mar....ka Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 no u nas dwie już poszły, muszę jakoś te kółko wzmocnić (niby w miarę ok, ale pewnie jeden spacer i po adresówce) Quote
Erykowa Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 Ja kupiłam takie kółeczka do kluczy ,małe a dużo mocniejsze od tych co z adresatkami przychodziły.Tylko ciężko się je zakłada ;) Quote
mar....ka Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 muszę u "klucznika " popytać, tz miał looknąc na złomie, ale pewnie nie pamięta.... Quote
agutka Posted November 25, 2015 Author Posted November 25, 2015 w metalowych sklepach powinny być solidne kółka. Leda dostała ze schroniska mega mocne kółko, zerwałasię adresówka aluminiowa a kółko bez ran wojennych :p zgubiłam je ja :p w końcu doszły nowe adresatki i solidnymi kółeczkami .. może chwilę wytrzymają ;) dziś mija miesiąc od adopcji Norki ;) Quote
mar....ka Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 pokaż adresatki....Norka miesiąc, a już ustawiła towarzystwo heheh Quote
Erykowa Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 A mi się wydaje, że" dopiero" miesiąc. Tzn jakbyś ją miała dawno.Tylko malo zdjęć wstawiała ;) Quote
agutka Posted November 26, 2015 Author Posted November 26, 2015 nie wstawiam zdjęć bo tylko ładne zdjęcia ma Onomato :P ja tym moim rumplem mało co robię ;p wstawię adresatki wieczorem ;) Czy ktoś na sali jest uczuleniowcem napyłki???!!! poraz kolejny zauważam że Leda zaperzestała mieć gluty w oczach koloru brązowego jak i parchy na łapach jak się zrobiło zimno... coś z roślin najwyraźniej poszło sobie spać na zimę i nie dokucza białej :P Chciałabym wiedzieć co skończyło właśnie "pylić" Może to będzie w końcu moją odpowiedzią na biedne oczy A i zebym miała atrakcji na bieżąco Leda połknęła wczoraj korek od butelki z wodą!!! ten płytszy nie standardowy, zagryzła go raz ale nie przegryzła.... zaczynam chyba nie ogarniać tych moich psów!!! Quote
*Magda* Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 Z tego co się orientuję, to teraz kończy się pylenie bylicy ;) Quote
Erykowa Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 Hej Ja niestety a raczej na szczęście nie ma pojęcia i osób/zwierząt w okolicy uczulonych Koreczek pewnie był dobry albo może bała się żeby jej Norka nie zabrała :) /mam nadz.,że wszystko ok./ Czekam na zdj.adresówek bo mamy kilka ale marzy mi się mieć przy każdej obroży,żeby nie przepinać i chce właśnie domówić jeszcze. Quote
mar....ka Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 też poczekam, Shadow wiecznie coś pożera.... Quote
agutka Posted November 26, 2015 Author Posted November 26, 2015 czyli nie martwić się tym korkiem? myślicie że się nie zatka gdzieś w jelicie? gałamjej dziś znowu dużo oleju... niech sraczka ją przeczyści Quote
Erykowa Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 My na szczęście nie przerabialiśmy takiego czegoś ale ponoć psy potrafią różności zjeść i żyją a korek chyba nie taki duży.Naważniejszy,żeby nie był ostry,żeby czegoś nie rozwalił ale jak do tj pory jest ok to chyba nie ma sie co już martwic. Quote
mar....ka Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 korkiem zupełnie bym się nie przejmowała, tyle rzeczy już przeszło przez Shadowa. Najlepszy jest mój tato, jego mix jamnika zeżarł sprzączkę od paska, dziadek polował, znalazł i wymył - obrzydlistwo heheh Quote
agutka Posted November 26, 2015 Author Posted November 26, 2015 o ja pierdziu :p jak była cenna to wziął i umył .. no co :p W porównaniu do możliwości czytaj: grubości kup to Leda potrafi pobić Sagata , mam nadzieję że się to dobrze skonczy ;) dwie glizdy w kubrakach uszytych przeze mnie :p a obiecana adresówka , Leda ma taką samą tylko żółtą . Sagat nowej nie otrzymał bo 3 mc temu mieli kupione plastikowe które nawet dobrze się sprawują Quote
Erykowa Posted November 27, 2015 Posted November 27, 2015 Hej fajne te adresówki. Czadersko wyglądają dziewczyny !! Super te derki,świetnie leżą .Gratuluje talentu Quote
*Magda* Posted November 27, 2015 Posted November 27, 2015 Teraz to Leda i Nora wyglądają jak bliźniaki jednojajowe :D Quote
agutka Posted November 27, 2015 Author Posted November 27, 2015 adresatki aluminiowe mają to do siebie że dużo przeżyją :p kółeczka są dość mocne więc mam nadzieję że posłużą ;) Magda -taaa jak dwa niedorozwoje :p Quote
kropi124 Posted November 28, 2015 Posted November 28, 2015 Spokojnie :) możesz go mawet nie znaleźć :P Kiedyś Bary połknął loda na patyku i pd razu do weta a on do mnie że może uda mu sie to rozłożyć. No i miał racje bo po patyku ani śladu. A że ja panikara straszna do Barka to każda kupa obczajona :P ( super temat, na śniadanie :P ) Quote
Erykowa Posted November 28, 2015 Posted November 28, 2015 Może właśnie nie zauważyłaś? Ja nic się nie dzieję,pies z humorem to chyba nie ma co sie martwic-choć wiem,łatwo mówić :( Quote
agutka Posted November 28, 2015 Author Posted November 28, 2015 korek jest takiej wielkości że na pewno zauważyłabym ;) on nie był pogryziony tylko nadgryziony a rozłożyć to się nie rozłoży ;) przepustowość raczej jest bo je nie wymiotuje, kupki też robi codziennie ;) Quote
agutka Posted November 29, 2015 Author Posted November 29, 2015 Może w korku utknął. a może poszli do lasu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.