[Jastrzębie-Zdrój] BARRY - głuchy pies w typie amstaffa

[CarlaKolumna]

[quote name='stzw']Qrde, skąd ta biegunka? Masakra jakaś.[/QUOTE]

A tego to już nie komentuję, bo zgłaszałam wetowi, że pies ma biegunkę i to od dłuższego czasu. Zresztą nie tylko to, ale jak to zazwyczaj w schronisku bywa - wet wiecznie nie ma czasu... W każdym razie całe szczęście, że trafił do takiego DT. Wiem, że będzie miał dobrą opiekę i miejmy nadzieję, że szybko go postawią na nogi.

[stzw]

Tylko kciuki trzymać.

[Ada-jeje]

[quote name='CarlaKolumna']A tego to już nie komentuję, bo zgłaszałam wetowi, że pies ma biegunkę i to od dłuższego czasu. Zresztą nie tylko to, ale jak to zazwyczaj w schronisku bywa - wet wiecznie nie ma czasu... W każdym razie całe szczęście, że trafił do takiego DT. Wiem, że będzie miał dobrą opiekę i miejmy nadzieję, że szybko go postawią na nogi.[/QUOTE]
no to z ta biegunka dlugiego zycia w schronie raczej by nie mial, a swoja droga asty maja bardzo delikatne zoladki, i szybko dopada ich biegunka, nawet niejednokrotnie po podaniu jakiegos smakolyku.

[monika55]

Czasem w schronisku występują takie krwawe biegunki. Nie jest to parwo. Niedawno miał taką biegunkę psiak z tego samego rzędu boksów. Po lekach mu przeszło, czyżby na Barrego?

[Ada-jeje]

[quote name='monika55']Czasem w schronisku występują takie krwawe biegunki. Nie jest to parwo. Niedawno miał taką biegunkę psiak z tego samego rzędu boksów. [B]Po lekach mu przeszło[/B], czyżby na Barrego?[/QUOTE] Po lekach tak, ale bez leczenia pies by sie odwodnil. Moje suki koncem ubieglego roku tez mialy nie tylko krwawe biegunki ale tez wymiotowaly z krwia, z Meggi to musialam o 2 w nocy jechac do weta, bo chyba do rana by sie calkiem odwodnila, nie mowiac juz o tym jak cierpiala. Na szczescie tutaj w Niemczech jest mozliwosc nawet wezwac pogotowie dla zwierzat do domu, czynne 24 h i weekendy i w swiieta tez.

[stzw]

[quote name='Ada-jeje']Po lekach tak, ale bez leczenia pies by sie odwodnil. Moje suki koncem ubieglego roku tez mialy nie tylko krwawe biegunki ale tez wymiotowaly z krwia, z Meggi to musialam o 2 w nocy jechac do weta, bo chyba do rana by sie calkiem odwodnila, nie mowiac juz o tym jak cierpiala. Na szczescie tutaj w Niemczech jest mozliwosc nawet wezwac pogotowie dla zwierzat do domu, czynne 24 h i weekendy i w swiieta tez.[/QUOTE]

wszystko jest kwestią ceny...
W zeszłym tygodniu przychodzi facet z suką w typie kaukaza i z guzem wielkości jabłka na brzuchu. Pies w wieku bardzo "dojrzałym". Badania krwi - oj, dużo. Zabieg - oj, drogo. To on się zastanowi. I tyle faceta widziałam.
Dzwoni znajoma, że jej kot od kilku dni leży w kuwecie (!!!!) i co ona ma zrobić. W końcu zebrała się i pojechała w niedziele po południu do miejscowej kliniki. Wieczorem dzwoni jej mąż - to jest skandal! oni za badania krwi, USG i jakieś zastrzyki wzięli ode mnie 80 zł. Złodzieje!

Czasami nawet mi się nie chce na ludzi patrzeć a co dopiero z nimi gadać.

[elik]

[quote name='CarlaKolumna']Info z DT: [B]... Niestety męczy go straszna biegunka z krwią...[/B][/QUOTE]

Czy przed przybyciem do DT Barry też miał biegunkę ?

[CarlaKolumna]

[quote name='elik']Czy przed przybyciem do DT Barry też miał biegunkę ?[/QUOTE]

Tak miał, raz bardziej raz mniej. Raz z krwią, raz bez. Było to zgłoszone u schroniskowego weta. Miały być badania krwi dodatkowe, ale finalnie weterynarz ich w końcu nie zrobił. Zreszta pisałam już wcześniej, że nie będę tego komentować. Wet wie lepiej przecież, co psu robić i jak leczyć niż jakaś tam wolontariuszka.

[elik]

[quote name='CarlaKolumna']Tak miał, raz bardziej raz mniej. Raz z krwią, raz bez. Było to zgłoszone u schroniskowego weta. Miały być badania krwi dodatkowe, ale finalnie weterynarz ich w końcu nie zrobił. Zreszta pisałam już wcześniej, że nie będę tego komentować. Wet wie lepiej przecież, co psu robić i jak leczyć niż jakaś tam wolontariuszka.[/QUOTE]
Dziwię się, że wet wiedząc o biegunbce nie szukał jej przyczyny. Przecież to strasznie osłabia organizm, nie mówiąc o tym, że może być skutkiem różnych groźnych chorób, które należałoby leczyć, a im prędzej, tym lepiej.
Koniecznie trzeba ustalić z jakiego powodu na te krwawe biegunki.

[CarlaKolumna]

Dlatego ja twierdzę z czystym sumieniem, że Ola z DT ratuje w tej chwili Barremu życie. I podziwiam, że sie podjęła walki o tego psa mając swoje 2 + innego tymczasa. Ola pracuje w lecznicy wet., która ma bardzo dobrą opinię. Wiem, że zrobi wszystko, żeby go postawić na nogi. Trzeba jej w tym pomóc, jak się da najbardziej i tyle. A potem znaleźć Barremu dom z prawdziwego zdarzenia ;D

[CarlaKolumna]

[h=5]Mam info od Oli z DT :
"po badaniach krwi wychodzi na podrażnienie wątroby i dolne granice czerwonych krwinek, bardzo bliska ta krew jest anemii. Interpretowałam dzisiaj te testy i wychodzi że jest uczulony na wołowinę i jagnięcinę. Wieprzowinę, ryby i drób może jeść. Ale najlepsza była by karma z kaczką. Wysyłam linki karm, które będą odpowiednie. Może ktoś będzie mógł zasponsorować, albo jak ma niepotrzeną to oddać.
[URL]http://firstclass-polska.pl/karmy-dla-psow.html[/URL] pierwsza
Karmy H-Allergen.
Karma hypoallergenic dla psów
firstclass-polska.pl
[URL]http://oya.sklep.pl/dla-psa/karmy-weterynaryjne/1st-choice-hipoalergiczna-karma-dla-psow-doroslych-od-roku-bez-zboz-272-kg-p110/[/URL]
1st choice HIPOALERGICZNA KARMA DLA PSÓW DOROSŁYCH OD ROKU BEZ ZBÓŻ - 2,72 kg
oya.sklep.pl
[URL]http://canin.pl/karmy-dla-psow/23-vecanin-hipoalergiczna-kaczka.html[/URL]"

Jak sami widzicie karmy te są mega drogie. Mamy tu masę doświadczonych ludzi, może ktoś coś zaproponuje? Tak, żeby karma nie zabijała ceną.

Karma z wieprzowiną lub drobiem (ryby niby też, ale mogą go tez uczulać), a najlepiej z kaczką. Mogą być ze zbożami. Chodzi o to, żeby to była prosta karma : kaczka, zboża i oleje, nic więcej bo nie na wszystko był badany.[/h]

[Ada-jeje]

Pod 3 linkiem jest 15 kg za 239 zl. pofaj dokladnie Elik na meila, na jaki adres ma byc doreczona karma, pozniej mozna poczekac na ewentulanego sponsora, ale na chwile obecna powinien dostac jak najszybciej, karme ktora powstrzyma biegunke.

[CarlaKolumna]

Dzwoniłam właśnie do DT jeszcze.
Barry już dziś wytrzymał do wyjścia na dwór. Biegunkę ma dalej, ale już jest postęp. Ogólnie jest wesoły, cieszył się z wycieczki do lecznicy. Bardzo zakumplował się z amstaffem Oli ;)
Dzisiaj na wybiego puszczony ze smyczy chwilę pobiegał, ale poza tym bardzo się trzyma opiekunki i sprawdza, czy ta jest w pobliżu.

Dziś do DT dotarły zorganizowane z pomocą schroniska i znajomych koce i legowisko dla Barrego.
Jedna osoba zobowiązała się na FB schroniska do kupna szamponu antybakteryjnego i podkładów - ma je wysłać najpóźniej jutro.

[elik]

[quote name='Ada-jeje']Pod 3 linkiem jest 15 kg za 239 zl. pofaj dokladnie Elik na meila, na jaki adres ma byc doreczona karma, pozniej mozna poczekac na ewentulanego sponsora, ale na chwile obecna powinien dostac jak najszybciej, karme ktora powstrzyma biegunke.[/QUOTE]
CarlaKolumna, podaj mi proszę dokładny adres, na który ma być dostarczona karma oraz nr telefonu dla kuriera.

[CarlaKolumna]

Czekam na info od Oli z DT, bo może uda jej się tą karmę na lecznicę zamówic, więc byłoby taniej. Do wieczora powinnam mieć info. Jak nie da rady to zamówimy dziś wieczorem tą karme.

[elik]

[quote name='CarlaKolumna']Czekam na info od Oli z DT, bo może uda jej się tą karmę na lecznicę zamówic, więc byłoby taniej. Do wieczora powinnam mieć info. Jak nie da rady to zamówimy dziś wieczorem tą karme.[/QUOTE]
Próbowałaś wysłać PW na moją skrzynkę na dogo. Zauważ, że w sygnaturze informuję:

[SIZE=3][COLOR=#800080]Nieczynna skrzynka na dogo.
Kontakt wyłącznie [/COLOR][EMAIL="[email protected]"][COLOR=#800080][email protected][/COLOR][/EMAIL][COLOR=#800080]
[/COLOR][/SIZE]
Skontaktuj się ze mną poprzez e-mail.

[CarlaKolumna]

Kolejne newsy z DT :

[B]Wyniki krwi Barrego

WBC 10,9 (6,0-17,0)
RBC 5,52 (5,5-8,5)
HGB 122 (110-190)
HCT 38,6 (39,0-56,0)
PLT 435 (117-460)
Eos 2,4%

Biochemia
ALT 40,249 (3-50)
AST 59,662 (1-37)
KREA 0,881 (1,0-1,7)
BUN 15,186 ( 20-45)
ALP 69,419 (20-155)
Amyl 1161,575 (388-1800)
GLU 86

Wyniki są dobre, ale nie idealne.
W morfologii mamy dolną granicę czerwonych krwinek, także Barry będzie dostawał Acti-globin żeby wspomóc odbudowę krwinek. Eozynofile są lekko podwyższone co może oznaczać, że Barry przywiózł ze sobą wewnętrzne towarzystwo :) ale odrobaczenie dopiero jak skończy się sprawa z jelitami.

W biochemii jest przekroczony Aspat i obniżona kreatynina z mocznikiem co sugeruje podrażnienie wątroby (np. przy niewłaściwej diecie), czyli trzeba mu wprowadzić preparaty regenerujące wątrobę.

Jeśli chodzi o problemy jelitowe to już dzisiaj Barry nie miał biegunki, ale i tak trzeba mu powtórzyć antybiotyk i resztę leków, żeby zabawa nie zaczęła się od nowa.
Wczoraj tak jak pisała [URL="https://www.facebook.com/carlakolumna?directed_target_id=510875872287079"]Carla Kolumna[/URL] Barry pokochał Ayaxa, ciągle się mnie trzymał a jak już gdzieś odszedł to spoglądał czy aby na pewno jeszcze jestem :)

Pokazał się nowy problem, czyli kulawizna na przednią łapkę, mam nadzieję że to nie zwyrodnienie stawu łokciowego chociaż jest taka możliwość bo Barry jak chodzi to charakterystycznie wyrzuca łokcie na zewnątrz... to oczywiście kwestia dalszej diagnostyki.[/B]

Zapomniałam napisać, że skóra jest w fatalnym stanie. Oprócz karmy trzeba będzie też podawać suplementy na skórę. Dzisiaj Barry dostał prezent od lecznicy czyli preparat Eforion kapsułki z NNKT żeby się skóra regenerowała i włos szybciej odrastał :)

==============================================================================================================

Popołudniowy update ;)

[B]Wstępne koszty na leczenie Barrego:

Badanie krwi - 60 zł
Hepadol na wątrobę - 30 zł
Acti globin ( na regenerację krwinek) - 15 zł
Wizyty w lecznicy z lekami - 30 zł
Karma hypoallergiczna - około 240 zł (tą, którą zamówimy przez Fundację)

Nie wiadomo czy nie będzie też trzeba dołożyć czegoś przeciwzapalnego na stawy.

Nieodmiennie będę wdzięczna jakby miał ktoś na zbyciu preparaty na wątrobę i na skórę i byłby chętny podarować takowe rzeczy Barremu. Podejrzewam, a nawet jestem pewna, że leczenie potrwa więcej niż tygodniami zanim Barry dojdzie do w miarę dobrego stanu. Także wszelkie preparaty na dłuższy okres się przydadzą.[/B]

Edited July 9, 2013 by CarlaKolumna

[elik]

9.07. wpłynęła kolejna darowizna dla Barry od Karoliny Ł. z Czerwionka-Leszczyny w kwocie 28,- zł.

[CENTER][COLOR=#800080][SIZE=3]Bardzo dziękujemy[/SIZE][/COLOR]

:calus::Rose:
[/CENTER]

Edited July 10, 2013 by elik

[CarlaKolumna]

[h=5][URL="https://www.facebook.com/aleksandra.tchir?hc_location=stream"]Aleksandra Tchir[/URL]
[/h][h=5]Dzisiaj Barry spędził cały dzień ze mną w pracy w lecznicy :) Miał zrobione zdjęcia, także najpóźniej jutro je wkleję na wydarzenie.
Kolejnym problemem okazało się zaawansowane zapalenie ucha lewego (prawe na szczęście w dobrym stanie), także trzeba włączyć miejscowe leczenie.
Jeśli chodzi o zachowanie to Barry siedzi grzecznie, nie piszczy, nie szczeka, nie interesuje się innymi zwierzętami, mogę rzec że jest bardziej grzeczny od mojego psa :)
Lek.wet. Katarzyna Wilk po obejrzeniu psa (pierwszy raz go widziała dzisiaj) postanowiła mu podarować szampon przeciw grzybiczo-bakteryny Micoceb :)
stwierdziła że dawno nie widziała psa z tak zniszczoną skórą...
Jutro powinny przyjść na maila również wszystkie wyniki badań Barrego od lekarza schroniskowego, także na poniedziałek jest umówiony do laboratorium :)

[/h]

[elik]

Na prośbę CarlaKolumna, za kwotę 239,00 zł Fundacja zakupiła dla Barry'ego 15 kg karmy Vecanin Super Premium Sensitive Plus 23/16 (Kaczka i Ryż).
Karma zostanie dostarczona do DT. Smacznego Barry :)

[CENTER]W dniu dzisiejszym Małgorzata G. ze Skoczowa wpłaciła dla psiurka 50,00 zł. Bardzo dziękujemy.

:Rose:
[/CENTER]

[CarlaKolumna]

[IMG]http://imageshack.us/a/img27/5462/7dqm.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img689/6890/q7lz.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img153/2039/odi6.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img547/4449/bk1q.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img593/6113/fgki.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img515/6786/fg5u.jpg[/IMG]

[elik]

Ależ ten biedak jest chudy i skóra w fatalnym stanie :(

[Ada-jeje]

matus jedyna, jak ten pies cierpial, tak wyglada opieka wetow w schroniskach :angryy:

[stzw]

Nie załamujcie się. Przebijam Was stanem skóry :-)
[IMG]http://imageshack.us/a/img841/7415/ntbq.jpg[/IMG]
Pepol jest bardziej łysy ;-)

[Ada-jeje]

[quote name='stzw']Nie załamujcie się. Przebijam Was stanem skóry :-)
[IMG]http://imageshack.us/a/img841/7415/ntbq.jpg[/IMG]
Pepol jest bardziej łysy ;-)[/QUOTE]
Co Ty za psa nam pokazujesz, jest u Ciebie?