karpik Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Witam, adoptowaliśmy niedawno kundelka ze schroniska. Ma on ok 5 lat. Od małego mamy sunie berneńskiego psa pasterskiego, ma ona 2 lata. Generalnie dogadują się, tzn nie gryza się, potrafią leżeć koło siebie. Ostatnio zauwazylam ze sunia zaczyna ustawiać chłopaka, pcha się przed dniego wszedzie, w drzwiach, do głaskania, do jedzenia. Ale najgorsze jest jak idziemy na spacer. Ona skacze po nim i strasznie szczeka, on się boi bo jest od niej mniejszy o połowę, czasem wyszczerzy na nią zęby. Ale nie chce się z nią bawić.. Jak jest sam na spacerku to jest bardzo żywiołowy, skacze, biega, cieszy się. A jak idziemy razem to on idzie krok w krok za mną, ze strachu. Co mam robić w takich sytuacjach? Chciałabym żeby bawili się ze sobą, a wieczorami odpoczywali przytuleni do siebie:loveu: Ale to pewnie nierealne przez tą naszą dablicę:evil_lol: Quote
Bobryna Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Po prostu nie pozwalaj suce na takie zachowanie. Przecież nowy domownik i tak już jest zestresowany (zmiana otoczenia), należy mu się trochę spokoju ;) Chwal obydwa psiaki za spokojne zachowanie, jak np. siedzą grzecznie koło siebie. Quote
a_niusia Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 po prostu zabron jej tak robic. ja mam 3 suki. najstarsza troche ponad 3 lata, srodowa troche ponad dwa i najmlodsza 7 miesiecy. w momencie, kiedy ich zabawa przestaje mi sie podobac, zmienia sie w nagonke na slabszego, ktos przestaje sobie zyczyc to natychmiast koncze impreze. one same z siebie wiedza, ze nie nalezy przeginac i trzeba bawic sie ladnie, bo inaczej pancia nie bedzie zadowolona. Quote
JOHANNALIND Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Popieram moje rozmówczynie- ja mam 2 pieski (sunię i psa) i 2 koty. Miałam przez jakiś czas podobne problemy i dowiedziałam się od pani weterynarz,że muszę być stanowcza- nie faworyzować żadnego zwierzaka: dla każdego te same zasady-nie ma, że jeden śpi na łóżku, a drugi nie- albo oba albo wcale, konieczne oddzielne posłania, przy czym nie może być tak, że czasami któryś z piesków śpi na posłaniu tego drugiego, to samo z miskami itd. Nie jest to łatwe, ale daje dobre rezultaty. Poza tym można podać pieskowi zestresowanemu i w zasadzie temu agresywnemu też stressout- tabletki ziołowe dla zwierząt, które są w 100% bezpieczne nawet przy długotrwałym stosowaniu, a zdecydowanie poprawiają stan psiaków- efekty widać po około 3 tygodniach stosowania- u mnie to zadziałało + te działania opisane powyżej:) Może być też tak, że piesek, który nagle stał się agresywny, choć wcześniej akceptował towarzysza, odczuwa ból i wyżywa się na tym słabszym- i to trzeba by wyeliminować... Quote
karpik Posted December 6, 2013 Author Posted December 6, 2013 (edited) Staram się, ale ona nie bardzo słucha.. Po prostu dostaje szajby na śniegu i chce się bawić, ale chłopak się boi i nie ma na to ochoty. Przed chwilą miala miejsce taka własnie sytuacja, więc odwróciłam się i zamknęłam suczke w domu a z nim poszłam na spacer. Jak wróciliśmy to patrzyła zawiedziona, nie wiem czy skumała o co chodziło. No i wszędzie jak czytam, piszą żeby nie ingerować jak 2 psy ustalają hierarchię miedzy sobą. To już nie wiem jak to zrobić.. Edited December 6, 2013 by karpik Quote
karpik Posted December 7, 2013 Author Posted December 7, 2013 Dziś wymyśliłam że na spacer wezmę smaczki. Jak suka zaczynała te swoje dzikie tańce do pieska to jej kazałam się uspokoić i usiąść i wtedy dostawała przysmak(ona, jak to berneńczyk, jest strasznie przekupna). Tylko po powrcoie zaczęłam zastanawiać się czy ona nie skojarzy sobie tego źle, czyli że jak wariuje i wyżywa się na małym to dostaje przysmak :roll: tak strasznie kochamy te nasze psiaki:loveu:, chciałabym zeby nie tylko się akceptowały ale też lubiły i żeby wiedziały że wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną :) Quote
czi_czi Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 [quote name='karpik'] No i wszędzie jak czytam, piszą żeby nie ingerować jak 2 psy ustalają hierarchię miedzy sobą. To już nie wiem jak to zrobić..[/QUOTE] Jedna z większych bzdur, kórą można przeczytać w internecie. Mocno spłycone podejście do ustalania przez psy relacji, szybko prowadzące do aprobowania psich kłótni ("bo one się ustawiają") i psiego chamstwa. Jak najbardziej trzeba ingerować gdy zaczyna się gnojenie kóregoś z psów. Co innego gdy psy między sobą dają do zrozumienia że np. nie życzą sobie kontaktu- choćby pokazując zęby, ostrzegawczo burcząc itd. a co innego gdy jeden zaczyna drugiego gnoić. U Ciebie dochodzi już właśnie do buractwa w wykonaniu suki. Drugi pies pokazuje jej zęby- to wyraźny sygnał że sobie nie życzy takich zabaw. Ona teo nie odczytuje więc niedługo albo dostanie mówiąc krótko wpier..l albo zaczną się mięzy psami lekkie spiny. Nie ma że się nie słucha, masz wymóc na niej posłuszeństwo. Na spacerze tłucz z nią komendy, dawaj jej non stop jakieś zajęcie. Każde przesadne świrowanie musisz natychmiast przerywać i dawać suce do robienia co innego. Jeśli dajesz jej smakołyki to nie pomijaj też drugiego psa. Na przykład z nią tłucz posłuszeństwo a w międzyczasie też każ drugiemu psu siąść, dać łapę i również daj mu smakołyka. Psy trzeba traktować trochę jak bliźniaki ;) Quote
karpik Posted December 7, 2013 Author Posted December 7, 2013 Dzięki za odpowiedź, będziemy ćwiczyć, bierzemy się do roboty jak tylko wstaną bo po spacerze popadały jak muchy:lol: Quote
karpik Posted December 11, 2013 Author Posted December 11, 2013 Czy się udało to chyba za wcześnie żebym mogła powiedzieć, ale czasem wydaje mi się, że jest lepiej, np bernusia pozwoliła mu wchodzić na kanapę i leżeć obok niego, jedzą razem, obok siebie i też jest ok. Na podwórku sobie biegają i już nie warczy na niego. A jak skacze za bardzo i go męczy to on po prostu odchodzi i też juz nie warczy. Na spacerach to różnie, ale też lepiej. Tylko że są momenty, w któych nagle sunia zaczyna obszczekiwiać chłopaka, drzeć mu legowisko itd :shake: Planuję sie z nią wybrać na szkolenie, gdyż nie potrafi skupić się na wykonywaniu moich komend w rozproszeniu, między innymi jak mały biega koło niej.. Narazie pracujemy dalej i zobaczymy.. No i nie pozwalam jej warczeć na niego, od razu wkraczamy do akcji i ona od razu przestaje więc nie jest źle :lol: Quote
spike1975 Posted December 29, 2013 Posted December 29, 2013 ważne jest też żeby nie faworyzować nowego psa. to częsty błąd że jak pojawia się nowy w domu to właściciele chcąc "pomóc" mu się zaaklimatyzować poświęcają mu więcej uwagi niż dotychczasowemu. to błąd który czasami wywołuje agresję. słowem należy pieski traktować "poważnie" - z jednej strony żadnego nie wyróżniać a z drugiej gdy u któregoś pojawiają się objawy agresji to przerywać je natychmiast jakąś zdecydowaną komendą. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.