Jump to content
Dogomania

Psy-karły...


Aysel

Recommended Posts

[quote name='magdola']Nie mieszajmy w to owiec ;) ale ja osobiscie jestem bardzo przeciwna celowemu karlowaceniu !!! I na pewno baranem nie jestem! Na chichuachua sie nie znam, ale inne rasy rowniez sa celowo "zmniejszane". EOT

A propo, to tak mi sie jakos skojarzylo, pomimo, ze niewiele ma to zwiazku z minimalizacją :) [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=389257851101898&set=a.389257844435232.105856.382895568404793&type=1&ref=nf[/URL][/QUOTE] nie chciałam nikogo obrazić, ale tak jakoś mi się nasunęło ....;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 197
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tu zamieszczam cytat Pani Aysel z tematu "Wielość chihuahua" :" Chihuahua to jest rasa miniaturowa i od tego jest wzorzec, mówiący, że do 3 kg, żeby obowiązywał.

Suczka która waży 2,2 kg przy odpowiedniej budowie może być na prawdę dobrym materiałem i wystawowym i hodowlanym.
Moim zdaniem jeśli suczka jest duza, to jest to przesada. Natomiast jeśli jest mniejsza, ale 'nabita' to nawet wychodzi na plus.
To znaczy mówiłam tu o tej samej wadze w danym typie. Są chi które ważą 2,6 i wydają się okropnie wielkie a są takie, które ważą 2,6 i są po prostu nabite. " i tu cytat nr 2 - "I bujdą jest, że chihuahua większa = zdrowsza.
Wszystko zalezy od osobnika.

Ja osobiście nie toleruję suczek i piesków ważących mniej niż 2 kg, bo takie psy wg mnie nie nadają się do rozrodu.
Ale to moja osobista fanaberia. " koniec cytatu. Mogę powiedzieć tylko hmmmm......:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja mam akurat chi zdrowego jak ryba, 2,6 kg wagi (ale jest niesamowicie umięśniony, "normalnie" powinien ważyć w granicach 2,1- 2,2 kg, duży nie jest) który uprawia sporty, w tym biega po 30 km niezależnie od pogody i terenu.
A mikro stworków i ich problemów naogladałam się sporo u wetów- z racji "specjalizacji" DT bardzo dużo czasu spędzam w lecznicach i jednak zdecydowanie wiecej spotykam supermikropsów z poważnymi problemami, wadami itp niż psów o przyzwoitej wadze (mówię o psach z tej samej rasy).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chiłka']Zadziwiający to jest fakt, że osoba , której hodowla najwyraźniej nie wychodzi (sama to napisała) udziela najwięcej rad i pouczeń na tym forum i wręcz nie cierpi sprzeciwu. Skoro taka znawczyni a mioty nie przeżywają a suczka zdycha na wodogłowie? RASOWA SUCZKA Z RODOWODEM, no i przecież nie taka najmniejsza? Fachowcy... :placz:[/QUOTE]

Ja sobie nie życzę trollu byś wyśmiewała to, że mój pierwszy miot odszedł
W WYNIKU SPADNIĘTEGO ŁOŻYSKA.
To nie hodowla mi nie wychodzi, to niestety psy są coraz bardziej chore, przez tak chorych umysłowo ludzi jak Ty!!!
A moja zmarła suczka 2,2 kg to na prawdę był olbrzym...
Szkoda gadać.
Nie życzę sobie wypominania takich rzeczy, bo nie masz do tego najmniejszego prawa.
Tak, po tylu chorobach u chi jestem znawca na pewno wiekszą od Ciebie.

Pasuję, nie mam siły.
Właśnie wróciłam od weta, mój dog z kardiomiopatią pożyje może niecały miesiąc jeszcze...
To za pewne też moja wina i też 'hodowla mi nie wychodzi'.

Nie życzę Ci trollu choć odrobiny cierpienia które teraz przeżywam!!! Po takich przeżyciach miałabyś zgoła inne zdanie na temat 'słodkich mini pieseczków'.

Dobranoc.

Link to comment
Share on other sites

Pani "Chiłko" chyba nas tu nie lubią na tym forum bo jako jedyne możemy pochwalić się zdrowymi pieskami .Ja też mam chihuahua, tylko jednego pieska (samca), mój maluszek waży 1,4 kg nieraz mniej :loveu:, jest przesłodki i do obrzydzenia zdrowy :diabloti:. Nie wiem czy powinnam tak pisać,ale wypowiedzi niektórych osób są bardzo prowokujące. Może to jest tak,że jak ktoś ma zdrowego pieska to nic go nie interesuje a jak komuś piesek choruje to szuka rady na forach i my się władowałyśmy na forum z chorymi pieskami a tymczasem nasze pieski są zdrowe (na szczęście) :lol:, choć po niektórych wypowiedziach to nie wiem czy nie życzyliby nam, żeby nasze maluszki też chorowały, to jest upokarzające jaka jest polska zawiść :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Polska zawiść?
Wczoraj dzwoniła do mnie Pani z mojego miasta.
Z płaczem prawie.
Kupiła malutkiego pieska z wodogłowiem.
Co ma powiedzieć dzieciom, że za parę miesięcy piesek umrze?
Przez głupotę hodowczyni, co nie liczy się ze zdrowiem tylko hoduje specjalnie takie 1 kg karły?!

Link to comment
Share on other sites

A dla mnie idiotyzmem jest, że przychodzą tu wielkie znawczynie mające jednego psa i TYLKO po to by bronić osób które je produkują. To jest dopiero wymowne: kupujcie mini.. Cel jeden i oczywisty - zarobek.
Gdyby któraś z Was zainteresowała się tematem lepiej, a nie tylko pobieżnie, to nie skakałybyście tu jak wróbelki, tylko zrozumiałybyście, że liczy się dobro psów.
Ja mam dwie suki 1,5kg i 1,7kg i też są zdrowe. Są w normalnej granicy wagowej a nie dopuszczalnej, co samo za siebie mówi, że jeżeli ewentualnie się zdarzy taki osobnik, a nie specjalnie hoduje. Dla mnie to normalne psy i nic do tej wagi nie mam. Mam również dwie ważące faktycznie 1kg i 1,1kg, a nie czasami przed śniadaniem, bo są nawet lekko za grube i mają mnóstwo wad, które dla Was zapewne wadami by nie były, bo skoro pies chodzi, ale nogi ma lekko krzywe to przecież jest zdrowy tylko tak ma. Czyż nie tak to jest? Piszecie o czymś, a my nawet nie wiemy czy te Wasze psy istnieją. Moje psy wiele osób z forum widziało i każda prawdziwa psiara nie zachwycała się wagą, tylko było jej smutno, że to właśnie ludzie zgotowali im taki los.
Jakbym chciała to moja suka 1,5kg też by ważyła 1,3kg i była szczuplutka. Jest grubsza, bo mam w dupie te 0,2kg tylko po to by wypisywać na forum, że jest super mini.
Niestety niektórzy widzą tylko cyferki, a nie psa.

Link to comment
Share on other sites

Pasuję, poważnie.
Nie mam siły na dyskusje z osobami dla których to, że pies waży 1,3 kg jest ważniejsze od jego zdrowia!!!
Nie mam siły na takie osoby, które nie liczą się z psami tylko z własnym końcem nosa.
Właśnie umiera mój drugi pies.
Proszę sobie darować, nie wygrzebywać postów sprzed 3 lat kiedy mój pies JESZCZE był zdrowy.

Pogrzało Panią.
Proponuję się zgłosić do psychiatry, jeszcze nie jest za późno...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chiquita&DeeDee']No naprawdę Foremka teraz zabłysnęłaś inteligencją, aż żal się poniżać do tego poziomu.[/QUOTE] Zupełnie nie rozumiem pretensji ??? Cały czas odnoszę wrażenie ,że wszyscy tu mają pretensję do mnie o to,że mój pies jest miniaturką i jest zdrowy ! A powinien według teorii tego forum być chory. I to ja mam się wstydzić ??????? Chyba macie coś nie tak z głowami :angryy:. Ja rozumiem,że macie chore swoje pieski i wam współczuję z tego powodu ,ale czy mam się czuć winna dlatego ,że mój piesek jest zdrowy??? Trochę się zastanówcie ludzie o piszecie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chiquita&DeeDee']A dla mnie idiotyzmem jest, że przychodzą tu wielkie znawczynie mające jednego psa i TYLKO po to by bronić osób które je produkują. To jest dopiero wymowne: kupujcie mini.. Cel jeden i oczywisty - zarobek.
Gdyby któraś z Was zainteresowała się tematem lepiej, a nie tylko pobieżnie, to nie skakałybyście tu jak wróbelki, tylko zrozumiałybyście, że liczy się dobro psów.
Ja mam dwie suki 1,5kg i 1,7kg i też są zdrowe. Są w normalnej granicy wagowej a nie dopuszczalnej, co samo za siebie mówi, że jeżeli ewentualnie się zdarzy taki osobnik, a nie specjalnie hoduje. Dla mnie to normalne psy i nic do tej wagi nie mam. Mam również dwie ważące faktycznie 1kg i 1,1kg, a nie czasami przed śniadaniem, bo są nawet lekko za grube i mają mnóstwo wad, które dla Was zapewne wadami by nie były, bo skoro pies chodzi, ale nogi ma lekko krzywe to przecież jest zdrowy tylko tak ma. Czyż nie tak to jest? Piszecie o czymś, a my nawet nie wiemy czy te Wasze psy istnieją. Moje psy wiele osób z forum widziało i każda prawdziwa psiara nie zachwycała się wagą, tylko było jej smutno, że to właśnie ludzie zgotowali im taki los.
Jakbym chciała to moja suka 1,5kg też by ważyła 1,3kg i była szczuplutka. Jest grubsza, bo mam w dupie te 0,2kg tylko po to by wypisywać na forum, że jest super mini.
Niestety niektórzy widzą tylko cyferki, a nie psa.[/QUOTE] A tak z ciekwości to jak się specjalnie hoduje takie małe psy?? Jakieś hormony czy co?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foremka']Od Pani kupiła tego pieska z wodogłowiem??? No to faktycznie współczuję tej kobiecie. To pewnie po tej suczce z wodogłowiem.No ale cóż inni są temu winni ?[/QUOTE]

Dziewczyno wchodzisz tu i od razu mnie obrażasz.
Zresztą nawet nie obrażasz.
Ty po prostu szydzisz z czyjegoś nieszczęścia.

Co Ty w ogóle wygadujesz?
Super, masz zdrowego psa.
Czy ja w jakiś sposób Ci tego zazdroszczę?! Nie!
Ja zwyczajnie nie popieram ROZMNAŻANIA tak małych piesków, bo właśnie to, między innymi prowadzi do wad takich, jak miała moja suka (choć wg. Was była olbrzymem ważącym 2,2 kg...).

I uważam za idiotów ludzi dla których ZDROWIE jest mniej ważne niż to, żeby pochwalić się pieskiem wielkości chomika.

Link to comment
Share on other sites

Mały pies może zdarzyć się w każdej hodowli, chociaż wśród moich znajomych hodowców, którzy rozmnażają zdrowe psy o odpowiedniej wadze (nie mówię tu o psach 4 kg, żeby nie było insynuacji, tylko o psach od 1,8kg wzwyż), a jeżeli się trafia to ma właśnie 1,3-1,6kg. Osoby które celowo rozmnażają psy o bardzo niskiej wadze, psy słabsze, o budowie odbiegającej od wzorca mają na celu wyhodowanie psów mniejszych. W naturze słabe osobniki się nie rozmnażają, tylko mocne i przekazujące dobre cechy. Niestety ludzie wykorzystują swoją wyższość i rozmnażają również słabe osobniki, z chorymi kolanami (bo mając w dupie zdrowie tych psów, nawet nie wiedzą, że te psy mają chore rzepki... ) z niezarośniętymi ciemiączkami itd. Ponadto kryją sukę co cieczkę, co nie daje jej możliwości do nabrania kondycji po odchowanych maluchach i tym samym wpływa na rozwój obecnego miotu. ALE! są i bardziej podłe metody, które poza rozmnażaniem takich psów stosują głodzenie w okresie wzrostu szczeniaka. Tutaj chyba nie muszę tłumaczyć... Generalnie ja nie mam nic przeciwko maluszkom, tylko przeciwko celowemu produkowaniu jak najmniejszych i chorych psów. Nastała moda na chihuahua, a jak wiemy moda na żadną rasę nie wpłynęła dobrze i początkowo nie było mowy o mini.. XXS.. itd. a teraz by zwiększyć popyt nagle okazuje się, że wzorzec stworzony dawno temu kłamie, bo prawdziwa chihuahua ma do 1 kg, smutne. Pomiajam fakt ile tych szczeniaczków faktycznie ma poniżej 1kg w dorosłości...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aysel']Dziewczyno wchodzisz tu i od razu mnie obrażasz.
Zresztą nawet nie obrażasz.
Ty po prostu szydzisz z czyjegoś nieszczęścia.

Co Ty w ogóle wygadujesz?
Super, masz zdrowego psa.
Czy ja w jakiś sposób Ci tego zazdroszczę?! Nie!
Ja zwyczajnie nie popieram ROZMNAŻANIA tak małych piesków, bo właśnie to, między innymi prowadzi do wad takich, jak miała moja suka (choć wg. Was była olbrzymem ważącym 2,2 kg...).

I uważam za idiotów ludzi dla których ZDROWIE jest mniej ważne niż to, żeby pochwalić się pieskiem wielkości chomika.[/QUOTE] A ja uważam za idiotów ludzi, którzy sami nie wiedzą co piszą!! Nie popierasz rozmnażania małych piesków (no bo przecież mój waży 1,4 kg to już powinnam go uśpić, bo za mały, nie szkodzi że zdrowy). Skoro Pani suczka miała wagę 2,2 kg czyli była średniej wielkości (nie miniaturką) , więc jakim prawem u niej taka WADA???? I dlaczego mój chomik jej nie ma w takim razie skoro to standard? Kto rozmnożył tak chorą suczkę z wodogłowiem, z jakiej hodowli pochodziła,czy posiadała wogóle rodowód?

Link to comment
Share on other sites

Pochodziła z hodowli litewskiej FCI, zapłaciłam za nią 2,5 tys. euro, wodogłowie NABYTE wyszło po 2giej ciąży (długo po tym jak szczeniak był w nowym domu).
Czy ta odpowiedź satysfakcjonuje Panią Foremkę i jest już Pani spokojna o moje własne sumienie?

Czy teraz wreszcie mogłaby Pani ze mnie zejść a przede wszystkim na przyszlość czytać ze zrozumieniem.
I Pani 1,4 kg pies nie ma ciemiączka? ;] Zdrowe ma rzepki? Pewnie nawet Pani o tym nie słyszała.
Właśnie - mów do słupa a słup jak dupa.

Pozdrawiam i żegnam.
Autentycznie mam dość jałowych rozmów z ludźmi którzy nie dość, że nie potrafią czytać ze zrozumieniem to jeszcze mają jakiegoś fioła na punkcie reklamowania pseudo i niezłą obsesję na punkcie wagi u chihuahua (skoro średnia wielkość chihuahua to u Pani 2,2 kg to ja nie mam pytań).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aysel']Pochodziła z hodowli litewskiej FCI, zapłaciłam za nią 2,5 tys. euro, wodogłowie NABYTE wyszło po 2giej ciąży (długo po tym jak szczeniak był w nowym domu).
Czy ta odpowiedź satysfakcjonuje Panią Foremkę i jest już Pani spokojna o moje własne sumienie?

Czy teraz wreszcie mogłaby Pani ze mnie zejść a przede wszystkim na przyszlość czytać ze zrozumieniem.
I Pani 1,4 kg pies nie ma ciemiączka? ;] Zdrowe ma rzepki? Pewnie nawet Pani o tym nie słyszała.
Właśnie - mów do słupa a słup jak dupa.

Pozdrawiam i żegnam.
Autentycznie mam dość jałowych rozmów z ludźmi którzy nie dość, że nie potrafią czytać ze zrozumieniem to jeszcze mają jakiegoś fioła na punkcie reklamowania pseudo i niezłą obsesję na punkcie wagi u chihuahua (skoro średnia wielkość chihuahua to u Pani 2,2 kg to ja nie mam pytań).[/QUOTE] No to pech faktycznie z tą sunią. A co do mojego pieska to owszem nie na ciemiączka. Jak był szczeniakiem to miał i to nawet dość spore ale zrosło się zupełnie chyba po 7 miesiącu (nie pamiętam dokładnie, ale jakoś po wymianie zębów). O rzepkach (o dziwo :multi: słyszałam) i jak na razie są w porządku i mam nadzieję ,że tak zostanie, chociaż taki z niego szaleniec,że nieraz boję się żeby coś sobie nie zrobił :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chiquita&DeeDee']Mały pies może zdarzyć się w każdej hodowli, chociaż wśród moich znajomych hodowców, którzy rozmnażają zdrowe psy o odpowiedniej wadze (nie mówię tu o psach 4 kg, żeby nie było insynuacji, tylko o psach od 1,8kg wzwyż), a jeżeli się trafia to ma właśnie 1,3-1,6kg. Osoby które celowo rozmnażają psy o bardzo niskiej wadze, psy słabsze, o budowie odbiegającej od wzorca mają na celu wyhodowanie psów mniejszych. W naturze słabe osobniki się nie rozmnażają, tylko mocne i przekazujące dobre cechy. Niestety ludzie wykorzystują swoją wyższość i rozmnażają również słabe osobniki, z chorymi kolanami (bo mając w dupie zdrowie tych psów, nawet nie wiedzą, że te psy mają chore rzepki... ) z niezarośniętymi ciemiączkami itd. Ponadto kryją sukę co cieczkę, co nie daje jej możliwości do nabrania kondycji po odchowanych maluchach i tym samym wpływa na rozwój obecnego miotu. ALE! są i bardziej podłe metody, które poza rozmnażaniem takich psów stosują głodzenie w okresie wzrostu szczeniaka. Tutaj chyba nie muszę tłumaczyć... Generalnie ja nie mam nic przeciwko maluszkom, tylko przeciwko celowemu produkowaniu jak najmniejszych i chorych psów. Nastała moda na chihuahua, a jak wiemy moda na żadną rasę nie wpłynęła dobrze i początkowo nie było mowy o mini.. XXS.. itd. a teraz by zwiększyć popyt nagle okazuje się, że wzorzec stworzony dawno temu kłamie, bo prawdziwa chihuahua ma do 1 kg, smutne. Pomiajam fakt ile tych szczeniaczków faktycznie ma poniżej 1kg w dorosłości...[/QUOTE] sorki, ale zupełnie nie rozumiem tej odpowiedzi. W sumie to takie masło maślane a ja myślałam,że dowiem się jak to celowo można rozmnażać takie XXS :shake:

Link to comment
Share on other sites

Po dłuższym tego typu kojarzeniu zapewne karły niezdolne do życia.

PS: psy 1 kg widuje się BARDZO rzadko, a jeśli to niestety zlepki chorób - niejedno widziałam w lecznicy, na prawdę...
Za pewne również pies 1 kg fizycznie nie byłby zdolny do rozmnażania. Takie psy mają bardzo często kłopoty hormonalne, suczki np. nie mają cieczek...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...