Jump to content
Dogomania

cayenka

Members
  • Posts

    52
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by cayenka

  1. [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Sprzedam karmy dla psów w obniżonej cenie z krótką datą przydatności do spożycia: Vollmers Anti Allergie 5kg za 84zł z datą do 11.09.2014 Vollmers Kleine Pfoten za 63,75zł z datą do 25.11.2014 Taste of the Wild High Prairie Puppy 6,8kg za 101,7zł z datą do 8.12.2014 Vollmers Große Rassen 15kg za 141,3zł z datą do 5.12.2014 Vollmers Energy Extra 5kg za 70,2zł z datą do 23.12.2014[/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Na każdy zakup wystawiam paragon. Wysyłka od 100zł gratis, poniżej 100zł, kurier 13zł (pobranie dodatkowo płatne 5zł). Do karmy dokupić można smakołyki i różne akcesoria ze sklepu internetowego (link podam na priv). Karmy były przechowywane w chłodnym, suchym i ciemnym magazynie sklepowym. Opakowania są nowe, nie uszkodzone. [/FONT][/COLOR]
  2. Babcia załamuje ręce, kot jest wypuszczany do ogródka, chodząc po dworze co jakiś czas łapie pchły, kleszcze nie złapała żadnego odkąd ją znaleźliśmy, tak czy siak, najlepszą opcją będzie chyba przejście się do weterynarza. Bo jeśli na nośnik jest uczulona to co i jak jej podać :)
  3. Faktycznie, przeczytałam teraz ulotkę tabletek. Chyba pozostaje przejść się do weterynarza i spytać co zrobić. Wszystkie krople, które znam zawierają to samo.
  4. Frontline zawiera fipronil, tak samo jak Fiprex. Obawiam się, że skutek może być taki sam - w miejscu zakroplenia będą tworzyć się ranki.
  5. Wiem, że to psie forum ale może coś mi doradzicie :) Mam problem ze znalezieniem czegoś na kleszcze i pchły dla kota mojej babci. Kot jak tylko złapie pchły, ma straszne rany na szyi (nie tylko od drapania się), zakropiony został Fiprexem dla kotów, niestety okazało się, że jest na niego uczulona. Po wyleczeniu ran, i po okresie działania Fiprexu, babcia założyła kotu obrożę Sabunola przeciw pchłom. Niestety w miejscu obroży również pojawiają się rany, które stają się coraz większe. Zastanawiam się czy tabletki na kleszcze i pchły były by dobrym rozwiązaniem. Co do psów, moje zakropliłam Fiprexem, póki co żadnych kleszczy. Nie chodzę na spacery do lasu, ewentualnie do parku, zobaczymy jak się sprawdzi jak wezmę je poza miasto w końcu.
  6. [quote name='Naupali'] No i druga część: z pseudo raczej kupują ludzie, którzy bogaci nie są. No nie wydaje mi się. Raczej widzę panieneczki w markowych ciuchach prowadzące mini pieski z pseudo, albo częściej noszące w cholernie drogiej torebeczce mini pieski z pseudo. [/QUOTE] Mam wrażenie, że te panieneczki z mini yorkiem w torebce, wręcz specjalnie szukają tam gdzie te yorki są (jak ja to nazywam) karłowate. Do mojego sklepu często przychodzą różni ludzie, w tym dzieci. Dzisiejszy przypadek to dziewczynka, która pochwaliła się, że rodzice dopuszczą ich psa do suczki znajomych, bo suczka już ma 2,5 roku więc to czas najwyższy. Na moje pytanie czy to psy z rasowe z rodowodem i po co chcą rozmnożyć odpowiedziała "mój tak, suczka nie, a one wyglądają tak samo, więc fajne szczeniaki będą". Zaczęłam więc tłumaczyć, co to jest pseudohodowla itp. Mam nadzieję, że dziewczynka coś sobie przemyśli i porozmawia z mamą. Generalnie wydaje mi się, że dzieci w podstawówce na lekcji biologii czy lekcji wychowawczej powinny być uświadamiane o problemie psów w schroniskach i pseudohodowlach.
  7. Świetne są, może jeszcze pudel i czarno-srebrny sznucek? :D
  8. Z tego co patrzyłam dostępne są w zooplusie, też szukałam i nic w google nie wyskakiwało :)
  9. U mnie to też był tylko dodatek - ale był,bo karma to w branży zoologicznej podstawa. Internet jest pełen stron z dystrybutorami wystarczy wpisać to co Cię interesuje- przecież nie będę za Ciebie tego szukać ;) na zachętę tylko podam jedną firmę Animal Service - importer i dystrybutor TOTW, Nutra Gold Holistic, Nutra Nuggets.
  10. Jeśli planujesz otworzyć firmę i chcesz zająć się sprzedażą karm, myślę, że powinnaś zająć się badaniem rynku - poszukać informacji o kontrahentach bliższych i dalszych o konkurencji nie wspomnę. Własna działalność to ciężka praca (dzień w dzień) i odpowiedzialność. Szukanie dystrybutorów/importerów to jedna z pierwszych rzeczy, którą powinnaś/powinieneś się zająć sam.
  11. Chyba wolę podawać psu smakołyki naturalne, typu żwacze, wątrobę suszoną niż specjalną czekoladę dla psów. Wielu moich klientów przychodząc pyta się o czekoladki dla psów - nie mam ich w ofercie, a rozmawiając z klientami staram się zaproponować to co zdrowsze. Swoją drogą ciekawa jestem składu, jak pojadę do hurtowni chyba przyjrzę się bliżej tym czekoladkom :)
  12. Może warto dodać, że afera z salmonellą miała miejsce 2 lata temu, od tej pory z karmą nie było żadnych problemów, a wręcz wiele osób chwali ją za jakość. Moje psy jadły ją przez ponad 2 lata, wyglądały po niej świetnie, miały super kondycje i były zdrowe. Wracając do tematu, dobrym rozwiązaniem byłoby poprosić o próbki karm, które Cię interesują, wtedy zobaczysz, która psu posmakuje. W podobnym przedziale cenowym, o bardzo dobrym składzie jest Exlusive of Gosbi.
  13. Nie będę podawać Ci kolejnych źródeł, dopóki sama nie podasz tego o co prosiłam oraz o przykłady karm (o które prosiło parę innych osób). Karma Totw polecana jest jako jedna z najlepszych karm suchych na świecie, przyswajalność białka w tej karmie jest bardzo wysoka. Podałam Ci źródło wiarygodne, polecam je przeczytać. Dodam jeszcze, że amerykańskie/angielskie opisy meal odnosi się również do mięsa w postaci wysuszonej. Świeże mięso, o którym tak piszesz i tak jest MOM-em. Co do mączki, tak jak już wcześniej pisałam, dzieli się ona na różne rodzaje, przyswajalność o której piszesz uściślij, więc do jednego z tych rodzai.
  14. Wybacz, ale pogląd, że surowe mięso jest niezdrowe jest mitem. Co do podawania suplementów oraz witamin (które nawet w ZP niestety nie zawierają ich w stanie naturalnym, gdyż większość z nich odpada w procesie przetwarzania karmy). Ponadto surowe mięso, powtarzam już nie wiem, który raz jest [B]najzdrowszym sposobem karmienia [/B]i póki co nie wynaleziono karmy, która by mu przewyższała. Surowe mięso bogate jest w witaminy, białko oraz w pierwiastki śladowe. I są dwie opcje - podawać suplementy i nie podawać. W obu przypadkach psy wyglądają o niebo lepiej niż po karmie suchej. Czują się też znacznie lepiej, a pies 9-letni odmłodniał o dobre parę lat. Jest pełen wigoru, biega skacze. Dzięki podawaniu surowych kości, zęby oczyszczane są z kamienia co jest kolejnym plusem. Owszem dodając suplementy zapłacisz ciut więcej za mięso, nadal jednak wychodzi ono [B]taniej niż 1kg ZP[/B]. Mój weterynarz również karmi mięsem i poleca taki sposób żywienia. Surowe mięso dla psów (aspol, primex oraz inne) podawane jest badaniom tak jak mięso dla ludzi. Sugerujesz więc, że mięso dla ludzi również jest nie zdrowe? Widzisz podając mięso w stanie surowym nie musisz podawać ryżu itp. Wychodzi więc stanowczo taniej niż ZP. Tobie polecam zagłębienie się w literaturę nowszą niż opracowaną 15 lat temu (książeczki za 10zł, pozostaw dzieciom do podstawowej wiedzy o psie).
  15. Moje psy próbowały zarówno TOTW jak i Lukullus, różnica była ogromna. Na Lukullusa kręciły nosem, jak już zjadły tu puszczały straszne bąki oraz robiły bardzo dużo kup. Po Totw sierść była lśniąca, psy były zdrowe i silne - nie było problemów takich jak podałam wyżej. Oczywiście będą osoby, które polecą Lukullusa. Wybór należy do Ciebie.
  16. [quote name='Elia']Jesteś w dużym błędzie: karmy Taste Of The Wild nie są karmami mięsnymi, a mączkowymi. Stąd różnica w cenie w stosunku do Platinum. Również mówienie o TOTW jako karmie z zawartością 60-70% suchego mięsa jest nieporozumieniem - nie ma na świecie karm o takiej ilości mięsa w suchej masie! Wracając do cen, uważam, że i tak przepłacasz za TOTW jako karmę mączkową. Znam co najmniej kilka najwyższych jakościowo karm mięsnych w cenie za kg niższej niż 16,50zł.[/QUOTE] Podaj proszę w końcu karmę, która spełnia Twoje opisy oraz źródła dotyczące mączki jako nieporównywalnie gorszego składnika niż mięso. Totw zawiera uściślając zarówno mięso jak i mączkę - nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo zaraz dodasz, że karma ta zawiera tylko 4% mięsa co jest totalną bzdurą. Co do karmy Ziwi Peak - Barbarasz, gdzie kilogram karmy kosztuje 72zł - karmienie tym mija się z celem, w tej cenie karmiąc surowym mięsem, które jest zdrowsze niż te zawarte w karmie, kupisz średnio 8kg mięsa.
  17. Tak w ogóle to bardzo ładne zdjęcie to pierwsze :) Ale zgadzam się, że jest to hiena cętkowana. Z lwem krzyżówka? Niemożliwe :D
  18. Elia nie widzę żadnego pytania skierowanego do mnie, owszem prośba o podanie źródła - [url]http://www.e-karma.pl/news.php?id=1242646144[/url] . Artykuł stworzony na podstawie The Whole Dog Journal, który polecam od czasu do czasu czytać, bardzo ciekawe tematy są poruszane. Mączka może być różnej jakosci, generalnie to co pakuje sie do karm zawsze jest odpadem, a nie takim mięsem jakie trafia na nasze stoły niezalaznie czy w fomie mączki czy mięsa. Pytanie tylko jakim odpadem - jesli mówimy o mączce to o mączce mięsnej lub o mączce mięsno kostnej czy typu mięso i produkty uboczne to rożne rzeczy. Np Vollmers używa mączki z mięsa ze sztuk przeznaczonych dla ludzi - to oznacza odpady mięsne w tym okrawki mięsni, ściegna, podroby, policzki etc ze zdrowych ubitych do spozycia przez ludzi a nie padłych sztuk czy mączki mięsno-kostnej. Byc może Ziwi Peak daje do swoich karm mieso klasy uznanej za do spozycia przez ludzi, nie widzę jednak sensu placic za kilogram karmy 90 zł gdy tyle kosztuje świeża poledwica wolowa. Co do stosunku świeżego do suszonego to nie przez 40% tylko przez 25 do 30% sie mnoży. Więc przy 90% świeżego mięsa w stosunku do suszu (Ziwi peak) gdyby to przelozyć na suchą masę tak jak podaja producenci dający mączki to wyjdzie około 40% mięsa w formie suchej - czyli bardzo ładnie ale nie jest to jedyna karma na rynku o takich proporcjach. Róznica między mączka a mięsem w karmach, zakładając tej samej jakosci surowiec jest o tyle zadna że z uwagi na roces produkcji karmy świeże mięso i tak zostanie poddane obróbce termicznej i ciśnieniowej - czyli budowa bialka i tak ulegnie zmianie w stosunku do mięsa świeżego. Wyjatkiem tu sa karmy tłoczone na zimno produkowane nie z mączki a świeżego mięsa (czytaj odpadów). Takich karm jest na rynku oprocz markus Muhle i Lukullusa sporo np Koebers, Vollmers brocken, czy inne. Podaj proszę źródło na podstawie którego generalizujesz że w mączkach mięsnych jest 4% mięsa. Jak ktoś chce naprawdę zdrowo karmić psa to niech karmi surowym miesem, wybierając karmy zawsze wybiera sie kompromis miedzy swoja wygoda a dobrem psa i oczywiscie trzeba patrzec na składy ale rozumnie - jesli ktos na pierwszym miejscu podaje mieso a na drugim ryz i na trzecin płatki ryzowe, to moge sie załozyć że ryzu jest więcej niz mięsa.
  19. Również proszę o podanie karm, które możesz polecić oraz o źródło, że zawartość mączki mięsnej nie stanowi o wysokiej jakości karm.
  20. Na pewno będzie ładnie wyglądać. Na brązie dużo fajnych kolorów widać. Fiolety, pomarańcze, zielenie - dużo wymieniać. :)
  21. Wybierając karmę nie kieruję się opiniami na onecie i w sklepach internetowych. Dotyczy to nie tylko karm ale i wiele innych produktów. Pracowałam kiedyś na zlecenie pewnej firmy, dodając takie opinie. O sklepie, o produkcie itp. Dlatego takie opinie są dla mnie mało warte. Czasem, by znaleźć odpowiednią karmę trzeba kupować i próbować, aż znajdzie się tę właściwą.
  22. Nawet jeśli w karmie jest mączka (np. mączka z kurczaka) to zawiera mięso, z tym, że w formie wysuszonej. Często taka karma zawiera więcej mięsa od tych gdzie podany skład jest z mięsa "świeżego", które zawiera wodę. Gorzej jeśli podana jest mączka mięsno-kostna, która jest gorzej przyswajalna.
  23. Dobry rozkład płci, pół na pół :) Gratuluje. U mnie też już po. Dzieciaczki urodziły się nad ranem. 6 szczylków - 2 chłopczyków i 4 dziewczynki. Na szczęście bez komplikacji.
  24. Moja sznaucerka też szykuje się do porodu, temperatura spadła, siedzi w swojej porodówce. A my z całą rodziną czekamy z niecierpliwością kiedy się zacznie. W zeszłym roku miała cesarkę, teraz trzymam kciuki, żeby wszystko było ok :)
  25. Karmiłam kiedyś MM swoje psy, niestety ale puszczały straszne bąki, kupy były luźne - i to bardzo. Karma ewidentnie im nie służyła. Przewinęło się u nas wiele suchych karm, jedne im odpowiadały, drugie nie. Przerabiałam również Lukullusa, zakupionego w tym sklepie i efekt był taki sam. Myślę, że podawanie, że karma ta ma bardzo dobre opinie w zooplusie, lepsze niż inne karmy, moim zdaniem jest bez sensu (generalnie chyba płacą Ci za reklamę ich sklepu ;)). Wiele opinii w sklepach internetowych jak i na forach nie jest obiektywnych.
×
×
  • Create New...