Jump to content
Dogomania

"PRZYTULISKO" G"- skrajne zaniedbanie i potworna potrzeba miłości! UŚPILI RUDIEGO !!


Bonsai

Recommended Posts

Pomijając stan kojców, które też nie są chociażby myte, czy nawet  dezynfekowane, psiaki nie mają praktycznie żadnych spacerów, z tego co zauważyłem wcześniej pracownik wypuszcza je tylko na chwile, gdy sprząta kojce i raczej nie wychodzi z nimi dalej, nie mam też żadnych informacji, ale wątpię, czy przychodzi do nich ktoś jeszcze poza mną. Tak naprawdę nikt nie sprawdza pracy tego pracownika, ponieważ jest to jego dodatkowy obowiązek.

Link to comment
Share on other sites

Biedne psy.... :(

Psiakom nie dzieje się krzywda, po prostu ludzie nie dbają należycie o ich potrzeby, ja jestem u nich rzadko i krótko, nie mieszkam w tej miejscowości, gdzie jest to przytulisko, więc nie mam mozliwości bywać tam częściej. Szansą dla nich są adopcje przez internet.

Link to comment
Share on other sites

Psiakom nie dzieje się krzywda....

- ludzie nie dbają należycie o ich potrzeby,

- kojce nie są chociażby myte, czy nawet  dezynfekowane,

- psiaki nie mają praktycznie żadnych spacerów,

- wątpię, czy przychodzi do nich ktoś jeszcze poza mną - ja jestem u nich rzadko i krótko......

 

Z tego, co Wojtku piszesz - tym psiakom właśnie dzieje się krzywda...

 

O naszym, olsztyńskim schronisku można powiedzieć, że psom krzywda się nie dzieje. Są dobrze karmione, mają ciepłe budy, nowiutkie kojce, mają doskonałą opiekę weterynaryjną i nawet fryzjera (!). Mamy wielką grupę wolontariuszy, którzy zabierają psy na długie spacery (w soboty często udaje się, że wychodzi każdy pies - a jest ich blisko 200) a wyprowadzane są też w tygodniu. Organizowane są różne akcje np. obecnie "Bieg na 6 łap", wybrane psy uczęszczają na szkolenia. A ja je WSZYSTKIE ogłaszam na kilkunastu www - adopcyjność w każdym roku wynosi ponad 90%.

Naszym psom nie dzieje się krzywda. Im brakuje jedynie (?) domów. Tym z Waszego przytuliska - niestety tak.

Dlatego przyszłam do Was i ogłaszam, bo żal serce ściska...

 

W pobliżu Olsztyna (pod Mrągowem) mamy podobne przytulisko, zapomniane przez Boga i ludzi. Niedługo te psiaki dzięki ogłoszenim zobaczy wreszcie świat...

Link to comment
Share on other sites

Oby tylko Wójt nie był z tych, co zabronią w ogóle wchodzić na teren przytuliska, aby nikt nie oglądał i nagłaśniał warunków w jakich przebywają psiaki. Wtedy on będzie miał spokój i wszystko będzie cacy a że ucierpią na tym psy, no cóż ..... jak wiele osób powiada-to tylko zwierzęta...

Link to comment
Share on other sites

Ja nie jestem w stanie pomóc tym psiakom.Napisałam jedynie do Wójta aby przypomnieć mu o warunkach w jakich psiaki przebywają,ponieważ nadchodzi zima ale wynika z odpowiedzi,że o wszystkim wie i psiaki mają się bardzo dobrze.Jestem ciekawa,czy był tam chociaż raz aby sprawdzić warunki,oto  zapomniałam się zapytać.Warto by było umówić się na wizytę z Wójtem i porozmawiać na temat warunków psiaków a także szerzej o problemie o którym napisał Wojtek wcześniej.

Link to comment
Share on other sites

Niestety ja w Kaliszu jestem rzadko, więc siłą rzeczy w przytulisku mnie mało. Wojtek chyba też ma ostatnio mniej czasu na psiaki. Strasznie mnie to boli, że są pozostawione same sobie... A z drugiej strony strasznie mnie wkurza, że miejscowe organizacje pozarządowe interesują się tylko schroniskiem w Kaliszu i teraz, gdy zbliża się przetarg, wszystkie biją się o to miejsce... Kompletnie tego nie rozumiem.

 

Na spotkanie z wójtem chcę się umówić, ale żeby to było możliwe, muszę tam być w tygodniu, a na razie nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

Kochani przyjaciele psiaków z G. Potrzeba mobilizacji! Fundacja, która opiekuje się Iksikiem, bierze udział w Krakvecie. Pomóżcie wygrać dla niej zapas karmy!!! Iksik prosi!

 

ZASADY:
1. Rejestrujemy się  (jeśli nie mamy jeszcze konta) na http://www.krakvet.pl/forum/ucp.php?mode=register
2. Aktywujemy konto - link dostajemy mailem. Logujemy się.
3. Aby wziąć udział w głosowaniu, należy napisać na Forum co najmniej jeden post, więc piszemy coś w temacie http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611
4. Oddajemy głos na Fundację S.O.S dla Jamników pod linkiem: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=17967&sid=bcfd1ac864cc4724e6b2ac42edbe1d1f
5. Uwaga - przy oddaniu głosu podaj swój numer telefonu. To nic nie kosztuje, wiem, bo brałam udział w tym plebiscycie nie raz, a może naprawdę pomóc.
6. Wpisujemy w ramkę kod aktywacyjny, który przyszedł SMSem. Prawda, że proste?

Głosowanie trwa do ostatniego roboczego dnia miesiąca do godziny 12:00, czyli kończy się 31.10.
Z jednego komputera i z jednego telefonu można oddać jeden głos. .
Fundacja S.O.S dla Jamników wygraną podzieli się z Fundacją Nero! Głosujmy! :)

 

Przekażcie wszystkim swoim znajomym, żeby głosowali na SOS dla jamników!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...