Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie utonęłam, nie umarłam z przejedzenia, ani też spacer nie trwał 5 godzin. Po prostu tak jakoś wyszło... :oops:

Bazyl morderca pluszowych goryli, część 1.

Najpierw głebokie spojrzenie ofierze w oczy i konfrotnacja nos w nos :evil_lol:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/1d8bc331b35d2749.jpg[/IMG][/URL]

Następnie obalenie atakowanego na plecy.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/1/b85a195430eb0fb6.jpg[/IMG][/URL]

Delikatne szarpnięcie.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/1/89bc689d07e89d07.jpg[/IMG][/URL]

Zagryzienie, przygryzienie, przytrzymanie...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/1/d615db1b294f8eae.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Po kilku latach kupowania najróżniejszych zabawek okazało się, że najlepiej pójść do ciuchlandu i kupić pluszowego goryla za grosze :evil_lol:.
Pani ma trochę roboty z napychaniem zwierzaka watą i zaszywaniem go, ale pies rzeczywiście wniebowzięty.

Posted

OOO, muszę spróbować. Choć butelki służą do gryzienia i po zmiażdżeniu ich przez Bazyla raczej waty bym nie wyciągnęła :eviltong: albo to dopiero byłaby harówa...
Natomiast jeśli chodzi o goryla to właśnie najfajniejszą zabawą jest wyszarpywanie waty :) Nie mogłabym Bazyla pozbawić tej przyjemności :evil_lol:

Posted

Nakrapiana właśnie kombinuje jak z butelki wate wyciągnąć a to zajmuje jej więcej czasu niż maltretowanie pluszaka. Ja na szczęscie mam rodzeństwo które zawsze ma na zbyciu jakiegoś pluszaka :evil_lol:

Posted

Ja kiedyś mojej Ajce kupowałam zabawki dla psów a teraz idę to jakiegoś marketu na dział z maskotkami i kupuję o wiele tańsze i dłużej trzymające się zabawki. Ja również bawię się w przyszywanie i wsadzanie waty spowrotem do maskotki.
Twój bazylek to się znęca nad gorylem a moja to trzyma w paszczy i kręci głową rzuca maskątką - teraz ma rekina i kurczaka :lol: :multi:
Bazyl mordeca goryli

Posted

Kwestia zabawek moje panie to niezwykle ciekawy temat ,który mnie intryguje bowiem jeszcze nie znalazłam odpowiedniej zabaweczki dla mojej króweczki:lol: Butelki ja nudzą a pluszaki kocha ( ciągle kradnie dzieciom ich lalki), niestety po najpóźniej 30 min minutach nie ma co z pluszaka zbierać i zszywać.Poza tym boję się, że ona zźera watę a to chyba szkodliwe świństwo jakieś.Skąd tu wziąć stalowego goryla ale żeby był miękki? Raz kupiłam piłeczkę taką tenisową za całe 8 zł:evil_lol: i z zegarkiem w ręku obserwowałam, chyba 3 minuty i było po niej.Gumowymi twardymi piłkami nie chce się zmora bawić, ani sznurkami, ani niczym właściwie, no chyba żeby patyki obgryzać, ale potem tez je zjada, więc nie daje.Podsuńcie jakiegoś pomysła. I pytanie nr 2.Ktos może wie czy przy wwozie psa do Angli obowiązuje jakaś kwarantanna- nawet jak pies ma chip i paszport bo to się chyba załatwia w Polsce.
Dobranoc Bazylowe ciotki.Chociaż ja to nie zasne bo licho mnie podkusiło ,zajrzałam na jakiś watek a tam zdjęcie psa, ciągneli go uwiązanego za samochodem przez kilka kilometrów, miał pozdzierane łapy do kości.Nie udało sie go uratować.Boże widzisz a nie grzmisz. Chyba ateistą zostanę albo co.:shake:

Posted

Widzę, że Twoja argentynka niszczy wszystkie zabawki jak jamnik moich rodziców. Mama w sklepach dla psów wybiera, przebiera, zadowolona niesie zdobycz do domu, a pies w 4 minuty robi z zabawki miazgę albo strzępy :evil_lol: Nie pozostaje Ci nic jak wejść w układ z jakimś ciuchlandem, że będą Ci sprzedawać pluszaki po groszu za kilogram :eviltong:, skoro rozpracowanie pluszaka zajmuje Twojej morderczyni nawet 30 minut!
A poważnie mówiąc, nie mam koncepcji zabawkowej dla takiego pogromcy. Chociaż może zabawki typu kongo (tak to się pisze?)? Sprawdzałaś?

Jeśli chodzi o watę to Bazyli ją wypluwa, a jak mu się jakaś zaplącze między zębami to memla, memla i memla dotąd aż zbije się w obślinioną kulkę i sama wypadnie :evil_lol:

A co do drugiego pytania to mam pytanie ;) - chcesz wwieźć do Anglii swoją argentynkę??? Bo jeśli tak to nie wwieziesz. W Anglii jest całkowity zakaz hodowania, posiadania i wwożenia psów tej rasy. No chyba, że coś się zmieniło... Ale wątpię.
Poza tym Anglicy są bardzo restrykcyjni jeśli chodzi o przepisy dotyczące wwożenia psów. I coś mi się telepie po głowie, że kwarantannę mają, ale na 100% pewna nie jestem.

Posted

[FONT=Arial][SIZE=2]no to jest myśl z tym ciucholandem , nie wpadłam na to.Tylko pilnować by trzeba żeby jednak nie wyżerała zawartości tych pluszaków.A te kongo to nie wiem co to, ale zapytam przy okazji w jakims zoologu. moja biedna bestyja ma ciąże urojona teraz, chowa sie po kątach, nie je i jak prawdziwa krówka zaczyna dawać mleko. Cholera to już 3 cieczka i 3 ciąża, jestem załamana.Maciaszku ty chcesz kastrować Bazylka czy on już po- bo mi sie zapomniało? Ja mam takie mieszane uczucia co do tych kastracji-sterylizacji. Mój kundelek 7 lat, w zeszłym roku wykastrowany zmienił się na gorsze, nie chce jeść(dziwne), sierść ma brzydką, smutny , a złosliwy i agresywny się zrobił jak szatan mały.Koleżanka kastrowała swego 8 latka, miał problemy ze zdrowiem, powiedzieli że po będzie lepiej ( bo on strasznie napalony był na suki i tracił mnóstwo energii na zawodzenie jak tylko jakaś miała cieczkę w okolicy- a to duże osiedle więc i suk co niemiara) I też jest gorzej. Ten z kolei żre jak wołoduch a całe życie był niejadek, tyje , czego mu nie wolno bo obciąża i tak chore serce, zżera zachłannie wszytkie świństwa jakie uda mu się znaleźć na spacerze, potem rzyga i w dodatku dalej lata za sukami!!!! A do ludzi też bardziej agresywny się zrobił.[/SIZE][/FONT]

[SIZE=2][FONT=Arial]Co do Angli to wiem, ze tam DA nie wolno. No co ty maciaszku moja krówka na emigrację, nigdy, a bez niej ja bym nie pojechała więc z przymusu zostaję w tym parchatym kraju. Pytałam bo rozważałam ewentualną szanse adopcji do Angli jakichś naszych bied, mam tam przyjaciółkę, która kocha psy.Dostałam wyczerpującą odpowiedź na temat procedur obowiązujących przy wwozie psów do Angli od [B][COLOR=red][U]AGNES B[/U]-[/COLOR][COLOR=black]jeszcze raz ślicznie dziekuje.:calus: [/COLOR][/B][/FONT][/SIZE]
[SIZE=2][FONT=Arial]Ciężko to wygląda ale kto wie, może coś z tego kiedyś będzie.[/FONT][/SIZE]

Posted

[B]VitisVini[/B] jak to kiedyś w jakimś filmie powiedział robot, co człowiekiem chciał zostać - Cieszę się, że mogę być pomocna:eviltong:

Tutaj macie dziewczyny [url=http://www.kongcompany.com/]kongową stronę www[/url] Często na wystawach mają swoje stoiska;)

A jakie Bazyl ma śliczne zębole:loveu: Kochaniutki w ząbkach się Twych zakochałam:loveu:

Co do pluszaków... Zoran prawie całe moje dzieciństwo mi wypatroszył (bo mimo moich lat, z moimi pluszakami ciężko mi się rozstać... Trochę poszło do domów dziecka, trochę zjadł Zoran, a ich jeszcze jest, a jest:roll:)

Bazylowi do twarzy z tym "Mordercą Goryli":evil_lol::diabloti:

Pozdrawiamy serdecznie:loveu:

Posted

[B]VitisVini[/B], Bazyli jest wykastrowany (czego nie może mi do końca wybaczyć mój TZ. O tym dlaczego, za chwilę). Kastracja była zalecana z dwóch powodów. Pierwszy - zdrowotny. Białas był tak nadpobudliwy seksualnie, że na bank miałby na starość poblemy z prostatą. Drugi powód - agresja w stos. do psów. Może nie jakaś dzika i potworna, ale nieco uciążliwa (szczególnie dla mnie, bo to silna bestia).
Efekty kastarcji? Zrobił się po niej żarłoczny, sępi nie tylko w domu, ale i wciąga śmieci przeróżne na spacerach (i za te dwie rzeczy TZ nie może wybaczyć mi do końca wykastrowania Bazylego. Wcześniej co prawda dogo też wciągał śmieci, ale nie tak zachlannie, a do jedzenia podchodził spokojnie, wręcz majestatycznie.). Jeśli chodzi o inne zmiany to tylko na lepsze. Napobudliwość zniknęła w ogóle (jak ręką odjął), agresja do psów się znacznie zmiejszyła (to znaczy jak spotkają się pysk w pysk to Bazyli ma konieczność zdominowania delikwenta i jak trzeba będzie to się na niego rzuci :shake: , ale teraz przynajmniej nie chce już wchodzić w konfrontację na spacerach z prawie wszystkimi psami, które idą gdzieś w zasięgu wzroku. Po prostu je olewa.). Ogólnie jestem zadowolona z podjętej decyzji i następnym razem podjęłabym taką samą.

[B]Agnes.B[/B], a ty już nie pamiętasz, że Ty w ogóle to w całym Bazylku się zakochałaś ??? :evil_lol:

Posted

Bazyl morderca goryli, część 2.

Mocny uchwyt

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/1/c4d1877b820f0e9a.jpg[/IMG][/URL]

Pociągnięcie

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/1/af28b83b2762bef6.jpg[/IMG][/URL]

I flaków wyprucie ;)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/1/5723e09efe7881d7.jpg[/IMG][/URL]

Właściwie nie flaków a móżdżku... :evil_lol:

Posted

TZ-ty zwykle mają opory przed kastracja z przyczyn hmmm nie wiem, jakaś solidarność męska czy co:diabloti: Może Bazylowi posłużyło ponieważ za młodu go ciachnęłaś, jeszcze złych nawyków nie nabrał, ale starsze psy to jak widać mają dobrą pamięć.Zżeranie i sepienie to uciążliwe jest, moja na spacerach nic nie podjada ale sępić uwielbia, tylko u mnie co prawda bo ja mientkie:lol: serce mam i zawsze się tam z nia czymś dzieliłam przy posiłku.Bardzo niewychowawcze bardzo. Poza tym nauczyła się spryciara za młodu, że jak porwała jakieś gacie albo nie daj Bóg komórke w paszcze to pancia zawsze ładnie prosiła i wymieniałyśmy fanta na smakołyk.Teraz to już robi to specjalnie. Łapie co popadnie, i zasiada przede mną z pytaniem w oczach" no co wymieniamy się albo łykam?":evil_lol:

Agnes no to już wiem co to te konga som.Ładne, tylko tak się zastanawiam czy moja ich od razu całych nie łyknie.Tam nawet piszą przy jakims super Kongu zeby stosowac pod nadzorem.Od dawna szukam zabawki coby ją można jedzeniem faszerować ale tutaj tylko jakieś potworki sześciany są w dodatku z plastikowym zamknięciem- zaraz by je rozgryzła. Inny problem to , że moja nie lubi jak się coś nie da rozgryżć, musi choć trochę się dać bo jak nie to szkoda fatygi i zębów.
Dzięki za wątki jutro tam zaglądne.Czyli z tym tymczasem to w sedno trafiłam prawda?
uff ale miałam dzionek, pod psem że tak powiem i co ja tu jeszcze robie o północy maniaczka bazylowa.

Posted

[quote name='VitisVini']TZ-ty zwykle mają opory przed kastracja z przyczyn hmmm nie wiem, jakaś solidarność męska czy co:diabloti: Może Bazylowi posłużyło ponieważ za młodu go ciachnęłaś, jeszcze złych nawyków nie nabrał, ale starsze psy to jak widać mają dobrą pamięć.[/quote]
No, chyba coś jest w tej solidarności męskiej... :evil_lol:
A Bazylek wcale nie był kastrowany za takiego młodu (czyli nie za szczenięctwa). Został ciachnięty nieco ponad rok temu, czyli w wieku 4 lat.

Posted

Bazyl morderca goryli, część 3.

Coraz więcej flaków...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/1/7aa82bb05fcc9a0d.jpg[/IMG][/URL]

I więcej...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/1/4d28ac80a1242aad.jpg[/IMG][/URL]

Zawzięcie :evil_lol:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/1/9ae9cb8fe628fe95.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Zaczynam się martwic... czy z tego gorylaska cokolwiek zostało? :lol:[/quote]
Zostało, zostało. Skóra sama :evil_lol: a w koło walało się pełno waty. Ale kochana pańcia watkę zebrała, gorylka napchała i zaszyła ! I zabawa mogła zacząć się od nowa :)

[quote name='Agnes B.']Bazylku ciocia Agnieszka obiecuje dostarczyć nowe mięsko w postaci jakiegoś słodkiego różowego króliczka do morderstw:loveu:[/quote]
Dziękujemy, dziękujemy. A właściwie to Bazylątko dziękuje. Ale jesli może to prosi o inny kolor, coby nie być podejrzanym przez niektóre kręgi o przynależność do grupy Tinkiego-Winkiego :evil_lol:.

[quote name='Ania-shira']Wygląd Bazyl ma taki słodki a w środku morderca zabawek :evil_lol:[/quote]
Nawet nie w środku jest takim mordercą, a jak najbardziej na zewnątrz :eviltong: !

No to końcówka. Bazyli morderca goryli, część 4.
Ostateczne wgryzienia

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/1/a0728708b5e2f55a.jpg[/IMG][/URL]

szarpnięcia

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/8ef850680fd67cd9.jpg[/IMG][/URL]

i pobojowisko :evil_lol:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/cc255ca4b78b54dd.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...