Jakie mięso dla psa?

[Farcik]

Witam mam 5 miesięcznego owczarka niemieckiego i postanowiłem karmić go domowym jedzeniem ponieważ wcześniej dostawał różne karmy i zawsze miał po nich biegunkę i wymioty z tego co wyczytałem najlepsze jest mięso wołowe, drobiowe i cielęce ale chciał bym się dowiedzieć dokładnie jakie części są niedrogie i dobre chodzi mi o takie części które można podawać codziennie bo słyszałem że np wątróbkę nie powinno się podawać zbyt często. Z tego co wiem nie można podawać psu kości drobiowych i wieprzowych i chciał bym się dowiedzieć czy mogę mu podawać kurze łapki i skrzydełka kurczaka bez wyciągania kości ?

[cayenka]

Chcesz gotować mięso? Czy podawać surowe? Pamiętaj, że żadnych gotowanych kości psu nie można podawać. Przestawiłam swoje psy na BARF-a, aktualnie podaję mięso z Aspolu. Myślę, że jeśli chodzi o drób lepiej podawać indyka niż kurczaka - wydaje mi się, że jest nieco zdrowsze.
Nie wiem czemu mówi się, że wołowina, cielęcina i drób są najzdrowsze - a co z królikiem, jagnięciną i dziczyzną? Psy je uwielbiają, a mięso jest bardzo zdrowe. Poczytaj na dziale barfowym lub na forze barfowym, o karmieniu mięsem i jak podaje się podroby, kości i mięso (i w jakich proporcjach). U mnie psy podroby, w tym wątróbkę dostają raz w tygodniu oraz raz w tygodniu żwacze.
Generalnie w diecie BARF trzeba podawać kości.

[Farcik]

Będę gotował

[gryf80]

najtańsze mięso to mięso drobiowe(np.ćwiartki)-po ugotowaniu wyrzucasz kości.z watróbka ostroznie i dośc rzadko póki co bo pies rośnie(dużo fosforu)

[*Magda*]

[quote name='Farcik']Witam mam 5 miesięcznego owczarka niemieckiego i postanowiłem karmić go domowym jedzeniem ponieważ wcześniej dostawał różne karmy i zawsze miał po nich biegunkę i wymioty z tego co wyczytałem najlepsze jest mięso wołowe, drobiowe i cielęce ale chciał bym się dowiedzieć dokładnie jakie części są niedrogie i dobre chodzi mi o takie części które można podawać codziennie bo słyszałem że np wątróbkę nie powinno się podawać zbyt często. Z tego co wiem nie można podawać psu kości drobiowych i wieprzowych i chciał bym się dowiedzieć czy mogę mu podawać kurze łapki i skrzydełka kurczaka bez wyciągania kości ?[/QUOTE]

[B]Farcik[/B] Twój pies ma 5 miesięcy i karmiłeś go różnymi karmami, więc nic dziwnego, że miał biegunkę i wymioty. Pies pewnie trafił do Ciebie w wieku około 8 tyg. Czyli przez 3 miesiące jak go masz dawałeś mu różne karmy, a to już pierwszy błąd jaki zrobiłeś. Nie wolno psu zmieniać tak często rodzaju jedzenia :shake: A jeśli już się je zmienia to stopniowo. Jednak wnioskuję, że u Was tak nie było, skoro w tak krótkim czasie pies jadł kilka różnych karm :roll:
Co do samego mięsa, to przede wszystkim urozmaicenie ;) Jednego dnia mu ugotuj kurczaka z warzywami, innego dnia niech to będzie wołowina z warzywami...itd. Pamiętaj jednak, że dając mu gotowane posiłki, powinieneś dawać mu suplementy na stawy ;)
Co do kurzych łapek i skrzydełek z kurczaka oraz innych kości z kurczaka, to jeśli będą one SUROWE to możesz je podawać spokojnie psu ;) Surowe kości są bezpieczne dla psa ;) Ale pod żadnym pozorem nie dawaj psu kości gotowanych/duszonych/pieczonych i to bez względu z jakiego są zwierzęcia.

[Farcik]

Ok dzięki za rady pies na samym początku dostawał Brit premium puppy i było całkiem dobrze nie wymiotował wgl i kupy były w miarę zwarte później kiedy zmieniłem na Brit premium junior było dużo gorzej jak kończył się worek chciałem sprawdzić Josere ale wiadomo worek 1,5kg to nie da się stopniowo mieszać przez tydzień wiec było jeszcze gorzej ale dzisiaj bylem z nim u weterynarza i z trzustką wszystko dobrze więc z tego wychodzi że coś mu podrażnia żołądek bo na alergie jest podobno za młody myślę że to może być kurczak więc chyba przetestuje jeszcze jakąś karmę z jagnięciną i jeżeli karma się sprawdzi to gotowane będzie dostawał raz dziennie a jak nie to cały czas bo podobno może mu to też przejść z czasem.
A z witamin do domowego jedzenia dodaje mu Flawitol dla szczeniąt ras dużych wiem że ze stawami ma wszystko w porządku bo miał robione prześwietlenie więc weterynarz powiedziała że nie ma potrzeby podawać jakiś specjalnych tabletek na stawy

Edited February 25, 2014 by Farcik

[gryf80]

no to jak w końcu-będzie dostawał suche jedzenie czy gotowane,bo juz sie pogubiłam:roll:

[Farcik]

na razie gotowane jak znajdę jakąś karmę i ją sprawdzę to to 2x karmę i 1x gotowane
tak czy inaczej gotowane na pewno będzie dostawał przynajmniej raz dziennie a jak nie znajdę karmy to będzie jadł tylko gotowane

[barbarasz49]

[quote name='Farcik']Witam mam 5 miesięcznego owczarka niemieckiego i postanowiłem karmić go domowym jedzeniem ponieważ wcześniej dostawał różne karmy i zawsze miał po nich biegunkę i wymioty z tego co wyczytałem najlepsze jest mięso wołowe, drobiowe i cielęce ale chciał bym się dowiedzieć dokładnie jakie części są niedrogie i dobre chodzi mi o takie części które można podawać codziennie bo słyszałem że np wątróbkę nie powinno się podawać zbyt często. Z tego co wiem nie można podawać psu kości drobiowych i wieprzowych i chciał bym się dowiedzieć czy mogę mu podawać kurze łapki i skrzydełka kurczaka bez wyciągania kości ?[/QUOTE]

Ja w odpowiedzi na Twoje pytanie posłużę się cytatem z książki "Owczarek niemiecki" przekład z angielskiego przez Annę i Mirosława Redlickich,wydawnictwo "Galaktyka"rok 2012: "Jeżeli chcesz ,przynajmniej co jakiś czas dawać swojemu psu "prawdziwe" mięso to zawsze trzeba je najpierw ugotować lub upiec. Surowy lub niedogotowany drób i wieprzowina mogą być szczególnie niebezpieczne. Mięso kurcząt nierzadko bywa zakażone salmonellą,natomiast w surowej wieprzowinie zdarza się wirus wywołujący chorobę Aujeszky'ego,ta ostatnia choroba jest nieuleczalna i szybko prowadzi do śmierci psa."
"Dla początkującego właściciela psa dobranie poszczególnych produktów tak,aby w karmie znalazła sie odpowiednia ilość i proporcje białka,tłuszczu,witamin i składników mineralnych jest zadaniem niełatwym. Samo mięso na pewno nie jest dobrym pożywieniem dla psa,bo brakuje w nim wapnia. Niedobór wapnia w diecie prowadzi do zaburzeń wzrostu kości i-jeśli dochodzi do niego w okresie szybkiego wzrostu szczenięcia- kończy się to deformacją szkieletu. Przy własnoręcznym przyrządzaniu karmy łatwo przedobrzyć a nadmiar witamin i mikroelementów też może być szkodliwy dla zdrowia psa. Wszystkich tych problemów można uniknąć,gdy podaje się gotowe karmy dobrych marek. Są one odpowiednio zbilansowane i zawierają wszystko czego psu potrzeba. Podawanie witamin i minerałów jest wtedy zbędne,ilość podawanej karmy zależy od wagi i stopnia aktywności psa,a orientacyjne dawki podane są na opakowaniach".
Myślę że ten cytat wpłynie na Twoją decyzję jak karmić ON-ka.Aha,jeszcze dodam,że porady te przygotował Zespół Autorów Over Dieren.

[*Magda*]

[B]barbarasz49 [/B]wywal tę książkę do śmieci ;)

[quote name='barbarasz49']Ja w odpowiedzi na Twoje pytanie posłużę się cytatem z książki "Owczarek niemiecki" przekład z angielskiego przez Annę i Mirosława Redlickich,wydawnictwo "Galaktyka"rok 2012: "Jeżeli chcesz ,przynajmniej co jakiś czas dawać swojemu psu "prawdziwe" mięso to zawsze trzeba je najpierw ugotować lub upiec. Surowy lub niedogotowany drób i wieprzowina mogą być szczególnie niebezpieczne. Mięso kurcząt nierzadko bywa zakażone salmonellą,[B]natomiast w surowej wieprzowinie zdarza się wirus wywołujący chorobę Aujeszky'ego,ta ostatnia choroba jest nieuleczalna i szybko prowadzi do śmierci psa.[/B]"
"Dla początkującego właściciela psa dobranie poszczególnych produktów tak,aby w karmie znalazła sie odpowiednia ilość i proporcje białka,tłuszczu,witamin i składników mineralnych jest zadaniem niełatwym. Samo mięso na pewno nie jest dobrym pożywieniem dla psa,bo brakuje w nim wapnia. Niedobór wapnia w diecie prowadzi do zaburzeń wzrostu kości i-jeśli dochodzi do niego w okresie szybkiego wzrostu szczenięcia- kończy się to deformacją szkieletu. Przy własnoręcznym przyrządzaniu karmy łatwo przedobrzyć a nadmiar witamin i mikroelementów też może być szkodliwy dla zdrowia psa. Wszystkich tych problemów można uniknąć,gdy podaje się gotowe karmy dobrych marek. Są one odpowiednio zbilansowane i zawierają wszystko czego psu potrzeba. Podawanie witamin i minerałów jest wtedy zbędne,ilość podawanej karmy zależy od wagi i stopnia aktywności psa,a orientacyjne dawki podane są na opakowaniach".
Myślę że ten cytat wpłynie na Twoją decyzję jak karmić ON-ka.Aha,jeszcze dodam,że porady te przygotował Zespół Autorów Over Dieren.[/QUOTE]

Choroba Aujeszkyego występuję tylko i wyłącznie w wieprzowych podrobach, a nie w mięsie.

[barbarasz49]

A czy można założyć,że właściciele psów karmią je tylko surową czysta wieprzowiną, a nie np. podrobami z niej?

[barbarasz49]

A tak a'propo,szanuję książki,czytam ich bardzo dużo bo wolę je niż głupawe programy w TV i nigdy nie wywalam książek do śmieci.:shake:

[*Magda*]

[quote name='barbarasz49']A czy można założyć,że właściciele psów karmią je tylko surową czysta wieprzowiną, a nie np. podrobami z niej?[/QUOTE]

Dlatego trzeba zaznaczyć, że wieprzowina jest bezpieczna, ale pod warunkiem, że nie będą podawane podroby wieprzowe ;) A mięso i kości są bezpieczne dla psa ;)

[*Magda*]

[quote name='barbarasz49']A tak a'propo,szanuję książki,czytam ich bardzo dużo bo wolę je niż głupawe programy w TV i nigdy nie wywalam książek do śmieci.:shake:[/QUOTE]

To była przenośnia ;)

[filodendron]

[quote name='barbarasz49']Ja w odpowiedzi na Twoje pytanie posłużę się cytatem z książki "Owczarek niemiecki" przekład z angielskiego przez Annę i Mirosława Redlickich,wydawnictwo "Galaktyka"rok 2012: "Jeżeli chcesz ,przynajmniej co jakiś czas dawać swojemu psu "prawdziwe" mięso to zawsze trzeba je najpierw ugotować lub upiec. Surowy lub niedogotowany drób i wieprzowina mogą być szczególnie niebezpieczne. Mięso kurcząt nierzadko bywa zakażone salmonellą,natomiast w surowej wieprzowinie zdarza się wirus wywołujący chorobę Aujeszky'ego,ta ostatnia choroba jest nieuleczalna i szybko prowadzi do śmierci psa."[/QUOTE]
Tak z ciekawości - czy mogłabyś podać tytuł oryginału, datę podaną przy copyright tych anglojęzyczynych autorów (powinny być co najmniej dwie daty - przy copyrigth do oryginału i przy pierwszym polskim wydaniu) oraz datę pierwszego polskiego wydania - wszystkie te informacje powinny być na stronie redakcyjnej (zazwyczaj czwarta, nienumerowana strona książki; czasem ostatnia - tzw. stopka wydawnicza).

[barbarasz49]

[quote name='filodendron']Tak z ciekawości - czy mogłabyś podać tytuł oryginału, datę podaną przy copyright tych anglojęzyczynych autorów (powinny być co najmniej dwie daty - przy copyrigth do oryginału i przy pierwszym polskim wydaniu) oraz datę pierwszego polskiego wydania - wszystkie te informacje powinny być na stronie redakcyjnej (zazwyczaj czwarta, nienumerowana strona książki; czasem ostatnia - tzw. stopka wydawnicza).[/QUOTE]

Jak już się bawisz w takiego detektywa to już pisałam tytuł oryginału jest "Owczarek niemiecki' inne namiary podałam i można ją kupić w każdej księgarni internetowej,a nawet w internetowych sklepach zoologicznych sprzedających również książki o psach i nie tylko. Nie jest droga,ja płaciłam 14,30 zł.a więc zagrożenia dla kieszeni nie ma, a będziesz sobie mogła przeczytać:datę podaną przy copyright,datę pierwszego polskiego wydania książki i wszystkie inne informacje zawarte na wszystkich stronach nie tylko na czwartej,ostatnie tzw. stopce wydawniczej. Nigdy nie zaszkodzi mając psa,wzbogacić swojej biblioteki o książki na temat tych wspaniałych zwierzaków.

[isabelle301]

Obawiam się że do tego aby dowiedzieć się jaka marną zawartość ma polecana przez ciebie pozycja jednak nie warto wydawac tych 14 zł - lepiej kupić psu jakiś fajny smaczek.
I obawiam się, że to autor polecanej przez ciebie pozycji mógłby sie wiele nauczyć od Filodendron

[*Magda*]

I widzisz [B]barbarasz49 [/B]czemu ludziom nie podobają się Twoje posty? Potem się dziwisz, że ludzie na Ciebie naskakują, a Ty jesteś zwyczajnie nie miła dla innych :shake: [B]Filodendron[/B] poprosiła Cię o konkretne dane, a Ty ją wysyłasz do księgarni. Skoro masz tę książkę, to tak trudno odpowiedzieć na jej post? Nie wiedzę powodu, dla którego ona miałaby iść i kupić tę książkę, skoro nie pyta o treść książki.
I zgadzam się z [B]isabelle301[/B], taką wiedzę jaką ma [B]Filodendron [/B]odnośnie żywienia psów, to mało kto taką wiedzę posiada ;)

[filodendron]

[quote name='barbarasz49']Jak już się bawisz w takiego detektywa to już pisałam tytuł oryginału jest "[B]Owczarek niemiecki[/B]'[/QUOTE]
No nie, to jest tytuł polskiego tłumaczenia. A mnie chodziło o tytuł anglojęzycznego oryginału - oczywiście po to, żeby sprawdzić datę wydania tegoż oryginału.
Zajrzałam do paru księgarni internetowych ale takich danych tam nie podają. One zazwyczaj znajdują się w książce przy copyright-ach. Po prostu byłam ciekawa, nic więcej, bo na polskim rynku wydawniczym, w branży "poradnikowej", niestety zdarza się taka praktyka, że wydaje się w języku polskim jakieś "odgrzewane kotlety" sprzed lat, bo mniej trzeba wtedy zapłacić za prawa do przekładu. I nie mam o to pretensji do Ciebie, co najwyżej - o ile tak jest - do polskich wydawców. No ale skoro nie chce Ci się sięgnąć po książkę i zajrzeć do stopki wydawniczej, to trudno, jakoś to przeżyję :p Książki nie kupię, bo samo zacytowane stwierdzenie: [I]Jeżeli chcesz ,przynajmniej co jakiś czas dawać swojemu psu "prawdziwe" mięso[/I] (naprawdę to "prawdziwe" ujęto w książce w cudzysłów?) jest wybitnie zniechęcające, choć tłumaczy dalszą część zdania - rzeczywiście jest pewne ryzyko, że pies żywiony wyłącznie suchymi chrupami od surowego się rozchoruje, choć raczej nie na wymienione tu choroby.

[barbarasz49]

Jeden stosuje się do porad fachowców,drugi nie i każdy ma prawo do swojej decyzji. Osobiście wydaje mi się,że bardziej miarodajne będzie sięgnięcie do książki niż do stopki wydawniczej. Książkę "Owczarek niemiecki" można nabyć np.w sklepie internetowym [url]www.zoohurtowo.pl[/url]

[*Magda*]

[quote name='barbarasz49']Jeden stosuje się do porad fachowców,drugi nie i każdy ma prawo do swojej decyzji. Osobiście wydaje mi się,że bardziej miarodajne będzie sięgnięcie do książki niż do stopki wydawniczej. Książkę "Owczarek niemiecki" można nabyć np.w sklepie internetowym [URL="http://www.zoohurtowo.pl"]www.zoohurtowo.pl[/URL][/QUOTE]

Ty chyba naprawdę nie rozumiesz, że [B]Filodendron [/B]nie interesuje treść książki :mdleje: Ona chce dane właśnie ze stopki wydawniczej. Czy tak trudno to zrozumieć?!
Skoro masz tę książkę, to nie możesz najzwyczajniej w świecie podać jej tych danych?!

[filodendron]

[quote name='barbarasz49']Jeden stosuje się do porad fachowców,drugi nie i każdy ma prawo do swojej decyzji. Osobiście wydaje mi się,że bardziej miarodajne będzie sięgnięcie do książki niż do stopki wydawniczej. Książkę "Owczarek niemiecki" można nabyć np.w sklepie internetowym [URL="http://www.zoohurtowo.pl"]www.zoohurtowo.pl[/URL][/QUOTE]
No ja nie umiem jej znaleźć. Jest Owczarek Niemiecki i jest wyd. Galaktyka. I to koniec podobieństw z opisywaną przez Ciebie książką. Tłumaczyć mieli Redliccy, a tu tłumaczem jest J. Rurarz. I książka miała mieć polskie wydanie w 2012, a ta w PL została wydana w 2006. Pewnie była potem wznawiana, niemniej tłumacze się nie zgadzają. Ale już mniejsza o tę książkę. Byłam ciekawa jednej prostej daty, a zrobił się OFF na kilka postów, jakby data wydania była jakimś wstydliwym problemem :roll:

[barbarasz49]

O jej kobieto uwzięłaś się żeby mnie przesłuchiwać na temat tej książki,bo najwyraźniej nie spodobały ci się słowa autorów,które ośmieliłam się zacytować,najwyraźniej nie pasują do twojej koncepcji karmienia psów.
A więc spisuję dane ze "stopki",która jest akurat na stronie 5:
1998-2006 Welzo Media
Productions by,About Pets bv,
Warffurn,the Netherlands

Tytuł oryginału: Deutscher Schaferhund

ISBN oryginału: 1852791942

Galaktyka Sp.z o.o.
90-562 Łódź,ul Łąkowa 3/5
[url]www.galaktyka.com.pl[/url]
[email][email protected][/email]
Wydanie III,dodruk 2011

ISBN 978-83-7579-028-3

Przekład:Anna i Mirosław Redliccy
Oprac.graficzne.Maciej Nowakowski
Redaktor techniczny:Andrzej Czajkowski
Korekta:Monika Ulatowska

Wszelkie prawa zastrzeżone.
Mam nadzieje ze wystarczy,bo już mnie męczysz swoją namolnością!

[filodendron]

Wybacz, nie przyszło mi do głowy, że spojrzenie na stopkę będzie takim problemem.
Informacji, o którą pytałam - daty przy copyright oryginału - oczywiście nie było (albo była na innej stronie :)). Ale wygooglałam - 1999 rok. Nie aż taka stara, niemniej to jest właśnie ten mechanizm, o którym wspominałam - nie weryfikuje się informacji, nie przygotowuje kolejnych poprawionych wydań, tylko robi dodruki bez zmian i tylko datę zmienia. Choć stuprocentowej pewności, że mówimy o tej samej książce wciąż nie mam - podany przez Ciebie nr ISBN to książka o labradorach :) Ale do ONków daje się dojść przez serię, więc pewnie to to.

[barbarasz49]

Mam również książki o dobermanach,dogach,labradorach,owczarkach polskich,pudlach,bokserach,buldogach, amstaffach,sznaucerach,mastiffach i pitbullach - jak będziesz koniecznie chciała podam wszystkie stopki,jak ci jest to koniecznie potrzebne! I tak się składa,ze we wszystkich autorzy twierdzą że psom nie podaje się surowego mięsa i kości - to taka mała uwaga w nawiązaniu do tematu:razz:!