rufusowa Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 dziewczyny.... jak ja Wam współczuję tego gorącu.... 3,5 roku męczyłam się (rzecz jasna latem) w mieszkaniu z jedynym oknem wychodzącym na południe i mimo, że nie było na ostatnim piętrze, temperatury osiągały 30-33 stopnie C Teraz... odżyliśmy... parter, grube ceglane ściany... w taki dzień jak dziś chodzimy w domu w bluzkach na długi rękaw a jak trzeba wyjść na zewnątrz, to się człowiek dopiero rozbiera i... gotuje... w największe upały było tylko troszkę zbyt ciepło po stronie wschodniej... Nie żebym chciała Was drażnić jak to my mamy dobrze ;) Łączę się w bólu i trzymam kciuki za nowe Stowarzyszenie ;) Quote
maciaszek Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='Jasza']A balkon w zieleni pewnie piękny, pokażesz?[/QUOTE]Tylko kawałek, bo TZ wciąż nie widział i chcę, żeby miał niespodziankę! [img]https://lh5.googleusercontent.com/-0u3WoGN9q7A/UcnjYW42y2I/AAAAAAAAEmw/157LguDChRk/s512/Obraz%2520004.jpg[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-9XhjYQJhglM/UcnjYNf4DMI/AAAAAAAAEmk/M02hpQuVXGk/s512/Obraz%2520003.jpg[/img] [quote name='3 x']poka pomidorki poka :cool3:[/QUOTE] A proszę bardzo :). Taki przykładowy: [img]https://lh3.googleusercontent.com/-NlaxED1NygI/UcnjXKO9wLI/AAAAAAAAEmU/wH4AHXDiwis/s512/Obraz%2520001.jpg[/img] I kwiatki, z których niebawem urodzą się owocki :) [img]https://lh3.googleusercontent.com/-8CTs_pqBeq0/UcnjXSnoCeI/AAAAAAAAEmc/6NLdvvxTcjo/s512/Obraz%2520002.jpg[/img] [quote name='rufusowa']Łączę się w bólu i trzymam kciuki za nowe Stowarzyszenie ;-)[/QUOTE]Dzięki! Quote
rufusowa Posted June 26, 2013 Posted June 26, 2013 ooo jak ja lubię balkony, które "żyją" :) W dodatku własne pomidorki - mniam, mniam :) To takie koktajlowe? Moja mama takie ma na balkonie... i poziomki :) My niestety nie posiadamy tego luksusu i czasem tęsknię... Quote
Betbet Posted June 26, 2013 Posted June 26, 2013 kurka, mam teraz taki dlugi i wielki balkon... jakies 5 metrów...i durna nic nie umiem posadzic;) dzisiaj nawet troche zatesknilam za cieplem...ale nie upalami! Quote
maciaszek Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 [quote name='rufusowa']W dodatku własne pomidorki - mniam, mniam :) To takie koktajlowe?[/QUOTE]Tak, koktajlowe. Odmiana koralik. I jeszcze 2 inne, ale nie powiem jakie - pokażę jak urosną :eviltong:. [quote name='rufusowa']My niestety nie posiadamy tego luksusu i czasem tęsknię...[/QUOTE]Pomidorki to można i w domu, na parapecie, sobie trzymać :). Jak będą miały ograniczone miejsce na korzenie to nie wyrosną wielkie. [quote name='Betbet']kurka, mam teraz taki dlugi i wielki balkon... jakies 5 metrów...i durna nic nie umiem posadzic;)[/QUOTE]5 metrów :crazyeye:, wow! To sadź dziewczyno roślinność, ino mig. Aż szkoda taką przestrzeń zmarnować ;). A posadzić na pewno byś umiała. Skoro mnie się udało, a mistrzem ogrodnictwa nie jestem :evil_lol:. Quote
rufusowa Posted June 26, 2013 Posted June 26, 2013 [quote name='maciaszek']Tak, koktajlowe. Odmiana koralik. I jeszcze 2 inne, ale nie powiem jakie - pokażę jak urosną :eviltong:. Pomidorki to można i w domu, na parapecie, sobie trzymać :). Jak będą miały ograniczone miejsce na korzenie to nie wyrosną wielkie. 5 metrów :crazyeye:, wow! To sadź dziewczyno roślinność, ino mig. Aż szkoda taką przestrzeń zmarnować ;). A posadzić na pewno byś umiała. Skoro mnie się udało, a mistrzem ogrodnictwa nie jestem :evil_lol:.[/QUOTE] ciekawa jestem tych innych pomidorków :) na parapecie powiadasz... no nie wiem... a jak mi zjedzą? Wszak to parter ;) No ale w sumie wezmę pod uwagę - dzięki za pomysł :) Quote
3 x Posted June 27, 2013 Posted June 27, 2013 [quote name='rufusowa']ciekawa jestem tych innych pomidorków :) na parapecie powiadasz... no nie wiem... a jak mi zjedzą? Wszak to parter ;) No ale w sumie wezmę pod uwagę - dzięki za pomysł :)[/QUOTE] mojej siostrze kiedys w akademiku ukradli własnei na parterze przez otwarte okno - chochelkę więc uważaj ;) Quote
rufusowa Posted June 27, 2013 Posted June 27, 2013 [quote name='3 x']mojej siostrze kiedys w akademiku ukradli własnei na parterze przez otwarte okno - chochelkę więc uważaj ;)[/QUOTE] właśnie ;) bo ja myślałam żeby te pomidorki ustawić na zewnętrznej stronie parapetu ;) Quote
maciaszek Posted June 27, 2013 Author Posted June 27, 2013 [quote name='rufusowa']bo ja myślałam żeby te pomidorki ustawić na zewnętrznej stronie parapetu ;)[/QUOTE]I takoż myślałam i ja :). Quote
Jasza Posted June 28, 2013 Posted June 28, 2013 Jeśli mają nie ukraść, to chyba na [B]we[/B]wnętrznej ;-) Quote
3 x Posted June 28, 2013 Posted June 28, 2013 [quote name='Jasza']Jeśli mają nie ukraść, to chyba na [B]we[/B]wnętrznej ;-)[/QUOTE] myślisz ze moja siostra chochelke trzymała na zewnątrz? :evil_lol: Quote
Jasza Posted June 28, 2013 Posted June 28, 2013 Jak w "Vabanku" ...:p "czy pan zawsze trzyma pieniądze w koszu z brudną bielizną? - tak, a marmeladę i proszek do zębów w skarpetach, pan wie?!" Chyba wypadłam z kontekstu z tymi [I]we[/I] i [I]ze[/I]...:roll: Quote
maciaszek Posted June 28, 2013 Author Posted June 28, 2013 Powiadam Wam, jeśli noc spokojnie przespać chcecie, nie dodawajcie podopiecznemu swemu czteronożnemu choćby kropli oliwy z oliwek do pokarmu, jakkolwiek wartościowa by ona nie była :diabloti:. Oliwa bowiem, nawet w niewielkich ilościach, pupilowi zaserwowana, działać zaczyna od razu i już pierwsza noc zarwana będzie na spacer szybki i konieczny. Jeśli w każdym posiłku odrobina oliwy się znajdzie to nocy trzeciej wyjść pomnożenie nastąpi, a dom przepełniony będzie wonią, której żadna kompania piwowarska by się nie powstydziła :evil_lol:. Quote
rufusowa Posted June 28, 2013 Posted June 28, 2013 [quote name='maciaszek']Powiadam Wam, jeśli noc spokojnie przespać chcecie, nie dodawajcie podopiecznemu swemu czteronożnemu choćby kropli oliwy z oliwek do pokarmu, jakkolwiek wartościowa by ona nie była :diabloti:. Oliwa bowiem, nawet w niewielkich ilościach, pupilowi zaserwowana, działać zaczyna od razu i już pierwsza noc zarwana będzie na spacer szybki i konieczny. Jeśli w każdym posiłku odrobina oliwy się znajdzie to nocy trzeciej wyjść pomnożenie nastąpi, a dom przepełniony będzie wonią, której żadna kompania piwowarska by się nie powstydziła :evil_lol:.[/QUOTE] O RETY! :lol: Quote
Jasza Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 Czyli GAZY były? :diabloti: Jak mówi pani M. : "Witaj smutku.." :p Quote
maciaszek Posted June 29, 2013 Author Posted June 29, 2013 Gazy były i to w ilości bardzo hurtowej :evil_lol:. A smutek to był dopiero minionej nocy... Od 00:20 do 4:00 wychodziliśmy średnio co 40-50 minut :roll:. Biegunka regularna. Białas zmęczony i nieprzytomny, po spacerach marzył tylko o tym, by się zdrzemnąć, więc nie czekał aż go rozbiorę i wytrę (padał deszcz) tylko ładował się prosto na łóżko. Prześcieradło mam więc w urocze czarne wzroki z psich łap i odbić brudnego Bazylkowego brzucha :D. Koło 4 było mi już wszystko jedno, zasnęłam w swetrze i dżinsach ;). Na szczęście koło tej godziny zaczęły wreszcie działać leki podane o północy i białas też zasnął. Spaliśmy do 9, kiedy to nastąpił kolejny alert. Załatwiliśmy więc sprawę pilną, a potem odwiedziliśmy weta, który zaaplikował trzy zastrzyki, zalecił lekkostrawne jedzenie i powiedział, że do jutra powinno być po wszystkim. A jeśli nie będzie to mamy się pojawić. Ale myślę, że nie będzie takiej potrzeby, bo wygląda na to, że leki działać zaczęły i Bazylątko może wreszcie odetchnąć i się wyspać. Taki zmęczony tym wszystkim jest, sierotka moja kochana, że aż żal patrzeć. Spał sobie od 10 do 14, potem zaliczyliśmy krótki spacer, już bez kupalona, ja poszłam do pracy, a on został. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i jakoś wytrzyma do mego powrotu. Żal mi go było zostawiać, bo widać było, że tym razem nie chce zostać sam. Zresztą on tak ma, że gdy nie najlepiej się czuje to chce być z kimś. Bidulek. Quote
Alicja Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 Bidulek Bazylek :( ... Harley bardzo często miał jelitowe dolegliwości więc tobie też wspólczuję biegania po nocy ....znam ten ból Quote
3 x Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 [quote name='Alicja']Bidulek Bazylek :( ... Harley bardzo często miał jelitowe dolegliwości więc tobie też wspólczuję biegania po nocy ....znam ten ból[/QUOTE] ee tam biegania pewnie windą zjeżdzała i wjeżdzała ;) polecam psa z biegunka na ostatnim piętrze bez windy na pewno nie można napisac ze co 40 min wychodziło sie na dwór bo nie zawsze pies doniósł ;) na szczęscie Michaś tylko raz nam taki numer zrobił Quote
maciaszek Posted June 29, 2013 Author Posted June 29, 2013 [quote name='3 x']pewnie windą zjeżdzała i wjeżdzała ;)[/QUOTE]Prawda Ci to, choć raz po schodach pobiegałam. Białas stwierdził, że winda za długo jedzie na górę, obrócił się na pięcie i tyle go widziałam. Złapałam go półtora piętra niżej :evil_lol:. Quote
Alicja Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 [quote name='3 x']ee tam biegania pewnie windą zjeżdzała i wjeżdzała ;) polecam psa z biegunka na ostatnim piętrze bez windy na pewno nie można napisac ze co 40 min wychodziło sie na dwór bo nie zawsze pies doniósł ;) na szczęscie Michaś tylko raz nam taki numer zrobił[/QUOTE] noooo ja z 4 piętra bez windy ...więc gorzej być nie może Quote
3 x Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 [quote name='Alicja']noooo ja z 4 piętra bez windy ...więc gorzej być nie może[/QUOTE] to nie podawaj psiakowi oliwy z oliwek pod żadnym pozorem ;) Quote
Alicja Posted June 29, 2013 Posted June 29, 2013 [quote name='3 x']to nie podawaj psiakowi oliwy z oliwek pod żadnym pozorem ;)[/QUOTE] będę mieć to na uwadze ;) Quote
Jasza Posted June 30, 2013 Posted June 30, 2013 My też czwarte piętro bez windy, na szczęście ja swoje biorę pod pachę i zbiegam w piżamie :diabloti: Mam dobry czas ;-) Quote
Alicja Posted June 30, 2013 Posted June 30, 2013 [quote name='Jasza']My też czwarte piętro bez windy, na szczęście ja swoje biorę pod pachę i zbiegam w piżamie :diabloti: Mam dobry czas ;-)[/QUOTE] plus małych psów ;) Jak dzisiaj Bazylek ? Quote
maciaszek Posted June 30, 2013 Author Posted June 30, 2013 [quote name='Alicja']Jak dzisiaj Bazylek ?[/QUOTE] Dobrze :multi:. Już wczoraj powitał mnie radosny, wyspany, wypoczęty pies i mieszkanie, w którym nie śmierdziało :D. Noc przespana :multi:. Co prawda pobudka wcześniejsza, bo wczoraj od rana nie było kupalonów i trzeba było nadrobić braki, ale generalnie jest dobrze. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.