ewelinka_m Posted December 8, 2008 Posted December 8, 2008 [quote name='betel'] A tak w ogóle Taniu to z dwoma czarnymi kotami , jesteś podwójną czarownicą. Strach się bać:evil_lol:[/quote] no to się wydało :siara: [I][SIZE=1]to pisałam ja Mataninator :diabloti:[/SIZE][/I] Quote
anndzia Posted December 8, 2008 Posted December 8, 2008 [url]http://images45.fotosik.pl/38/e034219858bb2e3fmed.jpg[/url] :-o Z tego można by było dywan zrobić :cool3: :diabloti: Quote
Od-Nowa Posted December 8, 2008 Author Posted December 8, 2008 [B]weszka [/B]- jak zapozna się Pan kot z nowym domem to się odezwij ;) trzymam kciuki zresztą,żeby się szybko zaaklimatyzował :loveu: [B]Dobcia[/B] - kocie zapasy :cool1::mad:za takie ocieplenie to ja dziękuję :eviltong: [B]groszek83 [/B]- spóźnione ale zatwierdzone :lol: bardzo dziękujemy [B]ariss[/B] - załapała małpka szybko , byleby na długooooo [B]Rudzia-Bianca[/B] - no dokładnie!! Ewelinka z Sagą już zapowiedziały odebranie psów. poczekaj aż do Ciebie przyjadą :evil_lol: też zabiorą :diabloti: [B]betel [/B]- czarownicą? hmm muszę poćwczyć w takim razie rzucanie uroku i innych takich czary mary :diabloti: [B]ewelinka_m[/B] - Mataninator nie podskakuj, bo Cię nie zaproszę na sylwestra :eviltong::mad::cool1: Saga wygadała :cool3: [B]a w ogóle to powinny Ciotki wiedzieć,że Ewelinka to nie słodka dziewczynka tylko matador - eliminator :diabloti: czyli właśnie Mataninator!! sprawa zmiany nicku to kwestia kilku dni[/B] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: [B]anndzia[/B] - i to niejeden!! to porcyjka kłaków z 2 dni :cool3::evil_lol: dziś dzień pracowity na maaaksa! Cały dzionek przy kompie i juto kolejny. więc dziś na szybko piszę bo nie pamiętam jak się nazywam nawet. oczka zmęczone i muszą spać. do jutra CIoteczki aaa powiem Wam tylko,że dziś na spacerkach prowadziłam mój zastęp w 2 paluszkach :multi: oby tak dalej i szybko metal odprawić. Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 hura hura hura :multi::multi::multi: Tajdzinka schudła!! waży [B]22[/B] kg :multi::multi::multi: zatem pięć kilo poszło się jeb*** :diabloti: Quote
wiq Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 hehe, to ja ci moje podrzucę na odchudzanie:evil_lol: one mają właśnie tak 5 kh nadprogramowo:evil_lol: pozdrawiam wiq od kolczatek:evil_lol: Quote
AngelsDream Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 U nas wciąz jeszcze, co jakiś spacer są kolce, bo wszystko zależy od dnia, jego rozkłądu, nastroju naszego i psiego. Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 dzięki dziewczyny :loveu: z tego schudnięcia bardzo się cieszę, bo to bardzo dobrze dla jej biednych łap ;) [B]Wiqa [/B]dawaj Adusie :evil_lol::loveu::loveu:chętnie się nią zajmę :cool3: btw widzę,że jesteś przeciwniczką kopiowania ogonów... bo ciągle za Tobą łazi... :diabloti: [B]Angel[/B] a od kiedy wprowadziliście metal? Quote
AngelsDream Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 Pierwszy raz kolce poszły w ruch bodajże 2 miesiące temu. Na szkoleniu. Potem przeszło też na ulicę, bo co z tego, że na szkoleniu było super, jak zwykłe spacery psuły efekty. Quote
weszka Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 Przeczytałam instrukcję, obejrzałam filmik. Powiem że nie widziałam takiego sposobu dopasowania kolczatki. Ja to mam tylko zawsze te same wątpliwości, a mianowicie czy aby kolczatka/dławik/kantarek oduczają ciągnięcia czy też raczej tylko powstrzymują w momencie noszenia. I tu jest największy problem żeby na stałe ten nawyk chodzenia na luźnej smyczy w psie wyrobić. Ja mam ten problem z Dirki i miałam z Bunią. Forsa i Sympa nigdy nie miały pociągowych zapędów, wręcz przeciwnie. Skarb taki nieciągnący pies, oj skarb... Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 wiem Weszku, mam to samo tzn te obawy ;) a, że nieciągnący pies to skarb eż wiem bo mam przecież Lirutka :loveu: ja inaczej stosuje, nie jak ta pani. Ona tam wali serie i ciąga. Nie podkreśla gdy dobrze itd. U mnie to bardziej jeden impuls, kawałek dobrze- nagroda. No takie podkreślenie pokazania jak ma być. Bo właśnie w metodzie tej Pani wydaje mi się,że pies nie ma motywacji do pracy. Po 2 dniach mogę też powiedzieć,że suczynka zdecydowanie zaczyna myśleć widząc psa. I to nie tylko na kolcach ale i bez, bo zamieniamy na szmatke na troche i znowu. Jak na razie same pozytywne zmiany. ALe to dopiero 2 dni ;) Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 w jedną stronę wieczornego spaceru szła na kolcach w druga bez. Smycz zupełnie luźna nawet w chwili gdy mijałyśmy rosłego bokserka. Zupełnie się nim nie zainteresowała :multi: Quote
AngelsDream Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 [quote name='Od-Nowa']w jedną stronę wieczornego spaceru szła na kolcach w druga bez. Smycz zupełnie luźna nawet w chwili gdy mijałyśmy rosłego bokserka. Zupełnie się nim nie zainteresowała :multi:[/QUOTE] Tylko jakby był regres, to się nie zniechęcaj. Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 nie no pewnie. ona ma same fale. przypływy i odpływy więc niczego nowego się nie spodziewam :evil_lol: ale dobrze cieszyć się i małym , krótkim zwycięstwem;) Quote
ariss Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 u mnie stosowanie kantarka(niepodpinanego pod smycz) oduczyło gasske jedzenia kup:razz::diabloti:ale ona go strasznie nienawidzi jako kare:shake: choć jak ma zakładany do autobusu to luzik-mam dziwnego psa:roll: Quote
wiq Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 taaa.. ogon:evil_lol: jeżeli chodzi o ten film z panią z goldenem, to on dla mnie jest do dupy:evil_lol: i kolczatka nie oducza ciągnięcia, podobnie jak halter, jak dławik, tylko daje nam alternatywę, w sensie, za dobre zachowanie jest nagroda, za złe kara. większości psów wystarcza fakt nagradzania, więc nie próbują już 'zakazanych' zachowań, ale nie wszytkim ;) Podejrzewam, że Tajdze kolce pomogły zauważyć Tanię :evil_lol: Quote
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 [B]ariss[/B] - w autobusie tyle rzeczy na których można się skupić, popatrzeć , przestraszyć. Lirut w ogóle nie zauważa,że jest w kagańcu wtedy. Jest tak przestraszona samą jazdą. [B]wiq [/B]- no właśnie czytelność sygnałów. od razu widać, po Tajdze te zmiany. Jest bardziej skupiona poza tym... trudno się zresztą dziwić. miałam Wam wkleich humorystycznie Gerfilda pasującego do tematu ale nie mam jeszcze apatratu. Quote
ariss Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 e tam to nie mój pies:shake:ja jej to ustrojstwo zakładam jeszcze na przystanku przed przyjazdem autobusu:razz:poza tym jeszcze nie widziałam żeby ona się czegoś bała(oprócz innego psa,który bawi się zbyt agresywnie)cięko to powiedzieć,ona z jednej strony jest bardzo wrażliwa a z drugiej mocna psychicznie i może dlatego jest dziwna:roll:naprawde czasem ciężko wpaść na to o co jej chodzi:roll:nie umiem tego wytłumaczyć ale Angel ją poznała więc może troche wie o co mi chodzi;) a tak poza tym to się cieszę,że psiula schudla...dla jej zdrowia to zdecydowanie lepiej:loveu: Quote
AngelsDream Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 [quote name='ariss']e tam to nie mój pies:shake:ja jej to ustrojstwo zakładam jeszcze na przystanku przed przyjazdem autobusu:razz:poza tym jeszcze nie widziałam żeby ona się czegoś bała(oprócz innego psa,który bawi się zbyt agresywnie)cięko to powiedzieć,ona z jednej strony jest bardzo wrażliwa a z drugiej mocna psychicznie i może dlatego jest dziwna:roll:naprawde czasem ciężko wpaść na to o co jej chodzi:roll:nie umiem tego wytłumaczyć ale Angel ją poznała więc może troche wie o co mi chodzi;) a tak poza tym to się cieszę,że psiula schudla...dla jej zdrowia to zdecydowanie lepiej:loveu:[/QUOTE] Wiem, wiem, ale wyjasnić nie umiem. Quote
weszka Posted December 10, 2008 Posted December 10, 2008 Lirut to ma chyba psychikę zbliżoną do Dirki :) A Gass jest coś taka jak była Forsa - ona też nie bała się niczego - 100% stabilności w każdych warunkach - a przy tym 100% czułości i dobroci. Quote
Od-Nowa Posted December 10, 2008 Author Posted December 10, 2008 Weszko, chciałaś powiedzieć,że Tajga ma zbliżoną do Dirki psychike? bo Lirut to zupełnie inna para kaloszy ;) a co do Gasski to pies na różne sposoby pokazuje emocje. czasami po psiemu a czasmi nawet ludzko... Gasska jest młodziutka, jeszcze się nauczycie razem rozmawiać ;) Quote
Mudik Posted December 10, 2008 Posted December 10, 2008 Gratulacje schudnięcia:multi::multi: ja moje nadal odchudzam,ale one mają mniej do zrzucenia. Ja też o kolczatce myślałam, tylko mam wątpliwości czy zadziała przy takich kłakach na szyi jakie mają moi chłopcy:roll::roll: BTW Muszę się wziąć za siebie [SIZE=1][COLOR=Silver]znowu przytyłam, dopisuję do noworocznych postanowień schudnać i poprawić kondycję, oj będzie trudno , bo dopuki dzień krótki .nie ma kiedy się sobą zajać. Wiem,wiem można rano ale ja o takiej porze jak np 5 czy 6 rano nie funkcjonuję, niestety.Zjadłam ostatnie 2 krówki i stopuję ze słodyczami:placz::mad: [/COLOR][/SIZE] Quote
ariss Posted December 10, 2008 Posted December 10, 2008 [quote name='Od-Nowa']Weszko, chciałaś powiedzieć,że Tajga ma zbliżoną do Dirki psychike? bo Lirut to zupełnie inna para kaloszy ;) a co do Gasski to pies na różne sposoby pokazuje emocje. czasami po psiemu a czasmi nawet ludzko... Gasska jest młodziutka, jeszcze się nauczycie razem rozmawiać ;)[/quote] ale ja bardzo dobrze się z nią dogaduje:eviltong:(i nie chodziło mi o to,że ja nie rozumiem o co jej chodzi,bo to prawie zawsze wiem,tylko czasem nie wiem czemu ona tak reaguje-bo każdy inny pies zrobił by dokładnie odwrotnie)bardziej chodziło właśnie o tak(ładnie to powiedziałaś)że ona jest taka bardziej ludzka niż psia:diabloti: Waszka-Forsa musiała być cudowna:loveu::loveu::eviltong::evil_lol::diabloti: Quote
betel Posted December 10, 2008 Posted December 10, 2008 No tak , nadrobiłam zaległości , wyczytałam juz o schudnięciu Tajdziorka i o kolczatce. Fajnie , ale gdzie foty:mad:. Pozdrawiam i oczekuję na nowe fotorelacje:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.