Jump to content
Dogomania

W Hałabajówce czyli co w słomie szczeka :)


zerojeden

Recommended Posts

[quote name='Alojzyna']Bardzo proszę o nowe zdjęcia Molly i Dolly - zimowa sceneria zdjęć ze schroniska nie zachęca do adopcji :([/QUOTE]
Ja również czekam na zdjęcia Perełki, przydałyby się choć raz w miesiącu nowe, żeby w ogłoszeniach podmienić...

Link to comment
Share on other sites

No no a może co dwa dni hmmm ;) nie ma m czasu na fotki zwłaszcza jak są sianokosy, bardzo mi przykro ale nie da rady teraz.

A nowe ogłoszenia Molly i Dolly z nowymi zdjęciami Ula ma zrobić na własną rękę... i ona ma ich nowe fotki więc Alu jak coś to bezpośrednio do Uli dzwoń, bo ja nie jestem na bieżąco czy już im zrobiła czy jeszcze nie.

Dzisiaj kolejny kastrat się stworzył a mianowicie Rodzynek jest odjajczony ;) Podczas narkozy obejrzeliśmy mu dokładnie szczękę a dokładniej to co z niej zostało i w sumie jednoznacznie nie można stwierdzić czy taki się urodził czy to powypadkowy defekt bo ani na górnej ani na dolnej listwie z przodu nie ma zębów ale ma ładnie zarysowany łuk więc tak jakby nie jest to pourazowe. Nigdy się nie dowiemy już tego.

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie to nie jest zabawne.
Rozumiem, że sianokosy i brak czasu, ale uśmieszki i odpowiedzi, że mam sobie sama przyjechać zrobić zdjęcia (a jechać 140 km w jedną stronę, by zrobić zdjęcia, naprawdę mnie nie stać) chyba nie są potrzebne, tym bardziej, że naprawdę kosztuje mnie to dużo wysiłku, by uzbierać na nią 300 zł każdego miesiąca (i z płatnościami nie zalegamy, jak na razie). Zależy mi, żeby Perła znalazła dom i uniknęła schroniska, a czasu niestety wiele nie mamy.

I jeszcze pytanie z [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244403-Cegie%C5%82kowy-WARZYWNIAK-Per%C5%82y-zapraszamy-na-nasz-STRAGAN!-Do-30-06/page4"]bazarku na Perłę[/URL]: "Ile psów u Hałabajówki przebywa całkiem bezpłatnie?"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cudak']Dla mnie to nie jest zabawne.
Rozumiem, że sianokosy i brak czasu, ale uśmieszki i odpowiedzi, że mam sobie sama przyjechać zrobić zdjęcia (a jechać 140 km w jedną stronę, by zrobić zdjęcia, naprawdę mnie nie stać) chyba nie są potrzebne, tym bardziej, że naprawdę kosztuje mnie to dużo wysiłku, by uzbierać na nią 300 zł każdego miesiąca (i z płatnościami nie zalegamy, jak na razie). Zależy mi, żeby Perła znalazła dom i uniknęła schroniska, a czasu niestety wiele nie mamy.

I jeszcze pytanie z [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244403-Cegiełkowy-WARZYWNIAK-Perły-zapraszamy-na-nasz-STRAGAN!-Do-30-06/page4"]bazarku na Perłę[/URL]: "Ile psów u Hałabajówki przebywa całkiem bezpłatnie?"[/QUOTE]

Przecież ja się nie nabijam. Po prostu nie mam kiedy robić nowych zdjęć a te co ostatnio były to koleżanka robiła przy okazji jak robiła Molly i Dolly które ogłasza.
Oprócz fundacji która nie przynosi mi żadnego zysku jeszcze muszę coś zarobić na siebie i swoje psy więc tak to wygląda latem na wsi że wstaje się o 5 i wraca się jak się robi ciemno. Zdjęcia plenerowe z teo co piszecie się do ogłoszeń nie nadają więc żeby zrobić takie na smyczy muszę mieć dodatkowo kogoś do pomocy.

Mi też zależy żeby jak najszybciej znalazła dom bo i tak już mocno się przyzwyczaiła.

Bez żadnych deklaracji jest 16 psów i 10 kotów nie liczę pomocy jednorazowej typu sterylka (Soni) czy większe leczenie (Ukki). Czyli utrzymanie typu karmienie, odpchlanie, odrobaczanie, itp idzie z tego co zostanie z deklaracji innych psów i z mojej kieszeni.

Nie zarabiam na prowadzeniu fundacji, nie prowadzę hotelu z którego mogłabym czerpać zyski więc trochę zrozumienia proszę... rozumiem że zdjęcia są dla Was ważne ale dla mnie jest ważniejsze żeby psy miały co zjeść..a niestety na krzaku pieniądze nie rosną więc tez mnie to wszystko kosztuje mnóstwo czasu i energii. Akurat za Perłę nie ma zaległości ale za inne psiaki np za Fiedię są a do tego choruje na trzustkę a na leki nie wystarcza z tego co dostaję na niego.

Nie chcę mnożyć przykładów ale nie odmówiłam pomocy Ci nigdy Cudak ani z jamniczkami ani z Perłą ani z Dexterem ani nawet z kotami... Przetrzymałam dwa razy tego szczeniaka i poświeciłam wolny czas żeby po nią znowu pojechać bo adopcja nie wypaliła do Szczecinaka. Teraz nie mam po prostu czasu na robienie fotek raz w miesiącu. Jak jakieś nowe mam to wstawiam, wydaje mi się że na poprzednich wygląda bardzo ładnie i albo kogoś zachwyci albo nie.

Edited by Hałabajówka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='obiezyswiat75']Hm....jest Pani z Lubina chętna do adopcji kudłatej Soni. Zgadza się na wizytę PA, chce podać adres nawet ale nie numer telefonu. No i nie wiem co teraz?[/QUOTE]

To ciężko będzie się z Panią umówić na PA jak nie chce podać telefonu...a wiadomo dlaczego nie chce podać telefonu? A czy to jest ten Lubin kolo Legnicy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']To ciężko będzie się z Panią umówić na PA jak nie chce podać telefonu...a wiadomo dlaczego nie chce podać telefonu? A czy to jest ten Lubin kolo Legnicy?[/QUOTE]


A nie zapytałam który Lubin...:(
Zapytam. Pani mieszka w mieszkaniu, Sonia miałaby kolegę tej samej wielkości. Pani zdecydowana i konkretna. Moze nie chce obcej osobie podawać. Moze ja jej
swoj podam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']Nie chcę mnożyć przykładów ale nie odmówiłam pomocy Ci nigdy Cudak ani z jamniczkami ani z Perłą ani z Dexterem ani nawet z kotami... Przetrzymałam dwa razy tego szczeniaka i poświeciłam wolny czas żeby po nią znowu pojechać bo adopcja nie wypaliła do Szczecinaka. [/quote]
Jeśli za którąkolwiek pomoc nie podziękowałam, to przepraszam i teraz dziękuję - zawsze staram się dziękować i jeśli kiedyś będę mogła się odwdzięczyć i w jakiś sposób pomóc, to na pewno to zrobię. Wiem, że "dziękuję" i wdzięczność to mało, ale na tą chwilę finansowo nie mogę pomóc, bo sama mam za dużo zobowiązań.

[quote name='Hałabajówka']Jak jakieś nowe mam to wstawiam, wydaje mi się że na poprzednich wygląda bardzo ładnie i albo kogoś zachwyci albo nie.[/QUOTE]
No właśnie nie zachwyciła, może i tekst trzeba zmienić, a nie zdjęcia. Coś jest na pewno nie tak, że nikomu nie wpadła w oko i że ani jednego pytania o nią nie było... Jakbyś znalazła chwilę, o napisz coś o niej - zmieniło się jej zachowanie na lepsze?

Masz bardzo dużo zwierzaków pod opieką, roboty musi być z nimi od groma, ale bez zdjęć nie będzie adopcji, a bez adopcji nie będzie możliwości pomóc kolejnym zwierzakom - nie odbieraj tego jako jakieś wytykanie błędów, czy coś w tym stylu, bo piszę to w dobrej intencji.


[SIZE=3]Może Ktoś mieszka w okolicy lub będzie przejeżdżał w pobliżu i mógłby poświecić swój czas (za zgodą [B]Hałabajówki [/B]oczywiście i jeśli i Ona będzie miała czas) na pomoc w zdjęciach psów i kotów do ogłoszeń? [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Wiem że bez zdjęć nie ma adopcji ;( tylko że teraz nie wyrabiam czasowo po prostu.

Perła jest świetna. Przytula się, chodzi za człowiekiem, nie przejawia agresji żadnej można ją podnieść, zajrzeć w zęby, uszy.

Nie lubi obcych i na nich szczeka ale już potrafimy wspólnie nad tym panować tylko trzeba jej przypominać żeby nie obszczekiwała. Na smyczy chodzi poprawnie czasem ciągnie, bez smyczy trzyma się człowieka. Z psami się dogaduje z suczkami też chyba że jakaś chce ja zdominować mocno wtedy powarkuje. Zmieniła się na korzyść. Mocno się wyciszyła co nie znaczy że już nie szczeka bo zdarza jej się szczekać więcej niż inne psy. Do domu raczej bez kotów i małych zwierzaków typu królik. Na dziewczynkę 6 letnią zareagowała bardzo dobrze. Jeździ samochodem ale trochę się denerwuje w trakcie jazdy. Je wszystko nie wybrzydza już. Wyczesać ją można wszędzie tylko nie lubi po ogonie ale cierpliwie i to się da zrobić. Raczej do domku niż do bloku bo na każdy hałas szczeka więc sąsiedzi mogą nie dać rady. Nie niszczy rzeczy w kojcu więc w domu pewnie też nie będzie.

Naprawdę fajna jest kontaktowa, miła, towarzyska, boi się facetów trochę i gwałtownych ruchów.

Dziękowałaś...nie potrzebnie się wyładowałam...wkurza mnie ta cała sytuacja zwierzaków ogrom do ratowania, kasy brak i jeszcze kolejny w schronie pogryziony o kant w sumie rozbić wolontariat bo co się uda wyciągnąć to przychodzą następne i jakaś frustracja mnie ogarnęła po sobotniej wizycie w schronie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']Wiem że bez zdjęć nie ma adopcji ;( tylko że teraz nie wyrabiam czasowo po prostu. [/quote]
Dlatego potrzebna pomoc przy zdjęciach - tak jak w schroniskach, ładne zdjęcia robią cuda, a bez nich adopcje stoją w miejscu...

[quote name='Hałabajówka']Perła jest świetna. Przytula się, chodzi za człowiekiem, nie przejawia agresji żadnej można ją podnieść, zajrzeć w zęby, uszy.

Nie lubi obcych i na nich szczeka ale już potrafimy wspólnie nad tym panować tylko trzeba jej przypominać żeby nie obszczekiwała. Na smyczy chodzi poprawnie czasem ciągnie, bez smyczy trzyma się człowieka. Z psami się dogaduje z suczkami też chyba że jakaś chce ja zdominować mocno wtedy powarkuje. Zmieniła się na korzyść. Mocno się wyciszyła co nie znaczy że już nie szczeka bo zdarza jej się szczekać więcej niż inne psy. Do domu raczej bez kotów i małych zwierzaków typu królik. Na dziewczynkę 6 letnią zareagowała bardzo dobrze. Jeździ samochodem ale trochę się denerwuje w trakcie jazdy. Je wszystko nie wybrzydza już. Wyczesać ją można wszędzie tylko nie lubi po ogonie ale cierpliwie i to się da zrobić. Raczej do domku niż do bloku bo na każdy hałas szczeka więc sąsiedzi mogą nie dać rady. Nie niszczy rzeczy w kojcu więc w domu pewnie też nie będzie.

Naprawdę fajna jest kontaktowa, miła, towarzyska, boi się facetów trochę i gwałtownych ruchów. [/quote]
Dziękuję za opis, może uda się jakiś nowy tekst sklecić :) Fajnie, że się tak zmieniła.


[quote name='Hałabajówka']Dziękowałaś...nie potrzebnie się wyładowałam...wkurza mnie ta cała sytuacja zwierzaków ogrom do ratowania, kasy brak i jeszcze kolejny w schronie pogryziony o kant w sumie rozbić wolontariat bo co się uda wyciągnąć to przychodzą następne i jakaś frustracja mnie ogarnęła po sobotniej wizycie w schronie.[/QUOTE]
Miałaś prawo się wylądować, bo upierdliwa z tymi zdjęciami jestem, a co do frustracji... [url]https://www.facebook.com/events/186424358185274/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cudak']
Miałaś prawo się wylądować, bo upierdliwa z tymi zdjęciami jestem, a co do frustracji... [URL]https://www.facebook.com/events/186424358185274/[/URL][/QUOTE]

Widziałam własnie...szkoda komentować nawet ;( ja też walczę z takimi na osiedlu i na razie nic z tego nie wynika bo opór jest ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']Łał jaki ? co i jak ?
Z ogłoszenia ?[/QUOTE]

Z ogłoszenia, po wizycie będzie wiadomo więcej, ale ludzie właśnie spokojnego, starszego psiaka chcą, mieszkanie w bloku i na początek poszłaby "na próbę", czyli jakieś 2 tygodnie, by trzeba dla niej miejsce trzymać, bo może się okazać, że będzie tęskniła i nie odnajdzie się w nowych warunkach.
Mika była bardziej kontaktowa, z tego co pamiętam, Inez bardziej nieśmiała, ale też proludzka i garnęła się do głaskania.

[B]AlfaLS[/B] - napisałam do [B]agi_w[/B], jutro do 14.00 da znać, czy będzie mogła na wizytę się wybrać.
W razie, gdyby nie dała rady, miałabyś jutro możliwość? Ul Rezedowa i najbardziej pasuje tym ludziom godz 18-19.00.

Jeśli wizyta dobrze wypadnie, to będziemy szukać transportu, bo w ogłoszeniu napisaliśmy, że dowieziemy i na drugi koniec Polski, więc trzeba się będzie wywiązać :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...