sylwija Posted May 20, 2017 Author Posted May 20, 2017 Dnia 18.05.2017 o 14:35, Ellig napisał: Dzień dobry, Sylwia, napisz prosze na watku Klubu WB, jakiej dokładnie pomocy potrzebujesz , klub może Ci przyznać 200-25% na lecznie kotów, chyba ,że poprosisz sbd i Ona zawnioskuje o pomoc dla Twoich podopiecznych w większej kwocie, poniewż płaciła skladki i ma do tego prawo. Dużo zdrowia dla wszystkich! dziękuję :) napisałam Quote
sylwija Posted May 21, 2017 Author Posted May 21, 2017 21 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Jak wizyta dla Onifar? :) nie było, nie znalazłam nikogo sama nie mogłam - daleko, a ja trochę chora i zaabsorbowana zwierzakami na maxa\ a Pan nieprzyjemnie zniecierpliwiony a wizyta szcz. w tym przypadku niezbędna - poprzedni kot został ukradziony.. Quote
Tyśka) Posted May 21, 2017 Posted May 21, 2017 Jeśli Pan jest niecierpliwy to może faktycznie nie ma, co zawracać sobie głowy :( Zdrowia Ci życzę, sylwija. Quote
sylwija Posted May 21, 2017 Author Posted May 21, 2017 nie wiem, skad Pan sie spodziewal, ze ja jestem jakas organizacja, mam iles domwo tymczasowych, wolontariuszy itd.. i w 5 minut wszytsko jstem w stanie zalatwic albo oddac kociaka na slowo honoru przyslowiowe.. najgorzej, że Rafael się bardzo poważnie rozchorował znienacka- jeden z braciszków-archaniołkow z lasu pod Warka cala noc dzisiaj nie spalam gorączka 40stopni, katar, ból brzuszka, krew az z noska i z oczka slabiutki cala noc pod tlenem byl, a rano do weta jutro lecimy znow, i juz robimy badania - profil rozszrerzony trzymajcie kciuki, PROSZE Quote
Ellig Posted May 22, 2017 Posted May 22, 2017 Pomoc z Klubu WB dla kotów na leczenie w wysokości 200 zł, została przyznana, prosimy o podanie numeru konta do wplaty na pw do mnie. Oraz po otrzymaniu powyższej kwoty, wstawienie potwierdzenia i rozliczenia na wątku Klubu, oraz o wklejenie w pierwszym poście tego wątku banerka. Życzymy dużo zdrowia ! :) 1 Quote
sylwija Posted May 22, 2017 Author Posted May 22, 2017 Bardzo pięknie dziękuję w imieniu kotów pod moją opieką dzisiaj z Rafaelem 5 godz.,u weta, trzymajcie kciuki silnsy stan zapalny watroby, usg u dr Marcinskiego, na dzien dzisiejszy 361,13 - nagle, nieplanowane, czyli jak u mnie zazwyczaj :( miałam zacząć test i szczepienia, a tu.. taka \atrakcja\ strasznie, znow noce nieprzespane i nerwy.. itd itp/ Quote
Tyśka) Posted May 23, 2017 Posted May 23, 2017 Choroby nigdy nie dadzą Ci odsapnąć :( Rafaelku, walcz! Quote
sylwija Posted May 26, 2017 Author Posted May 26, 2017 noo, straszne to :( ale walczymy.. za to Amber vel Oponka już bez kaftanika, tyle, że w niekomfortowej sytuacji, bo sama w pokoju - i dla niej niefajnie, i dla mnie spróbuję jej zdjęcia zrobić, jej i Rodezjanowi, który po zabiegu usunięcia kła i ogólnie zrobienia paszczy, czyje się dużo lepiej i wypięknial :) i może by się dało ogłoszenia im zrobic? byłabym wdzięczna fajnie są oboje, tylko amber musi być jedynaczką, a Rodezjan wychodzącym kotem Quote
Tyśka) Posted May 26, 2017 Posted May 26, 2017 Amber ma ogłoszenia. Rodezjanek... przepraszam, ale nawet nie wiem, który to kociak :( Quote
sylwija Posted May 26, 2017 Author Posted May 26, 2017 Amber - tak, ale teraz jest już nie w ubranku :) a Rodezjan to kocurek, który miał paszcze robioną, w tym usunięcie kła -poważna operacja w sumie Quote
sylwija Posted May 27, 2017 Author Posted May 27, 2017 Rodezjan kocurek po zrobieniu paszczy, usunięciu złamanego kła - zdecydowanie wypiękniał jest super kotem i w mojej ocenie, adopcyjny - zsocjalizowany z psami, kotami, kozami. może niekoniecznie się zaprzyjaźni, ale spokojnie sobie funkcjonuje w stadzie to kot wychodzący - więc tylko bezpieczna okolica i troskliwy właścicielnie polecam do dzieci - ma charakterek i potrafi palnąć łapką jesteśmy po zabiegu, ale potrzebne jeszcze testy na fip/felv i szczepienia, a wcześniej powtórzenie odrobaczanie. Quote
Tyśka) Posted May 28, 2017 Posted May 28, 2017 sylwija, dasz radę zrobić Amber zdjęcia bez kaftanika? Quote
sylwija Posted May 28, 2017 Author Posted May 28, 2017 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: sylwija, dasz radę zrobić Amber zdjęcia bez kaftanika? a pewno :) ale nie wiem, czy dzisiaj :) Quote
Tyśka) Posted May 29, 2017 Posted May 29, 2017 22 godziny temu, sylwija napisał: a pewno :) ale nie wiem, czy dzisiaj :) Na razie ukradłam z fejsbuka i podmieniłam zdjecie głównie: https://www.olx.pl/oferta/slodziutka-malutka-felga-pilnie-szuka-domu-CID103-IDme4Aa.html Quote
sylwija Posted June 2, 2017 Author Posted June 2, 2017 nie che mi skubana zapozować ;) ale za to próbuję Amber powoli socjalizować :) Quote
Tyśka) Posted June 3, 2017 Posted June 3, 2017 Dostałam dzisiaj zapytania: O Figaro:"Dzień dobry, czy kot może zamieszkać z dziećmi? W jakim jest wieku? Ma jakieś szczególne wymagania? Pozdrawiam, Blanka" Oraz o Marcelka od jakiegoś pana:"W jakim wieku jest marcel i czy może być z innym kotem?" Odesłałam do sylwija, może się odezwą. Zdjęcie Amber dodaję już do ogłoszeń :) Quote
Tyśka) Posted June 3, 2017 Posted June 3, 2017 Rodezjanek na olx: https://www.olx.pl/oferta/niezwykly-rudy-kocurek-super-kot-CID103-IDmCCt4.html Quote
sylwija Posted June 3, 2017 Author Posted June 3, 2017 dziękuję , kochana :) ładnie piszesz :) a taka niespodzianka jest, że Amber nie jest już zamknięta w pokoju sama.. pokój otwarty, koty wchodzą i wychodzą, Amber ostrożnie wychodzi nie rzuca się na nikogo, choć jest trochę spięta Quote
Tyśka) Posted June 3, 2017 Posted June 3, 2017 Mam nadzieję, że coś ruszy z adopcjami, bo katastrofa :(. Cieszę się, że Amber powoli przyzwyczaja się do kociego towarzystwa. A co to za kózki masz? Też jakieś adopcyjniaki? Quote
sylwija Posted June 3, 2017 Author Posted June 3, 2017 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Mam nadzieję, że coś ruszy z adopcjami, bo katastrofa :(. Cieszę się, że Amber powoli przyzwyczaja się do kociego towarzystwa. A co to za kózki masz? Też jakieś adopcyjniaki? produkt uboczny - przy wytwarzaniu mleka i mięsa one już na dożycie, byle szczęśliwie, tylko myślałam o jednej, a raptem mam cztery i muszę jakiś domek im zrobić na jedną miałam miejsce.. i pomyślałam, że dam radę Quote
sylwija Posted June 3, 2017 Author Posted June 3, 2017 nie taka katastrofa, Mona i Mia mają się nieźle :) choć absorbujące są bardzo a wydaje mi się, że ludzie często rezygnują przeze mnie - dostaję sms - 'czy mogę jutro po kota przyjechać' odpowiadam - 'nie' wymagam procedury, nie zawsze mam czas odebrać, staram się oddzwaniać, odpisywać, ale ne zawsze moge od razu. a ludzie są niecierpliwi Quote
Tyśka) Posted June 19, 2017 Posted June 19, 2017 Hehehe, jak tak to przeze mnie też koty i spy tracą domy, bo nie oddaję byle komu :D Co tam u Was, sylwija? Któryś z kotów ma szanse na dom? Ogłoszenia wciąż odnawiam. Jak zdrówko? Quote
sylwija Posted June 25, 2017 Author Posted June 25, 2017 Dnia 19.06.2017 o 12:18, Tyś(ka) napisał: Hehehe, jak tak to przeze mnie też koty i spy tracą domy, bo nie oddaję byle komu :D Co tam u Was, sylwija? Któryś z kotów ma szanse na dom? Ogłoszenia wciąż odnawiam. Jak zdrówko? średnio z kotami, ale i tak muszę akcję przeprowadzić z testami i szczepieniami, nie wiem w ogóle, skąd wziąć na to.. Pani od Amber się już nie odezwała - wizyta pa - dom moja twierdza.. w pierwszym rzędzie muszę testy zrobić Shirce, Tarikowi i Rafaelowi potem będę chciała tym, co najbardziej adopcyjne, czyli Sana i Salvadore, Abmber, Gabriel, Onifar tak naprawdę, to najpilniej dom właśnie Amber by się przydał, ale ludzie oczekują, że będzie po testach i zaszczepiona.Ona do człowieka jest super bardzo, wyobraźcie sobie, że przełamuje swoją agresję do kotów i pakuje mi się do łózka, w którym przecież zawsze pełno kotów, zaczęła też schodzić na dół i wychodzić na taras. Strasznie potrzebuje kontaktu z człowiekiem, rozmowy, przytulania. tak aż się garnie. Ale zdecydowanie na jedynaczkę bym ja polecała, w ogóle bez innych zwierząt. No nie przepada, daje radę u mnie, ale na siłę nie ma co. Postaram się jej zrobić nowe zdjęcia, bo ślicznie wygląda, tylko na razie jak próbuję, to natychmiast biegnie do mnie i się mizia No i super byłoby, jakby Sana i Salvadore razem znaleźli dom, i też jakoś w miarę szybko, bo się 'starzeją' ;) a one są właśnie i śmiałe do ludzi, psów, kotów, kóz ;), i na kolana się pakują, szczególnie Sana natomiast Rodezjan - to jednak starszy kocurek i charakterny, nie dla każdego, a Marcel to sama nie wiem, bo pieszczoch, ale jak była znajoma, wszedł jej na kolana i.. ugryzł..dość boleśnie właśnie z kotami jest większa trudność, Mona i Mia, które razem poszły do adopcji, tak się dają we znaki Krystianowi, że ktoś inny by dawno już się poddał.. wydaje mi się, ze trudność z tymi zwierzakami, głównie kotami, u mnie na dt polega na dość specyficznych warunkach, ja nie jestem zbyt towarzyska, zwierzaków jest dużo - tymczasy uczą się funkcjonować w tym stadzie, radzą sobie, nawet są zadowolone, szcz. że z reguły mają jednak lepiej niż wcześniej. Bardzo fajny kontakt ja - zwierzak, a zmiana zawsze jest trudna, pies łatwiej się przestawi, koty mają chyba delikatniejszą psychikę wiadomo, że to po prostu wymaga pracy i cierpliwości od potencjalnego DS, ale większość ludzi oczkuje szybkich efektów albo wręcz w ogóle nie chce trudności żadnych, oczekuje, że zwierzak będzie tak wdzięczny, że powinien zachowywać się idealnie..noo a moje zdrowie kiepsko, nie wiem, co z praca będzie i w ogóle środkami do życia.. a jeszcze mam te kozy, nie ma chętnych, żeby wesprzeć budowę szopy dla nich :( myślałam, czy nie założyć wątku osobnego na dogo, ale nie wiem.. czy w ogóle ktoś zajrzy.. Quote
sylwija Posted June 25, 2017 Author Posted June 25, 2017 takie na szybko, z dzisiaj Amber vel Oponka :) edit: zapomniałam o Valerie napisać - która przecież całkiem awaryjnie do mnie trafiła - było zagrożenie życia, podejrzenie ciąży. Valerie jest w ogóle niekłopotliwa, miła, delikatna, dobrze zsocjalizowana, jest taką spokojną i sympatyczną koteńką 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.