Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Blizniaki bezjajowe - dobre :lol: Anka tak, on ogolnie "panikarz" jest - tak na zasadzie, nie wiem co to albo nie chce albo moze straszne albo moze mi sie nie podoba - to lepiej zrobic panike.
I najlepiej olac takie zachowanie, bo nie ma to zadnego odniesienia do niczego a zauwazylam, ze swoja postawa strasznie wykorzystuje - tak zeby wyszlo na jego i jego korzysc. Tak jak juz pisalam wlasnie u ani, wydaje mi sie, ze to jego zachowanie nie jest spowodowane "strachem rzeczywistym" - tak poprostu sie nauczyl i tak mu w zyciu bylo lepiej.

Posted

Tak u Emi obgadujemy Oskara :evil_lol:
A jeszcze powiedzcie mi dziewuszki, jak i co robicie z takimi "niedotykalskimi" psami jak Wam kleszcza zlapia? da sie to jakos bez krwi zalatwic? Wlasnie znalazlam pinsetke do kleszczy i tak mi przyszlo na mysl - jak ja sobie z Felixem dam rade w razie czego. A to sezon tuz-tuz.
Moze nie bedzie tak zle i niepotrzebnie sobie tym glowe zawracam ale tak na wszelki wypadek zebym byla przygotowana.

Posted

Felix wcale nie wieśniak,tylko prawdziwy sznauc i dlatego włazi w każdą dziurę i wszystkie krzaki:)

Z Mordziastą nie mam problemu z wyjęciem kleszcza,mówię co zrobię i wyjmuje a później chwalę.

Przyzwyczajaj go teraz "na sucho" do obmacywania.

Posted

[quote name='wilczy zew']

Z Mordziastą nie mam problemu z wyjęciem kleszcza,mówię co zrobię i wyjmuje a później chwalę.
[/QUOTE]

Oooooa jak powiedziałaś, że obetniemy pazury to jak było:)

Ja nie mam pojecia;)

I teraz mam problem bo Fix taki mały i mi sie wije jak próbuje cos zrobic;) Tazzman był wielki i jakoś prosciej to szło wszystko;)

Posted

Staram sie go odczulac na dotyk tylnej parti ciala ale opornie to idzie. Z przodem nie ma problemu, moge mu zajrzec w jape, pogrzebac w uszach, jak wolam "Felix kropimy oczka", to przybiega siada i czeka, brode czesze bez problemu, przednie lapy, klate ale od "pasa w dol" jest tabu. Tylnie lapy macam i ogladam ale jak dotkne wyzej, to burczenie sie zaczyna. Tak mial od poczatku tz przed kastracja tez.
Saththa - Oskar taki wijacy jest ale z nim to dam rade, bo on delikatny a nie silacz jak Felix ktorego utrzymac sie nie daje.

Posted

[quote name='Saththa']Oooooa jak powiedziałaś, że obetniemy pazury to jak było:) [/QUOTE]


opuszczony łeb i drgające wąsy z lekkim warczeniem czyli: "Nie zgadzam się!"


Sandra dobrze radzi z czymś do żarcia

Posted

[quote name='Pink']Staram sie go odczulac na dotyk tylnej parti ciala ale opornie to idzie. Z przodem nie ma problemu, moge mu zajrzec w jape, pogrzebac w uszach, jak wolam "Felix kropimy oczka", to przybiega siada i czeka, brode czesze bez problemu, przednie lapy, klate ale od "pasa w dol" jest tabu. Tylnie lapy macam i ogladam ale jak dotkne wyzej, to burczenie sie zaczyna. Tak mial od poczatku tz przed kastracja tez.
[/QUOTE]

no jak go obcinałam to tak samo było... dlatego tył był tak byle jak zrobiony bo już nie miałam siły walczyć z nim

Posted

Waszku jakos to bedzie - jak nie tak, to inaczej go podejde :diabloti:
Kurde jak ja bym juz chciala, zeby chociaz jedno z nich luzem biegalo :placz: co to ja sie namecze na tych spacerach z nimi to moje :angryy: Parowoz ciagnie jak opetany, nie mozna go doprowadzic do porzadku, bo panikarz zaczyna wpadac w panike ni w te ni we wte a parowoz jedzie dalej :evil_lol:

Posted (edited)

O ja durna baba, o ja durna ... znalazlam lancuszek zaciskowy po takiej jednej gangrenie ktora w zeszlym roku mialam i ktory tez darl do przodu jak ciagnik z plugiem rolnym. Zalozylam Felixowi i jest o niebo lepiej na spacerze - musze jutro kupic mniejszy, bo ten za duzy dla niego.

edit - godzina 10.47 - maly zabawowo zaatakowal odkurzacz i zabral sie do zabierania mi szczotki :multi:
Felix patrzy z politowaniem lezac na legowisku i podpierajac sobie glowe lapami.

Edited by Pink
Posted

No cos z tym "mieniem" - dwoch psow jest, to prawda. A jak jeszcze zacznie byc mniej nerwowo, to bedzie calkiem dobrze ... ale jest coraz lepiej, bo juz przestaja reagowac na siebie - bo ktorys ktoregos popchnal albo pcha sie pierwszy albo otarl sie niechcacy przy wchodzeniu po schodach albo skacze a drugiemu nie pasuje.

Posted

Galeria bedzie jak [I]panika[/I] pozwoli sobie normalne foty robic :cool3: o takie na przyklad

Nie chce kolnierza, nie chce cylindra, nie chce abazuru, nie chce klosza ... oby do jutra.
[IMG]http://imageshack.us/a/img526/9003/002saz.jpg[/IMG]

Posted

Jak szlam z kolnierzem, to on glowe w rog pod poduszke myk ... to kolnierz polozylam i poszlam po aparat a on myk na plecki i glupa rznie :mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...