Jump to content
Dogomania

Dwa wygłodniałe psiaki na lańcuchu. (mix jamniś i onek)


keria

Recommended Posts

Piszę choć wiem, że będzie ciężko coś zdziałać. Pieski mieszkają na wsi w budach.
Pierwszy to jamniś mix piesek, cały rudy, ma nieco ma wyższe łapki od typowego jamnika.
Drugi w typie onka czarny podpalany.
Oba baaaardzo wychudzone :-( Ich właścicielka usilnie szuka pracy i klepie biedę. Widać że w domu jest bardzo skromnie. Psy z tego co widziałam jedzą tylko gotowaną na wodzie kaszę, bez żadnych dodatków.
W zeszłym roku były w zdecydowanie lepszej formie, teraz jest zdecydowanie gorzej ( psy widać straciły masę mieśniową, mają także matowa przerzedzoną sierść, stąd tylko o krok do jakiejś choroby), nie wiem jak się zabrać za jakąś pomoc.
Nie bardzo chcę się wtrącać, bo ja mam pracę w terenie, ludzie mogą się potem wkurzać że chodzę i wtrącam się w ich sprawy, nie chcę mieć problemów w pracy.
Chciałabym pomóc tym psinkom.
Jak dziś tam byłam to normalnie płakać mi się chciało jak ten wygłodniały jamniś na łańcuchu próbował wygrzebać jakieś , resztki jedzenia spod kamieni :placz: złapał coś i próbował to skubać.
Może porozmawiam delikatnie z tą panią i zapytam czy potrzebna jej pomoc.... eeehhh, wybadam może chciałaby się pozbyć chociaż tego jamnisia? Tylko ja niestety nie mam z nim co zrobić.....
Może ktoś ma jakiś pomysł????
Jeśli udałoby się uzbierać jakąś psią karmę byłoby super, nie ważne jakiej firmy byle była treściwa. jeśli nic się tam nie poprawi to jamnik według mnie następnej zimy nie przeżyje
HELP!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 83
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hop! Może ma ktoś jakąś suchą karmę na zbyciu? Której jego pies nie chce jeść albo w jakiś sposób nie pasuje.... nie mogę zapomnieć widoku tego jamnisia :shake:
Sama mam stadko na utrzymaniu i nie stać mnie by kupić wór karmy, jeśli trzeba będzie to może uciułam choć na jakieś najtańsze? Jakby ktoś miał coś energetycznego na zbyciu byłabym wdzięczna. Jeśli tylko pani pozwoli to porobię zdjęcia żeby uwiarygodnić swoje prośby.

Link to comment
Share on other sites

Keria, a czy masz jakiś pomysł na to, żeby pani przyjęła karmę i dawała ją psom?
Pytam, bo znajoma kobitka na wsi, w podobnej sytuacji, ma psy - też w podobnej sytuacji. Kupowałam puszki i dawałam pod pretekstem, że moje psy tego nie chcą i się zmarnuje - ale przyjmowała niechętnie, na zasadzie, że psy maja jeść to, co ona im daje.
Jeśli załatwisz sprawę z właścicielką, to ja pierwszy worek karmy sfinansuję. Podaj, jaką byś chciała i ile kosztuje - przeleję Ci pieniądze, bo tak chyba będzie najprościej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dulska']Keria, a czy masz jakiś pomysł na to, żeby pani przyjęła karmę i dawała ją psom?
Pytam, bo znajoma kobitka na wsi, w podobnej sytuacji, ma psy - też w podobnej sytuacji. Kupowałam puszki i dawałam pod pretekstem, że moje psy tego nie chcą i się zmarnuje - ale przyjmowała niechętnie, na zasadzie, że psy maja jeść to, co ona im daje.
Jeśli załatwisz sprawę z właścicielką, to ja pierwszy worek karmy sfinansuję. Podaj, jaką byś chciała i ile kosztuje - przeleję Ci pieniądze, bo tak chyba będzie najprościej.[/QUOTE]
Porozmawiam z tą panią w poniedziałek lub wtorek zobaczę co powie. Nie wiem jak zareaguje na chęć pomocy dam znać co i jak.
Dzięki!

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj u psiaków. Rozmawiałam z panią. Sytuacja wygląda tak.
Pani bardzo ucieszyła się z konserw które jej dałam. Były to takie duże puszki makaronu z sosem i gulaszem. Póki co nic specjalnego (mam nadzieję że trafią do psich brzuszków).
Pani mówiła, że wie, że psiaki są chude ale sama nie ma kasy na życie bo trzeci miesiąc jest bez pracy i psy dostają samą kaszę. Ktoś ze znajomych miał jej załatwić jakieś resztki dla psów ale na gadaniu się skończyło.
Potem powiedziała cyt :" Nie puszczam ich z łańcucha, bo podejdą do płotu i jeszcze je ktoś zobaczy i doniesie gdzieś, że psiaki są zagłodzone" !!!!
Jak najbardziej pani przyjmie jakąkolwiek karmę dla psów. Mówiła, ze nawet jakby to było jakieś przeterminowane jedzenie typu makaron , kasza itp.
Ja nie chcę kupować kaszy bo to żadne jedzenie dla psów, Najlepsza będzie sucha karma, bo może trochę poleżeć i poza tym wiem ze trafi do psiaków.
Co do zrzeczenia się psów, to raczej nie wchodzi w grę, a na pewno nie wydadzą jamnika. Ponoć to ukochany piesek pana !!!!! (i kochany pan dopuścił do takiego stanu psa, bez komentarza...)
Jamnik ma nie więcej jak 4 lata.dał mi się pogłaskać. Nie jest wylewny , raczej nieufny ale spokojny.
Natomiast onek ma około 4 lata ( według mnie 6), jest spokojny, dał się dotknąć po czym chciał mnie capnąć w rękę ( całe szczęście mam refleks i byłam w stanie przewidzieć jego reakcje heheh). Pani mówi, że czasem ma takie zagrania. Podobno okresowo choruje na jakiś stan zapalny stawów, kiedyś był leczony a ostatnio jak go złapało musiał wyjść z tego sam. Jego w ostateczności mogli by się pozbyć ale według mnie będzie ciężko z adopcją dużego starszego psa, który choruje na stawy.:shake:

Na razie planuję zamówić psom duży worek karmy wysokoenergetycznej. Nie dam jej w całości podzielę na pół i przesypię do innego mocnego worka ( chcę się zabezpieczyć, aby pani nie wpadło do głowy odsprzedanie karmy lub tym podobne- nie znam kobiety).
Będę ją nawiedzać co jakieś 2- 3 tygodnie i sprawdzać jak się mają psiaki.
W międzyczasie będę negocjować zrzeczenie psiaków- przynajmniej jamnisia, który ma większe szanse na dom no i źle znosi zimne dni na łańcuchu i w budzie bo nie ma podszerstka.
Jeśli mi kobieta zaufa to spróbuję zrobić fotki. Bo póki co jest nieufna, a ja nie mam pretekstu by im pstrykać zdjęcia. Bo po co fotografować czyjeś prywatne chude psy? Zresztą ja nie mogę być wścibska zbytnio, bo ja pracuję w tym terenie...:roll: wiecie jak to jest?!

Link to comment
Share on other sites

Dulska ja zamówiłam duży wór więc cena jest wysoka, dołóż się ile możesz, a ja na resztę kwoty będę szukać "sponsorów".
Wielkie dzięki za pomoc!!!
konto poślę na pw. Dokument zakupu i zdjęcia karmy jak dojdzie mogę wrzucić na forum.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jashowa']Chętnie też pomogę. Proszę numer konta na priv i jaka kwota jest potrzebna.[/QUOTE]
Póki co Dulska zapłaciła w całości za pierwszy worek karmy.:multi: Dziękuję jeszcze raz!
Nie wiem na ile wystarczy, według mnie powinien być na jakiś miesiąc.
Chyba, że masz pomysł w jaki sposób można pomóc tym psiakom? Możemy zamówić coś na zapas albo coś mokrego jakieś psie puszki .
Myślałam, żeby pomóc też jakoś tej pani. Jeśli by ktoś miał zbędne produkty typu kasza, makaron, herbata, itp.

Link to comment
Share on other sites

Jakby tego było mało jeszcze dziś w pracy wypatrzyłam kolejne psie biedy.
Na jednej z posesji na łańcuchach wiszą dwa dorosłe psy.
Jeden w typie bokserka (tak lekko), drugi zwykły czarny podpalany mały kundelek.
Oba na krótkich łańcuchach na brudnym kamienisto- śmieciowym podłożu. Te dwa psy były już tam w dwa lata temu.
Jeden z nich musi być sunią, bo po terenie biegają także 3 niedożywione szczeniaczki :shake: w wieku około 3-4 miesięcy.
Jeden biszkoptowy, drugi bardziej rudy i trzeci czarny podpalany.
Tam przydałoby się jakąś kontrolę wysłać:mad:Nie dość że dorosłe psy są w koszmarnych warunkach to jeszcze "produkują" następne pokolenia bezdomniaków, szlag chce człowieka na miejscu trafić :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Jak najbardziej mogę za jakiś czas kupić drugi worek karmy, daj znac jak tylko bedzie potrzebny. Jeśli chodzi o inna pomoc to jestem w stanie popytać o stałe domy. Założyłam wątek o 18stce zwierząt u emerytowanej kobiety i odzew jest tak nieprawdopodobny, że zabraknie szczeniaków dla chętnych. Jesli te 3-4 miesieczne beda do oddania i dostarczysz zdjecia to jest szansa ze ktos sie zainteresuje. Dzwonili dzis tez do mnie w sprawie wiekszej suczki. Jak bede miec fotki to moge cos podzialac, oczywiscie jesli wlasciciele beda chcieli je oddac. Nic nie obiecuje na 100% ale chetnie sprobuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jashowa']Jak najbardziej mogę za jakiś czas kupić drugi worek karmy, daj znac jak tylko bedzie potrzebny. Jeśli chodzi o inna pomoc to jestem w stanie popytać o stałe domy. Założyłam wątek o 18stce zwierząt u emerytowanej kobiety i odzew jest tak nieprawdopodobny, że zabraknie szczeniaków dla chętnych. Jesli te 3-4 miesieczne beda do oddania i dostarczysz zdjecia to jest szansa ze ktos sie zainteresuje. Dzwonili dzis tez do mnie w sprawie wiekszej suczki. Jak bede miec fotki to moge cos podzialac, oczywiscie jesli wlasciciele beda chcieli je oddac. Nic nie obiecuje na 100% ale chetnie sprobuje.[/QUOTE]
HHmmm no nie wiem czy się ujawniać w sprawie tych szczeniaków, bo w razie jakiejś interwencji będą wiedzieli kto zaczął. Ja jestem w pracy w tym terenie :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='keria']HHmmm no nie wiem czy się ujawniać w sprawie tych szczeniaków, bo w razie jakiejś interwencji będą wiedzieli kto zaczął. Ja jestem w pracy w tym terenie :roll:[/QUOTE]

Hmm , interwencja to chyba ostateczność , czasem ludzie pozwolą sobie pomóc . Może od tego zacząć , zaproponować pomoc w znalezieniu domów dla szczeniaków , namówić na sterylizację suki . W razie interwencji i np. odbioru psów będą one zagospodarowane przez gminę . W tym wypadku nie trafią np. do krakowskiego schronu ale tam gdzie gmina ma umowę . Często z deszczu pod rynnę . Jak nie ma innego wyjścia i właściciele zwierząt nie godzą się na żadną formę pomocy pozostaje oczywiście interwencja , ale uważam , że zawsze najpierw warto spróbować innej metody .

Link to comment
Share on other sites

Na razie mam na DT 2 szczeniaki, ale gdyby szybko poszły wzięłabym na DT tamte szczeniaczki, podleczyła, zaszczepiła, odrobaczyła i znalazłabym nowe domy, tylko dla 3 potrzebowałabym pokrycia kosztów odrobaczenia i szczepień. Na razie luźna propozycja ale pamiętaj keria.Im trzeba dać szansę bo szybko znajda domy, myślę, że szczeniaki będą chcieli oddać zawsze można ściemnić, że to dla koleżanki/siostry bla bla bla

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...