Karolajnaxx Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Pod oknami przyjaciółki wydarzyło się coś okropnego. Szedł chłopak z wielkim psem na smyczy, bez kagańca. Z bramy od podwórza wyszedł mały piesek. Nagle ten duży rzucił się na małego i zaczął go gryść. Właściciel dużego psa pomimo tego, iż miał swojego psa na smyczy nie próbował go odciągnąć tylko cytuję wypowiedź koleżanki "skakał nad tymi psami jak debil". Mały został dotkliwie pogryziony. Ojciec przyjaciółki wezwał policję, która nic w tym kierunku nie zrobiła:angryy: :angryy: :mad: ! Właściciel dużego psa uznał, że to ten mały rzucił się na jego pupila, więc wielki zaczał się bronić:angryy: . Pogryziony piesek uciekł i nie wiadomo co się z nim dzieje. Czy można coś zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kincia Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 O BOZE !!!!! CO ZA PALANT !!!!1 BIEDNA PSINKA :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate89 Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Nie wiem jak było w tej sytuacji ale często jest tak że małe pieski biegają bez smyczy i kagańca co jest łamaniem prawa a potem jak taki podleci do psa i zostanie pogryziony to sie wszytko na tego ,,większego zwala".Tak jak mowie,nie wiem jak to tutaj wyglądało i na podstawie tego nie mozna oceninic kto i w jakim stopniu sie do tego przyczynił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiecień Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 A co niby Policja miała zrobić? tak to jest że duży gryzie mniejszego, jak ten mały taki delikatny to powinni go w klatce wynosić, albo w ogóle nie powinien wychodzić z domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolajnaxx Posted June 2, 2007 Author Share Posted June 2, 2007 Chodzi o to że duży pies był na smyczy i jego właściciel nic nie zrobił, nie usiłował go nawet odciągnąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate89 Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Wiesz co,tez mam sporego psa,który zawsze jest na smyczy,nigdy jej nie smuszczam,chyba ze na swoim prywatnym terenie i jesli jakis pies do niej podbiegnie luzem i bez kagańca i ona zaatakuje go we własnej obronie albo poprostu on jej sie nie spodoba czy z innego powodu to mnie to nie obchodzi nic a nic,bo kolo mnie dużo ludzi puszcza luzem swoje asty i rotweilery,to jezeli ten pies mojej nie gryzie i mojej sie krzywda nie dzieje to też ich nie rozdzielam,poprostu stoje i trzymam swojego psa na smyczy i mowie właścicielowi ze ma zabierac psa bo zadzwnie po straz,przewaznie własciciele boja sie i czekają az psy same sie puszcza.A ja nie rozdzielam z tego względu ze nie mam zadnej pewności ze ten obcy pies sie na mnie nie rzuci. A ten koleś od tego psa tez nie miał obowiązku rozdzielać psa,bo przeciez on swojego ma na smyczy i jakby ktos mi w takiej sytuacji powiedział ze mam psa zabierac to bym powiedziała ze to on ma psa luzem i ze nie mam go gdzie zabierac bo mam go zgodnie z prawem na smyczy. A własciciele małych piesków myslą ze mogą se je puszczac jak se chca bez smyczy i kaganca co jest niezgodne z prawem.A jak zacznie sie bójka to juz wina tego ,,wiekszego" bo albo bez kagańca(chciaz jest wyraźnie napisane ze pies ma byc albo na smyczy albo w kagancu)albo ze jego własciciel nie rozdzielił albo ze jego piesek jest niegroźny i moze latac i robic co chce. Miałam juz nieprzyjemne doświadczenia i takie jest moje zdanie,wg którego postępuje i nie łamie w żaden sposób prawa,a wrecz go przestrzegam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolajnaxx Posted June 2, 2007 Author Share Posted June 2, 2007 Mały piesek sam wyszedł z bramy, bez właściciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate89 Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Wiec skoro właściciela ów psa mało jego los obchodzi to kogo ma niby obchodzic wiecej ?? Chyba właściciel powinien zadbac o jego bezpieczenstwo i pilnowac go a nie puszczac samopas.Potem są takie skutki i zwala sie wszytko na ,,wielkiego,groznego psa" .Ale sytuacja by sie nie zdazyła gdyby piesek był na smyczy,bo pies który nie jest rasa uznaną za groźna w kagancu chodzic nie musi i chlopak miał prawo wyjsc z nim bez obaw ze zaraz jakis pies podbiegnie i bedzie afera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='kate89']Wiec skoro właściciela ów psa mało jego los obchodzi to kogo ma niby obchodzic wiecej ??[/quote] oto wypowiedz milosniczki zwierzat.... gratuluje:razz: nie ma co... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Obowiązkiem właściciela jest opieka nad psem w tym również pilnowanie go! Nie wiem skąd pomysł, że mały pies może bezkarnie biegac, a dużego trzeba pilonowac. Zazwyczaj jak się coś stanie to i tak mówi się że to wina dużego wina. Mam sporego psa i często puszczają mi nerwy gdy widze małe psy biegające luzem, rzucające się na mojego i gryzące go. To nie do przyjęcia. Poza tym jest to wersja znajomej, a każdy kto widział kiedyś gryzące się psy wie jak trudno zapanowac nad nimi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='Owadek']A co niby Policja miała zrobić? tak to jest że duży gryzie mniejszego, jak ten mały taki delikatny to powinni go w klatce wynosić, albo w ogóle nie powinien wychodzić z domu.[/quote] mam nadzieje, ze byles na kacu jak odpisywales na ten post :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='shayra'][QUOTE]Obowiązkiem właściciela jest opieka nad psem w tym również pilnowanie go! [B]Nie wiem skąd pomysł, że mały pies może bezkarnie biegac, a dużego trzeba pilonowac. [/B][/QUOTE] Kto i gdzie napisał cos takiego? Rozumiem, ze jak mały pies biega bez dozoru to jest normalne ze powinien zostac "ukarany"? Najlepiej pogryzieniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Nie uważam, że słuszne jest ukaranie psa i teraz to ty koloryzujesz. Jednak u nas panuje plaga, że małe psy bez nadzory są niewinne nawet gdy zaatakują, a duże to potwory. Małe psy tak jak wszystkie inne powiny by pod kontrolą! Gdyby wybiegł pod samochód to byłaby wina kierowcy?? Raczej nie. Ale skoro został pogryziony to wina właściciela psa, który pupila trzyma [B]na smyczy[/B]. A co do policji to oni nigdy nic nie robią, weim z własnego doświadczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='shayra'] A co do policji to oni nigdy nic nie robią, weim z własnego doświadczenia.[/quote] eee tam:evil_lol: jak to nic nie robia:evil_lol: to fakt, ze psow sie boja ale za to wlepiaja mam mandaty za przechodzenie w niedozwolonych miejscach przez ulice:razz: wiesz ile to pracy:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Taa, albo wlepiają manadat za psy bawiące się w parku pod kontrolą właściecieli, gdy obok przebiega bezpański pies. U nas na ulicy jest piesek, który puszczony luzem gryzie rowerzystów, goni dzieci, rzuca się na psy itp. i po zgłoszeniu (kilkakrotnie) tego właścicielka dostała upomnienie. Wole tego nawet nie komentowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 A co miała zrobic policja jezeli mały pies był bez własciciela??? Gdyby własciciel był obecny to powinien dostac 200 zł mandatu za burka luzem. Własciciel duzego psa prawa nie złamał. Nierozdzielenie psów wykroczeniem nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 No i tu jest ten szkopuł ponieważ nasze miasto wydało wojne luzem biegającym psom i Straż ma obowiązek psa biegającego luzem zabrac do schroniska. Jednak jak można było się domyślic nie robią tego. A nawet klatki do samochodów dostali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='shayra']No i tu jest ten szkopuł ponieważ nasze miasto wydało wojne luzem biegającym psom i Straż ma obowiązek psa biegającego luzem zabrac do schroniska. Jednak jak można było się domyślic nie robią tego. A nawet klatki do samochodów dostali.[/quote] tyle, ze jest male ``ale``... straz nie zlapie staffa itp. bo sie boja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiecień Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Takie mało są bardzo wredne, tak jes przynajmniej u nas na osiedlu. Amstek czy jakiś inny duży idzie sobie spokojnie, a te małe zaczepiają, warczą, ujadają jak się przechodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 No i co z tego? Czy fakt, że mały pies biegał bez nadzoru daje właścicielowi dużego prawo do bezczynnego przygladania się jak jego przepisowo zasmyczony pies gryzie innego? Przecież zawinił właściciel, a nie psiak. :shake: Szczególnie, że dal mnie z pierwszego postu wynikał, ze rzucił sie duży, a nie mały. Czyli- nawet na smyczy własciciel nad nim nie panował. W takim przypadku pies, jako agresywny powinien mieć kaganiec. Dla wyjaśnienia- do niedawna byłam właścicielką bernardynki po przejściach, która żywiołowo nie cierpiała obcych psów. I jakoś nie wyobrażam sobie, żebym jej nie odciągneła od psa, nawet gdyby to on nas zaczepił. Zresztą mimo jej agresji i siły potrafiłąm nad nią zapanować i tylko dlatego pozwalałam sobie na wychodzenie z nią bez kagańca, chociaż na smyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 ciezki ten temat, bo tak naprawde to nie wiemy co się stało, mały pies mógł sprowokować dużego ( mój Reksio niestety czasem tak robi, podchodzi do psa i warczy, jeży się, więc musze go pilnować i obserwować jego zachowanie do obcego psa), może duży ma jakieś zaburzenia i poprostu się bez powodu żucił-ale to wszystko to tylko spekulacje, bo skoro pies sam wyszedł z podwórka to skąd wiadomo jak to się zaczęło?? pozatym właściciel dużego zgodnie z relacją znajomej [quote name='Karolajnaxx']Właściciel dużego psa pomimo tego, iż miał swojego psa na smyczy nie próbował go odciągnąć tylko cytuję wypowiedź koleżanki "[B]skakał[/B] nad tymi psami jak debil". [/quote] to znaczy że może np sam był w szoku i nie wiedział co zrobić??a poza tym takie odciąganie może przynieść odwrotny skutek,albo smycz może być zaplątana pomiedzy psy i nie ma jak ciągnąć a wezwanie policji jest wg mnie nieuzasadnione, , jest to wina właściciela żal mi tego psiaka małego, i mam nadzieje że szybko dojdzie do siebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiecień Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 zastanów się troszkę co piszesz, czy to dyży na smyczy zaciągnął swojego pana do małego żeby go gryźć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='Owadek']zastanów się troszkę co piszesz, czy to dyży na smyczy zaciągnął swojego pana do małego żeby go gryźć?[/quote] Owadek, blagam Cie, zlituj sie i nie pisz nic wiecej.... Ty kazesz sie komus zastanawiac nad tym co pisze a sam bzdury pisze... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiecień Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Zauważyliście że najwiecej problemów jest przez te małe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='Owadek']Zauważyliście że najwiecej problemów jest przez te małe?[/quote] zauwazylismy cos innego :evil_lol: ze najwiecej szumu robi Owadek:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.