Galeria mędziariny, mędziarza i zwierzaków

[łamAga]

To od razu fotki porób :cool3:

Jaka radość :lol:

[Ty$ka]

Trzymam kciuki za pogodę, bo u nas też kiepska.

Miałam dżungarka, jednak nie był taki super jak syryjek :p hyhyhy, ale się pochwal jak już będziesz miała.

[marta1624]

Aga spoko ;) Z dzisiejszego spacerku raczej nici, bo leje cały czas :( Ale jutro musi być pogoda :D

Ty$ ja miałam dżungarka, mała nieraz franca ale fajna ;) Syryjek jakby był mniejszy to pewnie bym jego brała, ale przeraża mnie to 18cm w mojej klatce :D

Edited August 24, 2014 by marta1624

[Ty$ka]

Mój syRYJ był z tych mniejszych, nie wyrósł na mutanta :D

[marta1624]

[quote name='Ty$ka']Mój syRYJ był z tych mniejszych, nie wyrósł na mutanta :D[/QUOTE]
Wiem że są drobniejsze, ale ja mam zezowate szczęście :D A możliwości zmiany klatki prawie zerowe, to wolę nie ryzykować :D

[rashelek]

Ja bym na Twoim miejscu wzięła syryjka, skoro jeszcze nie miałaś, a też by Ci odpowiadał ;)

[łamAga]

A My dzisiaj już zaliczyliśmy spacerek , taki nie za długi bo nawet słoneczko na chwile wyszło ale szału z temperaturą to nie ma :shake:

[*Magda*]

Hej Marta :)

U mnie dziś wyjątkowo ładnie i padało tylko raz :p

[marta1624]

Hejka ;) Marta no do jutra mam czas, pewnie na miejscu wybiorę takiego który w oko mi wpadnie :D

Aga ja też po spacerku, marne 3h :diabloti: Byliśmy niestety bez Majki, bo ta już pojechała do siebie ;)

Jadzia u mnie padało do 16, ale soię uparłam na spacer i poszłyśmy z kol :D Wyszłyśmy o 15, a o 16 przestało padać (szczegół że my całe mokre :D)

Ogólnie to.... Babcia przyjechała więc pojechaliśmy do niej z psami. Wszystkie 3 ominęły babcię (mimo że ta wolała Majkę), a potem przyleciały i Maja zaczęła się witać.... Tylko że z moją mamą :D Potem siedziała na fotelu z tatą (na babcię nawet nie patrzyła), a jak się zbierać zaczęliśmy to się chciała zebrać z nami :D tak więc pies zrobił focha :D

[łamAga]

Marne 3 h :evil_lol: dobre sobie :evil_lol:

Magda już tą Jadzią chyba zostanie na stałe :evil_lol:

No a co babcia sobie myslala ze zostawi psa i sie bez echa obejdzie ? też bym się fochła :evil_lol:

[marta1624]

[quote name='dOgLoV']Marne 3 h :evil_lol: dobre sobie :evil_lol:

Magda już tą Jadzią chyba zostanie na stałe :evil_lol:

No a co babcia sobie myslala ze zostawi psa i sie bez echa obejdzie ? też bym się fochła :evil_lol:[/QUOTE]
No co to 3h. :D

Mój tablet ją tak przechrzcił :D

Ale taki foch że nawet mój poprzedni psiak po 2 tyg wczasów się tak nie fochał :D

No i burza idzie...

[łamAga]

[quote name='marta1624']No co to 3h. :D

Mój tablet ją tak przechrzcił :D

Ale taki foch że nawet mój poprzedni psiak po 2 tyg wczasów się tak nie fochał :D

No i burza idzie...[/QUOTE]

My kiedyś też mieliśmy 3-4 godzinne spacery z psami :roll: ehhhh kiedy to było :roll:

Jak dla mnie może być Jadzia :evil_lol:

Kaja też sie fochła na swojego właściciela i się nie cieszyla a moją tesciowa zobaczyła i pełnia szczęscia na pysku :lol:

To ale macie ostatnio lipną pogodę :shake:

[marta1624]

[quote name='dOgLoV']My kiedyś też mieliśmy 3-4 godzinne spacery z psami :roll: ehhhh kiedy to było :roll:

Jak dla mnie może być Jadzia :evil_lol:

Kaja też sie fochła na swojego właściciela i się nie cieszyla a moją tesciowa zobaczyła i pełnia szczęscia na pysku :lol:

To ale macie ostatnio lipną pogodę :shake:[/QUOTE]
No ja z reguły to tak spacer max 2h, chyba że super towarzystwo :D

Jadzia też pasuje :D

To Kaja jak Maja, ciekawe czy jutro się będzie z nami wybierać :D

No lipna, ale chociaż było bez deszczu w 2/3 naszego spacerku :D Jutro zapowiadają pogodę (na co liczę ;))

[łamAga]

[quote name='marta1624']No ja z reguły to tak spacer max 2h, chyba że super towarzystwo :D

Jadzia też pasuje :D

To Kaja jak Maja, ciekawe czy jutro się będzie z nami wybierać :D

No lipna, ale chociaż było bez deszczu w 2/3 naszego spacerku :D Jutro zapowiadają pogodę (na co liczę ;))[/QUOTE]

My we dwoje potrafilismy nawet 6h łazić , chyba nie za prędko to wróci albo w ogóle :roll:

Bo Majka chce z Wami mieszkac :evil_lol:

[marta1624]

Już po prawie tygodniu u nas zaczęła wybredna być- to zje, tego nie :D A ona zawsze odkurzacz :D

Aga może wróci, jak Fabian będzie większy ;)

[łamAga]

[quote name='marta1624']Już po prawie tygodniu u nas zaczęła wybredna być- to zje, tego nie :D A ona zawsze odkurzacz :D

Aga może wróci, jak Fabian będzie większy ;)[/QUOTE]

Może myślała ze was sobie ustawi :evil_lol:

No może wróci chociaż nie sądze żeby był na to czas ;)

[marta1624]

[quote name='dOgLoV']Może myślała ze was sobie ustawi :evil_lol:

No może wróci chociaż nie sądze żeby był na to czas ;)[/QUOTE]

Trochę ustawiła :D

Aga na pewno znajdziesz czas, tylko Fabian musi być starszy ;) Będziecie razem chodzić ;)

[*Magda*]

Zapomniałam już, że jestem Jadzią :oops: i zastanawiałam się, do kogo ta Marta pisze :hmmmm::evil_lol:

[marta1624]

[quote name='magdabroy']Zapomniałam już, że jestem Jadzią :oops: i zastanawiałam się, do kogo ta Marta pisze :hmmmm::evil_lol:[/QUOTE]
To widzę że skleroza też zaraźliwa, jak ciąża :D

[łamAga]

Hejka ;)

i jak tam zakup gryzonia ? :cool3:

[Talia]

Hejo hejo, trochę zaniedbałam dogo, ale już nadrabiam.
Właśnie jak gryzoniek? Przegapiłam coś chyba, chomiczka chcesz?

[marta1624]

Hejka dziewczyny ;) Talia tak, chomiczka ;) Który już u mnie mieszka :D Jest to dżungar biały, samiec Abik ;) i aż się dziwię że on jeszcze żyje :D Bo z pięterka to lepiej lądować głową w dół (po co tunelem), a w kołowrotku to nie fajnie biegać, lepiej po i co chwilę spadać :D Za to duuużo je, i biega góra dół :D Zaraz dam zdjęcie cudaka ;)

[Talia]

Ja jak miałam chomiczka to mówili że lepiej nie dawać żadnych pięterek, bo może sobie zrobić krzywdę. Trzymałam go w klatce typu diuna, miał domki, tunele, dużo trocin i kołowrotek.
W sklepach niestety dalej sprzedają klatki wielopiętrowe dla chomisiów, a nie są one tak zwinne jak myszki czy szczurki. I kołowrotki też często dają za małe i w dodatku niezakryte.

[marta1624]

Nie mogę edytować to nowy post ;) Oto Abik ;) [IMG]http://i60.tinypic.com/2ueim28.jpg[/IMG] Mam zdjęcia (z 5) ze spacerku z Szagim i Notkiem, ale to potem ;) I załapałyśmy się jeszcze na spacerek z labkiem Tomciem ;) Ponad 3h nas nie było. Za to teraz Lucek siedzi cały czas koło klatki Abika (zaraz dam zdjęcie jak siedzi :D)

[marta1624]

[quote name='Talia']Ja jak miałam chomiczka to mówili że lepiej nie dawać żadnych pięterek, bo może sobie zrobić krzywdę. Trzymałam go w klatce typu diuna, miał domki, tunele, dużo trocin i kołowrotek.
W sklepach niestety dalej sprzedają klatki wielopiętrowe dla chomisiów, a nie są one tak zwinne jak myszki czy szczurki. I kołowrotki też często dają za małe i w dodatku niezakryte.[/QUOTE]
No mój poprzedni chom też miał pięterka, ale jak raz spafł to potem uważał ;) Planuję zrobić taki "płotek" z kołków, żeby już nie lądował na głowę ;) Chociaż powoli chyba ogarnia klatkę, bo 10 minut nie spadł! :D