madziakikrzys Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 [quote name='zaba14']Został odłowiony z ulicy.. i prawdopodobnie w czwartek psiak jedzie do Warszawy ;)[/quote] witam jakie bylyby najlepsze warunki dla psiaczka bo ja wlasnie jestem na adopcji i szukam odpowiedniego psiaka pozdrawiam :) Quote
zaba14 Posted June 25, 2007 Author Posted June 25, 2007 [quote name='madziakikrzys']witam jakie bylyby najlepsze warunki dla psiaczka bo ja wlasnie jestem na adopcji i szukam odpowiedniego psiaka pozdrawiam :)[/quote] madziakikrzys przede wszystkim trzeba być świadomym, że tak naprawdę nie wiadomo co jest Gizmo, piesek dziwnie chodzi, gdy się przemęcza wlecze swoje łapki, w dodatku ten wygięty kręgosłup, być może będzie potrzebna operacja, nie mamy pojęcia co mu jest, ale w takim stanie raczej nie może zostać, nie cierpi bo nie piszczy ale trzeba być świadomym ze koszty leczenia mogą być bardzo duże... Quote
Maupa4 Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 no i trzeba trochę wiedzieć o buldożkach ... to taka trochę specyficzna rasa ... Quote
Paulina. Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Uuu.. nikt do Gizmo nie zagląda? Podnoszę...:shake: Quote
Maupa4 Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 jak to nie zagląda ... ;) wszystko w "sprawie" Gizmo już ustalone ... ;) Quote
zaba14 Posted June 26, 2007 Author Posted June 26, 2007 [quote name='Maupa4']jak to nie zagląda ... ;) wszystko w "sprawie" Gizmo już ustalone ... ;)[/quote] Dokładnie, Gizmo rusza w drogę w czwartek :eviltong: Maupa a Pani weterynarz widziała już zdjęcia Gizma? Czy inna rodzina na niego czeka ? Quote
Paulina. Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='Maupa4']jak to nie zagląda ... ;) wszystko w "sprawie" Gizmo już ustalone ... ;)[/quote] A... to super :loveu: Wiedziałam Maupa, ze szybko zareagujesz :loveu: I co będzie dalej z Gizmo? Quote
Wiola.od.Gacka Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Magda i Dorota to psie pogotowie super patrol żeby wiecej takich osób było szczerze mówiąc nie wiem skąd to kobiecina drobniutka siły czerpie do ratowania biedaków ale jak by mogła spokojnie z Dorotą siedzieć jak wie że bidula w schronie siedzi ile to juz bulwek wyratowała to nie zliczę, a przecież swoje ma wychuchane i wydmuchane nikt by nie powiedział ze to brygada po części specjalnej troski. Podziwiam i życzę wszystkiego dobrego dla bulwy ważne że właściwe osoby się nim zajęły a teraz to juz musi być dobrze ciekawe co by nasz wet powiedział jak by zobaczył kolejną bidna bulwę no co pewnie by poprawiał dobrostan. Oby operacja nie była potrzebna. Pozdrawiam Anka Quote
lavinia Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Gizmo jest już w Warszawie ! Dziś rano pojechałyśmy po niego do schroniska - bardzo nam się tam podobało - psy są zadbane, mają duże wybiegi, każdy pies dostaje KOMPLET szczepień - to mnie osobiście zaskoczyło, bo przeciez u nas na Paluchu psy przed wydaniem szczepi się tylko na wściekliznę... Gizmo,który na swoje imię nie reaguje wcale :-) jest słodkim, uroczym i bardzo grzecznym misiem. Podróż dość przecież długą ( zrobiłyśmy w tę i z powrotem 660 km !!! ) zniósł bardzo dzielnie, leżał lub siedział grzecznie przytulony do Maupy. Tylne łapki rzeczywiście stawia dość śmiesznie, zarzuca też trochę dupiną, ale dziś będzie obejrzany prze weta i zobaczymy jaka będzie diagnoza. Gizmo przebywa w domu tymczasowym, gdzie do towarzystwa, oprócz uroczej Pani, ma dwie buldożki, sunię doga niemieckiego ( to jeszcze dziecko, ale wielkie jak stodoła ) i kilka małych kotków. Szukamy dla bulwka wspaniałego domu - może byc z innymi zwierzakami - mały reaguje pozytywnie na wszelkie czworonogi :-) to tyle na tę chwilę,jesli ktos jest zainteresowany adopcją Gizmo, to prosimy o kontakt do mnie lub Maupy. I dziękuję Żabie i dziewczynom ze schroniska za sprawną organizację - piesio juz na nas czekał, formalności zajęły tylko kilka minut.. :-) I wielkie dzięki dla Anutki :-) Quote
halbina Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Cieszymy się, że nie kisi się już w schronisku, choćby i dobrym... dziękujemy! i trzymamy kciuki za domek stały... Quote
zaba14 Posted June 29, 2007 Author Posted June 29, 2007 hej lavinia :) Gizmo nie reaguje na swoje imię, bo to takie robocze :evil_lol: ja mu je nadałam :lol: ale za to na każde wołanie lub cmokanie przychodził do mnie, taka kochana klusia :loveu: ja tam się w nim zakochałam, słodki pieszczoch, cały czas chciał aby zwracać na niego uwagę.. To ze psiak był przyszykowany to dzięki Justynie :loveu: ona zawsze wszystko dogra! :) A co do drogi to niewiele mogłam wam pomóc ponieważ nie jestem kierowcą mam jednak nadzieje że wiele nie błądziłyście? Czekam na diagnozę, ponieważ jestem tego bardzo ciekawa... :roll: Hm.. i co on nie jest za duży na samca buldozia? Quote
eria Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 super że Gizmo ma tymczas ! ciekawe jaka będzie diagnoza:roll: mam nadzieję że wszystko będzie dobrze:lol: Quote
lavinia Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 on jest dość duży, ale buldogi Maupy są jeszcze większe - tzn chłopaki, nie dziewczynki a co do błądzenia, to trafiłyśmy idealnie, bo już w Rudzie zapytałyśmy taksówkarza i okazało się, że już i tak byłyśmy blisko schroniska. jak tylko będą jakieś wiadomości po wizycie u weta, dam znać Quote
Maupa4 Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 w tym wypadku brak informacji to dobra informacja ;) Lavinia jest właśnie w trakcie podpisywania umowy adopcyjnej z nowymi właścicielami Gizma - jak wróci wszystko sama napisze (przypilnuję :evil_lol: ) Quote
lavinia Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 Gizmo, czyli Arni właśnie pojechał do nowego domu. Pani Maria, jego tymczasowa opiekunka aż się popłakała przy rozstaniu - ten bulwek to rzeczywiście pies idealny. Maluch zna wszystkie komendy, umie chodzic przy nodze bez smyczy, bardzo sie pilnuje, nie brudzi i nie niszczy w domu, jest super grzeczny i ułożony. Ktoś, gdzieś włożył w tego psa dużo pracy Nowi państwo nie mają innych zwierząt, mieszkają pod Warszawą. Mają 10 letnią córkę, kochającą psy. Mały będzie miał u nich bardzo dobrze - to super dobry dom. Zdjęcia będą wkrótce Quote
zaba14 Posted July 2, 2007 Author Posted July 2, 2007 Ojej!! no to super! :) aż mi ulżyło :) a wiadomo co z tymi jego łapkami ?? Dzięki dziewczyny!! :loveu: Quote
eria Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 super że ma domek!! :multi: no własnie, co z łapkami ?:roll: Quote
lavinia Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 z łapkami nie wiadomo, nowi państwo zabiorą go do weta za kilka dni. Myślę, że mały był w jakimś wypadku, bo wewnętrzne strony ud ma całe w strupach, tak jakby był poraniony szkłem. Chodzi już lepiej, wydaje mi się, że po prostu ten tył go bolał i dlatego tak zarzucał łapkami. Za kilka dni, jak już mały się zadomowi, pójdzie na kompleksowe badania. Quote
zaba14 Posted July 2, 2007 Author Posted July 2, 2007 jeśli coś będziecie wiedzieć to piszcie :loveu: jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :buzi: Quote
lavinia Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Niestety, z powodu alergii, wykrytej u nowej pani Gizma, maluch znów szuka domu w tej chwili przebywa w domu tymczasowym u p Marii, gdzie jest mu bardzo dobrze, jednak nie może tam zostać na stałe. proszę o kontakt, jeśli ktoś ma namiary na dobre domy dla bulwka. Gizmo jest psem idealnym pod każdym względem, absolutnie bezproblemowym Żaba, proszę przenies temat znów na pwp Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.