San_(jagodowa:) Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 [LEFT]Zdrowiej,psinku! [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Biedny Pieseczek...:-( Mam nadzieję, że uda mu się jak najszybciej zapomnieć o tragedii jaką przeżył... Trzymam mocno kciuki za jego zdrówko zarówno fizyczne jak i psychiczne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Barciku teraz będzie już tylko lepiej :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beamicha Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 dziś wpłacę 20zł dzięki Fidelek2 oraz wystawię bazarek wracaj maluchu szybko do zdrowia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Kochany Bart, o smutnych oczach, pokazuje sie wszystkim i przypomina ze ciagle czeka na czlowieka o wielkim sercu! [quote name='ebi']Najlepiej czuje się we własnej klatce: [IMG]http://i18.tinypic.com/4t8ymht.jpg[/IMG][/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Barciku Pokaż Sie Wszystkim Na Pierwszej Stronie!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BosiaB_86 Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Bart przystojniaku HOOOOOP!! :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BAJKA_BB Posted May 4, 2007 Share Posted May 4, 2007 Hopsaj Barciku - po domek i po pomoc... Mamy już pierwsze wpłaty dla Barta [URL]http://www.forum.dajmudom.pl/viewtopic.php?p=159#159[/URL], bardzo dziękujemy za wsparcie :loveu: Niestety sporo jeszcze brakuje do zapłacania za operację, która kosztowała około 400,00 zł., a przecież rachunek codziennie rośnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 4, 2007 Author Share Posted May 4, 2007 Wszyscy jesteście kochani i to na pewno dzięki temu że tyle osób trzyma kciuki za Barta jest coraz lepiej. Dzisiaj już straciłam nadzieję na jego socjalizację, unikał najdrobniejszego kontaktu i chował się do klatki, ale przy pomocy niezastąpionych pracowników i wolontariuszy na SGGW oraz mojego męża, którzy wspólnymi siłami "namówili go do wyjścia na dwór" .... powoli, powoli aczkolwiek niepewnie zaczął nabierać przekonania, że bliskość człowieka nie zawsze musi oznaczać coś złego. Po godzinie spaceru chyba już tej pewności nabrał całkowicie bo nastąpiła eksplozaja uczuć. Bez przerwy chciał żeby go głaskać, tarmosić, łasił się do nogi, tak niby przypadkiem spoglądając do góry jaką wywoła reakcję. No a już kompletnie nas zaskoczył kiedy zaczął turlać się po trawie z brzuchem do góry, aż zaczęłam się obawiać że pospadają mu opatrunki i ziemia dostanie się do rany. Oczywiście nie potrafi chodzić na smyczy a niesamowite jest także to że nie umie schodzić po schodach. Udało mu sie to dopiero po kilku próbach. Jeszcze raz ogromne podziekowania dla wszystkich, którzy wsparli i nadal wspierają Barta i jego leczenie.Tak jak napisała Bajka_BB mamy jeszcze trochę długu ale wierzę że uda się wszystko doprowadzić do końca i znaleźć dobry dom dla Barta. Nie miałam ze sobą aparatu więc zdjęcia postaram się zamieścić jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Kto jeszcze może wspomóc leczenie Barcika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Biedny Barcik, a jaki śliczniutki !!! Wierzę że wkrótce znajdzie wspaniały domek, niestety finansowo narazie pomóc nie mogę oprocz małej licytacji na bazarku :oops:. Zdroiwiej maleńki bo wiele cioteczek trzyma za Ciebie kciuki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 [quote name='ebi']Wszyscy jesteście kochani i to na pewno dzięki temu że tyle osób trzyma kciuki za Barta jest coraz lepiej. Dzisiaj już straciłam nadzieję na jego socjalizację, unikał najdrobniejszego kontaktu i chował się do klatki, ale przy pomocy niezastąpionych pracowników i wolontariuszy na SGGW oraz mojego męża, którzy wspólnymi siłami "namówili go do wyjścia na dwór" .... powoli, powoli aczkolwiek niepewnie zaczął nabierać przekonania, że bliskość człowieka nie zawsze musi oznaczać coś złego. Po godzinie spaceru chyba już tej pewności nabrał całkowicie bo nastąpiła eksplozaja uczuć. Bez przerwy chciał żeby go głaskać, tarmosić, łasił się do nogi, tak niby przypadkiem spoglądając do góry jaką wywoła reakcję. No a już kompletnie nas zaskoczył kiedy zaczął turlać się po trawie z brzuchem do góry, aż zaczęłam się obawiać że pospadają mu opatrunki i ziemia dostanie się do rany. Oczywiście nie potrafi chodzić na smyczy a niesamowite jest także to że nie umie schodzić po schodach. Udało mu sie to dopiero po kilku próbach. Jeszcze raz ogromne podziekowania dla wszystkich, którzy wsparli i nadal wspierają Barta i jego leczenie.Tak jak napisała Bajka_BB mamy jeszcze trochę długu ale wierzę że uda się wszystko doprowadzić do końca i znaleźć dobry dom dla Barta. Nie miałam ze sobą aparatu więc zdjęcia postaram się zamieścić jutro.[/quote] ebi bardzo sie ciesze ze nawiazalas taki dobry kotakt z Bartem. Ogladalem jego finanse, nie wygladaja zbyt dobrze :(. Pod koniec miesiaca postaram sie jeszcze cos wplacic. Czy Bart ma aukcje charytatywna na allegro? - fundacje moga wystawiac takie aukcje. Jezeli nie moze warto sprobowac. Trzymam mocno za Was kciuki! pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 5, 2007 Author Share Posted May 5, 2007 Wielkie dzięki ISRAEL, tak rzeczywiście nie wygląda to najlepiej. Koleżanka wystawia na Allegro aukcje charytatywne dla zwierząt ze schroniska w Korabiewicach, są tam także aukcje na rzecz Barta: [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4269936[/url] Ja spróbuję jeszcze na dogo bazarku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Wspomogłam również Barcika cegiełką na allegro i trzymam kciuki aby było jak najwięcej kupujących ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 5, 2007 Author Share Posted May 5, 2007 SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BosiaB_86 Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Barciku tak bardzo chciałabym ci pomóc... ale nawet finansowo za bardzo nie jestem w tej chwili w stanie :placz: Myślałam, że w tym miesiącu wreszcie moja sytuacja sie zmieni ale znów nic z tego :shake: znowu wszystko sie komplikuje :placz: :angryy: Ehh zdrowiej pieseczku szybciutko i zmykaj do domku, w którym będą cię pieścić i kochać do końca twych dni - tak jak na to zasługujesz!! :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 A ja to się poryczałam...:placz: Wzruszyłam maxymalnie...:-( Jak takie biedne Zwierzątko szybko potrafi zaufać człowiekowi, nawet po ciężkich doświadczeniach...:-( Bardzo się cieszę, wspaniałe wiadomości. :loveu: Czekamy niecierpliwie na foteczki...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 5, 2007 Author Share Posted May 5, 2007 Hakita ja też nie wyobrażam sobie żeby Bart wrócił do schroniska, teraz kiedy zobaczył że może być zupełnie inaczej, że może być kimś ważnym i kochanym. Nie wiem czy powinnam zamieszczać to zdjęcie bo widok jest przykry, ma zdjęty opatrunek żeby rana lepiej się goiła: [IMG]http://i18.tinypic.com/6b2ue03.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Barciku wszystko będzie już teraz dobrze!!! Już nikt Cię nie skrzywdzi a i domek cudowny też znajdziesz!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Barciku ja tez trzymam za Ciebie kciuki skarbeńku !!!!!!! na pewno sie uda . buziaczki dla Ciebie dzielny psiaczku !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 5, 2007 Author Share Posted May 5, 2007 A to przyjemniejszy widok: [IMG]http://i12.tinypic.com/4zc38nm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ebi Posted May 5, 2007 Author Share Posted May 5, 2007 :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: [IMG]http://i15.tinypic.com/4ysm7bk.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 jaki wesolutki :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BosiaB_86 Posted May 5, 2007 Share Posted May 5, 2007 Bart :loveu::loveu::loveu::loveu: ach jak miło oglądać twoją radość i to jak chętnie nadstawiasz łebek do pieszczot :loveu: :lol: aż sie wzruszyłam widząc te fotki :oops: oby tak dalej kochany :razz: [B]ebi[/B] a co do fotki Barta pijącego wodę (na którym widać rane) to: pewnie, że powinnaś je zamieścić, chcemy wiedzieć co u Barta w miare na bieżąco i to nie tylko o tych dobrych ale smutniejszych faktach też :eviltong: A pierwsze fotki Barta, na samym początku, były znacznie bardziej przykre i drastyczne :roll: Teraz to ta rana już sie tak ładnie podgoiła, że wygląda jak większe draśnięcie ;) :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted May 6, 2007 Share Posted May 6, 2007 Oczywiście że dobrze że wkleiaś te zdjecia , !! Barcik do góry mordeczko !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.