gluchypies Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 [quote name='Nutusia']Nazwa to Stress-out właśnie ;) Ziołowy preparat - nie uzależnia, nie otumania. Stosowałam u mocna wycofanych i zestresowanych psiaków u mnie w DT i byłam bardzo, bardzo zadowolona. Jedna sunia ode mnie z DT, która już od niemal roku jest w DS nadal okresowo przyjmuje ten preparat i pani też jest bardzo zadowolona z jego działania. Po psie nie widać, że cokolwiek bierze, a staje się spokojniejszy, odważniejszy, a jednocześnie jest wyciszony. Cena też nie jest zabójcza, bo za 60 tabl. chyba coś ok. 30 zł.[/QUOTE] Dziękuję za info. Muszę nad tym pomyśleć, bo moja dalej ma różne takie lękowe zachowania, włącznie z sikaniem wieczorem jak się zestresuje :( Quote
Bonsai Posted February 11, 2014 Author Posted February 11, 2014 Kurde, nie pomyślałam, mam stress out i nieużywany kalm aid w domu... mogłam wziąć. Choć stress out może zadziałać, ale wiem jak ludzie reagują na tego typu rzeczy: daję to, to już starczy, nie trzeba nic więcej robić. A samo podanie stress outu czy kalm aidu raczej nie pomoże. Quote
Bonsai Posted February 11, 2014 Author Posted February 11, 2014 [quote name='gluchypies']Dziękuję za info. Muszę nad tym pomyśleć, bo moja dalej ma różne takie lękowe zachowania, włącznie z sikaniem wieczorem jak się zestresuje :([/QUOTE] Zastanów się nad obróżką z feromonami, ja kupiłam mojemu lękowemu Buddy'emu taką: [url]http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowie1/feromony2/sentry_hc_good_behavior,p1113485667[/url] i dała radę, aż nie mogłam uwierzyć. Mój pies nagle po prostu zluzował. :) Kalm Aid mu nie smakował (choć podobno psy za tym szaleją, bo ma karmelowy smak), a Stress Out musiałam rozwalać moździerzem i cichaczem dosypywać do jakiejś smacznej papki. :) Quote
Nutusia Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 To może nie mówić, że to TAKI specyfik, tylko, że nie wiem... dodatek do karmy ;) Sam preparat nie zaradzi problemowi, ale może pomóc. Głuchypies - w takich właśnie "strachach" stress-out się sprawdza. Nasza Pchełka mocno posikiwała z emocji - i tych dobrych i tych złych. Sporo czasu to trwało, ale się unormowało. Nie znaczy to, że zadziałał tylko stress-out - tak jak pisze Bonsai - on może pomóc, ale nie zastąpi pracy z psem. W przypadku Pchełlki, która dwukrotnie wracała z adopcji właśnie z powodu tego, że nie radziła sobie z emocjami - potrzebny był czas, czas i jeszcze raz... cierpliwość i przeogromne serce jej obecnej opiekunki. Quote
gluchypies Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 [quote name='Bonsai']Zastanów się nad obróżką z feromonami, ja kupiłam mojemu lękowemu Buddy'emu taką: [URL]http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowie1/feromony2/sentry_hc_good_behavior,p1113485667[/URL] i dała radę, aż nie mogłam uwierzyć. Mój pies nagle po prostu zluzował. :) Kalm Aid mu nie smakował (choć podobno psy za tym szaleją, bo ma karmelowy smak), a Stress Out musiałam rozwalać moździerzem i cichaczem dosypywać do jakiejś smacznej papki. :)[/QUOTE] Dzięki, muszę to przemyśleć. Do tej pory się bałam takich "wspomagaczy", żeby jej nie otumaniać itp. Quote
gluchypies Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 [quote name='Nutusia']To może nie mówić, że to TAKI specyfik, tylko, że nie wiem... dodatek do karmy ;) Sam preparat nie zaradzi problemowi, ale może pomóc. Głuchypies - w takich właśnie "strachach" stress-out się sprawdza. Nasza Pchełka mocno posikiwała z emocji - i tych dobrych i tych złych. Sporo czasu to trwało, ale się unormowało. Nie znaczy to, że zadziałał tylko stress-out - tak jak pisze Bonsai - on może pomóc, ale nie zastąpi pracy z psem. W przypadku Pchełlki, która dwukrotnie wracała z adopcji właśnie z powodu tego, że nie radziła sobie z emocjami - potrzebny był czas, czas i jeszcze raz... cierpliwość i przeogromne serce jej obecnej opiekunki.[/QUOTE] A to oczywiste, że najważniejsza jest praca z psem i spokój właściciela (widzę, jak moja się nakręca, kiedy ja jestem nerwowa z jakiegoś powodu). Ale np. po wizycie gości zawsze jest więcej siurków w domu niż normalnie. A i tak jest o niebo lepiej, niż było ponad rok temu, gdy ją wzięliśmy. Bardzo Wam dziękuję za rady :) Quote
Bonsai Posted February 11, 2014 Author Posted February 11, 2014 Zauważyłam, że tego typu "wspomagacze" są bardzo dobre w blokadach psich - tzn. pracujesz z psem, a tu d...a, pies się zawsze zacina w jakimś punkcie, nie ważne co zrobisz. Możesz wtedy użyć tego typu specyfików, by "pchnąć" psa do przodu. Quote
Delph Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 [B]Bonsai, [/B]macie skąd klatkę zorganizować? Może warto pożyczyć do DT Oziego, niech chłopak siedzi w klatce, a Pixel będzie miał czas przyzwyczaić się na spokojnie od nowej sytuacji, zapachu i obecności nowego kumpla. Właścicielom też to dobrze zrobi, będą mniej nerwowi. No i Stress Out dla obu chłopaków. Nie znam w ogóle sytuacji, co tam się dzieje, ale może moje rady się przydadzą. Quote
Nutusia Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 W razie czego, ja mam klatkę (niestety bez dna). Ale tu chyba nie będzie potrzebna, bo stosunki w domu są poprawne. To na zewnątrz działa "ideologia stada"... Quote
Delph Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 Państwo mają czas na oddzielne spacery, zanim nie ogarną chłopaków na tyle, że będą grzecznie chodzić razem? Trzeba by im wytłumaczyć, że dla Oziego lepsze krótsze spacery (jak trzeba będzie chodzić oddzielnie) niż powrót do schroniska. Quote
Bonsai Posted February 11, 2014 Author Posted February 11, 2014 (edited) Od dzisiaj chodzą na osobne spacery. Niestety ludzie są już nerwowi, przesłali mi filmik ze spaceru (prosiłam, by nagrali dla behawiorysty) i widać wyraźnie nerwowe szarpnięcia smyczą. Poza tym filmik wiele nie mówi, choć widać, że to Ozi najpierw napiera na Pixela, a to jest przyczynką do ataku Pixela na innego psa. Ale potem dowiedziałam się, że drugi raz przechodzili obok tego psa i wcześniej Pixel, który był luzem, w kagańcu, zaatakował tego psa, a Ozi był na smyczy. Więc w sumie nie wiemy jak wyglądał ten pierwszy atak. Relacje w domu... dziś przyjrzę im się uważniej. Poprzednio bawili się, choć momentami Pixel strofował Oziego, więc nie do końca pewnie była to relaksująca zabawa. Wezmę kamerkę, nakręcę co się da i potem na spokojnie obejrzę w domu w zwolnionym tempie. Edited February 11, 2014 by Bonsai Quote
Wojtek7 Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 Dotarła do mnie paczka z Sabunolem, dziękuję bardzo:) Quote
Bonsai Posted February 11, 2014 Author Posted February 11, 2014 A ja byłam u Oziego. Spacerowaliśmy oddzielnie z Pixelem i Ozim i nie było żadnej akcji. W domu też nie zauważyłam niczego szczególnego. Ale przejrzę jeszcze filmiki, w zwolnionym tempie, i zobaczymy. Na razie muszą wychodzić na osobne spacery... Quote
Nutusia Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 Oby im tylko nie zabrakło cierpliwości i dobrych chęci... Trzymam kciuki! Quote
Wojtek7 Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 Odi pojechał dziś do nowego domu, natomiast wstępnie w sobotę przyjadą państwo z Poznania obejrzeć Mikę:) Quote
Poker Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 [quote name='Wojtek7']Odi pojechał dziś do nowego domu, natomiast wstępnie w sobotę przyjadą państwo z Poznania obejrzeć Mikę:)[/QUOTE] ale superowo.Ogłoszenia działają :multi:Marycha ucieszy sie szczególnie Miką bo to jej słabo skrywana miłość od pierwszego wejrzenia. Quote
Nutusia Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 O rany.... ale byłoby fajnie! Kciukam nieprzerwanie :) Quote
Marycha35 Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 [quote name='Poker']ale superowo.Ogłoszenia działają :multi:Marycha ucieszy sie szczególnie Miką bo to jej słabo skrywana miłość od pierwszego wejrzenia.[/QUOTE] Ja fikam, skikam, kozłami brykam, huraaaaaa:):):) Ale Wojtku, błagam, czy ten domek z Poznania sprawdzony będzie????????? Tyle się na CZK czyta potworności... A Odi jak trafił??? Mika to taka delikatna sunieczka.... Quote
Marycha35 Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 Tutaj wątas do CZK, od 21 postu, Poznań i okolice... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/183865-Czarne-Kwiatki-czyli-na-kogo-warto-uważać[/URL] Quote
Wojtek7 Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 Nie wiadomo jeszcze czy państwo z Poznania w ogóle przyjadą, mam nadzieję, że tak, wtedy o wszystko wypytam, nie mam możliwości, żeby tam pojechać. Odi trafił naprawdę dobrze, dziś pani pisała do mnie, że psiak, jeszcze trochę wystraszony, ale co raz bardziej się aklimatyzuje i cała rodzina jest nim ogólnie zachwycona, co mnie nie akurat dziwi;) Quote
Bonsai Posted February 13, 2014 Author Posted February 13, 2014 Wojtku... a ja nieśmiało pytam jaką umowę podpisali... te gminne niestety są do niczego, w razie gdyby okazało się, że jakieś pies trafił w złe ręce, nie odbierzemy go! Koniecznie trzeba podpisywać te umowy, które podesłałam. To bardzo, bardzo ważne. Quote
Marycha35 Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Popieram, umowa dobra to podstawa, niestety wiem z doświadczenia... Co do Poznania to oczywiste, że nie Ty tam pojedziesz;) Poszukamy kogoś z Dogo! Adopcje rewelka, ale domy trzeba zlookać!!! Te psinki potema tam same zostaja, gdyby coś, tfu tfu, kto ma im pomóc i skąd ma wiedzieć, że jest taka potrzeba??? Quote
Nutusia Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Zapraszam na bazarek, z którego cząsteczka będzie przeznaczona na psiaki z G. ;) [SIZE=3][COLOR=#0000cd] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250996-DRUGI-rega%C5%82-z-ksi%C4%85%C5%BCkami-na-3-cele-do-22-lutego"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...e-do-22-lutego[/URL][/COLOR][/SIZE] Quote
Marycha35 Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Wojtku a jak żyje Fiodor, ten psiak, który mieszka blisko schronu?:) I jeszcze jedno pytko: nowy wet współpracuje, fajny człek? Quote
Wojtek7 Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Przesłałem państwu naszą umowę, wiedzą, że są dwie umowy, wszytko im wyjaśniłem w rozmowie. Myślę, że Odi naprawdę dobrze trafił:) Pani ws. Miki nie dzwoniła. O Fiodorku pamiętam, ale jak jestem w G. to spędzam czas z psiakami, choć mieszka blisko przytuliska, więc w któryś dzień do niego podejdę:) Nowy wet w porządku, konkretny, choć jeszcze nie zdążyłem go dobrze poznać:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.