Jump to content
Dogomania

chiłka

Members
  • Posts

    27
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by chiłka

  1. chiłka

    Psy-karły...

    Nie wiem co tu kombinujecie bo aż tak was nie śledzę, nie mam na to czasu. A to ,że jedna czy obie (czy to może jedna) jesteście dłużej na tym forum to w sumie może świadczyć o waszej determinacji. Ja też już dziś podziękuję, bo jest dość późno. Foremkę już położyłam spać :diabloti: (bez urazy proszę, to dla poprawienia humoru niektórych pań :evil_lol:) i sama też już idę ,dobranoc.
  2. chiłka

    Psy-karły...

    acha ! ja też od samego początku podejrzewałam,że Aysel i [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/112151-Chiquita-DeeDee"][COLOR=#4444ff]Chiquita&DeeDee[/COLOR][/URL] to ta sama osoba ! Muszę też to zgłosić.
  3. chiłka

    Psy-karły...

    teraz zmiana warty :evil_lol:, chociaż mam nadzieję że "moja" Foremka jeszcze nie padła o tej godzinie i zawalczymy obie naraz :diabloti:
  4. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Aysel']Tak, można. Krzyżując pieska 1,5 kg z pieskiem 1,5 kg.[/QUOTE] A jeśli suczka ważyłaby 2 kg a powiedzmy samiec 1 kg to co by z tego wyszło?
  5. chiłka

    Psy-karły...

    Tu zamieszczam cytat Pani Aysel z tematu "Wielość chihuahua" :" Chihuahua to jest rasa miniaturowa i od tego jest wzorzec, mówiący, że do 3 kg, żeby obowiązywał. Suczka która waży 2,2 kg przy odpowiedniej budowie może być na prawdę dobrym materiałem i wystawowym i hodowlanym. Moim zdaniem jeśli suczka jest duza, to jest to przesada. Natomiast jeśli jest mniejsza, ale 'nabita' to nawet wychodzi na plus. To znaczy mówiłam tu o tej samej wadze w danym typie. Są chi które ważą 2,6 i wydają się okropnie wielkie a są takie, które ważą 2,6 i są po prostu nabite. " i tu cytat nr 2 - "I bujdą jest, że chihuahua większa = zdrowsza. Wszystko zalezy od osobnika. Ja osobiście nie toleruję suczek i piesków ważących mniej niż 2 kg, bo takie psy wg mnie nie nadają się do rozrodu. Ale to moja osobista fanaberia. " koniec cytatu. Mogę powiedzieć tylko hmmmm......:roll:
  6. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='magdola']Nie mieszajmy w to owiec ;) ale ja osobiscie jestem bardzo przeciwna celowemu karlowaceniu !!! I na pewno baranem nie jestem! Na chichuachua sie nie znam, ale inne rasy rowniez sa celowo "zmniejszane". EOT A propo, to tak mi sie jakos skojarzylo, pomimo, ze niewiele ma to zwiazku z minimalizacją :) [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=389257851101898&set=a.389257844435232.105856.382895568404793&type=1&ref=nf[/URL][/QUOTE] nie chciałam nikogo obrazić, ale tak jakoś mi się nasunęło ....;)
  7. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Hahnoto']Widzę, że podobnie myślimy. A może to ta sama osoba?:cool3: W końcu ciężko się rozmawia, jak nie ma się poparcia :D[/QUOTE] jasne :-o no bo przecież wszyscy mają jedno zdanie i tylko ja jedna inne :evil_lol:
  8. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='magdola']To, ze mini pieski sa obciazone genetycznie i czesto chore to norma, ale taka osoba jak chilka tego nie zrozumie, dopóki nie bedzie takowego miala i bedzie sie trzymała swojej wersji... I to jest smutne...[/QUOTE] smutne to jest to, że jak jedna owca zabeczy to reszta nie znając się w temacie idą za nią jak barany :shake:
  9. chiłka

    Psy-karły...

    Zadziwiający to jest fakt, że osoba , której hodowla najwyraźniej nie wychodzi (sama to napisała) udziela najwięcej rad i pouczeń na tym forum i wręcz nie cierpi sprzeciwu. Skoro taka znawczyni a mioty nie przeżywają a suczka zdycha na wodogłowie? RASOWA SUCZKA Z RODOWODEM, no i przecież nie taka najmniejsza? Fachowcy... :placz:
  10. chiłka

    Psy-karły...

    No to zaraz, bo jak czytam to wszyscy tu mają chore chihuahua i to mniej lub bardziej poważnie. To skąd wytrzasnęliście te chore pieski? No przecież nie kupiliście świadomie chorych psów (zresztą nie wiem). Ja mam 2 suczki, jedna 2,6 kg (chociaż na oko wygląda jakby ważyła ze 4 kg) i druga 1,3 kg. Obie zdrowe jak byki, większa ma 6 lat, mniejsza 1,5 roku i nigdy nie miałam z nimi najmniejszych problemów.
  11. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Aysel']Droga 'chiłko'... Jak rozumiem jesteś z pseudoorganizacji rozmnażającej pseudorasowe pieski podpierając się wzorcem FCI. Tak mi 'śmierdzi'. Bo w ZK nikt nie twierdziłby, że rozmnażanie psów poniżej 1 kg jest ok. Czy widziałaś psa poniżej 0,5 kg? Powiedz szczerze? A wiesz dlaczego NIE? Bo takie pieski zazwyczaj umierają zaraz po porodzie. Natura jest mądra, eliminuje chore osobniki. Czy według Ciebie pies o wadze 2 kg jest duży?! To jest nadal mikropiesek. Dlaczego nie popieram i nie będę popierać rozmnażania piesków xxs? Ze względu na liczne choroby i wady które się z tym wiążą. Między innymi wodogłowie - bardzo często związane z malutkim rozmiarem pieska. Okropna choroba, niepotrzebne cierpienie psa. Moja 'duża' suka (w Twojej opinii, bo ważyła 2,2 kg) zmarła 2 tygodnie temu z powodu wodogłowia. Miała 4 lata (tak, zdarza się to u dorosłych psów...). Miała otwarte ciemiączko, bardzo niewielkie początkowo, takie 'na zarośnięciu' (u niektórych chi zarasta do ok. 2 roku życia).. ciemiączko zaczęło rosnąć po porodzie, osiągneło 2,5 cm... Jej główka nie wytrzymała... Prawdopodobnie miała rozległy wylew. Nie męczyła się, ale przez rok żyłam ze świadomością, że mogę ją stracić w każdej chwili i w żaden sposób nie mogę jej pomóc. Patrzyłam jak powoli zbliża się śmierć. Ciemiączko rosło, Enisia coraz mniej kojarzyła... Chihuahua to jest coraz bardziej chora rasa. Podobnie jak wiele innych 'miniaturowych' ras. Dlaczego? Bo za rozmnażanie biorą się ludzie tacy jak Ty, dążący jedynie do zaspokajania swoich chorych ambicji i popędów. Paniusie, którym blond włosy i doklejane rzęsy przysłaniają świat. Tacy ludzie dążą tylko do tego by piesek wyglądał jak chomik i był tejże wielkości. Tylko czy to nadal pies? Czy chory wytwór chorych ludzi? Zaczęłam szukać innej rasy, małej i zdrowej. Nie ma takiej. Każda mała rasa która jest popularna trafia w ręce ludzi takich jak Ty. Jest rozmnażana by być jeszcze mniejsza i jeszcze bardziej chora (bo są pewne granice, pies to NIE CHOMIK). Ja nie chcę chomika, ja chcę zdrowego psa. Psa który nie umrze mi w wieku 4 lat, psa który będzie ze mną, będzie ŻYŁ W ZDROWIU. To powinno być najważniejsze. Dlatego rozsądni hodowcy preferują w hodowli psy 2 kg. W HODOWLI. Dlaczego? By rasa nie karłowaciala, bo kojarzenie coraz to mniejszych psów ze sobą do tego właśnie prowadzi. Tak, bo jest to rasa predysponowana do karłowatości, wręcz ma ona cechy karła (m.in otwarte ciemiączko) które stały się już normą w tej pogoni za psim 'pięknem'. Pewnie to co napisalam i tak nie trafi do osób Tobie podobnych... Cóż, nie łudzę się. Osobiście - zwątpiłam, wysiadłam. Nie mam siły by wiązać się nadal z rasą chihuahua. Nie jestem w stanie znieść tego, że ludzie robią z psów chomiki, dążą do 'piękna' kosztem zdrowia. Nie jestem w stanie znieść ludzkiego egoizmu, obłudy i dwulicowości.[/QUOTE] No i to jest podejście niby poważnej osoby, która kreuje się na hodowcę. Nie raczy nawet przeczytać moich postów lub czyta tylko to co jej bardziej pasuje,żeby móc nazwać mnie pseudohodowcą. Właścicielkę dwóch bezproduktywnych (zapewne w Twoim mniemaniu) suczek, które nigdy nie rodziły. Dobre sobie :lol: . Do organizacji żadnej też nie należę, bo nie mam takiej potrzeby. A z opisu sytuacji z twoją suczką wynika, że i te większe rozmiarowo mogą mieć wodogłowie, nie tylko mikruski. Swoją drogą ja bym nie liczyła na to,że ciemiączko, które się nie zrosło max do jednego roku, że się jeszcze zrośnie.
  12. [quote name='Hahnoto']To teraz podsumuj sobie wydatki na psy wystawiane w takiej hodowli (jak i samą hodowlę, typu składki), potem użyte do rozrodu i wydatki na szczenięta (od głupiej karmy, aż po wydanie metryk, zarejestrowanie miotu itp.)[/QUOTE] Czyli konkretnie jakie to sumy? Ile w zł ? Szczeniaki widzę po ile są w ogłoszeniach i jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że składki czy rodowody kosztują kilkaset zł za szczeniaka. Karma wiem ile kosztuje, bo też mam dwie sunie i dobrze je odżywiam, ale przy takiej małej rasie to i tak można powiedzieć, że miesięcznie są to grosze.
  13. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Chiquita&DeeDee']To była Twoja odpowiedź na mój post. Trzy posty wyżej opisana jest moja sunia i wyraźnie podana waga - 1kg, a Ty piszesz ze mam dużego psa i zdrowego.. :crazyeye: No i kto nie umie czytać ze zrozumieniem? Psy o wadze 1 kg i poniżej zdrowe są tak rzadko, że ja chyba takiego przypadku nie znam, ale oczywiście Ty wiesz lepiej, że im mniejsze tym lepsze, gratuluję. Żal mi tylko psów które trafiają na takich ludzi jak Ty![/QUOTE] To zdanie było napisane z ironią :razz:
  14. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='magdola']Hodowla ma na celu dążenie do ideału, czyli rozmnazanie psów zblizonych do ideału, a idealna waga chi to 1,5 - 3 kg ! Wiec co ma na celu rozmnożenie psów 0,5 - 1 kg ????? ZAROBEK !!! No chyba, ze z krzyżowki suki 0,5 kg i psa 0,7 kg urodza sie szczenieta w wadze idealnej, no to spoko, tylko jakos genetyka chyba co innego twierdzi.... Ręce i cycki opadaja..... tu jest przypadek wlasnie za niskiej wagi urodzeniowej : [url]http://allegro.pl/chinski-grzywacz-najmniejszy-w-polsce-i-inne-fci-i3311237137.html[/url][/QUOTE] A nie wiem o co chodzi z tą aukcją? Co jest nie tak z tymi psami?
  15. chiłka

    Psy-karły...

    Najbardziej znaną jest karłowatośc przysadkowa, bo to tam jest produkowany hormon wzrostu. Ja nie wiem kto jakie osobniki wybiera do rozrodu,ale nie sądzę żeby ktoś wybierał 0,5 kg, bo takie chihuahua się chyba nawet nie trafiają. Dobór wielkościowy rodziców nie ma tu akurat znaczenia (nie mówię o przypadkach ekstremalnych), średniej wielkości suczki jak najbardziej. Przecież z tego co mi wiadomo nawet 1,5 kg suczki uzyskują status suczek hodowlanych. No to jak to jest? Zresztą z tego co wiem chihuahua nie jest predysponowaną rasą do karłowatości (mówię tu o chorobie a nie wielkości).
  16. chiłka

    Psy-karły...

    ale karłów, że małych czy karłów,że chorych, bo coś nie mogę zrozumieć tej polityki, skoro karłem może się okazać w przyszłości normalnej wielkości szczeniak a mały szczeniak może być po prostu w przyszłości małym psem :roll:. Coś mi się zdaje, że nie wiecie na czym polega karłowatość i kiedy i w jaki sposób się objawia........:cool3:
  17. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='motyleqq']karłowatość to nie tylko wzrost. to jednostka chorobowa i jeśli nie znasz tematu, to po co gadasz glupoty?[/QUOTE]Otóż to ! TO NIE WZROST ! Dobrze ujęte. Owszem jest to jednostka chorobowa i wcale pies który jest mniejszy nie musi być karłem. Zresztą jak niby chcesz to stwierdzić u szczeniaka ? Szczeniak może przestać rosnąć dopiero w wieku kilku miesięcy a wcześniej może być normalnej wielkości jak jego rodzeństwo. To podobnie jak u ludzi a akurat o tym się uczyłam, dawno bo dawno ,ale coś jeszcze pamiętam ;)
  18. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Chiquita&DeeDee']To chyba Ty jesteś hodowcą. Wróć do szkoły, naucz się czytać i wtedy będę z Tobą polemizować, bo jak wg Ciebie 1 kg pies to duży pies to kłania się psychiatra![/QUOTE] Proponuję, żebyś to ty jednak nauczyła się czytać. Gdzie wg ciebie napisałam,że pies 1 kg jest duży ? To ty napisałaś zdanie : Kapryśna Pancia chce 1 kg pieseczka..
  19. [quote name='Hahnoto']Haha, marzę by być hodowcą, ale jeśli już to za kilkanaście lat :D UCZCIWY hodowca nigdy nie zarobi na szczeniakach (chodzi o psy rasowe, bo w pseudo prawie w ogóle wydatków nie ma), więc zastanów się najpierw co piszesz i na czym taka hodowla polega...[/QUOTE] No na czym taka hodowla polega? Może mnie oświecisz :roll:. Uczciwy hodowca nigdy nie zarobi na szczeniakach? No proszszsz... jacy ci hodowcy altruiści. To może o dotacje z unii powinni się starać ? Co za bzdety piszesz, zastanów się trochę. Ja napisałam w pierwszym poście,żeby szukać po prostu dobrej hodowli, bez względu na to gdzie jest zarejestrowana i w tym momencie nastąpił atak na mnie. Nikt mi tu nie będzie narzucał swojego zdania, zawsze myślę samodzielnie i zawsze mi to na dobre wychodziło, więc nie pozwolę żeby ktoś mi wciskał swoje mądrości skoro mądrościami nie są!
  20. Tak się składa, że nie każdy jest hodowcą ,ale wy "hodowcy" zapewne tego nie zrozumiecie, bo dla was skoro już trzymać psa to dla pieniędzy, materialiści , wykorzystują tylko te biedne pieski. W wszych pseudohodowlach każdy pies musi na siebie zarabiać, pseudo miłośniczki zwierząt.
  21. chiłka

    Psy-karły...

    Acha, czyli rozumiem ,że twoje psy są zdrowe bo są duże ? Czyli mam rozumieć ,że wszystkie mniejsze są chore a te większe zdrowe, tak? To mniej więcej wynika z waszych wypowiedzi. A od ilu lat macie te swoje hodowle,żeby to stwierdzić? Wszystkie mniejsze gabarytowo chohuahua to wg was karły. Normalnie mnie rozśmieszacie i to mi się chce rzygać od waszego pieprzenia. We wzorcu FCI (międzynarodowym) jest rozpiętośc wagowa od 0,5 kg do 3 kg i to jest norma. A zdanie 2 czy 3 osób, które od powiedzmy 2 lat zaczęły bawić się w "wielkie hodowle" i chcą być mądrzejsze od ludzi, którzy stworzyli sam wzorzec i od kilkudziesięciu lat się nim posługują. To tak jakby powiedzieć, że człowiek który ma np. 1,50 m to jest chorym karłem ale już ten co ma 1,90 m to już jest zdrowy, bo większy. Teorie godne archiwum X :mad:
  22. chiłka

    Psy-karły...

    A dlaczego niby mniejszy pies miałby być mniej szczęśliwy? Bo jest mniejszy? Co za bzdury !
  23. chiłka

    Psy-karły...

    [quote name='Aysel']Odrobina teorii: [B]Chcesz kupić xxxs yorka, chihuahua czy pinczerka? Przeczytaj zanim dasz się nabić w butelkę. Pierwsze pytanie jakie powinieneś sobie zadać to to, czy widziałeś kiedyś psa ważącego 1 kg. Kiedykolwiek. Przykro mi, ale często pieski które 'ponoć' będą ważyć 1 kg są sprzedawane w wieku znacznie młodszym niż powinny, co skutkować może nawet śmiercią szczenięcia, którym nie będziemy umieli się po prostu zająć... Któremu z żaden sposób nie będziemy w stanie zastąpić kilku kolejnych tygodni z matką! Jest to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie pseudohodowców którzy nie skupiają się na dobru zwierzaka, a jedynie na tym aby go sprzedać. Chyba nie dążysz w tym wszystkim do tego aby Twój psiak właśnie z takiej hodowli pochodził, prawda? Zważając na to, że hodowla ma ogromny wpływ na szczeniaka, jego rozwój i socjalizację. Jeśli psiaki te przeżyją mimo tak szybkiego odsadzenia od matki, niestety nierzadko dorastają zamiast do "MAKSYMALNIE 1,5kg" - do np. 3-3,5 kg (czyli górnej dopuszczalnej masy chihuahua). Należy wspomnieć o fakcie, że w wieku 8 czy nawet 10 tygodni dość ciężko jest określić docelową masę psiaka z precyzją co do 100g. Ogłoszenia mówiące o tym, że szczeniak w przyszłości będzie ważyć 1300 g budzą nic innego jak śmiech u normalnego hodowcy. Innym sposobem jakim pseudohodowcy 'tworzą' xxxs rasy jest zwyczajnie głodzenie szczeniąt. Każdy z nas chyba wie jak bardzo jedzenie szczeniąt musi być energetyczne i zbilansowane i jak szybko w przypadku jego braku szczenię słabnie. Takie niedożywione szczenie, nawet jeśli będzie zaszczepione, nie przeżyje kontaktu z patogenem, będzie łapać wszystkie choroby. Czy tego właśnie chcemy? Pomińmy już fakt, że takie szczenięta często nie zyją długo, ich organizm jest bardzo wyniszczony, postają niedobory prowadzące np. do schorzeń kości, po krótce - organizm trawi sam siebie. Chcesz znać kolejny sposób? Kynologia w swoich działaniach nigdy nie dążyła do karłowacenia. Osobniki skrajnie małe nigdy nie były kojarzone z osobnikami tak samo małymi, ponieważ czystym prawem genetyki jest to, że potomstwo będzie również skrajnie małe a długotrwała hodowla w ten sposób prowadzi do powstania karłów. Karły nie są korzystne w żadnym znanym gatunku. Zawsze są jednak słabsze, mają różne schorzenia, problemy. U ras które i tak są miniaturowe karłowacenie jest jeszcze bardziej tragiczne w skutkach... Bardzo często karłowate suki nie mają cieczek, nie są w stanie same urodzić, a ciąża może je zabić. Pomyśl więc ile wycierpiała 'xxs matka ważąca 1 kg' Twojego szczeniaczka. Czy w ogóle przeżyła? Nie wyobrażasz sobie ile pracy i poświęceń kosztuje życie z karłowatym zwierzęciem. I to, że po pewnym czasie być może nastąpi takie pogorszenie jego stanu, że będziesz musiał zwierzę uśpić. Pomińmy już fakt chorego wyglądu takiego zwierzaka, jego trudności w każdej dziedzinie życia... Możnaby wymieniać wiele... Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej - napisz. PAMIĘTAJ! - U ludzi którym zależy na tym, aby sprzedać Ci psa zdrowego, w pełni przygotowanego do opuszczenia hodowli, nigdy nie kupisz takiej miniaturki przed 12 tygodniem życia!!! Często na prawdę małe egzemplarze muszą być w hodowli nawet do pół roku, bo mają tak słabe organizmy. - W ogłoszeniach pseudohodowli i hodowli powstałych jak grzyby po deszczu po nowelizacji ustawy bardzo często można znaleźć informację o tym, że mają 'jedyne' najmniejsze chihuahua a 'w FCI kupić mozna jedynie ogromne chihuahua 2,5 kg'. Dementując to wszystko można by było napisać wiele. Jedno jest pewne - 2 kg to bardzo malutki pies, ale znacznie bardziej zdrowy i zdolny do życia od 1 kg zbyt młodego psiaka opuszczającego pseudohodowlę. - Sprawdź czy data urodzenia psa jest prawdziwa, nie kupuj 'miniaturek' które mają 6 tygodni... - Uważaj, uważaj i jeszcze raz uważaj.[/B] [/QUOTE] Tu się nie zgodzę. Zanim kupiłam swoje pieski to bardzo dokładnie przestudiowałam wzorzec rasy wg FCI i idealna waga jest od 1,5 kg do 3 kg. A pieski , które ważą od 0,5 kg do 1,5 kg również są akceptowane, więc nie rozumiem co to za nagonka na miniaturowe szczenięta ? Chcecie stworzyć jakiś swój wzorzec rasy, ważniejszy od wzorca FCI ? Czytałam w innym wątku, że nie akceptujecie suczek poniżej 2 kg, bo nie nadaje się do rozrodu, ale proszę pamiętać o tym ,że nie każdy traktuje pieska jak maszynkę do rozrodu i chce mieć po prostu małego pupilka.
  24. Ja bym się nie sugerowała czy pies jest ze związku kynologicznego czy jakiegoś stowarzyszenia. Rodowód FCI wcale nie daje gwarancji, że się kupi psa zdrowego ładnego i niech mi nikt nie pociska takich bzdur. Ja ma dwie chiłałki, jedna z rodowodem FCI "wystawowa" a druga z rodowodem ze stowarzyszenia i nie ma porównania. Ta z FCI jest duża i ma długą brzydką mordkę ,ale i tak ją kocham :loveu: , natomiast ta z rodowodem stowarzyszenia jest malutka, śliczna jak laleczka i wyjątkowo inteligentna. Razem wyglądają jak matka ze szczeniakiem a obie są dorosłe. Więc o czy ta gadka? Trzeba po prostu wybrać dobrą hodowlę a to gdzie jest zapisana to już sprawa drugorzędna.
  25. Teraz ta hodowla się ogłasza pod nazwami "Zielona dolina", " Leśne wzgórze", "Czarna perła" i że są zarejestrowani w związku kynologicznym FCI, ale tam muszą walić wałki :razz:
×
×
  • Create New...