Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Sabina02']Macia, czy czytalas moj pm?[/QUOTE]

Dzisiaj odpiszę. Ostatnio praktycznie nie bywałam w domu. Dzisiaj po 15 będę we Wrocławiu to siądę i odpiszę. Teraz muszę się pakować.

Posted

To znowu ja :oops:. W weekend przejrzałam jeszcze szafę, mam sporo fajnych ciuszków między rozmiarami 38 a nawet 44, część z nich jest nowa uprana i nienoszona... ( nie trafiłam z rozmiarem ). Wysłać je na bazarek ? ( pytam bo niektórzy nie chcą, a szkoda mi ich wywalić... oddać nie mam komu ).

Posted

[quote name='edek']To znowu ja :oops:. W weekend przejrzałam jeszcze szafę, mam sporo fajnych ciuszków między rozmiarami 38 a nawet 44, część z nich jest nowa uprana i nienoszona... ( nie trafiłam z rozmiarem ). Wysłać je na bazarek ? ( pytam bo niektórzy nie chcą, a szkoda mi ich wywalić... oddać nie mam komu ).[/QUOTE]

Jak najbardziej możesz wysłać :loveu:. Bazarki również z ubraniami robi nam niezastąpiona b-b no i teraz też robimy na facebooku. Chętnie przyjmiemy fanty i jeszcze raz dziękuję.

Posted

[quote name='Ellig']Zagladzam i mysle o Was, teraz mam bardzo trudny "czas", wiec wybaczcie ,ze nie piszę.[/QUOTE]

Ellig bez przesady, wiemy doskonale że masz swoje problemy i są one wystarczające, nie musisz się nami przejmować. My jak zwykle dajemy sobie radę i powoli staramy się ogarnąć wszystko. Trzymaj się jakoś i pamiętaj, że jakby co to daj znać, postaramy się pomóc.

Posted

[quote name='Nutusia']b-b - odezwij się jaką pakę zdzierżysz, bo ja się WRESZCIE wygrużyłam z kolejną porcją ;)[/QUOTE]
Taką jaka będzie dla Ciebie wygodna:evil_lol:
Wszystkie soboty do ślubu będę już chyba miała pozajmowane - latanie się zaczyna:mad:ale w tygodniu dam radę zawsze coś zrobić :razz:

Posted

[quote name='Ellig']B-B, gratulacje ! :)[/QUOTE]
Żeby nie było, że to moje:D
Mi odbiło 26 lat temu a teraz córce a, że Ona siedzi w Poznaniu (5 rok-magisterka i praca) to jak przyjeżdża to wszystko na wariata w weekendy załatwiamy:)

[quote name='Nutusia']No dobra, to się zaczynam przymierzać do tworzenia paki w odpowiedniej wielkości i wadze ;)[/QUOTE]
OK :) Będę na nią czekać :)

Posted

[quote name='Sabina02']Macia, mam chetna osobe na Kusie z ogloszenia. Pani ma dwa koty i pyta czy Kusia toleruje koty. Wiem ze jestes zajeta, ale prosze odpisz mi.[/QUOTE]

Kusia jest mniejsza od każdego kota, ale poproszę o sprawdzenie tego. Nie powinno być problemów, bo ona nawet nie jest w stanie ewentualnie kota dogonić.

Posted

[quote name='Macia']Kusia jest mniejsza od każdego kota, ale poproszę o sprawdzenie tego. Nie powinno być problemów, bo ona nawet nie jest w stanie ewentualnie kota dogonić.[/QUOTE]

Dzięki. Proszę dowiedz sie jeszcze czy Kusia jest wysterylizowana, no i bezpłatny DT wchodziłby w grę jeśli ten DS by nie wypalił.

Aha, ta Pani, ktora chce adoptować Kusie mieszka w Legnicy w bloku na pierwszym pietrze z mama i dwoma kotami. Jej dzieci są już dorosłe i nie mieszkają z nią.

Posted (edited)

[B]Macia[/B], czy jest ktos inny z kim moge sie skontaktowac w sprawie Kusi? Ja naprawde probuje wyciagnac mala ze schronu, ale sama nie dam rady. Mialam adoptowac ją sama, ale przepadlo, bo nie dostalam od Ciebie zadnej odpowiedzi. Pisalas ze moje e-maile ida do spamow. Czemu nie zaznaczylas je jako bezpieczne? Wiedzialas przeciez ze bylam zainteresowana Kusia i ze moge pisac ponownie. Teraz mam dla niej DT i mam rowniez zainteresowana osobe, ktora chce Kusie adoptowac. Obie osoby czekaja i mnie wyputuja o Kusie, a ja nie mam co im odpisac. Musze wiedziec czy Kusia jest wysterylizowana i czy moze mieszkac z kotami. Po czym chce poszukac osoby do wizyty i jesli nie wypadnie dobrze, to mozna ja dac do tego DT. Wiem ze na dogo jestes bardzo czesto. Napisalabym do Ciebie na priv, ale tu tez mi nie odpisujesz dopoki sie nie przypomne. Czy Tobie nie zalezy na Kusi nic a nic?

Edited by Sabina02
Posted (edited)

Mamy pod opieką ponad 20 zwierząt. Sama mam swoje zwierzaki również w nie najlepszym stanie zdrowia. Mam też tymczasa z którym jest sporo pracy. Dopiero wróciłam od weterynarza u którego byłam od 9. Naprawdę mam co robić. Podawałam numer telefonu do siebie. Nie zawsze mam czas żeby usiąść przy komputerze, zazwyczaj przeglądam dogo na telefonie jak mam chwilę, ale wtedy nie jestem w stanie odpisać. Mój numer to: 668045313. Można dzwonić, bo prędzej odbiorę niż będę miała czas napisać. To nie jest moje schronisko i dopóki nie dostanę odpowiedzi od kierowniczki to nic nie mogę powiedzieć. Mogę wymyślać ale chyba nie o to chodzi prawda? Uważam, że teksty o tym że na jakimś psie mi nie zależy są poniżej poziomu i nie zamierzam na nie odpowiadać.
Żeby uściślić wczoraj wróciłam do domu ok. 22. Musiałam ogarnąć własne psy, nakarmić i podać leki. Pobudka przed 7 plus wstawanie w nocy. To że siedząc u weterynarza na kroplówce wejdę na dogo przez telefon nie znaczy że mam dużo czasu i non-stop jestem na forum. Zaraz też idę podawać jedzenie strzykawką naszemu tymczasowi. Nie ukrywam, że często nie mamy czasu i o czymś zapominamy, ale mamy za dużo rzeczy i za mało czasu. Dzisiaj udało mi porozmawiać z kierowniczką po raz pierwszy od tygodnia. Przez 5 dni w tygodniu nie ma mnie na miejscu i jeśli nie uda mi się z kimś skontaktować to nie jestem w stanie nic zrobić.

Edited by Macia
Posted

[quote name='Macia']Mamy pod opieką ponad 20 zwierząt. Sama mam swoje zwierzaki również w nie najlepszym stanie zdrowia. Mam też tymczasa z którym jest sporo pracy. Dopiero wróciłam od weterynarza u którego byłam od 9. Naprawdę mam co robić. Podawałam numer telefonu do siebie. Nie zawsze mam czas żeby usiąść przy komputerze, zazwyczaj przeglądam dogo na telefonie jak mam chwilę, ale wtedy nie jestem w stanie odpisać. Mój numer to: 668045313. Można dzwonić, bo prędzej odbiorę niż będę miała czas napisać. To nie jest moje schronisko i dopóki nie dostanę odpowiedzi od kierowniczki to nic nie mogę powiedzieć. Mogę wymyślać ale chyba nie o to chodzi prawda? Uważam, że teksty o tym że na jakimś psie mi nie zależy są poniżej poziomu i nie zamierzam na nie odpowiadać.
Żeby uściślić wczoraj wróciłam do domu ok. 22. Musiałam ogarnąć własne psy, nakarmić i podać leki. Pobudka przed 7 plus wstawanie w nocy. To że siedząc u weterynarza na kroplówce wejdę na dogo przez telefon nie znaczy że mam dużo czasu i non-stop jestem na forum. Zaraz też idę podawać jedzenie strzykawką naszemu tymczasowi. Nie ukrywam, że często nie mamy czasu i o czymś zapominamy, ale mamy za dużo rzeczy i za mało czasu. Dzisiaj udało mi porozmawiać z kierowniczką po raz pierwszy od tygodnia. Przez 5 dni w tygodniu nie ma mnie na miejscu i jeśli nie uda mi się z kimś skontaktować to nie jestem w stanie nic zrobić.[/QUOTE]

Rozumiem ze jestes zajeta (jak kazdy), ale ja nie skontaktowalam sie z Toba w sprawie Kusi wczoraj. Pierwszy raz do Ciebie napisalam 13 stycznia. Piszesz ze macie pod opieka ponad 20 psow. Czy nie lepiej w takim razie jednego przynajmniej wyadoptowac zeby miec o jednego mniej? Tym bardziej ze ja zaoferowalam sie zajac wizyta pa i nawet zorganizowaniem transportu jesli bedzie taka koniecznosc, zeby Was od tego odciazyc.

Macia, ja nie chce sie z Toba sprzeczac. Rozmowa przez telefon mi nie pasuje, bo nie mieszkam w Polsce i jestem w zupelnie innej strefie czasowej. Jak ja jestem w domu, to u Was jest juz grubo po 23-ciej. A z pracy nie bede dzwonic, bo nie mam takiej mozliwosci.

Prosze, napisz mi z kim mam sie kontaktowac w sprawie Kusi. Musze wiedziec czy jest wysterylizowana i czy moze mieszkac z kotami.

Posted

[quote name='Sabina02']Rozumiem ze jestes zajeta (jak kazdy), ale ja nie skontaktowalam sie z Toba w sprawie Kusi wczoraj. Pierwszy raz do Ciebie napisalam 13 stycznia. Piszesz ze macie pod opieka ponad 20 psow. [B]Czy nie lepiej w takim razie jednego przynajmniej wyadoptowac zeby miec o jednego mniej?[/B] Tym bardziej ze ja zaoferowalam sie zajac wizyta pa i nawet zorganizowaniem transportu jesli bedzie taka koniecznosc, zeby Was od tego odciazyc.

Macia, ja nie chce sie z Toba sprzeczac. Rozmowa przez telefon mi nie pasuje, bo nie mieszkam w Polsce i jestem w zupelnie innej strefie czasowej. Jak ja jestem w domu, to u Was jest juz grubo po 23-ciej. A z pracy nie bede dzwonic, bo nie mam takiej mozliwosci.

Prosze, napisz mi z kim mam sie kontaktowac w sprawie Kusi. Musze wiedziec czy jest wysterylizowana i czy moze mieszkac z kotami.[/QUOTE]

Kusia nie jest naszym psem. Jest psem schroniskowym. Pomagamy tam od 5 lat. Jednak to nie jest "nasze" miejsce i też mamy ograniczone możliwości. Oprócz pomocy w schronisku działamy na własną rękę i mamy pod opieką 16 psów i 10 kotów.
Kusia nie jest wysterylizowana. Weterynarz się nie podjął tego ponieważ jest to starszy pies i obawiano się jak zareaguje na narkozę. Kierowniczka powiedziała, że Kusia to spokojna sunia i na pewno nie będzie problemów z kotami. Zresztą zgadzam się z tym. Obiecano mi jednak dzisiaj, że sprawdzą w kociarni jak Kusia zareaguje.

Posted

Krótko opiszę co się u nas dzieje. Może to pokaże dlaczego jest jak jest.
- Aleks nasz kociak (8 miesięcy) ma niewydolność nerek. Konieczne są kroplówki i specjalna karma. Niestety kociak nie chce jeść odpowiednich puszek. Ania będzie się musiała nakombinować. Konieczne będą kolejne badania, ale już w tej chwili wiadomo że jest to praktycznie nieadopcyjny kot. Nie wiadomo ile będzie żyć.
- Ares miał kastrację. Przy okazji zrobiono RTG. Widać, że faktycznie musiał nieźle od kogoś oberwać szczególnie w odcinku piersiowym i lędźwiowym. Na szczęście kręgosłup jest cały i brak niepokojących objawów.
- Daisy i Perełka dostały cieczki więc sterylki muszą być przesunięte.
- Mamy problem z Caro. Chłopak przeskakuje przez płoty, robi to bez rozbiegu. Niestety nie może też przebywać w domu. Wpada w panikę, niszczy wszystko (pogryzł nawet klamki). Klatka też się nie sprawdziła. Zachowuje się lepiej gdy ma inne psy blisko. Jednak będzie z nim problem.
- Mini jeździ regularnie na kontrole oczka. Jest już lepiej, ale nadal trzeba kontynuować leczenie.
- Rysia - kotka, która jest u Ani przestała się wylizywać. Konieczne jest podawanie jej tylko suchej karmy. Nie wiemy co ją dokładnie uczula, mamy przypuszczenie, że puszki. Kotka już kilkakrotnie wylizała sobie całe boki. Aktualnie przy pilnowaniu diety jest lepiej.
- Na szczęście z Persiem jest lepiej. Wiadomo, białaczka nie zniknie. Jednak faktycznie możliwe, że aż tak złe wyniki były jednak związane z wygłodzeniem. Dostaje interferon i żelazo. Konieczne jest regularne badanie krwi. Wyniki są lepsze, ale nie jest to norma.
- Filipek czuje się lepiej. Nadal ma trochę kataru, ale je już samodzielnie i nie są konieczne kroplówki.
- Niestety z adopcji wróciła kotka Tosia. Nowa rodzina długo na nią czekała. Kotka miała bardzo silny odczyn na nici, rana po sterylce się otworzyła i trzeba ją było ponownie zszywać. Niestety szybko w nowym domu okazało się, że jedna z osób ma uczulenie. W tym wypadku nie jest to wymysł, są to nasi znajomi i wiemy, że jest to prawda.
- Dzisiaj trafił do nas nowy szczeniak. Próbowano go oddać do schroniska. Maluch ma ok. 3 miesięcy, a przed trafieniem do nas był już w 3 różnych domach. Najpierw trafił po zabraniu od matki do rodziny z dziećmi, oddano go dalej z powodu rzekomej alergii. W nowym domu był dwa dni po czym właściciel próbował go oddać do schroniska, bo szczeniak piszczy jak zostaje sam. Maluch jest w złym stanie psychicznym. Dotknięcie go przez nową osobę wywołuje skowyt i gryzienie. Po chwili się uspokaja. Panicznie reaguje na dzieci. Próbuje uciec, ewentualnie gryzie. Został zaszczepiony, bo nikt o to nie zadbał. Spodobało mu się towarzystwo naszym psów, szybko wyluzował. Musimy go poobserwować i zobaczymy jak będzie.

Posted

[quote name='Sabina02']Dziekuje za odpowiedz. W takim razie teraz poszukam osoby do wizyty przedadopcyjnej dla Kusi, ok?[/QUOTE]

Ok. Jak dostanę odpowiedź w sprawie kotów dam znać.

Posted

[quote name='Sabina02']Ok, napsialam w koncu sama do schroniska i otrzymalam odpowiedz w sprawie Kusi.[/QUOTE]

Tak, Kusia wczoraj trafiła do nowego domu. Same jesteśmy zdziwione jednak podobno osoba, która ją adoptowała jest sensowna. Pewnie my będziemy robić wizytę i zobaczymy jak jest.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...