Jump to content
Dogomania

Po co ja Wam pokazuje pieski od 97 roku w schronie...Zosia odeszła-pokochana....[*]


brazowa1

Recommended Posts

[quote name='akucha']Dzięki ci opatrzności!!! :lol:
Ależ emocje, ale strachu. Aga, kochasz Zosieńkę tak pięknie.
A szepnęłaś jej do uszka, że przecież wczasy już upatrzone, nad morzem?
Zosine serduszko wiele przeszło, słabiutkie dlatego, ale kocha mocno.
Trzymam kciuki nieustannie, niech kazdy dzień bedzie lepszy!

Wiesz, ja doskonale rozumiem twoje poświęcenie w kwestii gotowania :evil_lol:
też gotuję tylko psom.[/quote]


wczasy już zamówione i na potwierdzeniu rezerwacji napisane: z psem :) zawsze tak wczesnie rezerwuję, by mieć mozliwość zaklepania pokoju, w którym moze być pies ze mną ale tym razem nie nad morze, ale do Białki Tatrzańskiej z basenami termalnymi, :cool3: bo stwierdziłam, że w razie czego to mam blizej Kraków i moich wetów dla Zosi :)
A Zosi szeptałam dziś do uszka, że ją uwielbiam, że jest nasłodsza na świecie i ma najmilsze futerko na główce i na pewno pojedziemy na wakacje w tym roku razem. Teraz Kruszynka śpi. Jutro rano pojadę z nią na kontolę, na zastrzyk z antybiotykiem i zawioze jej mocz do badania jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 628
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

jest znowu źle, i to bardzo. Zosia nie chce jeść nic, nawet tego, co zawsze uwielbiała . Słabnie. nie ma siły chodzić . :-(zaraz idę do wet

Link to comment
Share on other sites

Aga- kroplówka, nawet no-spa rozkurczowo, ale wszystko, co zalecą podskórnie, nie doustnie
czy jest krwawienie, niech sprawdzą
ale najważniejsze- nie zgadzaj się na KETONAL !
z tym lekiem strasznie trzeba uważać, moja wetka nigdy by go nie podała, rozmawiałem z nią przed chwilą
wg. mnie jest możliwość, że teraz to już żołądek i to właśnie po tym leku
jedno podanie / oby podali z osłoną / może spowodować ostre zapalenie żołądka
napisz mi na maila, jak sytuacja po wizycie wet.
będę jeszcze dzwonił do mojej lekarki

jak masz gg- podaj mi mailem, będzie łatwiej się porozumiewać

Link to comment
Share on other sites

Ketonalu dostała tylko dwa razy po pół tabletki i to było parę dni temu.
wróciłam od wetki mojej, do której Zosia ledwo doszła, choć to gabinet w sąsiednim bloku. :-(
teraz ma gorączkę 39.3. dostała antybiotyk podskórnie i inne leki podskórnie.

walczę o nią i cały czas się boję.

pies ? nie mam gg.

Link to comment
Share on other sites

pies ? bardzo Ci dziekuję za Twoje zainteresowanie Zosię, ale nawet jeślibyś był najlepszym wetem:lol:, ona potrzebuje wetów tu na miejscu i ma ich, ja jestem codziennie z nią w gabinecie i walczymy. ja nie jestem wetką, ale ufam moim wetom, ja mam duzo psów (cztery) i one zawsze miały dobrą opieką, ale wiem też, że Zosia ma bardzo dużo lat:-( wiem, że możemy walkę przegrać i boję się tego bardzo, gdyż kocham tę suczką całym sercem. Robię wszystko, co mogę..

Link to comment
Share on other sites

wiem, już miałem wcześniej o tym napisać
za bardzo emocjonalnie może podchodzę do sprawy
nie zawsze jednak interesuję się w taki sposób
po prostu Muszka miała w listopadzie bardzo podobną jazdę i leczyłem ją zupełnie inaczej, niż tam u Ciebie
uważam, że błędem jest podawanie tak silnych leków jak ketonal i nie wiem po co ktoś podał chotapen i betamox jednego dnia / też błąd wg mnie /
ważne też, czy to na F, jak pisałaś, to np. finadyna
sorry za trucie tyłka
chciałem jedynie wskazać alternatywę
rzeczywiście nie jestem wetem
widzę, że niepotrzebnie namieszałem
życzę Wam powodzenia
w życiu nie zakwestionowałbym Twojej miłości do suni
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

troszkę zjadła, miała trzy miski jedzenie do wyboru i oczywiście nic zdrowego nie chciała..ani ryzu z indykiem, ani puszki vet concept, tylko maslane bułki.. dobre i to, bo troszkę siły wzmocni. jutro idę a nią rano do weta

Link to comment
Share on other sites

Zosia ma stan podgorączkowy, dostaje dużo zastrzyków: antybiotyki, witaminy itd. jutro też idziemy na zastrzyki. je malutko, ale je. sił ma troszkę wiecej, ale na spacerki nie za bardzo chce chodzić. Moja wetka mówi, że leczenie musi trwać. Daje jej esentiale i wet medin codziennie. Po lekach duzo pije i sika. Nie jest najgorzej, stan stabilny ale ciężki.. wciaz się martwię

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']Ba, no któż by się nie martwił.
Dużo sił wam życzę!!! Wytrwajcie dziewczyny!
Zosieńko, walcz, masz dla kogo![/quote]
dziekuję bardzo, wierzę, że będzie lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Byłam z nią na zastrzykach, strasznie tego nie lubi i boi się Kuleczka moja Słodka. dziś lepiej troszkę :lol: nie miała temperatury i zjadła śniadanko. karmię ją z ręki i zachęcam, no i dziś Zosiunia chciała jedzonko. Jeszcze jutro zastrzyki a później przerwa, dalej tylko leki na regenerację watroby i wet medin na serduszko. Oby organizm Zosi podjął walkę dalszą. Ona jest taka kochana, taka cudowna.

Link to comment
Share on other sites

Zosieńka moja Kochana znów jest łakomczuszkiem!!! HUrra!!! :multi:dopomina sie jedzonka!! będzie dobrze!! czuję to! bardzo dziekuję moim cudownym wetom czasem mają mnie chyba dośc, bo im płaczę czesto do telefonu, wzywam wciąż, no ale trudno muszą mnie wytrzymać dla dobra Zosi :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Zosia znów kwitnie.:loveu: Je z apetytem, chodzi za mną krok w krok i wciąz mnie liże, doprasza się pyszności, zaglada w oczy, no więc wróciły wszystkie zachowania Zosi. Dziś byłysmy na ostatnim zastrzyku, w poniedziałek kontrola u wetki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...