Majkowska Posted August 20, 2013 Author Posted August 20, 2013 (edited) Dlaczego nie chcesz kiciuni Sralniczka...?:shake: no popatrz jaki miły kotek....[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-9OYG-SZAgE4/UgvtQrnpmUI/AAAAAAAAMJQ/Ya_CZeFrLH4/s576/Obraz_2013_08_13 056.jpg[/IMG] No fakt, trochę śmierdzi, zostawia duzo kudłów, załatwia się poza kuwetą, trochę smierdzi,obsikuje się, trzeba ją codziennie myć...ale jest miłym kotkiem. Dużo mruczy, jest ciepła i duża - zimą sobie można ją położyć na nogi,fajnie grzeje. Mozna ją czesać do znudzenia bo sierść zawsze wyłazi, można ją karmić w nieskończonośc i głaskać całymi dniami. To kotek idealny, naprawdę ;) Reklama jest dźwignią handlu. A mój piesek jest testerem najlepszych marek ;) Mam nadzieję że mu się brzuszek od tych testów nie popsuje....:lol: Edited August 20, 2013 by Majkowska Quote
Baton Posted August 20, 2013 Posted August 20, 2013 Pewnie jej pobyt u mnie by jej dobrze zrobił - zaraz bym się wzięła za odchudzanie i nie miałabym już czego zimą na nogi położyć :evil_lol: Quote
Majkowska Posted August 20, 2013 Author Posted August 20, 2013 Nie wiem tylko jakby Joyka to zniosła. Bo to agresywna baryła. Nie daj boże jakby tak skoczyła na malutką, niechybnie by ją zmiażdżyła... Sądzę że jest od niej cięższa. Z Waldkiem na szczęscie już nie jest jej tak łatwo, a i tak przewagę ma miażdżącą. A z Inką to jest tak że wszyscy są nią zachwyceni ale tak naprawdę nikt jej nie lubi. Wszyscy moi znajomi uważają że Inka jest malym wrednym i nietowarzyskim kotem. No bo jest... ;) Quote
Majkowska Posted August 20, 2013 Author Posted August 20, 2013 [quote name='maryg22']Pewnie jej pobyt u mnie by jej dobrze zrobił - zaraz bym się wzięła za odchudzanie i [B]nie miałabym już czego zimą na nogi położyć [/B]:evil_lol:[/QUOTE] To wtedy własnie by Ci się przydał ten koc co go chciałam tanio odsprzedać. Ma dodatkową warstwę ocieplającą, więc przemyśl to, bo to okazja ;) Zaraz chyba zrobię bazarek, ludzie się o ten koc pozabijają, a ja zbiję kupę kasy i pozbędę się... Kotka też polecam :loveu: Quote
Franca81 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='Majkowska']To wtedy własnie by Ci się przydał ten koc co go chciałam tanio odsprzedać. Ma dodatkową warstwę ocieplającą, więc przemyśl to, bo to okazja ;) Zaraz chyba zrobię bazarek, ludzie się o ten koc pozabijają, a ja zbiję kupę kasy i pozbędę się... Kotka też polecam :loveu:[/QUOTE] Kotka dorzuć jako gratis :diabloti: Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 Cześć Wam kochani :loveu: U nas znów pada... Siedzimy i jemy... Quote
Baton Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='Majkowska']Nie wiem tylko jakby Joyka to zniosła. Bo to agresywna baryła. Nie daj boże jakby tak skoczyła na malutką, niechybnie by ją zmiażdżyła... Sądzę że jest od niej cięższa. Z Waldkiem na szczęscie już nie jest jej tak łatwo, a i tak przewagę ma miażdżącą. A z Inką to jest tak że wszyscy są nią zachwyceni ale tak naprawdę nikt jej nie lubi. Wszyscy moi znajomi uważają że Inka jest malym wrednym i nietowarzyskim kotem. No bo jest... ;)[/QUOTE] Dobrze sądzisz :D Bo mówiłaś, że ile ona waży? 6 kilo, dobrze pamiętam? Bo jak tak to jest od niej ponad 3 razy cięższa :evil_lol: Ale coś by się wykombinowało :evil_lol: [quote name='Majkowska']To wtedy własnie by Ci się przydał ten koc co go chciałam tanio odsprzedać. Ma dodatkową warstwę ocieplającą, więc przemyśl to, bo to okazja ;) Zaraz chyba zrobię bazarek, ludzie się o ten koc pozabijają, a ja zbiję kupę kasy i pozbędę się... Kotka też polecam :loveu:[/QUOTE] Aaa, sprytnie :D No to się muszę poważnie zastanowić, bo zaraz jeszcze ktoś inny mnie wyprzedzi :evil_lol: Quote
Buńka Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 Nie mogę wyjść z podziwu patrząc na Sralniczka:) Cudnie umaszczona ta twoja kicia:loveu: Zrobię wymianę za Figla:razz: Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 maryg22 - to ile Joyka wazy? Szczerze to nie jestem w stanie dokładnie określić jej wagi, bo sądzę że mój tata jej odejmuje kg... Jak ją podnoszę to jakby więcej niż 6 kg było. Swojego czasu nosiłam pewnej starszej pani kota do weta... ważył 11kg... Teraz się zastanawiam czy to możliwe. Jedno pamiętam - miałysmy kawałeczek a ja go nie nie mogłam donieść... Buńka - 1 kot za Sralnika i to jeszcze z ocieplanym kocem? Za mało. Sam Sralnik to jakby 2 koty...:D Dziś dowieźli nam karmę. Niestety chwilę wcześniej rodzice wrócili ze sklepu i mama trochę Waldkiego zaopatrzyła w jedzonko. Kupiła mu 2 paczki jego ulubionej pełnowartościowej karmy (Chappi rzecz jasna):cool3: , kawał mięcha, 2 wędzone gnaty i jakieś tzw karmy dla psów z masarnii - wygląda to jak pasztet... podobno to gotowany mix odpadów mięsnych. Smakuje cholernie - i to mnie tym bardziej zastanawia co to... Jak zjemy to co mamy to się zabieramy za Boscha. Apropos zamówienia to próbek nie dostałam.Nie tak się "umawiałam" z tym panem co to do mnie mailował grzecznie żebym złożyła zamówienie , a potem że dołożą wszelkich starań żeby mi te próbki dodać... Dołożyli. Cóż, trzeba sobie odpuścić te próbki, nie będę o 2 dkg karmy robić szału, nie chcą mieć klientów i nie chcą przekonywać ich do składania u nich zamówień, trudno. Wbrew wszystkiemu taka głupota potrafi do całej firmy zrazić. A Waldek dostał tzw gratis... Szał pał... [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vBkqT5LyAr0/UhSXfw-JN8I/AAAAAAAAMSw/Sosa0gtNRkM/s512/kostka.jpg[/IMG] Totalnie nie wiedziął co z tym maleństwem wielkości własnego nosa zrobić. Najpierw gonił wkoło mojej mamy i piszczał, a potem złapał to i poleciał do ogródka i zakopał... Może i lepiej bo prawdę mówiąc bałam się że się udławi :D Quote
Whisky1 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='Majkowska']maryg22 - to ile Joyka wazy? Szczerze to nie jestem w stanie dokładnie określić jej wagi, bo sądzę że mój tata jej odejmuje kg... Jak ją podnoszę to jakby więcej niż 6 kg było. Swojego czasu nosiłam pewnej starszej pani kota do weta... ważył 11kg... Teraz się zastanawiam czy to możliwe. Jedno pamiętam - miałysmy kawałeczek a ja go nie nie mogłam donieść... Buńka - 1 kot za Sralnika i to jeszcze z ocieplanym kocem? Za mało. Sam Sralnik to jakby 2 koty...:D Dziś dowieźli nam karmę. Niestety chwilę wcześniej rodzice wrócili ze sklepu i mama trochę Waldkiego zaopatrzyła w jedzonko. Kupiła mu 2 paczki jego ulubionej pełnowartościowej karmy (Chappi rzecz jasna):cool3: , kawał mięcha, 2 wędzone gnaty i jakieś tzw karmy dla psów z masarnii - wygląda to jak pasztet... podobno to gotowany mix odpadów mięsnych. Smakuje cholernie - i to mnie tym bardziej zastanawia co to... Jak zjemy to co mamy to się zabieramy za Boscha. Apropos zamówienia to próbek nie dostałam.Nie tak się "umawiałam" z tym panem co to do mnie mailował grzecznie żebym złożyła zamówienie , a potem że dołożą wszelkich starań żeby mi te próbki dodać... Dołożyli. Cóż, trzeba sobie odpuścić te próbki, nie będę o 2 dkg karmy robić szału, nie chcą mieć klientów i nie chcą przekonywać ich do składania u nich zamówień, trudno. Wbrew wszystkiemu taka głupota potrafi do całej firmy zrazić. A Waldek dostał tzw gratis... Szał pał... [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vBkqT5LyAr0/UhSXfw-JN8I/AAAAAAAAMSw/Sosa0gtNRkM/s512/kostka.jpg[/IMG] Totalnie nie wiedziął co z tym maleństwem wielkości własnego nosa zrobić. Najpierw gonił wkoło mojej mamy i piszczał, a potem złapał to i poleciał do ogródka i zakopał... Może i lepiej bo prawdę mówiąc bałam się że się udławi :D[/QUOTE] Tak to jest z tymi sklepami:) chcesz to możesz zamawiać u mnie:cool3: tylko nie wiem jak z dostawą ile bym musiała doliczyć, bo jako takiej sprzedaży internetowej nie mam. Ale bosche sprzedaje:cool3: tylko też brak activów, nie wiem co sie dzieje z tymi hurtowniami wrrrr... No ale Waldzio to wiedział co z kością uczynić, sie garneli na gratis, wow:crazyeye: Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 Hmm, zawsze mogę spróbować , zrobię Ci test sprzedawcy :P A potem wydam okrutna i bezwględną opinię :D A z jakiego miasta wtedy by szła dostawa? Może na activy nie ma zbytniego zapotrzebowania. Ale swoja drogą nie rozumiem jak tak może być że kupuję karmę i nagle okazuje się że jej nie ma... No kurcze, skoro mam zapotrzebowanie na taką a nie inną i znajduję w ofercie sklepu tą karmę to powinnam ja dostać, a nie że płacę za nią i nagle się okazuje że jej nie ma. To takie firmy powinny mieć regularny kontakt z hutowniami i powinny na stronach umieszczać w takim razie jakiś napis "chwilowy brak towaru". Wtedy nie robią z ludzi durni, bo są psy którym karmę można podmienić, a są psy które po innym jedzeniu dostają rewolucji żołądkowych. Nie wspominając że tak jak np ja mam psa który potrzebuje wysokoenergetycznej to podmienianie mu na lekką karmę nie ma sensu. Jak będę chciała mu zapchać poprpostu jedzeniem żołądek to mu ryżu za darmo ugotuję...Nie jestem kłótliwa, ale wydaje mi się że trochę dali d.... Może powinnam napisać komentarz, tyle że nie mam konta a zamawiam na spółę z tatą z jego konta... A masz może karmę dla kotów Royal Canin Urinary S/O? Bo ja tam sobie karmę znajdę wszędzie, a tej potrzebujemy dla kici, a że to specjalna weterynaryjna to się nie znajdzie tak w każdym jednym sklepie i to w dobrej cenie. Quote
Whisky1 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 Warm-maz...i taniej niż w inernecie napewno nie będzie:) nic nie przebije cen sklepów internetowych bo te mają ceny prawie jak w hurtowniach. RC Urinary s/o spokojnie znajdziesz w necie już z gratisową dostawą- sklepy zoo nie moga sprzedawać karm weterynaryjnych choc czasem też tak robie. Ale w Twoim wypadku będzie Ci taniej ze sklepu intern [URL]http://zooart.com.pl/product-pol-2113-ROYAL-CANIN-Urinary-S-O-LP34-6kg-PRZESYLKA-GRATIS-.html[/URL] Quote
Baton Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 No to Waldek teraz może jeść ile tylko zapragnie :lol: Gratis świetny :diabloti: A co do wagi Joy to 1,6-1,7 kg :evil_lol: Quote
Paulina_mickey Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [url]https://lh3.googleusercontent.com/-xbehtE0Biq0/UhO2t9bkmvI/AAAAAAAAMR0/BPxc98AlsqY/s512/19.08%20050.jpg[/url] Oooo ja właśnie pisałam o samoróbce drapaka. Powiedz mi czym owinęłaś ten pieniek? Mi zostało jeszcze poszukać jakiś deseczek na podstawę i górę, bo sznurek mam a dziś nawet kupiłam taki kudłaty materiał na obicie tej górnej półeczki Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 To nie pieniek a rura plastikowa :D Prawdopodobnie kawałek rynny. Jest owinięty...myjką do ciała :D Mieliśmy akurat taką długą na zbyciu. Świetnie spasowała ;) Ale drapak można równie dobrze owinąc czymkolwiek innym. Mamy drugi jeszcze zrobiony z pnia brzozowego i jest owinięty kawałkiem wykładziny. Dość szybko się rozszarpuje, ale jak ma się na zbyciu to to nie przeszkadza. Swojego czasu bardzo chętnie drapały wycieraczkę -może z czegoś takiego spróbuj. Jak zrobisz daj znać, chętnie zobaczę ;) Waldek dzisiaj próbował pozować z zachowaniem powagi... Czy wyszło? Nie wiem sama... [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-rB93_pkK0ks/UhTm52Mkc2I/AAAAAAAAMTM/RQGZcJOU538/s576/2108%20063.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-MXb9m7kSR-s/UhTnJJMchrI/AAAAAAAAMTU/a_qEIqLXZxE/s576/2108%20087.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-qFonNwGYSI8/UhTmhwVccdI/AAAAAAAAMTE/sX8BmPYxlCg/s576/2108%20053.jpg[/IMG] Quote
Sonka95 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 Jak sie świetnie prezentuje :) [url]https://lh5.googleusercontent.com/-MXb9m7kSR-s/UhTnJJMchrI/AAAAAAAAMTU/a_qEIqLXZxE/s576/2108%20087.jpg[/url] Quote
Baton Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [url]https://lh4.googleusercontent.com/-qFonNwGYSI8/UhTmhwVccdI/AAAAAAAAMTE/sX8BmPYxlCg/s576/2108%20053.jpg[/url] [url]https://lh5.googleusercontent.com/-MXb9m7kSR-s/UhTnJJMchrI/AAAAAAAAMTU/a_qEIqLXZxE/s576/2108%20087.jpg[/url] Ach :loveu: Waldek może być dumny z takiej sylwetki :loveu: Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 [quote name='Whisky1']Warm-maz...i taniej niż w inernecie napewno nie będzie:) nic nie przebije cen sklepów internetowych bo te mają ceny prawie jak w hurtowniach. RC Urinary s/o spokojnie znajdziesz w necie już z gratisową dostawą- sklepy zoo nie moga sprzedawać karm weterynaryjnych choc czasem też tak robie. Ale w Twoim wypadku będzie Ci taniej ze sklepu intern [URL]http://zooart.com.pl/product-pol-2113-ROYAL-CANIN-Urinary-S-O-LP34-6kg-PRZESYLKA-GRATIS-.html[/URL][/QUOTE] Dzięki za tego linka. Znacznie taniej niż w krakvecie. Pokazałam tacie i chyba się przerzucimy. Tata też trochę zniesmaczył się tymi próbkami (mimo że na początek mnie potępiał, ale wytłumaczyłam że nie chcę sobie karmy za darmo nabrać, tylko że chcę spróbować co opłaca się psu najlepiej kupić według jego upodobań), no i chyba następne zamowienie pójdzie już gdzie indziej. [quote name='maryg22']Ach :loveu: Waldek może być dumny z takiej sylwetki :loveu:[/QUOTE] Trochę go przybyło. Wciął dziś cały garnek gotowanego i ponad pół torebeczki chappi... W dodatku ze względu na pogodę nie biega tyle. Jutro się zapowiada chyba ładniej, już dziś popołudniu było lepiej, więc jak tylko słońce zaświeci to nadrobi.. I znów się pokażą żebra. U niego nie jest cięzko wypchać brzuch, ale wypelnić żebra to już jest wyzwanie. Jak narazie wiejskie jedzonko mu służy ;) Quote
Whisky1 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='Majkowska']To nie pieniek a rura plastikowa :D Prawdopodobnie kawałek rynny. Jest owinięty...myjką do ciała :D Mieliśmy akurat taką długą na zbyciu. Świetnie spasowała ;) Ale drapak można równie dobrze owinąc czymkolwiek innym. Mamy drugi jeszcze zrobiony z pnia brzozowego i jest owinięty kawałkiem wykładziny. Dość szybko się rozszarpuje, ale jak ma się na zbyciu to to nie przeszkadza. Swojego czasu bardzo chętnie drapały wycieraczkę -może z czegoś takiego spróbuj. Jak zrobisz daj znać, chętnie zobaczę ;) Waldek dzisiaj próbował pozować z zachowaniem powagi... Czy wyszło? Nie wiem sama... [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-rB93_pkK0ks/UhTm52Mkc2I/AAAAAAAAMTM/RQGZcJOU538/s576/2108 063.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-MXb9m7kSR-s/UhTnJJMchrI/AAAAAAAAMTU/a_qEIqLXZxE/s576/2108 087.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-qFonNwGYSI8/UhTmhwVccdI/AAAAAAAAMTE/sX8BmPYxlCg/s576/2108 053.jpg[/IMG][/QUOTE] Ja jako zdeklarowana kociara mogę powiedzieć tak : najlepszym materiałem na drapak jest sznur sizalowy/żeglarska lina do kupienia na metry w obi czy praktikerze. Takim cudem obwijasz czy pień czy walec czy prostokąt a super zadziera pazury. Z resztą prawdziwe drapaki są właśnie ze sznura sizalu:) Quote
Franca81 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 Waldzio to macho! Tez polecam sznur sizalowy. Mocno owinac (mozna podkleic klejem na gorao albo konce zszyc za pomoca zszywacza tapicerskiego). Mozna tez doczepic takie kawalki sznura od spodu wyzszej polki i zrobic takie na 15-20 cm (by kot lepetyny nim wokolo nie owinal) Wiecie o co chodzi? Quote
Whisky1 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='Franca81']Waldzio to macho! Tez polecam sznur sizalowy. Mocno owinac (mozna podkleic klejem na gorao albo konce zszyc za pomoca zszywacza tapicerskiego). Mozna tez doczepic takie kawalki sznura od spodu wyzszej polki i zrobic takie na 15-20 cm (by kot lepetyny nim wokolo nie owinal) Wiecie o co chodzi?[/QUOTE] ...albo mniej profesjonalnie poprostu zawiązać na supeł :) Quote
Majkowska Posted August 21, 2013 Author Posted August 21, 2013 My wykorzystaliśmy to co mieliśmy -czyli zwyczajnie odpady budowlane. Drzwi od szafek, kawałki niewykorzystanego parkietu, jakaś rura, trochę sklejki itd. Sznur napewno jest dobry,w sumie pomysł mi podsunęłyście, już wiem co dam jak się moja wspaniała myjka zużyje. Ale jak narazie trzyma się świetnie ;) Waldzio coś dziwny jakiś. Strasznie sen ma niespokojny. Kilka razy zerwał się z ujadaniem jak usłyszał jakiś dźwięk,raz to nawet popędził do góry obszczekać mojego tatę który czymś tam zapiszczał...ale tata jak mu nie wrzasnął "cicho! Na miejsce!" tak pies wrócił skruszony. Cały czas chodzą mu we śnie łapy, podskakuje,popiskuje, "biega"... Przed chwilą zaczął piszczeć przez sen, a że sie nasilało, to go postanowiłam przebudzić - dotknęłam go i zaczęłam głaskać, a jemu pisk się nasilił jakbym mu niewiadomo jaki ból sprawiała. Dopiero po chwili się ocknął i zaczął się strasznie do mnie wdzięczyć... Możliwe że to przez pogodę i to że nie poszalał dziś i trochę go emocje roznoszą. Ewentualnie podejrzwam żołądek, bo sobie popierduje znów. Jutro już mam nadzieję będzie lepiej. Musimy wykorzystać pogodę, bo niebawem stąd wyjeżdzamy :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.