Nutusia Posted June 3, 2015 Posted June 3, 2015 To ja może na razie rozejrzę się za... spódnicą ;) Quote
Mattilu Posted June 6, 2015 Posted June 6, 2015 Majtasy - tak, falbanek jeszcze nie ;) :) Aaaaa, bedziesz doszywac ;) Quote
Nutusia Posted June 6, 2015 Posted June 6, 2015 Amigę zatrudnię - w doszywaniu jest mistrzuniem ;):) 1 Quote
AMIGA Posted June 14, 2015 Posted June 14, 2015 Hahahahaaaaaaaaaaaaaa baaardzo śmieszne. Żeby było pewniejsze, to Ci wyszydełkuję :P Quote
Nutusia Posted June 16, 2015 Posted June 16, 2015 Wyszydełkuj! Ależ będę... niebanalna!!!!!!!!!!!!!! :D Quote
jola_li Posted June 21, 2015 Author Posted June 21, 2015 Ciagle jestem na skraju zasiegu, wiec coby sobie nerwow oszczedzic rzadko zagladam do Internetu. Za to spotykam kuny, losie, sarny, jelenie i - chyba- wilki. Co do kankana, to jak juz 4 lapki beda na swoim miejscu ;). Trzecia wpadnie do domu 5 lipca. Martwie sie, bo Pan Behawiorysta sie nie odzywa. Pewnie ostatnio nie odwiedzal rodziny :(. Za jakis czas sie przypomne... Quote
Mattilu Posted June 22, 2015 Posted June 22, 2015 chyba Jola założyła, że jak do 5 lipca Filonek nie straci domu, to będzie znaczyło, że jest w nim już trzema łapkami... Quote
Nutusia Posted June 23, 2015 Posted June 23, 2015 Dokładnie tak - Jola odlicza czas domności Filonkowej jak żołnierz czas służby na centymetrze krawieckim :D Quote
AMIGA Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 No oki a co z czwartą łapką? Bo nie wiem, od kiedy tak solidnie powinnam się zabrać do ćwiczenia układów kankana. Bo wierzgać nogami to każdy potrafi :) Quote
Nutusia Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 Jakoś tak chyba Jola liczyła po 3 miesiące na łapkę, żeby wyszedł rok ;) Quote
AMIGA Posted June 29, 2015 Posted June 29, 2015 Eeeeeeeeeeeeee to jeszcze nie zaczynam nadwerężać stawów biodrowych Quote
Mattilu Posted June 29, 2015 Posted June 29, 2015 A ja na wszelki wypadek pływam, żeby zwiększyć kondycję i nie dostać zadyszki ;) Quote
jola_li Posted June 29, 2015 Author Posted June 29, 2015 Dotarłam do Warszawy. W sobotę wieczorem. Ale dopiero teraz zaczynam dochodzić do siebie ;). Kofi obudziła się wczoraj o 13-ej, wyszła na spacer i - bez jedzenia - dalej poszła spać. Obudziła się o 18-ej i dopiero coś tam zjadła i --- dalej poszła spać. Chciałam powiedzieć, że psy mnie wykończyły, ale widzę, że i vice versa ;). Trzecia łapka - tak jak pisałam - wpadnie do domu 5 lipca, a czwarta --- to się jeszcze zobaczy ;)... Kurczę, Pan behawiorysta się nie odzywa - muszę jutro zadzwonić! Quote
Nutusia Posted June 30, 2015 Posted June 30, 2015 Tak czy inaczej, fajne jest takie... zmęczenie! Dużo fajniejsze niż po siedzeniu 8 godzin w durnej robocie :( Brak wiadomości o Filonku traktuję zdecydowanie jako dobrą wiadomość i będę się tego trzymać... 3 łapami :) Quote
jola_li Posted June 30, 2015 Author Posted June 30, 2015 Zadzwoniłam :). Państwo behawiorostwo są w Danii na urlopie, ale o Filonku pamiętają. Musimy poczekać. Quote
AMIGA Posted June 30, 2015 Posted June 30, 2015 Ale dlaczego tak akurat 5 lipca i dlaczego nie ma sztywnej daty dla czwartej łapki? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.