H5N1-TO-JA Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 [LEFT]To co się stało w poniedziałek przeszło moje wszelkie wyobrażenie w najlepszym horrorze nikt by na cos takiego nie wpadł ale po kolei . Od niedzieli jeździłem jak opętany z Polarem miedzy Chełmem a Lublinem umierała moja babcia musiałem być na każde zawołanie . W poniedziałek koło południa żona poprosiła mnie o wyjazd po zakupy na weekend wiec niema sprawy do marketu i na zakupy polar w samochodzie 15 -20 minut zakupów i rozpacz wywalona tylna szyna i niema psa .Telefon na policję jest patrol pisanie szkody co zniszczone szyba za jakieś 800 co ukradli psa pies to nie rzecz materialna nie przyjedli zgłoszenia o kradzieży mimo ze szkoda wiecie jakiej wartości sami . Tu pogrzeb za kilka godzin i poszukiwanie psa szukali go wszyscy znajomi na dziś na wet była naszykowana akcja „promocyjna” w naszej kablówce i w TVP3 Lublin i miały być drukowane plakaty ale we wtorek po południu moja córcia dzielna dziewczyna odnalazła go brudnego głodnego i nie wyspanego wszyscy jesteśmy szczekliwi nigdy nie zostawię psa w samochodzie nigdy więcej szyba ubezpieczona a przyjaciela nikt nie zwróci . [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Wyobrazam sobie co przezyliscie, bo i mnie zdarza sie zostawic psa w samochodzie myslac jednoczesnie ze to odstraszy ewentualnego zlodzieja, a tu okazuje sie ze to juz drugi przypadek, gdzie zakonczylo sie to tak jak w waszym przypadku szczesliwie bo psa odnalezliscie a szybe mozna wstawic. Niestety w innym watku na forum przeczytalam ze ukradli samochod razem z psem inie odnaleziono ani psa ani samochodu. Ciarki przechodza po plecach jak sie cos takiego czyta ja juz prawie tez nigdy nie zabieram psa ze soba i nie zostawiam go w samochodzie. Ciesze sie razem z wami ze udalo sie odnalezc psa.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Kto wybil ta szybe? :roll::-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Szybe wybił ZŁODZIEJ, co można było przewidzieć. Przykro mi, ale zostawianie tak pięknych i medialnych psów, jakimi są Siberiany w samochodzie bez opieki jest brakiem elementarnego przewidywania faktów przez właściciela. W kraju, gdzie z samochodów znikają radia wartości 100 zł trzeba pilnować psów o nieporównanie większej wartości materialnej i, przede wszystkim, emocjonalnej. Mam nadzieję, że się znajdzie - psa ukradł amator i na pewno masz szansę go znaleźć. Szukaj w lokalnej prasie, allegro, giełdach zwierząt. Jeżeli będzie Ci zależało, znajdziesz go, choćbys miał ukręcić kark skur**i, który go w tej chwili ma. Jeżeli byś ustalił miejsce przebywania i potrzebował pomocy - odezwij się. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolka11 Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Jacku, H5N1TOJA Napisał ,że pies się ZNALAZŁ !!! :multi:Na szczęście cały i zdrowy .:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Aaaaa, za dużo chyba kilometrów nabiłem ostatnio, co w połączeniu z ilością pracy nie za dobrze się odbija na zdolności kojarzenia ;) Ale nic, przynajmniej nauczka na przyszłość po takiej sytuacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 o matko...żeby aż tak że z auta psa kradną...dobrze że im zwiał mądry psiak. a propos da się nauczyć psiaka żeby za nic w świecie nie poszedł nigdzie z obcą osobą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted May 2, 2007 Share Posted May 2, 2007 Pies w samochodzie w upalny dzień = śmierć. O tym też trzeba pamiętać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted May 3, 2007 Author Share Posted May 3, 2007 No właśnie wczoraj likwidowałem szkodę w Warcie i Pan który opisywał cały ten kram odesłał mnie do ciekawej firmy która zajmuje się wymianą szyb samochodowych i alarmami . Jestem umówiony na poniedziałek na przerabianie samochodu tak by psiak był bezpieczny . Po pierwsze dostane trzy tylne szyby odporne na tłuczenie wytrzymują 10 ton nacisku po drugie za montują specjalne czujniku w bagażniku na szybach tak zwane glastery nie działają na ruch tylko na wstrząsy i uderzenia czyli będzie można za zbroić głośny alarm wysiadając z auta . Po trzecie Polar dostanie do nich specjalne trzy punktowe pasy bezwładnościowe żeby bezpiecznie jeździł . Pan z Warty mi tak szkodę opisał ze dopłacę tylko 300 stówki do tego kramu. Będzie wszystko oki Co do upału i zostawiania psa w aucie specjalnie przerobiłem klimę by wiała zimnym powietrzem i miał psiak chłodno na postoju mimo wyłączonego silnika. A czy psa się da nauczyć żeby nie poszedł z obcym .Może się da ale nie Polara i pewnie nie HS AM ale może są wyjątki mój to przylepa wita się z każdym . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 O matko kochana a ja zostawiam psy w bagazniku!!! Uwielbiają tam siedzieć, mają duzo miejsca i zadowolone nadzwyczajnie - ale o złodzieju nie pomyślalam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LOCZEK Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 Do tej pory też bym nie pomyslała,że taka sytuacja może sie przydarzyć.Ja sama bardzo często woże ze sobą psy(wiadomo -nie w upał),i za każdym razem kiedy zostawiam je i wracam są w tym samym miejscu i śpią.Jak narazie(odpukać)nic nie zniszczyły i nawet nie próbowały.A o złodziejach faktycznie nie pomyślałam.:hmmmm: Dobrze ,że ta sytuacja zakończyła sie pozytywnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 [B]H5N1-TO-JA[/B] A czy nie da sie tak zorganizowac zycia, zeby nie trzeba bylo zostawiac psa w samochodzie? Tak tylko pytam, bo czytam, ze Twoj pies wiele czasu tam spedza, specjalne szyby, webasto, alarm itp...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 No nie wiem jak wasze psy, ale moje to najbardziej z rodziny kochaja samochód :) Wola byc w bagazniku niż gdziekolwiek indziej. Moze dlatego że zazwyczaj wysiadają z niego w jakimś ciekawym miejscu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 [quote name='PATIszon'][B]H5N1-TO-JA[/B] czytam, ze Twoj pies wiele czasu tam spedza, specjalne szyby, webasto, alarm itp...:roll:[/quote]Wybieg...:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 [quote name='szybszy_od_dylizansu']Wybieg...:cool3:[/quote] Samochod to fajna sprawa dla psa, pod warunkiem, ze zap...biegnie przed nim :cool3: Dla mnie to jedyny sposob na zachowanie Kenii w jako-takiej kondycji, bo z malym dzieckiem nie bardzo moglam jej dostarczyc intensywnych spacerow. Wsiadalam do auta, dojezdzalam do lasu, Kenia won z samochodu i jazda 5-6km przed siebie (tylko sie modlilam, zeby jakiegos nadgorliwego lesniczego nie spotkac, bo to podobno 300zl kosztuje):roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted May 10, 2007 Author Share Posted May 10, 2007 [quote name='PATIszon'][B]H5N1-TO-JA[/B] A czy nie da sie tak zorganizowac zycia, zeby nie trzeba bylo zostawiac psa w samochodzie? Tak tylko pytam, bo czytam, ze Twoj pies wiele czasu tam spedza, specjalne szyby, webasto, alarm itp...:roll:[/quote] wiesz to była bardzo skomplikowana sytuacja a jednocześnie nauczka pies podróżuje ze mną i z moim synem bo syn choruje dość poważnie a ja się nim opiekuje a do tego pracuje w NTT system jak przeczytasz mój post na początku to zrozumiesz co się działo . Tera na pewno nie zostawię psa bez opieki w samochodzie a środki bezpieczeństwa są wskazane tym bardziej ze warta mi to za sponsorowała . Przeczytaj w artykułach lew pchła i jeszcze jedno zwierzę to ci się rozjaśni pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 [quote name='H5N1-TO-JA'] Przeczytaj w artykułach lew pchła i jeszcze jedno zwierzę to ci się rozjaśni pozdrawiam[/quote] Nie bardzo wiem o jakie artykuly Ci chodzi i co ma mi sie rozjasnic, ale OK :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted May 10, 2007 Author Share Posted May 10, 2007 [quote name='PATIszon']Nie bardzo wiem o jakie artykuly Ci chodzi i co ma mi sie rozjasnic, ale OK :niewiem:[/quote] zerknij tu [URL]http://www.dogomania.pl/portal/node/62[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 Piękne opowiadanie :) A wasza historia troche podobna do naszej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='H5N1-TO-JA']zerknij tu [URL]http://www.dogomania.pl/portal/node/62[/URL][/quote] Ok przeczytalam, ale dalej nie wiem czemu musisz psa do marketu na zakupy zabierac:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted May 12, 2007 Author Share Posted May 12, 2007 "Od niedzieli jeździłem jak opętany z Polarem miedzy Chełmem a Lublinem umierała moja babcia musiałem być na każde zawołanie . W poniedziałek koło południa żona poprosiła mnie o wyjazd po zakupy na weekend wiec niema sprawy do marketu i na zakupy polar w samochodzie 15 -20 minut zakupów i rozpacz wywalona tylna szyna i niema psa" Po prostu miałem urwanie głowy i nie myślałem załatwiałem tysiące spraw z pogrzebem nie myślałem żeby go zostawić w domu bo zaraz jechałem z powrotem do Chełma .[B]PATIszon przeczytaj pierwszą wiadomość w wątku po wyżej masz cytat. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Nie chcę Was martwić, ale to dzialanie mogło być dziełem... miłośników zwierząt. Krewkich i nieobeznanych z prawem. Często ludzie kiedy uznają że psu dzieje się krzywda - dzialają natychmiast, bez przyslowiowego "policzenia do dziesięciu". :cool1: Czy w samochodzie była uchylona szyba? Jeśli była, to moja teroia raczej nie jest prawdziwa, ale jeśli liczyłeś na klimę i szyby były pozamykane, to ktoś zobaczył: o rany, pod supermarketem jakiś okrutnik zostawił psa w szczelnie zamkniętym samochochodzie! Co za łobuz!!! Chłopaki, chodźcie, uwolnimy psiaka. A gość niech ma nauczkę na przyszłość... Ludzie - miłośnicy zwierzątek - niejenokrotnie charakteryzują się pewnym... brakiem pomyślunku ;) toteż ich dzialania przynoszą skutek jak najgorszy. Niejednokrotnie zostawiamy psy z naszej grupy tropiącej poprzywiązywane w cieniu, w krzakach czy pod drzewami (żeby ich nie przegrzewać w samochodach, kiedy jest naprawdę ciepło) . Bardzo często zdarza sie że jakiś cholerny miłośnik zwierzątek usiłuje je poodwiązywac, choć mają zostawione kocyki, miski z wodą, linki itd. - na pierwszy rzut oka widać że to nie są porzucone zwierzaki, tylko coś w rodzaju "obozowiska". :angryy: I co z tego??? I tak zawsze znajdzie się jednosktka ktora nie myśli tylko serduszkiem się kieruje - więc ma natychmiast pomysł że pieski przywiazane w lesie przecież się odwiązuje. A co z nimi później? A to już nie sprawa takiego złotego serduszka. :mad: Ostatnio zostawiam przy psach tabliczkę z napisem: "Nie jesteśmy porzucone, pracujemy. Prosimy, nie przeszkadzaj". Trochę to ogranicza zapędy miłośników, ale czasami mimo tabliczki zdarzają się... skuchy.:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carolcia Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='Berek']Ostatnio zostawiam przy psach tabliczkę z napisem: "Nie jesteśmy porzucone, pracujemy. Prosimy, nie przeszkadzaj". Trochę to ogranicza zapędy miłośników, ale czasami mimo tabliczki zdarzają się... skuchy.:cool3:[/quote] :lol: :lol: :lol: hehe gratuluje pomyslowosci :lol:. Gdy ostatnio bylam w Zakopanem to na Krupówach siedzial pies z tabliczka "Zbieram na kielbase" :evil_lol: :evil_lol: -nawet troche na tym "zarobil" :evil_lol: :evil_lol:. Cos w tym jest :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 13, 2007 Share Posted May 13, 2007 [quote name='H5N1-TO-JA'][B]PATIszon przeczytaj pierwszą wiadomość w wątku po wyżej masz cytat.[/B] [/quote] Moj post odniosl sie do Twojej wypowiedzi, ze specjalnie dla psa ([B]po tym felernym dniu[/B]) zainstalowales webasto i przyciemniane szyby. [B]BEREK,[/B] Nazywanie kogos, kto wybija tylna szybe i wypuszcza psa z samochodu pod marketem "milosnikiem psow" to chyba jakies nieporozumienie.... Nie popieram zostawiania psow, ani dzieci w samochodzie, czy to z uchylona szyba czy bez. I nie sadze, zebym charakteryzowala sie brakiem pomyslunku w tym momencie :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted May 13, 2007 Author Share Posted May 13, 2007 [B]PATIszon webasto czy dwustrefowa klima czy tym podobny wynalazek miałem zawsze . Po feralnym dniu zamontowałem nie przyciemniane szyby tylko szyby wzmacniane odporne na tłuczenie i glastery czyli czujniki wstrząsu a nie ruchu (co pozwala za zbroić alarm tylko w bagażniku i na przykład nie da się na światłach otworzyć tylnej klapy lub nikt na CPNIE bez karnie nie podejdzie do auta a pies nie uruchomi alarmu )a tylko dlatego że mi warta to za sponsorowała czyli zwrócili mi za szybę wybitą astronomiczna kwotę . Samochód kupiłem od razu z klimą dwu strefowa i możliwością uruchomienia jej bez pracy silnika a wtedy nawet nie wiedziałem ze będę miał psa . Po drugie nie napisałem ze ty nie masz pomyślunku tylko ze ja nie pomyślałem zostawiając polara tego feralnego dnia . Niestety polar jeździ ze mną i z synem będzie jeździł muszę zarabiać na leki dla syna a syna nie zostawię samego a syn nie zostawi polara .Tylko ze go nie zostawimy więcej bez opieki mam nadzieję ze teraz wszystko sobie wyjaśniliśmy jeśli gdzieś napisałem coś co cię uraziło lub to tak zrozumiałaś to przepraszam [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.