Jump to content
Dogomania

Wilczarz irlandzki


speed

Recommended Posts

@ speed

długo walczyłam ze sobą, żeby nie odpisać Ci, że jestem zainteresowana tym miotem

jeszcze nie teraz, chociaż serce się rwie...

znalazłam niedaleko mnie babkę, która ma 9-mies. wilczarza, zaprosiła mnie do siebie na "psie ploteczki" i już nie mogę się doczekać, kiedy do niej pojadę

@ Rotti

Agnieszka mi odpisała, wyczerpująco i miło, no i doszłam już definitywnie do wniosku, że Afgan nie dla mnie, przede wszystkim ze wględu na sierść - zajechałabym się...

ale charcicą jestem całym sercem :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 750
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Wirka

Mówiłam, że Agnieszka jest miłą osobą :) A co do afganów, to jest super fachowcem i na pewno przedstawiła Tobie sytuację bez koloryzowania i rzetelnie. Skoro doszłaś do takich wniosków, to znaczy, że jesteś osobą odpowiedzialną i nie rzucasz się z motyką na słońce :) W końcu zawsze można sobie popatrzeć na cudzego afgana :)

Speed

Cześć :) Jak tam Twoja piękność ?

Link to comment
Share on other sites

@ Rotti

Aga jest tak samo rzetelna jak Ty. Powiedziała dużo podobnych rzeczy. Przemyślałam to i powiem Ci, że jeślimęczę się strasznie z owczarkiem krótkowłosym, to co dopiero z afganem...

Chyba jednak polaki to psiaki dla mnie... :) Chociaż też bardzo sikam :wink: za wilczarzami. Co będzie to będzie, na razie mam już ścisły krąg swoich typów :lol:

Link to comment
Share on other sites

Bila jest bardzo łagodnym psem, właściwie nie szczeka znam ją od małego w pierwszych latach kiedy to wpadały na łąkę długą chwilę szybko biegały dzisiaj ma już 10 lat kondycja juz nie jest ta, jej brat Baron tak jak mężczyzna w miarę spokojny, Aria starsza siostra ( 12 lat) bardzo złośliwa ustawia w szeregu wszystkie psy. Mona była psem bardzo łagodnym to ich mama.

Link to comment
Share on other sites

@ Rotti

Oj chyba jednak się nie obejdzie. Wygląda na to, że Fifi zaczyna przechodzić do normalności. Ostatnio był u nas szczeniaczek boksera na grillu i na początku moja koleżanka chciała iśc do domu, potem skończyło się na bardzo łądnej zabawie, oczywiście co chwila Fifi przywracała szczeniaka do porządku jakimś warknięciem czy pozornym atakiem, ale ten całkiem dobrze sobie z tym poradził. Po tym zdarzeniu mam coraz wiecej nadziei, że może już za kilka miesięcy Fifi będzie gotowa na kolegę towarzysza w postaci polusa.

@ Iwonna

Zazdroszczę Ci kontaktu z chartami, dla mnie te psy mają magnetyzujacą moc...

Link to comment
Share on other sites

Speed

Ja też poproszę. PLEASE, PLEASE, PLEASE !!! :roll: :lol:

Wirka

Skoro taki był efekt kontaktu z młodym boksiem, to nie powinnaś się obawiać :) Ale dojrzewasz :D :D :D

Uwaga!

Będzie następna charciara :)

Iwonna

Zdjęcie piękne, a piesek miodzio :)

Mam wrażenie, że masz pozytywne zdanie o chartach :)

Link to comment
Share on other sites

Rotti

Chciała bym bardzo, ale na chwilę obecną Fifi podupada na zdrowiu (znowu te biedne uszka).

Nastawiłam się na przyszły rok na wakacje. Wtedy skończę studia, bo został mi jeszcze tylko 1 rok, wezmę sobie jakiś miesiąc urlopu i będę siedzieć z maleństwem w domu... :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...