kasikitd Posted May 15, 2008 Posted May 15, 2008 Strasznie smutny i taki jakiś zrezygnowany :-( Kto odmieni życie tego pięknego psiaka? Domku, znajdź się już, Dino marnieje. Quote
agata51 Posted May 15, 2008 Posted May 15, 2008 Dinku, pamiętam o tobie, tylko mam trudności z wejściem na dogo. Uśmiechnij się, piesku - pójdziemy na spacer? Quote
BasiaD Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 Do góry DINKO! Na 1 , przypominać o sobie cioteczkom! Quote
nelonik Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/216/a6f361bc0959ce61.jpg[/IMG][/URL] Quote
caferose1 Posted May 22, 2008 Posted May 22, 2008 Witam!Zastanawiam się czy ludzie nie mają wyobraźni, odpowiedzialności i empatii???Przecież pies to nie zabawka tylko obowiązek na co najmniej 20 lat???Jak tak można!!!Takie postępowanie woła o pomstę do nieba!!Taki piękny pies!!!Piesku powodzenia w szukaniu dobrego domu! Quote
brazowa1 Posted May 24, 2008 Author Posted May 24, 2008 Z Dino jest ciezka sprawa.W schronisku od roku.Radzi sobie dobrze na wybiegu z innymi psami,jest niekonfliktowy.Ale przez ten rok Dino ani razu nie zamerdal ogonem,ani razu nie okazal entuzjazmu,ze nas widzi,ani razu nie wykazal zadnych pozytywnych emocji.Zapadka jakas w nim sie zamkneła.Nie potrafie przewidziec,czy Dino w domu sie zmieni.Juz przestalam miec nadzieje,ze ten pies kiedykolwiek do kogokolwiek sie ucieszy.Poczatkowo schudl,obecnie wyglada,jak w chwili przybycia do schroniska-to jedno pozytywne,co mozna o nim powiedziec.Jego wybieg jest najcześciej odwiedzanym przez wolontariuszy i opiekunow psow,miedzy innymi z tego powodu,ze mieszka na nim weteran schroniska-Mars.Wszystkie dostaja fioła,gdy wchodzi czlowiek a Dino uprzejmie wezmie smakolyk,podejdzie i to wszystko.Nawet przypadkiem nie mozna go poglaskac-ucieka. Quote
kasikitd Posted May 24, 2008 Posted May 24, 2008 To rzeczywiście utrudnia sprawę...Dino jakby miał taką godność, że nie będzie żebrał o czyjąś uwagę, nie to nie. Czeka na wyjątkowego ludzia. Quote
agata51 Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 Mój schroniskowiec (ponad 3 lata boksie, zupełnie zrezygnowany, maksymalnie wystraszony) przez kilka dni (już w domu) nie reagował na dotyk i pieszczoty, nie okazywał radości, nie machał ogonem. Gdzieś po tygodniu zaczął nieśmiało domagać się głaskania. Teraz jest największym pieszczochem na świecie, ma uśmiechnięty pychol, a ogonem robi takie wiatraki, że głowa mała. Dino też będzie. Tylko musi znaleźć się człowiek, dla którego przypomni sobie o tym wszystkim. Quote
agata51 Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Uszy do góry, Dinku. Znajdziesz domek, zobaczysz. Quote
agata51 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Ludzie, czytajcie ogłoszenia i dajcie mu dom! Dino czeka! Quote
agata51 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Domku, spraw, żeby Dino odzyskał wiarę w człowieka. Czy Dino był ogłaszany w Metrze? Quote
agata51 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Dino, to niemożliwe, żeby nikt cię nie chciał. Ja bym chciała. Quote
agata51 Posted June 6, 2008 Posted June 6, 2008 [quote name='Gabryjella']Właśnie dajcie mu dom, zrobię wszystko tylko niech on idzie do domu [SIZE=1][COLOR=yellow](no prawie wszystko)[/COLOR][/SIZE][/quote] A ja rzucę [SIZE=1][COLOR=#ffff00]ograniczę [SIZE=2][COLOR=#000000]palenie. Dinku, biegniemy - musisz zrzucić trochę kg. A i mnie się przyda.[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote
Betbet Posted June 7, 2008 Posted June 7, 2008 dino no, Twój nochal zza krat i te zmarszczone brwi są takie urzekające...czemu tego nikt nie widzi???? Quote
brazowa1 Posted June 7, 2008 Author Posted June 7, 2008 [quote name='agata51']A ja rzucę [SIZE=1][COLOR=#ffff00]ograniczę [SIZE=2][COLOR=#000000]palenie. [/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/quote] po co sie katowac,trzeba wziac Dino-po prostu :cool3: U Dino bez zmian.Moze jutro przezyc maly szok,bo sprobuje go wziac na smycz i zabrac do czesania i kapieli.Zobaczymy,jak sie to uda.Zdam relacje. Quote
agata51 Posted June 8, 2008 Posted June 8, 2008 Dinku, musisz być dzielny, bo jak cię brązowa dopadnie, to przepadłeś. Ciesz się, źe strzyżenie odpada. Chociaż z nią nigdy nie wiadomo. Jestem z tobą, pieseczku. Nie mogę wziąć Dina, brązowa. Gdybyś wiedziała, ile psa przypada na metr kw mojego mieszkania! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.