Jump to content
Dogomania

Piękny Chart Borzoi Ma Już Dom !!


lavinia

Recommended Posts

[quote name='iwop']a dlaczego nie możesz się zgłości skoro masz odpowiednie warunki...?:cool3:[/quote]

dzieki iwop ,ze chociaz wziełas mnie pod uwage ale ja jestem hodowca:razz: ( tutaj to oczywiscie zart chociaz hoduje stb od 12 lat) a tak na powaznie to wziełam ostanio azjatę ,8 letniego ktory przez 12 miesiecy był trzymany w kojcu " bo był niebezpieczny" i " zagryza wszystko co sie rusza.
Mam z nim trochę problemow wychowawczych ( dorwał mi juz 1 kota) wiec o drugim samcu nie ma mowy.Musial bym charcika caly czas miec na oku bo nie sadze aby azjata sie z nim zakumplował. W dodatku pokonuje 2 metrowe ogrodzenia wiec jak jest w kojcu to czasami musze go tam przywiazywac a poza nim mam jeszcze suke azjatke ( ze schronu ) oddana po szczeniakach i nha dodatek głucha ,Oddana bo daje głuche szczenieta.

Tak wiec teraz juz wiesz czemu nie moge sie ubiegac jako domek dla charcika chociaz bardzo ,bardzo bym chciała miec towarzysza ktory u boku konia biegał by z nami po lesie.

dodam ,ze azjata nie moze z racji swojego charakterku mi towarzyszyc w terenie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 817
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='iwop']no wiesz a co to ma do rzeczy, że jestes hodowcą...?:crazyeye:[/quote]


tutaj napisałam w nawiasie,ze to zart aczkolwiek tam wczesniej przewija sie taki watek o hodowcach, .
Ale tak naprawde malo mnie to interesuje tylko jestem zaskoczona ( choc moze nie powinnam) pomysłami osob zainteresowanych adopcja i jeszcze te pretensje...
Wiadaomo ze taki pies nie powinien trafic do pierwszej lepszej osoby wiec wszyscy chetni powinni uzbroic sie w cierpliwosc

Link to comment
Share on other sites

NIe wiem czy dobrze wrózy - jak zauważyłaś, chętni do adopcji zostali spuszczeni po brzytwie... m.in. ja...
I nadal uważam, ze nieważne ile ma się ha - ważne ile serca i miłości da się psu, dobre jedzonko, własne zabaweczki i własna kanapa:loveu: - to jest ważne, nie hektary czy m2...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fandango']NIe wiem czy dobrze wrózy - jak zauważyłaś, chętni do adopcji zostali spuszczeni po brzytwie... m.in. ja...
I nadal uważam, ze nieważne ile ma się ha - ważne ile serca i miłości da się psu, dobre jedzonko, własne zabaweczki i własna kanapa:loveu: - to jest ważne, nie hektary czy m2...[/quote]
I właśnie tu się myliz bo w przpadku charta oprócz miłości, jedzonaka, kanapy bardzo ważne są jak to określiła hektary! Chart to nie ratrerek Te psy potrzebują bardzo dużo ruchu, i jak ktoś już tu napisał spacer między blokami to jest za mało!

Link to comment
Share on other sites

Kwestia dyskusyjna Haker11, jeśli za blokiem jest lasek i jest miłość do psa, to odpowiednio długi czas na spacery i wybieganie zawsze się znajdzie, natomiast najpiękniejszy ogród i tylko ten ogród wokół domku nie sprawi, że pies będzie szczęśliwy...zbyt łatwe by to było, nieprawdaż?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haker11']Chart to nie ratrerek Te psy potrzebują bardzo dużo ruchu, i jak ktoś już tu napisał spacer między blokami to jest za mało![/quote]
Haker, przykro mi, ale tu Ty się mylisz. tak się składa, że mam ratlerka i naprawdę potrzebuje on wiele ruchu, ro nie jest wbrew powszechnie przyjętej opinii pies poduszkowy. Rat z j. ang. to szczur, psy te były rasą wyhodowaną po to, by łapały szczury, są one skoczne, ruchliwe, żwawe, potrzebuja ruchu... Mój Mały codziennie "wyprowadza" mnie do lasu i potrafi przebiec przy rowerze kilka kilometrów...

Link to comment
Share on other sites

a mnie zastanawia założenie, że dom z ogrodem lepszy od mieszkania [tu faktycznie, im większe tym lepsze]..

znam sporo ludzi, którzy mając ogród korzystają z tego, ze pies załatwia się właśnie tam, a na spacer "dla odbiegania" wychodzą raz dziennie albo i nie..

mieszkaniec bloku aby psa "odsikać" musi wybrać sie z nim, i każdy logiczny właściciel [pomijam tu całkowicie niepoważnych ludzi albo panie z małymi pieskami wędrujące jedno kółeczko wokół placu zabaw, tak, by tylko pies potrzebe załatwił] wykorzysta to, by pies zażył ruchu.

podobnie "mieszkania" to nei tylko małe pudełka w betonowych kompleksach. ja na przykład mam 200 metrów od klatki wspaniały jar z łąkami, dzikim boiskiem i bieżnią dookoła, "podlesiony" [zalesiony to za duże słowo] gdzie zdażają sie zające a nawet lisa spotkałyśmy na spacerze w nocy. a jak wyjść jeszcze ciut dalej to pola, łąki i nawet coś na kszałt lasu.
moje znajome mieszkaja w dziesięciopiętrowcu a po drugiej stronie ulicy mają las, z którego pod klatkę przychodzą co rusz dziki.


no i ludzie mający duże psy w mieszkaniu chyba bardziej nawet o ten ruch dbają, bo jak pies nie może wyskakać sie w ogrodzie a nie dostanie spaceru jak należy, to rozniesie mieszkanie.


piszę to z pozycji osoby znającej oba warianty mieszkania z psem.

Link to comment
Share on other sites

Lavinia główkuje i główkuje aż głowa kwadratowa:evil_lol:

Norman uwielbia bieganie, widać, że ma to zapisane w genach. A juz najbardziej cieszy się, gdy zobaczy polanę wysokiej trawy - muszę koniecznie zrobic mu zdjęcie - jest piękny.

Niestety, zostać u mnie na stałe nie może - Max i tak jest już na mnie mocno obrażony i tylko łypie, jak by tu tego suchara dziabnąć...obchodzi go na sztywnych łapach i czeka, aż zostawię ich samych w ogrodzie, żeby mógł się z nim rozprawić.....:evil_lol:

aktualnie mam trzy potencjalnie dobre domki,w tym dziewczynę z Rzeszowa, która ma już w domu uratowaną sunię whippetkę. Jeśli zagląda tu ktoś z okolic Rzeszowa, to bardzo bym prosiła o kontakt - ja tam nie pojadę, żeby domek sprawdzić, może ktoś inny może to zrobić za mnie ?

a jeśli chodzi o "spuszczanie po brzytwie", to po prostu wolę ignorować osoby, które pretensjami i żalami staraja sie wywrzeć na mnie presję i w ten sposób przekonac mnie o swej racji. Fandango, jeśli z powodu jednego telefonu potrafisz tak się zaperzyć i twierdzić, że to świadczy o braku szacunku do Ciebie itp, to chyba musiałabym zerwać kontakty z połową moich znajomych, bo mówią, że zadzwonią i tego nie robią. Trochę więcej tolerancji, trochę mniej złości i kto wie, może nawet mogłybyśmy się dogadać.

Link to comment
Share on other sites

Lavinio - ja nie czuję złości tylko lekkie rozgorycznie tym, ze nikt nie zadał sobie trudu, aby przyjść do mnie i porozmawiać, sprawdzić...:mad:
Mam nadzieję, ze Normanek znajdzie wspaniały domek, na ktory w pełni zasługuje:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fandango']NIe wiem czy dobrze wrózy - jak zauważyłaś, chętni do adopcji zostali spuszczeni po brzytwie... m.in. ja...
I nadal uważam, ze nieważne ile ma się ha - ważne ile serca i miłości da się psu, dobre jedzonko, własne zabaweczki i własna kanapa:loveu: - to jest ważne, nie hektary czy m2...[/quote]


Tu sie kolezanko napewno mylisz , bo sa psy ktorym potrzebna jest przestrzen i psy ktore wola wyjsc na przysłowiowy spacerek wokoł bloku i grzac dupkę na kanapie.
Chart napewno nie jest psem do blokow , jesli jest taka mozliwosc i ktos posiada duzy ogrod to psu na 100% bedzie tam znacznie lepiej niz w tym m2 o ktorym piszesz.Biore tylko wyłacznie pod uwage normalna osobe z hektarami lub ogrodem u ktorej pies bedzie jako członek rodziny i bedzie rowniez miał swoje zabaweczki i własna kanape w domu wraz z ludzmi.
[B]Nie mowie ze majac swoje h to wszystko co najbardziej jest potrzebne psu [/B]bo oczywiscie to łaczy sie z wieloma innymi rzeczami.

Ale ja majac staffiki , azjaty i h moge Ci z cała odpowiedzialnoscia napisac ze nie wyobrazam sobie azjaty w m2 mimo wybiegania go w pobliskim lasku ,bo jest to pies terytorialny i w jego naturze jest miec teren ktorego on strzeze,

Tak wiec nie pisz ze dla charta ( takich rozmiarow) lepszy bedzie m2 i zabawki

Link to comment
Share on other sites

Hm, akurat azjata to pies o zupełnie innej psychice...
Lavinio i może lepiej się stało - "mierz siły na zamiary" jak to się mówi - życze Normanowi jak najwięcej ha czy m2 + ha, wspaniałych właścicieli, własnej kanapki a nie budy czy kojca poza domem....
Ja jestem z córką szczęśliwa z tego, co będziemy miały - trochę mniejszego, nie wymagającego owych wielkich ilości ha... nie upieram się przy swoim...
Dzięki za to...
Być może kiedys będę miala swoje własne ha, choćby niewielkie, ale w pobliżu czegoś, co przypomina łąki;) Wtedy powrócę do realizacji mojego marzenia o posiadaniu borzoja... ale go normalnie kupię, przynajmniej bez żadnych trudności... Oczywiście będzie to zwierzak z rodowodem, nie będe bowiem wspierać pseudohodowców rozmnażających bezsensownie psy w ogromnych ilosciach, trzymając je w okropnych warunkach, upodleniu, brudzie i biedzie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fandango']Hm, akurat azjata to pies o zupełnie innej psychice...
Lavinio i może lepiej się stało - "mierz siły na zamiary" jak to się mówi - życze Normanowi jak najwięcej ha czy m2 + ha, wspaniałych właścicieli, własnej kanapki a nie budy czy kojca poza domem....
Ja jestem z córką szczęśliwa z tego, co będziemy miały - trochę mniejszego, nie wymagającego owych wielkich ilości ha... nie upieram się przy swoim...
Dzięki za to...
Być może kiedys będę miala swoje własne ha, choćby niewielkie, ale w pobliżu czegoś, co przypomina łąki;) Wtedy powrócę do realizacji mojego marzenia o posiadaniu borzoja... ale go normalnie kupię, przynajmniej bez żadnych trudności... Oczywiście będzie to zwierzak z rodowodem, nie będe bowiem wspierać pseudohodowców rozmnażających bezsensownie psy w ogromnych ilosciach, trzymając je w okropnych warunkach, upodleniu, brudzie i biedzie...[/quote]


Rzeczywiscie jestes dosc " upierdliwa" ( sorki za okreslenie)jesli chodzi o to h. Widze ze poprostu za wszelka cene chcesz postawic na swoim i nie dokonca rozumiesz co maja Ci inni do przekazania( tylko i wyłacznie ) .
Nie mozna wszystkich co maja h ( a nie maja serca) i tych co maja tylko m2 ( a maja wielkie serce dla zwierzat) wrzucac do 1 worka.

Kiedys tez miałam m moze nie m2 ale w blokach i miałam 3 psy i las w poblizu ale wierz mi ze to zupełnie cos innego niz dostepny teren dla psa przez 24 godziny ( kiedy tylko pies ma na to ochote)a nie siedzenie przez kilka godzin w kilku metrach w blokach.

Z mojej strony powodzenia ale na przyszłosc nie reaguj tak na ludzi ktorzy moze wcale źle Ci nie zycza a maja poprostu wiecej doswiadczenia badz wyobraźni;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justynavege']Lavinia Uciechów kiedyś miał dwa charty borzoie ( długa historia) ale do rzeczy, są na dogo dwie miłośniczki tej rasy i znawczynie ( jedna z Wrocka, druga z Francji)
Może warto wysłać maila z zapytaniem do niej moze, warto?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=37292[/URL] ( to jej wątek) dawno jej nie było na dogo ale można maila wysłać do "Fart" Stable
Chyba, ze macie już domek?
A może odezwać się do hodowcy - jak dobry hodowca to interesuje go los jego zwierzaków aż do ostatnich dni.[/quote]

Wiesz z tego co czytałam to chyba jest problem z ustaleniem adresu hodowcy.Tzn jest znany oczyswiscie przydomek ale brak aktualnego adresu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anhan1']Do Fart S. mamy bezpośredni kontakt na "Charcim Forum"
To osoba godna zufania.
Ale jeśli psiak miałby dobry dom w Polsce, to nie widzę powodu by zawracać jej głowę.[/quote]
anhan1 to Ty bylaś w Uciechowie?
Właśnie myslałam o Tobie ale ma pamięc zawodna no i zapomniałam nicku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anhan1']Cześć. To ja byłam w Uciechowie ;-)[/quote]
Siostra czyli justynavege mi mówiła i szukalam z Wami kontaktu ( Charciarzy:lol: )
Lavinia pewnie napisze jak psiak jedzie do domku to sprawa nie aktualna, a jak trzeba szukać to bedzie się można do Was odezwać?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...