gusia0106 Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Hej, weterynarz u mojego psiaka zdiagnozowała raka wątroby. Vario ma około 11 lat i generalnie czuje się dobrze - ma apetyt, nie ma problemów ze snem, z załatwianiem, aż się wierzyć nie chce, że jest taki chory....:-( Weterynarz powiedział, że guz jest nieoperacyjny bo jest wewnątrz miąższu wątrobowego i jest za duży. Vario dostał tylko sterydy, które mają mu chwilowo ograniczyć rozwój choroby. Ale ja się nie zgadzam na takie rozwiązanie. Czy znacie może jakiegoś godnego polecenia onkologa, który uratowałby mojego pieska?? Proszę Was o pomoc Jestem z Warszawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Doktor Dariusz Jagielski - Klinika "Białobrzeska" [URL]http://www.bialobrzeska.waw.pl/?modul=niusy&id=59[/URL] trzeba zadzwonić i się umówić. Czasem jest też tak, że możesz przyjśc bez umówienia, i na miejscu poczekać - ale czasem baaardzo długo nawet do 23.00 (jeśli zadzwonisz, to się wszystkiego dowiesz, i gdyby termin wizyty był odległy zapytaj o której możesz najpóźniej przyjść, zarejestrować się i czekać na wizytę już na miejscu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 14, 2007 Author Share Posted June 14, 2007 OK, Agnieszko, bardzo Ci dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Nie ma za co. I życzę Ci, aby dr mógł pomóc Twojemu pieskowi no i duuuuuużo zdrowie dla psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Też polecam tą klinikę i dr. Jagielskiego. Na pewno powie jakie są szanse i nie będzie ściemniał i męczył zwierzaka bez potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 To prawda. Chociaż w samej klinice są zazwyczaj tłumy ludzi, to warto poczekać na wizytę u niego. Powie jak naprawdę sprawa wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 14, 2007 Author Share Posted June 14, 2007 dzięki A nie wiecie może jakie są szanse w takich przypadkach?:-( Ja wiem że to sparwa indywidualna ale czy jest szansa na wyzdrowienie czy tylko na czasowe powstrzymanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Na jakiej podstawie Twój wet postawił diagnozę? Jesli Twój piesio miał robiona jakiekolwiek badania, to zabierz koniecznie wyniki ze soba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiaw Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 skąd wiesz,ze to nowotwór wątroby i że nieoperacyjny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 No własnie? Dlatego pytałam o postawę diagnozy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 14, 2007 Author Share Posted June 14, 2007 Było tak - kiedyś dawno, dawno temu zachorował na krwotoczne zapalenie żołądka i jelit, od tamtej pory cały czaj jest na diecie (tylko kurczak, ryż i warzywa). Raz na jakiś czas z bliżej nieokreślonych przyczyn miał problemy od strony układu pokarmowego - wymiotował, rozwolnienie i bolał go brzuch. 3 tygodnie temu miał taki ostry atak niestarwaności - wymioty właśnie i brak apetytu. Oprócz standardowego leczenia antybiotykami i sterydami miał zrobione badanie krwi i usg. Po tym pierwszym usg bylo podejrzenie nowotworu - wynikające z obrazu, podwyższonych markerów wątrobowych i cholernie wysokiego ob. Wtedy dostał steryd w zastrzyku żeby zlikwidować stan zapalny, po tygodniu drugi zastrzyk i wczoraj kontrolne usg. I po tym usg właśnie i ponownym badaniu krwi powstała diagnoza. Jego lekarz (który naprawdę bardzo dobrze go zna bo Vario nie należy do okazów zdrowia.....) powiedział, że guz nie jest naroślą tylko jest śródwątrobowy po pierwsze, a duży po drugie - dlatego jest nieoperacyjny. Powiedział też, że on nie ma innego pomysłu niż te sterydy na powstrzymanie rozwoju choroby ale..................nie jest specjalistą onkologiem.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiaw Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Idź koniecznie do dra Jagielskiego . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted June 15, 2007 Share Posted June 15, 2007 Gusia idź koniecznie do dr. Jagielskiego. Był tu na dogo przypadek, że wet stwierdził u boksera nowotwór, a po dokładnych badaniach okazało się, że nic nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 17, 2007 Author Share Posted June 17, 2007 Idziemy do dr Jagielskiego we wtorek na 17.20 Dziękuję Wam bardzo i ............trzymajcie kciuki za Varia............... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 17, 2007 Author Share Posted June 17, 2007 Aaaaaaa, słuchacie, i jeszcze jedno...Od swojego lekarza Vario dostał steryd - standardowy chyba w atkic przyakach Encorton, bierze jeszcze osłonowo na wątrobę Essentiale Forte i swoje leki na serce, które codziennie podaję mu już od kilkulat. Myślicie, że dawać mu te leki czy wstrzymać sie do wtorku właśnie - żeby np niezafałszowały wyników badań...?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted June 19, 2007 Share Posted June 19, 2007 Dawaj leki, dr powie czy trzeba je odstawić przed badaniami i jak to zrobić. To jest naprawdę super wet. Ja jak mam jakiekolwiek wątpliwości to zawsze z nim konsultuję. Zabierz ze sobą wszystkie dotychczasowe wyniki badań. Trzymam kciuki :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted June 20, 2007 Share Posted June 20, 2007 sorki za post pod postem, ale może jakieś wieści o psiulku???????????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 21, 2007 Author Share Posted June 21, 2007 Nawet nie wiesz jak sie ucieszyłam, że pytasz....... No więc.... Jest i dobrze i źle. Dr Jagielski skierował nas na usg do guru od usg. I ten lekarz od wczoraj faktycznie jest moim guru. Sprawdził wszytsko bardzo dokłanie (BADANIE TRWAŁO PONAD 30 MIN!) i stwierdził, że to nowotwór złośliwy, Bardzo duży 8x6,6cm. I to jest zła informacja.:placz: Natomiast dobra jest taka, że to nie nowotwór wątroby tylko śledziony. Jakby taki był w wątrobie nic by się nie dało zrobić, natomiast śledzionę można usunąć w całośći i piesek może w spokoju życ bez niej dlugie, długie lata. No i nie ma w jamie brzusznej żadnych przerzutów - wszystkie pozostałe narządy są zdrowe!:lol: Wczoraj po tym usg rozmawiałam jeszcze z dr Jagielskim i generalnie przygotowujemy sie do wycięcia śledziony. Podobno z chirurgicznego punktu widzenia to jest bardzo prosta operacja. Problem polega na tym, że mój Vario jest chory na serce.....:roll: Idziemy więc dzisiaj na pełne badanie krwi, rtg klatki i do kardiologa. Jeśli on się zgodzi to operujemy, a jeśli nie..............to nie wiem co:( Ale jestem dobrej myśli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 A czy piesio Twój miał robioną biopsję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 21, 2007 Author Share Posted June 21, 2007 Nie, biopsji nie miał robionej. Lekarz od usg powiedział, ze kształ samego guza jaki i budowa i struktora jego komórek jednoznacznie wskazuja na rodzaj nowotworu:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 Zapytałam , bo moja sunia ma takie zgrubienie na boku, podobno po kroplówce( ale to było dawno), może tłuszczak , ale dziwnie twardy, chyba szykuje się biopsja:shake: A Figa jest okropną panikarą.. Ciesze się ,że znalazłam wątek o dobrym onkologu. Niestety miałam psa z rakiem:shake: , więc jestem uczulona na to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 21, 2007 Author Share Posted June 21, 2007 No tak, jakos nie przepadają te nasze psiaki za lekarzami co?:cool3: Ale idzcie, im wcześniej tym lepiej A my trzymamy za Was kciuki:thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 Gusia trafiłaś do świetnych wetów i teraz już może być tylko lepiej. Czy na konsultacje kardiologiczna idziesz do dr. Garncarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted June 21, 2007 Author Share Posted June 21, 2007 Chciałam pójść do tej lecznicy gdzie przyjmuje dr Jagielski bo robią tam wszystkie badania, które są mu potrzebne i mają tam trzech kardiologów na miejscu. Niestety nazwisko dr Garncarz nic mi nie mowi...:oops: Czy możesz napisac coś więcej? I jakiś namiar...?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 dr Garncarz jest okulistą i przyjmuje na Zdrojowej. Jest to podobno świetny okulista! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.