t_kasiek Posted July 16, 2007 Posted July 16, 2007 [quote name='AgusiaTerierka']A o adopcji Kajusi ani widu, ani słychu... Przecież ona ma tak mało czasu...[/quote] czekamy na wiadomość od kierownika a potem będziemy załatwiać transport..... Quote
Ulka18 Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Kropla draży skale...trzeba pisac, grzecznie, ale nie dac sie odstawic na boczny tor zapomnienia :stop: Idac ich rozumowaniem : duza liczba psow zapewnia stanowiska pracy. [COLOR=red][B]Zajrzyjcie koniecznie do dzialu akcje na mielecki watek. [/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000]Sa tam zdjecia. [/COLOR][/B] ------------------ Dostalam nowe zdjecia pieskow i dodaje je na strone schroniska. Wystawilam juz suczke zwana Czerwone Szelki [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=216882719[/URL] Gdybyscie mogly Cioteczki wystawic pozostale psiaki :modla: Jest tak goraco, mecza sie biedactwa :mdleje: trzeba im szukac domow :roll: Quote
Jagoda1 Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 [quote name='Ulka18']Kropla draży skale...trzeba pisac, grzecznie, ale nie dac sie odstawic na boczny tor zapomnienia :stop: Idac ich rozumowaniem : duza liczba psow zapewnia stanowiska pracy. [COLOR=red][B]Zajrzyjcie koniecznie do dzialu akcje na mielecki watek. [/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000]Sa tam zdjecia. [/COLOR][/B][/quote] Napisałam, bardziej stanowczo:mad: ... Quote
Sabina02 Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 [quote name='Justynna']Sabinko o co mam się dokładnie spytać?[/quote] Prosze, zapytaj czy cos ruszylo z jej adopcja do Anglii... i na jakim to wszystko jest etapie.... PS. Sarenka to imie wymyslone przezemnie do ogloszen... Jesli bedziesz pytac, to prosze pytaj o sunie z boksu 38... Serdeczne dzieki!!! :loveu: Quote
Jagoda1 Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Jest mi naprawdę smutno (i nie tylko), wysłałam dzis dwa maile do Kierownika Schroniska - nic, telefonowałam - nikt nie odbiera. Czy Kajunia, mała stara Psinka, ma umrzeć w samotności w schronie? POMÓŻCIE!!!! Quote
t_kasiek Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 :( :( :( ale jak to jest, że kierownik może się nie zgodzić na adopcję ?? przecież to jest dla dobra psinki !!!!!!! Quote
Ulka18 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [quote name='Reno2001']Moi zdaniem to P. Kierownik raczej po prostu nie ma czasu odpisywać na każdego maila. ................Szkoda, że sprawami adopcji przez internet nie zajmuje sie w schronisku ktoś kto jest cały czas na miejscu i ma więcej czasu niż P. Kierownik.[/quote] Ewuniu, akcja budy nie zabrala im wiele czasu, samochod z 2 chlopakami podjechal z budami do schroniska i wyladowal. Budy trzeba bylo tylko wlozyc do boksow, a od tego sa pracownicy (widzieliscie ich na zdjeciach). Jesli chodzi o komunikacje, to kiedys bylo lepiej, a teraz jest naprawde niedobrze. Moze oni to traktuja jako mieszanie sie czy cos w tym stylu? Wiem na pewno, ze na niewygodne maile po prostu nie odpisuja. Inni pracownicy nie umieja obslugiwac kompa, a poza tym wiele razy mylili sie co do plci i wieku psa, kierownik jak to pisal 'nie bedzie swiecil oczami' przed swiatem. Na pewno sie stara, ale sam jeden nie da rady wszystkiego zalatwic. Quote
Jagoda1 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [quote name='Reno2001']Moi zdaniem to P. Kierownik raczej po prostu nie ma czasu odpisywać na każdego maila. Ostatnio na pewno przychodzi do schroniska bardzo dużo psów do tego akcja budy no i z całą pewnościa mnóstwo spraw bieżących a P. Kierownik JEDEN. I on bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z faktu, że czas w wielu przypadkach gra ogromną rolę, ale on ma go po prostu za mało. Kiedy odbierałam w czerwcu Nikę z rąk P.Kierownika była sobota godz prawie 19 a on nadal był w schronisku. Byliśmy na prawdę pod wrażeniem tego co robi. Niestety trzeba by było go sklonować. Szkoda, że sprawami adopcji przez internet nie zajmuje sie w schronisku ktoś kto jest cały czas na miejscu i ma więcej czasu niż P. Kierownik.[/quote] A ja nie rozumiem, przecież "Ulka18" dostaje maile, informacje. W sprawie mojej Korusi równiez nie było przeszkód, a tutaj taka ściana. Odnoszę wrażenie, ze p. Kierownikowi nie zależy na adopcji starych psów - powód, sam tylko o tym wie. Mnie bardzo zależy, aby Kajunia nie odeszła w samotności, w schronisku, a zostało jej niewiele czasu. Czy p. Kierownik tego nie chce zrozumieć? To ja mam błagać o adopcję psa? Nawet zwykła ludzka przyzwoitość w stosunku do tych bid mieleckich zobowiązuje odezwać się. Do tej pory odnosiłam wrażenie, że dobro zwierząt leży mu na sercu. Jeśli Pan nie odezwie się, nagłośnię sprawę. [quote name='Reno2001']I Żal tylko, że tak trudno pomóc jest teraz innym psiakom, choć domki się zgłaszają :roll: .[/quote] Nasze zaangażowanie traci sens, żal tylko tych stłoczonych, skazanych na dożywocie schroniskowe psiaków:-( . Quote
Reno2001 Posted July 18, 2007 Author Posted July 18, 2007 Problem w tym, że jak pisza sama Ulka18, tych maili ze schroniska jest co raz mniej. A jeśli są to tylko czysto informacyjne np. przyjechały budy: w miesiącu wyadoptowane x psów. Może jest coś o czym tylko P. Kierownik wie??? Świat idzie do przodu i niestety nie można skupić się tylko na adopcjach bezpośrednich, bo psy pomrą w boksach :shake:. A psów w Polsce mamy taka masę, że jeszcze przez 50 lat będzie pracy w schroniskach po pachy!!! Quote
Jagoda1 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 Teraz uświadamiam sobie, że chyba nie widziałam zdjęcia p. Kierownika ze starym psiakiem, a może się mylę, może poniosły mnie emocje? Quote
Reno2001 Posted July 18, 2007 Author Posted July 18, 2007 Wiem do czego dążysz, ale w Mielcu psy nie są usypiane. Quote
Jagoda1 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [quote name='Reno2001']Wiem do czego dążysz, ale w Mielcu psy nie są usypiane.[/quote] Żle mnie zrozumiałaś, ja tym nawet nie myślę:shake: . Wydaje mi się, że stare psiaki po prostu tam siedzą i mają dożywocie... Quote
Reno2001 Posted July 18, 2007 Author Posted July 18, 2007 No to by było zupełnie bez sensu, bo wkrótce to zarosną psami w starszym wieku. Ale kto tam wie jaka polityke wprowadzono :roll: ? Quote
Jagoda1 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [quote name='Reno2001']No to by było zupełnie bez sensu, bo wkrótce to zarosną psami w starszym wieku. Ale kto tam wie jaka polityke wprowadzono :roll: ?[/quote] Właśnie nie rozumiem tej strategii..:shake: Sama wiesz, jaka to szczególna radość, kiedy psiak w zaawansowanym wieku znajduje dobry dom. Quote
Ulka18 Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [quote name='Reno2001']Problem w tym, że jak pisza sama Ulka18, tych maili ze schroniska jest co raz mniej. A jeśli są to tylko czysto informacyjne np. przyjechały budy: w miesiącu wyadoptowane x psów. [/quote] Tak, maili jest zdecydowanie mniej. I to tylko jako odpowiedzi do moich maili. Trudno np. zeby p.kier nie potwierdzil mi pisemnie na moje zapytanie, czy przyjechalo 10 bud oraz urzadzenia sanitarne. Jak wiecie od 4 maja nie bylam w schronisku. I nie zanosi sie, zebym byla w najblizszym czasie. Udalo mi sie natomiast wymusic zdjecia 4 psiakow, ktore wczoraj wstawilam na strone. Co do zdjec starszych psiakow, to one sa i to duzo i wiele ich jest na stronie vide psiaki Wizażankowe, Dropsia, niewidome, wirtualne staruszki, Muszka, Sarunia, Czika, Puszek. Swego czasu robilam wyroznione aukcje allegro w poszukiwaniu wirtualnych opiekunow. Zglosilo sie wiele osob i dzieki nim sa pieniadze na zycie, szczepienia. Starych psow sie w Mielcu nie usypia. Quote
Justynna Posted July 18, 2007 Posted July 18, 2007 [I]Dobry wieczor pani Justynko,[/I] [I]Juz dawno nic pani nie napisala. Nie wiem co sie dzieje z Latkiem. Czy jest u pani? Czy nadal w schronisku? Wolalabym to pierwsze ale nie moge nic narzucac. Prosze napisac co slychac. Czekamy z niecierpliwoscia rodzina Nielsenow[/I] Poprostu krew mnie zalewa! taka szansa przechodzi koło nosa. A co do pracowników...Dwóch z nich to pacjenci :diabloti: Matula mówi, że oni po prostu boją się stracic pracy! mniej psów mniej zatrudnień. Tak niestety jest. A co najgorsze...cieszą się, że na każdego psa jest jakaś tam dotacja:shake: :shake: :shake: Więcej psów więcej dotacji. Więcej dotacji większe zarobki. Zresztą jak jeden ostatnio powiedział:" Pani! one lepiej niż w domu maja...." bez kometarza... Ale z drugiej strony, ich zarobki są straszliwe...Godzą w jakąkolwiek godność człowieka. System rodzi system. I to w ogoel jest strasznie zniechęcające. Jak moge ogłaszać psa, którego nie wiem czy wyda schronisko! Jakies chore to wszystko... Pozdrawiam Wkur...ona Justyna ps. Frida też sie wku...........rza:) Kazała przekazać wyrazy swojej dezaprobaty:cool3: :cool3: :cool3: Quote
Ulka18 Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 Przekazuje dobra wiadomosc z domku Batmana teraz Dudusia :multi: [QUOTE]Co do Dudusia to historia była taka że od pewnego czasu myślałam o adopcji i - ponieważ jestem z Rzeszowa - weszłam na stronę Kundelka.Tam był link do strony mieleckiego schroniska. Kiedy pooglądałam zdjęcia z Kundelka a potem z Waszego schroniska , stwierdziłam że to rzeszowskie jest "luksusowe"- jak na schronisko ,oczywiście.Różnica jest ogromna - dlatego postanowiłam że pieska wezmę od Was.Oglądaliśmy zdjęcia( z ciężkim sercem, bo to straszne gdy wybierasz - że ten lub tamten, a chciałoby się pomóc wszystkim) i zadzwoniliśmy z pytaniami o Batmana i jeszcze jednego.Ale pani ,która odebrała telefon powiedziała że jest jeszcze jeden piesek w boksie nr 3 ,podobny do Batmana i że poprosi wolontariuszy żeby zrobić mu zdjęcie i umieścicie je na stronie.I faktycznie po 2 dniach zdjęcie się ukazało.Pojechaliśmy więc po pieska z boksu 3 ale kiedy mąż wszedł do schroniska to zobaczył Batmana i KONIEC - nastąpiła miłość od pierwszego wejrzenia!!!Do domu przyjechał Batman![/QUOTE] [img]http://img120.imageshack.us/img120/5007/dudulekdl0.jpg[/img] [COLOR="DarkGreen"][B]Jak sie okazalo domek jeszcze w maju znalazl maly Pimpek z boksu 94 (informacja na watku Pimpka). [/B][/COLOR] [COLOR="SeaGreen"][B]Szanse na domek ma tez Gacek ze swietlicy (domek w Bytomiu) , ale p.kierownik musi zrobic testy na szeleczki, bo Gacek mieszkalby w bloku, a obrozy niestety nie znosi.[/B][/COLOR] Quote
Becia66 Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Justynna, a skąd ty jesteś ? Ja też pomagam w schronisku w Mielcu w miarę możliwości ale głównie działam w Orzechowcach chociaż jestem z Rzeszowa :evil_lol: .Jeśli naprawdę zależy ci na wyadoptowaniu Łatka to nie gdybaj, narzekaj i czekaj na odzew ze schroniska tylko bierz sprawy w swoje ręce , tym bardziej że dajesz dom tymcz,a to już b.dużo. Masz kontakt z osobą chętną do adopcji więc poinformuj ją o kosztach z tym związanych ,bo będą niemałe / 270 zł Puławy, 120 czip z paszportem i cos tam jeszcze/i jesli państwo przyslą pieniądze na twoje konto lub np. Ulki 18 bierz się ostro do roboty. Tzn.zaadoptuj osobiście psa, weż go do weta ,pobierze krew do Puław i przygotuje ci go do Szwecji. Zaczekasz 2 tygodnie/oferujesz przecież Dt/ i pies gotowy do wyjazdu. Przecież nie musisz tego robić przez schronisko i czekać niewiadomo ile aż się ktoś raczy łaskawie odezwać, bo adopcja może przejść Łatkowi koło nosa. Quote
Ulka18 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Dodalam sporo nowych psow na strone m.in. collie, biedna starsza bernardynke, rudego mieszanca, sunie wyzlowato-amstaffowata, itd... Szkoda tych piesow, szczegolnie tej bernisi :-( Quote
Jagoda1 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Mam sentyment do mieleckiego schroniska, oglądam zdjęcia b. często. Smutne, że ciągle psich bid przybywa i przybywa... Quote
Ulka18 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Agusiu, widzialas ta bernisie z panem Wiesiem? Serce sie kroi taka biedunia :bigcry: Quote
Sabina02 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Czy jest jakis kontakt ze schroniskiem? Troche ciezko jest zajmowac sie ogloszeniami, kiedy nie wiadomo co jest grane... Nic nie wiem np. w sprawie Sarenki... Czy wypali ta adopcja w Anglii, czy tez mam ja dalej oglaszac? Czeski film... :roll: Quote
Justynna Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 ej. wysłałam już dwa maile do schroniska z zapytaniem o Łatka, Sarenke i kaje i nic od poltora tygodnia... Becia, ta adopcja nie jet taka po prostu. Jak już pisałam wczesniej pies wykazuje agresje. Wezme go na własną reke ze schroniska, okaże się, że nie jest w stanie się oswoić i co? U mnie długo nie może zostac. Oddam go do schroniska? To nie jest takie łatwe jak piszesz. A narzekam bo jest na co. Pozdrowienia Quote
Ulka18 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Justynko, po przypadku Foksi Jagiellonki i Nikusi jestem przekonana, ze niektorym psom niestety zbyt łatwo przypina sie latke 'agresywny' :stop: Gdybysmy nie postawily na swoim, gdyby Sabinka uparcie nie oglaszala tych psiakow, to dzisiaj tkwilyby w schronisku. Nikusia teraz :loveu: [img]http://www.louve4.webpark.pl/nika/nika13.jpg[/img] Nikusia kiedys nawet nie chciala wyjsc z budy :shake: [img]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/126%20niewidoma%20(1).JPG[/img] W sprawie Sarenki oraz Lateczka napisze ponownie do p.kierownika, bo ostatnio czesciej pisze (tzn. raczej wysyla zdjecia, ale to zawsze cos). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.