Jump to content
Dogomania

Dalmatyńczykowe dziecko w Bydgoszczy./Pojechała do nowego domku, pod Bydgoszczą!


Estera

Recommended Posts

Dzisiaj rano zadzwoniła do mojej mamy znajoma, pytając się czy nie chcemy szczeniaka dalmatyńczyka...Nie chcemy. Ale co zrobić? Gdyby nie my sunia pojechała by do schroniska. Dziewczynkę nazwałyśmy Milka. Jest zwariowana. Diunka przy niej to aniołeczek. Milka zostanie u nas do piątku. Jeśli nie znajdę jej domu, niestety pojedzie do schroniska. Milka ma ok. 5 miesięcy. Ma straaaaasznie chude łapy i duży brzuszek. jasne dziąsła i czerwone oczka. Niestety wet dzisiaj miał zamknięte więć idę jutro na 10. Oto to śliczne psie dziecię :)
[img]http://img296.imageshack.us/img296/3135/crazy003wt3.jpg[/img]
[img]http://img116.imageshack.us/img116/1879/crazy016is5.jpg[/img]

Pomóżcie znaleźć jej domek!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witaj!Byłabym zainteresowana tą sunią,sama mam dalmatynke i z chęcią
przygarnełabym drugiego psa :)
Niestety byłby problem z transportem,bo nie mam warunków na podróż
do Bydgoszczy...Jeśli piesek mógłby być do mnie przywieziony to byłabym na 100% zdecydowana:)Czekam na odpowiedź i więcej informacji!

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam,za szybko napisałam tamen post.
Wyjaśniam-
Od 4 lat mam dalmatyńczyka(suczke),znam rase i bardzo ją cenie.
Orientuje się co do utrzymania takiego psa,kosztów szczepień,odrobaczania,zabawek,jedzenia itp.Może nie mam jakichś szczególnie wspaniałych warunków mieszkalnych ,ale umiem zapewnić psu wygode i długi spacer,codziennie:)
Taki szczeniak to dla mnie wielka frajda,kocham psy i nie wyobrażam sobie
życia bez nich,także myśle,że jestem (potencjalnie) dobrą kandydatką na właścicielkę Milki:)

Pozrawiam Ania:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwop']dlaczego zeżarło moje 3 posty ?:placz:

To chyba musicie porozmawiać i szukac transportu?:p

TRZYMAM KCIUKI[/quote]


Tak,tylko czekam na odzew autorki tematu,bo do piątku niewiele czasu...
A co do tego ,że szybka odp. to fakt,ale coś mnie dzisiaj tkneło i tu zajrzalam,a dawno mnie nie było:cool3:

Mam nadzieje,że transport do Warszawy się znajdzie,bo niestety samochodu juz nie posiadam...

Link to comment
Share on other sites

Wróciłyśmy u weta, zadłużyłam się na 100 zł... Milka ma grudkowe zapalanie trzeciej powieki i zapalenie uszu. Wet stwierdził, że za chuda nie jest, jest w sam raz. Robaków też nie ma. patrząc po zębach ma jakieś 8 miesięcy,czyli więcej niż myslałam. Uszy zostały przepłlukane, muszę wykupić leki. Została też zaszczepiona przeciwko wściekliznie i kupiłam preparat przeciw pchłom.
Aniu czekam dzisiaj na kontakt telefoniczny :) Mam nadzieje, że się nie zniechęcisz do Milki ;)

Link to comment
Share on other sites

Uzgodniliśmy,że niestety nie możemy wziąć Milki do domu,ze względu na choroby-przyznaje otwarcie:(Nie mamy funduszy na leczenie,wiem jakie są koszty takich kuracji...przykro mi ,że nie moge pomóc,choc bardzo bym chciała:)Mam nadzieje ,że Milka znajdzie ciepły domek.
Przepraszam...za nadzieje.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem. Lepiej, że wyszło to teraz a nie po przyjeździe Milki do Was. Leki są wykupione trzeba tylko podawać. Kochani w takim razie proszę o pomoc! Myślę, że ew. uda mi się Milkę przetrzymać do niedzieli, ale ani dnia dłużej! :placz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...