Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Onka mojego ojca nie miała przetaczanej krwi po wycięciu śledziony ale nie miała guza i nie miała anemii. Szybko wróciła do formy. Wszystko zależy czy Misiu będzie się regenerował. On taki kochaniutki. Trochę karmię go z ręki a jak już nie chce to zostawiam w misce i to w misce znika, więc ma łaknienie a to wróży dobrze. Morda mądra jest.

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Czyli my wisimy na ten moment 400 za DT
200 za krew
ile za paliwo TŻ rutty?
736 za leki i wizyty
i dojdą dalsze wizyty i leki.

Tak?



To ja chyba nigdy psa nie będę miała... zostanę przy szczurach... operacja + leczenie najczęściej się mieści w 200-250 zł.


[quote name='LILUtosi']Jest bardzo źle.
200 krew - zapłacone gotówką
400 wzięłam fakturę na SMON
736 wisi[/QUOTE]

Posted

Co przyniósł nowy dzien ? Jak biedulek sie miewa ?
Dziewczyny, zmotujcie jakis bazarek cegielkowy, zawsze cos sie nazbiera.
Czasem łatwiej kupic cegiełke niz fanta, ktory akurat jest zbędny.

Posted

Kochana, jeżeli tylko będziesz w stanie to napisz coś więcej....

Właśnie swoje przeryczałam, ale ja z tych co mi szczury zyją po 2 lata, psa miałam na odległość, więc jestem w stanie pisać i opanować sytuację.


Zadzwoniłam do Rubik, do Alicji. Myślę, że się ze mną zgodzi, że trafił nam i Misiowi się najlepszy możliwy Dt!!!!!!!!!!! I że bardzo bardzo jesteśmy Ci wdzięczne za wszystko co zrobiłas!!!!!!!!!!! Walczyłaś o niego, dbałaś, lepiej trafić nie mógł!

Posted

Zrobił dziś taką piękną, zdrową kupę, ale nie chciał coś jeść. Pomyślałam że go boli i że po lekach będzie lepiej. Ale później też nie chciał jeść. Wieczorem zaczął tak ciężko oddychać i widać że go bolało. Zadzwoniłam do weta żeby uprzedzić że jadę, kazał zmierzyć temperaturę i po mierzeniu Misiu zaczął charczeć i już widziałam że muszę mu tylko pomóc odejść, przytuliłam go mocno a on odchodził, dusił się, mózg umarł najpierw a serce jeszcze długo biło. Po czym z nosa i buzi zaczęła lecieć krew.
To jest bardzo ciężkie, nie tak miało być.

A tak jeszcze Misiu rano wyglądał:
[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-8jRZiMsSxCA/U0rpEMyJ1bI/AAAAAAAAaPA/OlC1RtYNNXw/s512/Misiu1.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-xPVhuSmM2R8/U0rpHhIPgUI/AAAAAAAAaPI/uFzfXtoXTpc/s512/misiu2.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sFeolHLmtro/U0rpLANsmZI/AAAAAAAAaPQ/BpLWfc1XTHc/s512/Misiu.jpg[/IMG]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

Posted (edited)

W trakcie pisania postu po wyżej włączyła mi się sama w telefonie ta muzyka, nie wiem o czym śpiewa ale nastrojowo mnie rozbiło.

[URL="https://www.youtube.com/watch?v=tvjyWzOT0LQ"]https://www.youtube.com/watch?v=tvjyWzOT0LQ


Znalazłam tłumaczenie:


Nie płacz kiedy nie znajdziesz mnie w nim
Tak ciężko ten ciężar samemu nieść
Wiem dokładnie kiedy Twoje usta
Powiedziały: Nie dla ciebie ja


Leć ptaszynko moja!
A ja zostanę sam!
Dla niego Ty teraz wiosną,
A dla mnie cała cicha... zimna...
Leć ptaszynko moja..

Leć...

Leć...

Leć ptaszynko moja!
[/URL]

Edited by LILUtosi
Posted

Lilu! bardzo jesteś dzielna, że pomimo bólu, jaki na pewno rozrywał Ci serce, nie opuściłaś Misiaczka, trwałaś przy nim do końca :(
Podziwiam Cię za to i dziękuję :Rose:

Posted

[quote name='brzośka']Lilu! bardzo jesteś dzielna, że pomimo bólu, jaki na pewno rozrywał Ci serce, nie opuściłaś Misiaczka, trwałaś przy nim do końca :(
Podziwiam Cię za to i dziękuję :Rose:[/QUOTE]

Dołączam swoje wyrazy wdzięczności i ukłony za Misia do tego pięknego podziękowania.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...