Jump to content
Dogomania

DRAMAT w gminnym „przytulisku” w Rymanowie. PILNIE SZUKAMY DT, DS! Pomóżcie!


Recommended Posts

a jednak mimo wszystko jakies dobre wieści są, pomijając wszystkich teraz najbardziej cieszy mnie DS dla tego psiaka z prowizorycznej budy. Nie chcę nawet pytać czy to było też jego lokum w zimie ale jeśli tak, to.....
Brawo JaMnIŚ, widzę że bardzo sie staracie i pierwsze efekty już są.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 95
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='JaMnIŚ_Jogi']szczeniaki...6 :-(

udało mi się zrobić jedno zdjęcie po tym jak musiałam wejść do ich kojca ratować tego malutkiego, łaciatego strachulca, leżał na grzbiecie, a ta świeżo oszczeniona suka na nim i gryzła go gdzie popadnie, skomlał przeraźliwie :-( A gdy zobaczyłam za budą tego drugiego biało-czarnego strachulca miałam dejavu, był w tym samym miejscu i tej samej pozycji co tydzień temu...


"
[/QUOTE]

CZy one zostały w tym samym kojcu z tą gryzącą je suczką??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka']CZy one zostały w tym samym kojcu z tą gryzącą je suczką??[/QUOTE]

Suka miała zostać przeniesiona do kojca, który zwolnił się po collie i tej rudej Tosi.

Piesek już w DT w Krośnie :lol: Tymczasowa opiekunka nazwała go Sokrates. Jest wystraszony, boi się ludzi, w życiu chyba nie chodził na smyczy, a suni rezydentki, wyżlicy nie odstępuje na krok, zarówno na spacerze, jak i w domu.
[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013723352/1_f.jpg[/IMG]

I jeszcze jedna wspaniała wiadomość, ale jeszcze logistycznie trzeba wszystko dograć. Pani podjedzie do Tarnowa, więc to od nas praktycznie rzut beretem, ok. godziny jazdy. dziewczyny, pomóżpomagać, madziorek86 główkujcie. Pani mogłaby nawet już na początku tygodnia podjechać.
Sunia ze szczeniakiem ma domek pod Krakowem. Najpierw razem z dzieciaczkiem u pewnej pani w domu z ogródkiem, a później odchowany maluch zamieszka u siostry tej pani, więc wszystko zostanie w rodzinie :lol: Oby wszystko się udało. Mam nadzieję, że dziewczyny sobie poradzą, bo ja niestety jutro wyjeżdżam na 2 tyg. i kontakt ze mną będzie bardzo ograniczony i nie będę mogła załatwiać tego wszystkiego :shake:
Mówię o tej suni:

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013641482/6_f.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']wygląda na piękna sunię, szkoda że nie widać jej w całości i dzieciaczka też. Trzymam mocno kciuki za jej domek.[/QUOTE]

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013723638/1_f.jpg[/IMG]

Pani pasują godziny popołudniowe w poniedziałek, bo o 15-tej jej córka ma spotkanie w Krakowie ( a przyjadą z Rybnika), potem przyjechały by po psiaki i zawiozły do domku pod Krakowem. Da ktoś radę podjechać po południu do Tarnowa?

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj razem z Asią ok 14 pojechałyśmy do przechowalni po czarno białą suczkę i jej szczeniaka. Znalazła domek (nie wiem czy już na 100% stały) w Krakowie, a miałyśmy ja podwieźć do Tarnowa. Mając na uwadze słowa dyrektora komunalki jaka ona jest agresywna zastanawiałam się czy nie ubrać jakoś bojowo w grubą kurtkę i spodnie, ale w efekcie wzięłam tylko parówkę i smaczki. Sunia wyszła z kojca i uwaga!!! ŻYJĘ :D JAk tylko wyczuła parówki podpięła się do woreczka, w tym czasie założyłam obrożę, smycz a pan wręczył mi szczeniaka (zaczyna otwierać oczy, suczka). Miałyśmy klatkę kennelową - skoro miał być agresor żeby nas w samochodzie nie zjadła, ale jechała ze mną spokojnie na tylnej kanapie. Musiałyśmy ją zabrać do mnie, bo było dużo czasu. Moje psy trzymałam na początku z daleka, potem się obwąchały i wszystko było super jeśli nie podchodziły za blisko szczeniaka - w takim wypadku pokazywała zęby. Dalsza droga przebiegła bez problemów, załatwiła się już na miejscu na trawce (tak jak u mnie). Do samochodu pani też wskoczyła bez oporów i ruszyła w dalszą drogę...
Z tego co wiem w nowym domu spokojnie spała, tylko bała się przenoszenia z jednego pokoju do drugiego - ale chyba tylko tego że znów ją ktoś wyrzuci. Państwo dadzą jej kilka dni na zaaklimatyzowanie się i wizyta u weta. Wydaje się być bezproblemowa. Życzę szczęścia na nowej drodze życia!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam, chwilę mnie nie było, ale czekało na mnie kilka dobrych wiadomości.
Po naszej interwencji w Rymanowie przechowalnia została zlikwidowana z dniem 1 lipca (mamy oficjalne pismo od burmistrza), a gmina podpisała umowę z prywatnym schroniskiem w Lesku.
Były tam już nasze dziewczyny i psiaki mają dobre warunki i opiekę, z wetem prowadzącym schronisko jesteśmy w stałym kontakcie.
Z rymanowskich zwierzaków za naszym pośrednictwem DS znalazły:
- suczka collie
- starszy, duży pies w typie rotka
- czarny z fajnymi, kudłatymi uszkami
- ruda sunia-przylepka
- suczka borderka ze szczeniaczkiem

Już w Lesku wyadoptowane zostały jeszcze 3 psiaki :lol:, zostały więc jeszcze 4
Dropiata suczka wcale się nie nadymała jak twierdził wet-idiota, tylko była w wysokiej ciąży, urodziła, a szczeniaki zostały uśpione :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...