klaki91 Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 u mnie w okolicy jakieś zatrzesienie szczeniaków :( fajne mioty jeszcze będą :) Quote
evel Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 Pewnie, że będą. Zresztą chyba zaczynam wierzyć w jakieś przeznaczenie czy jak to inaczej nazwać, więc liczę na to, że jak nastanie czas na psa to pies po prostu "przybędzie". Zobaczymy jak będzie ;) Sorki za offtopic, Anno ;) Quote
Dioranne Posted October 20, 2013 Author Posted October 20, 2013 Uszy już większość czasu stoją na baczność, chyba że Nico leży bądź biegnie - wtedy różnie z nimi bywa. Jedno stoi już pewnie, natomiast drugie jeszcze trochę się waha czy stać, czy nie. Cały czas liczę na to, że się poddadzą i oklapną, bo wówczas młody wygląda tak sUodko. :evil_lol: Jeśli nie to wytoczymy artylerię klejącą. Młodemu pyszczek się wydłużył i to bardzo, muszę powiedzieć, że wygląda teraz znacznie poważniej. Z wyglądu to już nie jest szczyl praktycznie, natomiast z charakteru... [B]klaki[/B] jeśli chcesz pinczera - u Łobuzów na dom czeka aktualnie bardzo ładna sunia, Jetta się zwie. Robimy reklamę przyrodniej siostrze. :lol: I jest już podrośnięta, zaledwie o tydzień młodsza od Nico z tego co pamiętam. [B]evel[/B] off topic zawsze był, jest i będzie. I dobrze, bo przynajmniej w galerii nie jest nudno. I "Anno", jak to poważnie brzmi. :eviltong: Tak, jak mówisz, gdy będzie odpowiedni moment TEN pies się pojawi. Nico miał być z innego skojarzenia, po innej matce ("miał" być z tego miotu co Jetta), a wyszło, jak wyszło i mam teraz zajebiste futro. Niedaleko nas mieszka "ratlerek". Akurat dzisiaj obok niego przechodziłam (nie ma to, jak wqurwiać inne psy moim psem, spokojnie przechodząc sobie przez ulicę :loveu:). Porównałam to małe g.wno z Nicolasem i to dziwne "coś" jest z trzy, cztery razy mniejsze od młodego. Zdębiałam. Ale ratler wyglądał, jakby miał wściekliznę. Dziecię moje futrzaste merda do niego ogonem, zachęca do zabawy, a tamten drze japę i chce mu odgryźć nos... Kocham "ratlerki", "sarenki" i inne marne podróby pinczerów. :p Quote
klaki91 Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 [quote name='Dioranne'] [B]klaki[/B] jeśli chcesz pinczera - u Łobuzów na dom czeka aktualnie bardzo ładna sunia, Jetta się zwie. Robimy reklamę przyrodniej siostrze. :lol: I jest już podrośnięta, zaledwie o tydzień młodsza od Nico z tego co pamiętam.[/QUOTE] w sumie drugi kurdupel by chyba większej różnicy nie zrobił :cool1: ale ja już jestem nakręcona na spaniela i wyżła Quote
evel Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 Co do wyżłów - przy ładnym węgrze czy weimarze mam ślinotok... Jak to dobrze, że podobają mi się czysto fizycznie :evil_lol: Quote
klaki91 Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 ja jestem w węgrach zakochana po uszy, mój psi ideał :loveu: szkoda że nie ma ich w wersji mini, tak do 10-15 kg :) gdyby cocker nie miał długich kłaków to byłoby lepiej, ale jakoś mam sentyment do tej rasy i zawsze jak szukałam kolejnego psa, który by mi pasował pod względem wizualnym i z charakteru to się koniec końców pojawiał spaniel :) po co więc oszukiwać samą siebie haha :) a skończy się pewnie tak, że wyląduje u mnie pies zupełnie inny niż zaplanowany :roll: Quote
Cytrynaaaaa Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 Nico jaki duży już, i bardziej dojrzały wyraz pyszczka. :loveu: Quote
Dioranne Posted October 20, 2013 Author Posted October 20, 2013 Dla mnie myśliwskie psy to nie ten tryb pracy. Jedynym psem, który raja mnie z VII grupy jest toller i gordon, ale co do posiadania takiego psa... To na razie nie to. ;) Natomiast jedynym słusznym, małym psem jest pinczer i nic tego nie zmieni. Dla mnie to najlepszy charakter pod słońcem, jaki przy tym wzroście pies może mieć. [B]Cytryna[/B] z pyska to już poważny, męski Pan Pies. :cool3: Ale z charakteru to nadal szczyl, we łbie to ma pustkę. Może nie całkowitą, ale pewnie jakaś próżnia tam panuje. Muszę to zbadać kiedyś. A jak nasza siostrzyczka, masz zdjęcia bądź wiesz już coś na temat odbioru Księżniczki Sznaucerowej? Quote
Ania :) Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 [quote name='Dioranne']Dla mnie myśliwskie psy to nie ten tryb pracy. Jedynym psem, który raja mnie z VII grupy jest [B]toller[/B] i gordon, ale co do posiadania takiego psa... To na razie nie to. ;) Natomiast jedynym słusznym, małym psem jest pinczer i nic tego nie zmieni. Dla mnie to najlepszy charakter pod słońcem, jaki przy tym wzroście pies może mieć. [B]Cytryna[/B] z pyska to już poważny, męski Pan Pies. :cool3: Ale z charakteru to nadal szczyl, we łbie to ma pustkę. Może nie całkowitą, ale pewnie jakaś próżnia tam panuje. Muszę to zbadać kiedyś. A jak nasza siostrzyczka, masz zdjęcia bądź wiesz już coś na temat odbioru Księżniczki Sznaucerowej?[/QUOTE] Toller to VIII grupa ;) A młody rośnie fajnie, tylko ja bym mu te uszy kleiła już :eviltong: Quote
Dioranne Posted October 20, 2013 Author Posted October 20, 2013 Miałam na myśli grupę ósmą, a mi się o jedną kreskę za mało napisało. Lepiej będę pisała słownie, wówczas gaf nie będę strzelać. :evil_lol: Co do tych uszu... Jako taki Gacek nawet fajno wygląda. Za to klejenie uszu zabieram się od hoho czasu, a nadal nie wiem, JAK się za to zabrać. Bo jednak bardziej do pyska mu w uszkach klapniętych. Taki mały słodziutki piesek. :p Ps. Wiecie może czy w Poznaniu w czasie ferii zimowych będzie się coś ciekawego, psiego działo? Bo chciałabym młodego zabrać na jakiś fajny spacerek z dość dużą grupą psów, na psią imprezę i te sprawy. Bo w Lesznie ledwo osiem futer się uzbiera. :placz: Quote
Ania :) Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 To i tak nie pasuje, bo z kolei gordon to VII grupa :evil_lol: No mi też się bardziej podobają klapnięte uszy :) wtedy wyraz pyska jest całkiem inny, taki słodki właśnie :) Quote
Dioranne Posted October 20, 2013 Author Posted October 20, 2013 Głupoty plotę, nie czytać mnie w ogóle. :evil_lol: Czterogodzinny spacer jednak męczy człowieka, psa z resztą też. Ale warto było, młody miał zabawę, poćwiczyliśmy odwoływanie. No i popatrzyliśmy sobie na konie. Quote
klaki91 Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 [quote name='Dioranne']Głupoty plotę, nie czytać mnie w ogóle. :evil_lol: Czterogodzinny spacer jednak męczy człowieka, psa z resztą też. Ale warto było, młody miał zabawę, poćwiczyliśmy odwoływanie. No i popatrzyliśmy sobie na konie.[/QUOTE] dzisiaj super pogoda była na spacery :) przynajmniej w Poznaniu, mase psow spotkalyśmy na łąkach i w lesie, zwłaszcza brzdąców kilkumiesięcznych :) Quote
Dioranne Posted October 20, 2013 Author Posted October 20, 2013 U nas też, cieplutko, słonecznie, pogoda idealna na spacery. Jak za zimno jest nie dobrze, jak za ciepło też. Lubię, gdy jest tak z 30*C, ale pod warunkiem, że siedzę w domu z włączonym wiatraczkiem. :p[B]klaki [/B]tyś poznanianka, więc pewnie wiesz czy coś ciekawego się w Poznaniu dziać będzie. Mam na myśli imprezy psie, coś jak to ostatnie spotkanie w Lasku Marcelińskim. Już teraz zapisuję sobie w kalendarzu poznańskie DCDC, w przyszłym roku musimy być w ramach widzów. Trzeba poznać jeszcze jakieś normalne psy, a nie same p.zgnięte sznaucery i yorczki. :evil_lol: Quote
klaki91 Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 [quote name='Dioranne']U nas też, cieplutko, słonecznie, pogoda idealna na spacery. Jak za zimno jest nie dobrze, jak za ciepło też. Lubię, gdy jest tak z 30*C, ale pod warunkiem, że siedzę w domu z włączonym wiatraczkiem. :p[B]klaki [/B]tyś poznanianka, więc pewnie wiesz czy coś ciekawego się w Poznaniu dziać będzie. Mam na myśli imprezy psie, coś jak to ostatnie spotkanie w Lasku Marcelińskim. Już teraz zapisuję sobie w kalendarzu poznańskie DCDC, w przyszłym roku musimy być w ramach widzów. Trzeba poznać jeszcze jakieś normalne psy, a nie same p.zgnięte sznaucery i yorczki. :evil_lol:[/QUOTE] nie wiem niestety :( ja raczej nie mam czasu jeździć na psie imprezy, mojego psiska też nie zabieram bo różne akcje się tam dzieją mimo że to niby spędy miłośników psów- moja zbyt histeryczna jest na takie rozrywki, wolimy wypad w teren i błoto, dziki, zające, sarny i te sprawy :evil_lol: yoreczki nie są p.zgniete! :diabloti: my je bardzo lubimy! Quote
Karoola Posted October 20, 2013 Posted October 20, 2013 [B]Dioranne, [/B]gratuluję sukcesów :) Stojące uszyska są suuuper! Śliczną ma mordkę Nico, jak z obrazka :loveu: [B]evel, [/B]pochwal się który miot? poka, poka! Quote
evel Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 (edited) [quote name='Karoola'] [B]evel, [/B]pochwal się który miot? poka, poka![/QUOTE] Piękne kreciki, które sobie mogę jedynie pooglądać i powzdych[FONT=verdana]ać są [URL="http://www.facebook.com/stanislaworzel7/media_set?set=a.609785839079553.1073741870.100001444274222&type=1"]na profilu Pana Hodowcy[/URL]. I [URL="http://www.marshalldogsfci.pl/miot-f.html"]o tu o[/URL]. Koleżanka bierze jednego, zazdrość mnie zżera, wiem, to brzydko, ale co poradzić :eviltong: A jak widzę ten napis, że [QUOTE]2 puppies are still available[/QUOTE] to mam ochotę wyrzucić komputer przez okno :evil_lol: [/FONT] Edited October 21, 2013 by evel Quote
motyleqq Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 evel, to ja tak miałam przed wzięciem Timiego. ciągle i ciągle był wolny :diabloti: w sumie to na początku chciałam jego brata... długo się zastanawiałam i brat został zajęty ;) potem nadal się zastanawiałam, hodowca mnie nakłaniał, a wręcz przytrzymywał dla mnie psa odrzucając inne rezerwacje... :eviltong: no czy mogłam podjąć inną decyzję?! :evil_lol: Quote
katasza1 Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 Motyl, mam to samo teraz z hodowca. Zszedl z ceny sporo i czesto dzwoni powiedziec co u maluchow. Jeden pies podobno byl wolny a powiedzial ze moge wybrac jakiego chce...wydawalo mi sie to podejrzane, ale widze ze nie tlyko mi sie przytrafilo to troche kamien z serca :P Quote
motyleqq Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 ja dostałam naprawdę super warunki, bardzo mi hodowca ułatwił podjęcie decyzji... nie mogło być inaczej :evil_lol: więc może masz taką samą sytuację i należy brać papisia :cool3: Quote
katasza1 Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 No juz sie zdecydowalam :P rodzice mnie zabija, ale to nic :P Stwierdzilam ze to przeznaczenie, bo hodowca serio mnie namawial i nie wiedzialam o co chodzi. Wprawdzie bylam nastawiona na suczke, ale po namyslestwierdsilam ze na suczce zalezalo mi tylko dla rozowych obrozek, wiec sobie odpuscilam :) sorry za off Quote
motyleqq Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 haha, ja też chciałam suczkę, a mam psa :evil_lol: Quote
angineuuka Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 a ja chciałam suczkę i mam suczkę :evil_lol: Szkoda tylko, że nie od pupsa :lol: Quote
katasza1 Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 U mnie w rodzinie same suczki, mam nadzieje ze pies bedzie sie z nimi lepiej dogadywal. One miedzy soba sie nie lubia, Froda akceptuja wszystkie oprocz psa mojej babci ale on jest biedny i sfrustrowany ( ten pies wychodzi poza swoje podworko tylko jak ja tam jestem i ja zabieram ze soba), pies sobie znalazl rozrywke i na sile broni kazdego domownika. Nawet zaczal warczec na innych. Wcale sie nie dziwie, jakby moja rozrywka bylo lezenie caly dzien na legowisku bo panciostwu sie nie podoba ze sie rusza za duzo to tez bym warczala na ludzi. Kiedys to byla fajna psina z fajnym charakterem a tak ja zniszczyli. Nawet wybaczam jej ze sie rzuca na Froda i mieli pare spiec. Ostatnio wujek z ciotka jechali z dzieciakami na grzyby do lasu, bylam pewna ze wzieli psa ze soba a oni ja zamkneli w pokoju....masakra, po co takim ludziom psy? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.