Erykowa Posted August 22, 2014 Posted August 22, 2014 Super.Ja to bym się bała-że w prawdzie z "miłości' ale i w kagańcu by zrobił krzywdę :( Co u Was-Sopot? Quote
Oscar Patric Posted August 22, 2014 Posted August 22, 2014 [quote name='agutka'] Wczoraj było pierwsze spotkanie Ledy ze szczurkami wolno biegającymi, poszło bardzo gładko ;) mimo że cały czas stała jak pień to szczurcia wchodziła jej na łapki, wąchały sobie pyszczki (Leda w kagańcu- tak żeby nie złapała na wszelki wypadek) ani razu się nie oblizała a na koniec olała całkowicie i się położyła. Grzeczna dziewczynka:loveu:[/QUOTE] super :multi: Quote
Pani Profesor Posted August 22, 2014 Posted August 22, 2014 mnie się najbardziej podoba fragment "ani razu się nie oblizała" :evil_lol: Quote
agutka Posted August 22, 2014 Author Posted August 22, 2014 Zuzaw-Tak:loveu: jutro Sopot miliony świniaków ,staffików i astów:loveu: będę szukać zacisku skórzanego ,może znajdę coś czego szukam i na 15 :30 do Darka, dzień zleci na pełnych obrotach:lol: niedziela szkolenie dzień drugi i w lasy bo auto w końcu naprawione :multi: PP- no co? Sagat to już wchodząc do pokoju się oblizuje patrząc na klatkę ;) mam filmik jak szczurasy biegają między łapami Ledy a ta nic-totalna olewa , niestety jest za długi a yt trzy dekaty później to zgra;) dodam ciekawostkę że jechałam autobusem z Ledą a na przeciwko siedziała pani z yorkiem ... Leda głosu nie wydobyła ani jednego,dzielnie olewając sytuację :diabloti: Quote
Pani Profesor Posted August 22, 2014 Posted August 22, 2014 no to nam się coś pieseczki ponaprawiały samoistnie :cool3: Quote
agutka Posted August 25, 2014 Author Posted August 25, 2014 Jesteśmy po weekendzie szkoleniowym ;) Ledosław klasy nie pokazała.. tzn ja skopałam wszystko gdyż Darek zrobił swoje ksz,ksz i Leda naprawiona w 100 %!!! zero jęków,zero szarpania i pobudzenia tylko wielkie błagalne oczęta na mnie robiła:loveu: (mamusiu weź mnie). Jak tylko ją przejęłam natychmiast zaczęła fisiować ale też był wredny owczar który cały czas prowokował do awantur. Byliśmy 4 godziny wśród psów tzn kilka metrów od siebie ,suka nawet grzecznie siedziała lecz każdego na oku miała, potrafiła się nawet skupiać na zabawie w postaci siad,zostań,łapka ...do mnie -średnio słabo:diabloti: to co zrobił z nią Darek mega mnie pokurzyło gdyż wkładam konsekwencję jak i trzymam się zasad a jednak cała odmiana Ledy wcale nie jest taka wielka:roll: z drugiej strony tłumaczę sobie to że Darek jednak dławikiem obudził w niej wielki respekt do niego czego ja bym jej nie wyrobiła . [IMG]http://oi58.tinypic.com/14ul6pf.jpg[/IMG][IMG]http://oi57.tinypic.com/n550uu.jpg[/IMG][IMG]http://oi61.tinypic.com/59rnb.jpg[/IMG][IMG]http://oi61.tinypic.com/2s0g02f.jpg[/IMG] no i znajomej piękna argentynka :loveu: rożnie jak na drożdżach ;) [IMG]http://oi62.tinypic.com/2z7mjyh.jpg[/IMG] Quote
Ejre Posted August 25, 2014 Posted August 25, 2014 Pewnie wie, że mamusia ją kocha i uratuje:) Dlatego nie słucha. [url]http://oi58.tinypic.com/14ul6pf.jpg[/url] A tu proszę jaka skupiona i grzeczna:) Cudne zdjęcie. Quote
agutka Posted August 25, 2014 Author Posted August 25, 2014 jakbyś mięsem koło nosa wywijała to też by była taka wpatrzona w Ciebie :diabloti: Quote
Ty$ka Posted August 25, 2014 Posted August 25, 2014 Po pierwszej fotce nie widać, że to taki killer. Dobrze, że trafiliście na p. Darka, skoro jego metody działają to do dzieła. Nie załamuj się tym, że na razie przy nim jest bardziej usłuchana, z czasem powinno być lepiej. Wierzę w Ciebie ;) Quote
agutka Posted August 25, 2014 Author Posted August 25, 2014 killer to może za dużo powiedziane ;) to straszna histeryczka na wszystko wyje...no powoli jest to eliminowane Darek powiedział że priorytet teraz to chodzenie przy nodze i siedzenie na dupsku przy przechodzącym psie (jęczeć troszkę jeszcze może) Tu na focie pięknie widać jak grzecznie usiadła ja wokół przeszłam ,pora no komendę do mnie a Leda dupkę odwróciła i ma mnie gdzieś bo tam piesek na rękawicę skakał:mad: [url]http://oi61.tinypic.com/59rnb.jpg[/url] nic innego mi nie pozostało jak mordę wydrzeć :do mnie i szarpnąć ;) Darek powiedział otwarcie ten pies nie był uczony żadnych zasad a ja zbyt pokochałam ją taką jaka jest i też dlatego utwierdziłam jej zachowania a samą dobrocią niczego bym jej nie nauczyła... i to święta prawda:placz: Quote
Vailet Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 życzę wytrwałości, jeszce Ledzina zacznie chodzić na nasze spacerki pełne radości i uśmiechów :loveu: a argentynka cudna, ostatnio na nie choruje :loveu: Quote
Pani Profesor Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 Ledzia, Ty kołtunie... :D u mnie jest tak, że ta moja praca przynosi malutki efekt i cieszę się, zauważam i doceniam, a tż robi taką samą "pracę" jednym huknięciem :diabloti: jak siadła mi cierpliwość to okazało się, że ja też potrafię huknąć i jakoś piesek trochę innym okiem patrzy na perspektywę wybryku :razz: a inna bajka, że Ledzia jest silna, a Ty jesteś wątła baba :evil_lol: Quote
Talia Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 Chociaż Wasze pieski potrafią sie obruszyć na huknięcie. Merida rano ma taką głupawkę, że zjada pościel i biega mi po laptopie, a jak próbuje na nią huknąć to zazwyczaj skutkuje to soczystym skokiem razem z zębulkami w kierunku mojej twarzy :loveu: Quote
Oscar Patric Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 dużo cierpliwości i wytrwałości w pracy z Ledzią Quote
Alicja Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 Melduje się po powrocie . Poczytam później :) Quote
agutka Posted August 26, 2014 Author Posted August 26, 2014 Witaj Aluś:) u nas w galerii nic nowego ani ciekawego ;) Talia - a ty myślisz że Leda reaguje na huknięcie na spacerach???:grin: PP- mały ,drobny efekt Darkowi się nie spodobał :mad: ja właśnie z takich drobnic cieszę się jak dzieciak:loveu: Vailet- a ja się właśnie zastanawiam czy nie powinnam wprowadzić ponownie Ledę w świat spacerów z pieskami bo trochę też szajby dostaje przez brak towarzystwa ;) unikatowy- dzięki dajemy radę ;) a tu foteczki od jednej z dziewczyn zeszkolenia[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t34.0-12/10613957_482835371853598_1682912489_n.jpg?oh=bb78a0bad0fa26b472f1c363b0f91103&oe=53FEAC93&__gda__=1409192707_f207b40a8e8f1833d259f3518b409a01[/IMG] jak widać Ledzin siedzi troszkę pojękując a kilka metrów dalej piesek zaciekle skakał do rękawa :diabloti: [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t34.0-12/10614038_482835738520228_732425456_n.jpg?oh=af91b2fed03af3f42237bcbf00405412&oe=53FE8498&__gda__=1409201669_92ab0776efdd94bb86c8c9e00593395a[/IMG] Quote
Pani Profesor Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 oooo ciocia dresiara :loveu::diabloti: a Ledzia jak pięknie daje łapkę, pewnie za darmo :evil_lol: Quote
agutka Posted August 26, 2014 Author Posted August 26, 2014 tak dresiara:loveu: a myślisz że założyłabym do niej nowe spodnie ?:diabloti: jak nie za darmo ? przecież my się rozumiemy bez słów :diabloti: Quote
Pani Profesor Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 ja z Patrykiem chodzę na spacery w sukience i szpilkach (np. dzisiaj, w ulewę) i uważam, że taki dres to brak szacunku do własnego psa :shake: a btw to ładne włosy :loveu: ciekawe kiedy mi takie wyjdą... Quote
agutka Posted August 26, 2014 Author Posted August 26, 2014 a pies dla mnie szacunek ma?:diabloti: ja tylko rozjaśniam odrosty ;) nie bawię się w farby bo bym całe życie w rudym była ;) Quote
Pani Profesor Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 ale żeby te odrosty zrobić, to trzeba mieć u dołu coś pasującego, a u mnie non-stop kiszka :evil_lol: Quote
Vailet Posted August 26, 2014 Posted August 26, 2014 to co? jutro bierzesz Lede na spacer? :cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.