Mysia_ Posted March 4, 2014 Share Posted March 4, 2014 i jak tam Łoli się sprawuje? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted March 4, 2014 Share Posted March 4, 2014 No właśnie. Jak tam szczęściarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted March 11, 2014 Share Posted March 11, 2014 zaglądam :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted March 11, 2014 Share Posted March 11, 2014 W poprzednią sobotę dowiedziałam się o domku Łolesa i ta wiadomość zwaliła mnie z nóg :) oczywiście z radości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Problemy techniczne- brak netu kilka dni, i totalna kicha wychodzi. To straszne jak wiele rzeczy wtedy siada :/ Nie do końca jest wszystko ok, jeszcze mi często zrywa połączenie, ale powinno już być w miarę ok. Tylko się przyszłam zameldować, potwierdzić że pogłoski o naszej śmierci są nieuzasadnione, a reszta jak wrócimy od pani wet, bo się wybieramy za chwilę. Zdjęć więcej nie mam, poza tym jak śpi, bo tylko te wychodzą, ale chyba zacznę po prostu zabierać aparat na spacerki :) Więcej napiszę wieczorkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 uff dobrze że pogłoski nieprawdziwe ;) czekamy na wieści :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 O to się już nie mogę doczekać! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Z radością zaglądam do Szczęściarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Jeny, z tym netem to można się wściec! Ok, to najpierw wetka. Łoli schudł kilogram, myślę że jeszcze jeden, góra dwa i będzie ok. Uszka są w porządku. Oczka go chyba bolą/swędzą, bo często je trze, ale to już konsultacja okulistyczna, będą ją załatwiać w dalszej części tygodnia- muszę się dowiedzieć kiedy i za ile, bo to dwie najważniejsze kwestie, niestety. Wizyta w przychodni oboje nas zmęczyła. Ja wymiękłam, bo zawsze mnie męczy długie bezproduktywne siedzenie, a sporo czekaliśmy na wejście. Łoli wymiękł bo droga go zmęczyła, chociaż zdecydowanie krócej szliśmy, chociaż to czekanie dla niego chyba też było męczące. W którymś momencie przysypiał na siedząco, głowa mu się kiwała, w końcu poddał się i położył, to po chwili wchodziliśmy. Kupiłam tabletki na robaczki i od razu wieczorem podałam. Łoli nadal głównie śpi. I myślę, że sobie to chwali. Jest też coraz śmielszy wobec mnie. I sznupą szturcha dopraszając się o głaski, i podskakuje z radości jak mnie widzi. No i bardzo się pilnuje. Obszczeka gdy trzeba, nie oddala się. To straszny ciapuś. Dzisiaj przeszłam obok niego, czego on nie zauważył i bawiliśmy się w chowanego, przy czym w zasadzie miał mnie pod nosem ale nie widział. Rozczulający był w tym szukaniu mnie po całym domu i sprawdzaniu, czy nie ma mnie pod szafką :D jak zaczęłam się na głos śmiać to najpierw się ucieszył, że jestem, a później strzelił focha, że mu się schowałam ;) Poza tym bardzo szybko się nauczył, że jak biorę tylko kurtkę, to wychodzimy na spacerek, a jak torebkę, to znaczy że nie ma się co cieszyć i nawet tyłka z posłania nie ruszy, skubaniec. No i nauczył się reagować na mój budzik w telefonie. Psy to wiedzą: budzik- ubieranie się- spacerek. Jestem prawie pewna, że potrzebne mu towarzystwo, najlepiej też takie, które chętnie dużo będzie spało. Jutro wrzucę zdjęcie (dzisiaj wzięłam aparat i byłoby kilka fajnych fotek, ale oczywiście nie wsadziłam pamięci....) i może coś powycinam z jego chrapaniem, bo teraz nie mam już cierpliwości do tego netu i idę spać. Nawet tę wiadomość wysyłam kilka razy i ciągle mnie wywala.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted March 13, 2014 Author Share Posted March 13, 2014 Urocze to szukanie pod szafką. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 Fajny chlopak z Niego......:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 próbuje od wczoraj załadować krótki filmik z jego chrapaniem, ale to równie karkołomne, co logowanie na stronę banku :/ kto poznaje historię Łolesa to się wzrusza i wszyscy się cieszą, że mu się teraz powodzi ja się z kolei martwię jego stanem na pewno niedowidzi, czasami przechodzi obok i widzę, że nie ma pojęcia że stoję przy nim sporo też nie słyszy :( niektóre dźwięki prawie zupełnie mu umykają, nie zawsze słyszy jak do niego mówię pomijam sytuacje na spacerach, gdy pies udaje że nie słyszy, ale w domu, gdy go wołam, żeby wiedział gdzie jestem, a on na to nie reaguje Strasznie mi przykro, że obie te dolegliwości złapały go naraz, spróbuję zrobić wszystko co się da, żeby chociaż z tymi oczkami coś zrobić. Jeszcze wczoraj na ogonie wymacałam mu jakąś kulkę. Łoli nie dość, że nie da się czesać, to wycierać się też nie lubi (dzisiaj rano trochę padało, więc to przećwiczyliśmy) a oswajanie go klikerem raczej nie wchodzi w grę, bo jego chyba też nie słyszy. Zmieniły się natomiast sny Łoliego. Wcześniej przeważnie przebierał łapami, a ostatnio kilka razy, leżąć zupełnie na boczku- czyli w mojej ocenie pełny relaks, machał przez sen ogonem i to tak mocno że klepał nim po podłodze. Dzisiaj o 5 rano w ten właśnie sposób mnie obudził :] Jak ten filmik z chrapaniem się załaduje, to go wrzucę, ale statystycznie to gdzieś za 2 godziny, o ile łącze się nie zerwie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 (edited) udało się! [video=youtube;8GpXReJx8Rw]https://www.youtube.com/watch?v=8GpXReJx8Rw&feature=youtu.be[/video] tylko zróbcie głośniej, bo inaczej pewnie nie usłyszycie nagrywam to zwykłym aparatem fotograficznym i pomimo szczerych chęci jakość pozostawia wiele do życzenia tym niemniej- jakiś pogląd daje :razz: Edited March 15, 2014 by Raczyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted March 15, 2014 Author Share Posted March 15, 2014 Chrapusia przesłodko! Dobrze, że ma swoją przystań. Może wreszcie odespać bez lęków. Raczyno - ja Ci się dorzucę do weta jak przyjdzie co do czego. Mój Łoles kochany... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Mama twierdzi, że ma coś z wyżła, ale dla mnie to mała krowa. Próbuję też odgadnąć, z jakiego zwierzęcia ma ogon, ale narazie nic nie wymyśliłam. Dzisiaj trochę pada i na spacerkach Łoli moknie. Ma przez to tak puchate futerko, że aż żal że z jego kąpaniem są takie problemy. Wycierać się nie daje jeszcze bardziej niż czesać. Panika, gdy chcę wytrzeć tylne łapki. On musiał mieć jakiś uraz! Jeżeli już, to będę potrzebowała nie tylko pomocy finansowej (a to się bazarki porobi) na badania/ewentualną operację, ale bardziej pomocy z przewozem. Bo jeśli będzie faktycznie operowany na oczko, to chciałabym wykorzystać głupiego jasia i zrobić rtg zadu (pewnie dobrze byłoby i z boku i z rozłożonymi łapami) i może biopsję tej poduszki nad ogonem. I to wszystko pewnie będzie robione w dwóch różnych lecznicach.... Natomiast historia tego psa zatacza coraz szersze kręgi i być może pomoc zwierzakom zdobędzie nowych wyznawców. Bawi mnie też mama i jej reakcje, widzę że sama chciałaby móc pobyć z psem, chociaż u niej czasami jest kiepsko, bo jak kręgosłup siądzie to kilka dni ledwo chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 z Łolesa ziółko dopiero wychodzi- przed chwilą jak gdyby nigdy nic wpakował się na kanapę! ten pies, który niby ledwo chodzi i po schodkach to niechętnie i ciężko, na wysoką kanapę wskoczył jak sarenka, ściemniacz jeden! a tak go chwaliłam, że taki porządny, zawsze na swoim posłanku...! łajza jedna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 jak tam Łoluś :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 rozkręca się :] próbowałam załadować zdjęcia, ale dalej to nie jest możliwe dwa dni temu pierwszy raz na dzień dobry zostałam liźnięta, za przeproszeniem, po mordzie i ostatnio jak wróciłam z biegania to tak kicał szczęśliwy, że po prostu nie wiedział co ze sobą zrobić- podskakiwał, łapkami prosił, fukał... Bardzo nie lubi jak idę biegać, toleruje dwa rodzaje moich wyjść: z torebką, czyli idę coś załatwiać/kupować, albo z nim, ach, no i jeszcze z miską prania na strych jak idę po prostu pobiegać to śpiewa i trochę kijato, bo biegam późno, wracam więc z tego biegania już po północy i słyszę z ulicy jak się uskarża na moją nieobecność...... w ubiegłym tygodniu było trochę zamieszania ze składaniem papierów do potencjalnej pracy i załatwianie spraw Łolego zeszło na drugi plan, ale wracamy do tematu w tym tygodniu poza tym wszystko ok prawie cały czas śpi i chrapie, aż mam wątpliwości, czy powinnam mu dawać tyle spać, czy zająć go zabawą jakąś chociaż troszkę czeszę go codziennie i tak, że nie ma dokąd uciec, więc widzę że jest nieszczęśliwy, ale jego chyba właśnie tak najlepiej przyzwyczajać tak samo zrobiłam z dotykaniem łapek- po każdym spacerze je "wycieramy" i już na to nie reaguje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Odsypia schroniskowe lata - ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 po dwóch dniach prób udało mi się wrzucić zdjęcie :p moja Boża Krówka: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-oMT_Wwby5oQ/UzQck7QpjUI/AAAAAAAABHo/tA9nLNwNKqw/w411-h548-no/SN853764.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted March 27, 2014 Author Share Posted March 27, 2014 Śpiący królewicz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Ale piekny chlopaczek......:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 ależ on musi być szczęśliwy! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 cudny widok:) ta obróżka bardzo twarzowa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted April 9, 2014 Share Posted April 9, 2014 Łoli malujesz już pisanki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.