Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No niestety dobre zdjęcia i w ogole jakies zdjecia sa bardzo ważne, jak miałam znaleźc Maksowi miejsce, to proszono mnie tam gdzie często sa zdjecia, bo ludzie nie będa i zaglądać na wydarzenie i w ogóle sie psem nie zainteresują, jest w tym prawda, ale jeśli z psem sie pracuje, opiekuje nim i jest to uczciwe pod względem "kasy", zwłaszcza jeśli brak deklaracji, to ja to wole. Choć też wiadomo licze na fotki w najbliższej przyszłości;)

Posted

Jeśli chodzi o zdjęcia jeszcze dodam - od ponad 3 lat prowadzę zbiórkę karmy dla stada bezdomnych kotów (miesięcznie karmy idzie za ponad 500 zł) i prawda jest taka, że jak nie ma zdjęc, to nie ma wpłat, a jak zdjęcia wstawię, to zawsze ktoś się zlituje i coś wpłaci, dlatego co jakiś czas muszę na nowe zdjęcia znaleźc czas (nie jest łatwo, bo one dzikie w większości, a jak idę do nich z moją 3-letnią gadułą, to w ogóle przerażone i się chowają).

Posted

Ja też mam, oby tylko[B] aga_w[/B] dała rade dziś przeprowadzić wizytę...


Przelałam przed chwilą dla Inez 56,50 zł i dla Perły 169,50 zł z bazarku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243535-Firmowe-ciuchy-torebki-buty-na-Per%C5%82%C4%99-i-Inez-ZAKO%C5%83CZONY[/url] , jak wpłata dojdzie, to proszę o potwierdzenie, żebym mogła zamknąć bazarek.

Posted

[quote name='obiezyswiat75']Wiadomo juz coś w sprawie Inez?[/QUOTE]

Niestety dzisiejsza wizyta przełożona najprawdopodobniej na piątek, więc kciuki nadal trzeba trzymać... Oby się nie rozmyślili, bo Inez już rok czeka na dom...

Posted

[quote name='Olena84']Boże jaka bida:(

Na fb wrzuce po 17[/QUOTE]
Nie jest tak źle... nie siedzi już cały czas w budzie, jak psy są inne kolo kojca to jest zaciekawiony. Tylko jak się za blisko człowiek zbliży to ucieka ale zaraz wychodzi i patrzy więc jest nadzieja.

Posted

[quote name='Olena84']No to miejmy nadzieje, że szybko sie zaklimatyzuje![/QUOTE]

Szybko to może nie ale zupełna dzicz to on nie jest bo nie ucieka w popłochu ani nie rozbija się o nic podczas ucieczki i co najważniejsze nie szczerzy się. W przyszłym tygodniu może już wyjdzie z kojca bo na razie nie wychodzi tylko stoi w drzwiach.

Posted

[quote name='obiezyswiat75']Nic nie wiadomo o Inez?[/QUOTE]

Pan miał się odezwać, czy mu pasuje piątek (dziś), ale cisza. [B]aga_w[/B] próbowała dzwonić - komórka wyłączona.
Pewnie już innego psa znaleźli, mnóstwo jest ich do oddania, bez wizyt, bez umów...

Posted

[quote name='Cudak']Pan miał się odezwać, czy mu pasuje piątek (dziś), ale cisza. [B]aga_w[/B] próbowała dzwonić - komórka wyłączona.
Pewnie już innego psa znaleźli, mnóstwo jest ich do oddania, bez wizyt, bez umów...[/QUOTE]


Szkoda o losie :shake:

Posted

Szkoda, to by było, gdyby po miesiącu, czy dwóch od adopcji zrezygnowali, bo zostałaby bez deklaracji już...

A jak Inez ze smyczą? Próbujesz ją czasem brać? Bo miała problem z tym, jeszcze jak mieszkała na działce.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...