Ewa Marta Posted September 14, 2013 Posted September 14, 2013 Marta, już dawno miałam zapytać, ale zapominam. Co z Bubą? Znalazła w końcu swój domek? Quote
ronja Posted September 15, 2013 Author Posted September 15, 2013 [quote name='Ewa Marta']Marta, już dawno miałam zapytać, ale zapominam. Co z Bubą? Znalazła w końcu swój domek?[/QUOTE] Buba już od kilku miesięcy w swoim domu. Ma młodą panią, która jest w niej zakochana. Buba chodzi z nią nawet do pracy, do Zamku Ujazdowskiego:) Quote
mysza 1 Posted September 15, 2013 Posted September 15, 2013 Bubce się udało, tyle się biedna naczekała a taka fajna była. Jest nadzieja i dla tych, które teraz są u Was ;) Quote
ronja Posted September 16, 2013 Author Posted September 16, 2013 [quote name='mysza 1']Bubce się udało, tyle się biedna naczekała a taka fajna była. [B]Jest nadzieja i dla tych, które teraz są u Was[/B] ;)[/QUOTE] Jest nadzieja, bo Buba urodą na zdjęciach nie powalała, a jednak komuś się spodobała:) Zapomniałam napisać - Hugo na nowej karmie nie ma już sraczek:multi: Nawet kreon odstawiliśmy i jest ok. Quote
Ewa Marta Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 Ale super! Mnie Buba zawsze ujmowała charakterem:-) Ale macie rację, tak długo czekała i znalazła, więc może pozostałe psiaki też się doczekają:-) Quote
Nutusia Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 Wyrzuciłabym słowo "może" z powyżej wypowiedzi i wtedy się podpisuję pod przedmówczynią ;) :) Quote
ronja Posted September 16, 2013 Author Posted September 16, 2013 Hugo je teraz intestinal. a tu Szejki zaległy. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/826/x7k2.jpg/][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/3742/x7k2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/2hwn.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/9739/2hwn.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/541/d9e7.jpg/][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/2096/d9e7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/jt7h.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/7378/jt7h.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/ryb4.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/6107/ryb4.jpg[/IMG][/URL] Quote
mysza 1 Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 Strasznie fajny z niego psiak, wariat :) Też jakoś nie ma szczęścia, chociaż na smutnego nie wygląda ;) Quote
ronja Posted September 16, 2013 Author Posted September 16, 2013 i znowu miś:) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/8ymb.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4213/8ymb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/7/5ulg.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/3392/5ulg.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/41hr.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/1551/41hr.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/826/be4r.jpg/][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/3624/be4r.jpg[/IMG][/URL] Quote
mysza 1 Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 Za mało masz zabawek w hotelu, tylko miś i miś ;) Quote
ronja Posted September 16, 2013 Author Posted September 16, 2013 [quote name='mysza 1']Za mało masz zabawek w hotelu, tylko miś i miś ;)[/QUOTE] no jak?:) jest jeszcze gumowe kółeczko i piłka;) Quote
Ewa Marta Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 UWAŻAJCIE NA KLESZCZE!!!!!! Moje psiaki są zabezpieczone podwójnie - obrożami Foresto i kroplami Advantix. Niestety nie uchroniło to mojej Barsy od babeszjozy:-( Wieczorem była bardzo śnięta, a kiedy koło 22-giej nie podeszła nawet po jabłuszko, było to sygnałem, że coś jest bardzo nie tak. Wskoczyliśmy od razu do samochodu i pojechaliśmy na pobranie krwi w kierunku babeszjozy. Chciałam robić badanie na cito, ale okazało się, że w laboratorium jest kolejka i prawie wszystkie próbki to badanie w kierunku babeszjozy. Barsa dostała od razu antybiotyk, lek przeciwgorączkowy i kroplówkę. O 6 rano zadzwonili do nas z kliniki, żeby przyjeżdżać szybko, bo jest babeszjoza. Dostała dawkę imizolu i kolejną kroplówkę. Leży biduś bez sił na łóżku:-( Jeszcze co najmniej raz dostanie dzisiaj kroplówkę i tak przez kolejne dni. Jestem załamana, bo nie wiem już jak je zabezpieczyć:-( Wczoraj wyjęłam z niej niedużego, nieżywego kleszcza. Musiał jednak zdążyć ją zakazić:-( Zaraz zamówię Fiprex, bo podobno dziala lepiej niż Advantix:-( Quote
Mysza2 Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 Bardzo przepraszam [B]Szukam kogoś do przeprowadzenia wizyty w Warszawie na ul. Kłobuckiej (okolice Okęcia).[/B] Quote
mysza 1 Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 [quote name='Ewa Marta']UWAŻAJCIE NA KLESZCZE!!!!!! Moje psiaki są zabezpieczone podwójnie - obrożami Foresto i kroplami Advantix. Niestety nie uchroniło to mojej Barsy od babeszjozy:-( Wieczorem była bardzo śnięta, a kiedy koło 22-giej nie podeszła nawet po jabłuszko, było to sygnałem, że coś jest bardzo nie tak. Wskoczyliśmy od razu do samochodu i pojechaliśmy na pobranie krwi w kierunku babeszjozy. Chciałam robić badanie na cito, ale okazało się, że w laboratorium jest kolejka i prawie wszystkie próbki to badanie w kierunku babeszjozy. Barsa dostała od razu antybiotyk, lek przeciwgorączkowy i kroplówkę. O 6 rano zadzwonili do nas z kliniki, żeby przyjeżdżać szybko, bo jest babeszjoza. Dostała dawkę imizolu i kolejną kroplówkę. Leży biduś bez sił na łóżku:-( Jeszcze co najmniej raz dostanie dzisiaj kroplówkę i tak przez kolejne dni. Jestem załamana, bo nie wiem już jak je zabezpieczyć:-( Wczoraj wyjęłam z niej niedużego, nieżywego kleszcza. Musiał jednak zdążyć ją zakazić:-( Zaraz zamówię Fiprex, bo podobno dziala lepiej niż Advantix:-([/QUOTE] Matko kochana :( będzie dobrze, trzymam kciuki za Barsunię. Quote
asiaf1 Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 [quote name='Ewa Marta']UWAŻAJCIE NA KLESZCZE!!!!!! Moje psiaki są zabezpieczone podwójnie - obrożami Foresto i kroplami Advantix. Niestety nie uchroniło to mojej Barsy od babeszjozy:-( Wieczorem była bardzo śnięta, a kiedy koło 22-giej nie podeszła nawet po jabłuszko, było to sygnałem, że coś jest bardzo nie tak. Wskoczyliśmy od razu do samochodu i pojechaliśmy na pobranie krwi w kierunku babeszjozy. Chciałam robić badanie na cito, ale okazało się, że w laboratorium jest kolejka i prawie wszystkie próbki to badanie w kierunku babeszjozy. Barsa dostała od razu antybiotyk, lek przeciwgorączkowy i kroplówkę. O 6 rano zadzwonili do nas z kliniki, żeby przyjeżdżać szybko, bo jest babeszjoza. Dostała dawkę imizolu i kolejną kroplówkę. Leży biduś bez sił na łóżku:-( Jeszcze co najmniej raz dostanie dzisiaj kroplówkę i tak przez kolejne dni. Jestem załamana, bo nie wiem już jak je zabezpieczyć:-( Wczoraj wyjęłam z niej niedużego, nieżywego kleszcza. Musiał jednak zdążyć ją zakazić:-( Zaraz zamówię Fiprex, bo podobno dziala lepiej niż Advantix:-([/QUOTE] Fiprex nie odstrasza tylko zabija kleszcze, które już zdążą ugryźć. Moje psy do tej pory tym preparatem zabezpieczałam ale jak znalazłam na podłodze 2 razy martwe kleszcze (były już napite) to poszłam do veta i zapytałam i on mi powiedział że najlepszy jest ostraszajacy. Teraz przeszłam na Activyl (to jakiś nowy, który kupiłam w lecznicy) i nie zauważyłam, żeby miały kleszcze. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy rzeczywiście działa. Trzymam kciuki za wyzdrowienie. Quote
ronja Posted September 17, 2013 Author Posted September 17, 2013 ja też życzę Barsuni szybkiego powrotu do zdrowia. u nas póki co kleszczy nie ma - żaden pies ani Bartek nie przyniósł na sobie. częsci psom kończy się zabezpieczenie na dniach - dostaną nowe obróżki z darów od dziewczyny z FB. mam nadzieję, że te obróżki Sabunol będą skuteczne. Quote
Ewa Marta Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 Barsuś praktycznie od południa leży pod kroplówką, bo trzeba ją mocno nawodnić, ale podsypia sobie na kanapie przykryta kocykiem, a obok stale ktoś z nas dyżuruje. Będzie dobrze. Musi być! Asiu, dzięi za radę. Zamówiłam już 3 rozmiary Fiprexu i na wszelki wypadek jeszcze w sprayu, ale popytam o ten Activyl. Mnie dzisiaj wetka oświeciła w pewnej sprawie. Zakładając obrożę foresto rozciągnęłam ją i co jakiś czas przecierałam wilgotną gąbką i znowu rozciągałam, żeby przez te maleńkie dziurki mógł się wydostać proszek. Okazuje się że należy ją jeszcze czasem przecierać spirytusem. Nie moczyć, ale przetrzeć, żeby zmyć tłuszcz osiadający na obroży z sierści psa. Inaczej nic się nie przedostaje i być może właśnie dlatego mimo obroży i dodatkowego zabezpieczenia Barsusia załapała tego kleszcza. Dzisiaj przetarłam wszystkie obróżki i po ulotnieniu się spirytusu rozciągnęłam jeszcze. Quote
Lemoniada Posted September 18, 2013 Posted September 18, 2013 [quote name='ronja']Jest nadzieja, bo Buba urodą na zdjęciach nie powalała, a jednak komuś się spodobała:) [/QUOTE] Zaintrygowałyście mnie, jak też mogła wyglądać Buba? :) Matko, trzymam kciuki za zdrowie Barsuni :( Babeszjoza jest podła i podstępna, od czasu, gdy mój Mocuś omal nie umarł przez głupiego kleszcza, bardzo się jej boję :( Będzie dobrze, musi być! Quote
gusia0106 Posted September 18, 2013 Posted September 18, 2013 Dobrze, że szybko zareagowałaś Ewa. Pewnie, że będzie dobrze. Jakby trzeba było wyjść z pozostałymi psiakami albo coś Wam podrzucić to wiesz - słowo i jestem. Buba była brzydka okropnie ale strasznie kochana, taka wdzięczna przylepka, bardzo urokliwa ;) Quote
Ewa Marta Posted September 18, 2013 Posted September 18, 2013 [QUOTE]Lemoniada;21319395]Zaintrygowałyście mnie, jak też mogła wyglądać Buba? :) Matko, trzymam kciuki za zdrowie Barsuni :( Babeszjoza jest podła i podstępna, od czasu, gdy mój Mocuś omal nie umarł przez głupiego kleszcza, bardzo się jej boję :( Będzie dobrze, musi być [/QUOTE] Uratowałaś też Lemona, który miał babeszjozę, pamiętasz? [quote name='gusia0106']Dobrze, że szybko zareagowałaś Ewa. Pewnie, że będzie dobrze. Jakby trzeba było wyjść z pozostałymi psiakami albo coś Wam podrzucić to wiesz - słowo i jestem. Buba była brzydka okropnie ale strasznie kochana, taka wdzięczna przylepka, bardzo urokliwa ;)[/QUOTE] Gusia, pięknie dziękuję! Narazie dajemy radę. Jacek bardzo mi pomaga. Mój syn też się przeraził i gania koło Barsuni jak w życiu nie ganiał;-) Do tego stopnia, że jak przysnęłam na moment pierwszej nocy, to obudził mnie natychmiast, bo co zrobi, jak Barsie się coś stanie, a on będzie obok niej sam:-) A Buba wcale nie była taka brzydka;-) Miała w sobie to coś... Mam w domu jej zdjęcia. Jeśli Marta nie zrobi tego wcześniej, postaram się wgrać:-) Quote
Lemoniada Posted September 18, 2013 Posted September 18, 2013 [quote name='Ewa Marta']Uratowałaś też Lemona, który miał babeszjozę, pamiętasz? [/QUOTE] No jasne, że pamiętam, wtedy się poznałyśmy :) Lemonek też bardzo ciężko przechodził babeszję, ale i tak jakoś w miarę szybko doszedł do siebie, Bóg nad nim czuwał. Przeraża mnie jak straszne następstwa może mieć jeden przeoczony mały kleszcz... Bubę chętnie zobaczę :) Quote
Nutusia Posted September 18, 2013 Posted September 18, 2013 Pamiętaj o podaniu czegoś regenerującego wątrobę po kuracji, Ewa. Nie wszyscy lekarze o tym mówią, ale po babeszji i jej leczeniu wątroba jest mocno nadwyrężona. Trzymam kciuki - będzie dobrze! W porę zauważona babeszja to 100% wyleczalność. My na naszym terenie mamy taką schizę, że wystarczy, by pies nie podszedł do miski na posiłek, od razu gnamy do lecznicy. Ostatnio Ula była z Nemem - nawet kroplówki nie dostał - wystarczył jeden zastrzyk - tak szybko zareagowała. W tej chorobie liczy się każda godzina. Dlatego nasi Doktorzy zainwestowali w maszynę, która w ciągu 2-3 minut "wypluwa" wynik po pobraniu krwi. U nas kleszcze to największe przekleństwo :( Quote
ronja Posted September 18, 2013 Author Posted September 18, 2013 Cieszę się, że jest z nami Ellig:) W ogóle miło, że wszystkie tu jesteście. Za Barsunię trzymam caly czas kciuki. Będzie dobrze!!! Buby zdjęć poszukam wieczorem. To był jeden z grzeczniejszych i sympatycznych psów w naszym hotelu... A dziś rano Alik bawił się z Dakocią. Był sam z Bartkiem (bez wariatek) i tak śmiesznie doskakiwał do Dakoci. Dakocia jednak nie czuła się komfortowo... Jest teraz bardziej ostrożna po starciu z wariatkami właśnie i Szejkusiem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.