Jump to content
Dogomania

Pierwszy pies - jaka rasa?


Camille:)

Recommended Posts

[quote name='Camille:)']myślę nad cocker spanielem angielskim. wielkością, charakterem odpowiada, linieje 2 razy w roku, bardzo fajne pieski. Co o nich sądzicie?:razz:[/QUOTE]
A kto Ci powiedział,że cocker angielski linieje 2 razy do roku???
Z cockera sypie się cały rok na okrągło! Nawet jeśli pies jest systematycznie trymowany, to i tak będzie się z niego sypało (mniej, ale jednak). To zdecydowanie nie jest rasa dla pedantów ;)

Link to comment
Share on other sites

potwierdzam :) cocker spaniel oznacza włosy w jedzeniu, napojach, na ciuchach, w powietrzu, między rzęsami, na nosie... a prócz tego konieczność odkurzania i mycia podłogi właściwie codziennie (jeśli się kooocha porządek). W wiszących frędzlach transportowany jest do domu piach, patyczki, listki i pomniejsze śmieci. Oprócz tego rozchlapana woda przy "wodopoju" mimo wysokiej wąskiej miski.
Sorry, uwielbiam tą rasę i chciałabym aby ją uwielbiali wszyscy wokół - ale przemilczeć pewnych faktów nie mogę :)

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#3e3e3e] tzn. wydeptania wszystkiego do gołej ziemi, wykopywanych grobowców rodzinnych i takie tam...[/COLOR]

[COLOR=#3e3e3e]Proszę cię, nie rozśmieszaj mnie![/COLOR]
[COLOR=#3e3e3e]Co do drugiego- oczywiście że mały też musi się wybiegać. Ale nie porównuj małego pieska do dużego![/COLOR]
[COLOR=#3e3e3e]Co do trzeciego-bez komentarza, chyba nie do końca doczytałaś. Aha i nie bulwersuj się tak bardzo! możemy podyskutować, ale nie podważaj każdego mojego zdania! Bo to jest tylko moje zdanie![/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21'][COLOR=#3e3e3e] tzn. wydeptania wszystkiego do gołej ziemi, wykopywanych grobowców rodzinnych i takie tam...[/COLOR]

[COLOR=#3e3e3e]Proszę cię, nie rozśmieszaj mnie![/COLOR]
[COLOR=#3e3e3e]Co do drugiego- oczywiście że mały też musi się wybiegać. Ale nie porównuj małego pieska do dużego![/COLOR]
[COLOR=#3e3e3e]Co do trzeciego-bez komentarza, chyba nie do końca doczytałaś. Aha i nie bulwersuj się tak bardzo! możemy podyskutować, ale nie podważaj każdego mojego zdania! Bo to jest tylko moje zdanie![/COLOR][/QUOTE]

Miło mi, że Cię rozbawiłam, mogę w wolnej chwili porobić zdjęcia ogródkom, w których mieszkają niewybiegane psy i podesłać ;) Zazwyczaj wyglądają jak wykopaliska archeologiczne.

Dlaczego nie mogę porównać małego psa do dużego? Czasem pies małej rasy ma większe zapotrzebowanie na ruch niż pies rasy dużej czy olbrzymiej i nie widzę w tym nic dziwnego czy nienormalnego.

Co do ostatniego - border collie nie nadaje się do trzymania na ogródku, nieliczne wyjątki nie sprawiają, że jest to rasa, która dobrze się odnajdzie na dworze w takim oddaleniu od człowieka. A jak nie widziałaś jeszcze zeschizowanego borderka to zapraszam do lepszego poznania rasy i wielu, wielu różnych jej przedstawicieli, a nie tylko samczyka kolegi. To samo się tyczy seterów - absolutnie nie wyobrażam sobie tak wrażliwego, łaknącego kontaktu z człowiekiem psa trzymanego w budzie. Powtórzę się - moja przyjaciółka ma maliniaka na podwórzu, ale to nie oznacza, że belgi można trzymać na dworze i w zasadzie będzie OK.

Link to comment
Share on other sites

No mowie ci, uśmiałam się do łez. Masz chyba na myśli działeczkę małą, w której pies wydeptuje wszystko, a nie duże podwórko. Czytaj dokładnie, kolega ma aussie a nie bordera. Trzymanie psa na dworze wcale nie oznacza że pies będzie miała kontakt z człowiekiem znikomy. zależy jak kto o tego psa będzie dbał. Podejrzewam że nigdy psa na podwórku nie trzymałaś! każdy pies potrzebuje i pragnie kontaktu z człowiekiem, nie tylko wybrane rasy! znam rasę border collie od podszewki, nie muszę się dokształcać. Nie chcę się sprzeczać, tylko normalnie dyskutować, ty masz swoje przekonania, ja mam swoje. i tyle :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21']No mowie ci, uśmiałam się do łez. Masz chyba na myśli działeczkę małą, w której pies wydeptuje wszystko, a nie duże podwórko. Czytaj dokładnie, kolega ma aussie a nie bordera. Trzymanie psa na dworze wcale nie oznacza że pies będzie miała kontakt z człowiekiem znikomy. zależy jak kto o tego psa będzie dbał. Podejrzewam że nigdy psa na podwórku nie trzymałaś! każdy pies potrzebuje i pragnie kontaktu z człowiekiem, nie tylko wybrane rasy! znam rasę border collie od podszewki, nie muszę się dokształcać. Nie chcę się sprzeczać, tylko normalnie dyskutować, ty masz swoje przekonania, ja mam swoje. i tyle :)[/QUOTE]

Po pierwsze, nie, na pewno nigdy nie trzymałam żadnego psa na dworze ani NIGDY nie miałam z takowym kontaktu. No ani razu. Z czego wróżysz, z fusów z kawy? Bo wiesz, ja pijam rozpuszczalną, może dlatego Twoje założenia są jak kulą w płot.

Hej, pani czepialska - po pierwsze napisałaś "bc czy aussie", a potem, że znajomy ma "samca TEJ rasy", więc duch święty mnie nie olśnił, czy to bc czy jednak aussie, a że się nakręcasz na bordery to napisałam o nich.

[quote name='Diana21']Nie mam również nic przeciwko trzymania Border Collie czy aussie na podwórku, to są psy, które są odporne na zmiany pogodowe. Mam znajomego który ma samca tej rasy, jest reproduktorem i jest trzymany właśnie na dworzu.[/QUOTE]

Po drugie, skoro znasz BC o podszewki to powinnaś wiedzieć, że ten pies się po prostu nie nadaje do budy. Jeśli nadal uważasz, że BC to spoko pies do budy, to guzik się znasz.

Po trzecie, z tego: [QUOTE] [B]Mam znajomego [/B]który ma samca tej rasy, [B]jest reproduktorem i jest trzymany[/B] właśnie [B]na dworzu[/B].[/QUOTE]

wynika, że masz znajomego, który jest reproduktorem trzymanym na dworze :lol: Jeśli się już tak czepiamy czytania, pisania i w ogóle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gezowa']To ja teraz czekam aż mi ktoś zacznie wmawiać, że charty nadają się do budy, bo znajomy trzyma swojego w stodole :loveu:.[/QUOTE]

No weeeeeź, sąsiadka ciotecznej babki mojej kuzynki ma charty w stodole, to znaczy, że można! A ja znam rasę od podszewki, to wiem :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21']Mogłaś troszeczkę dalej zacytować " Mam wątpliwości czy może on być dobry jako pierwszy pies dla niedoświadczonej osoby, ponieważ znam trochę spanieli i nie wszystkie są takie milutkie i słodziutkie" trochę uciełaś zdanie. wybaczam!odniosłem się tu do charakteru, dlatego jestem raczej na nie. Jeszcze jedno-nigdzie nie napisałam że cocker jest trudniejszy od bordera, czyż nie! A jeśli chodzi o energiczność, to też za bardzo nie wiem bo nigdy bordera nie miłam, wypowiedziałam się o rasie którą znam. Tak jak się wypowiedziała chi23 to są normalne psy, jak se wychowasz takie bedziesz miała, zgadzam się że można przecież wybrać se psa w miarę "z utemperowanym" temperamentem, spokojniejszego.[/QUOTE]

Nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w dalszą dyskusję, bo jest bezsensowna. Wszyscy kupmy sobie bordery, dajmy je do bud i miejmy z nimi 2 godziny kontaktu dziennie.
Jeszcze do mojej poprzedniej wypowiedzi, nie napisałaś że border jest bardziej energiczny/charakterny od spanieli, ale [B]wywnioskowałam[/B] to na podstawie tego, że bordera polecasz, a spaniela odradzasz/polecasz tylko doświadczonym.

Jeszcze do założycielki wątku, bo nie wiem czy to napisałaś :) Ile czasu dzienniemogłabyś poświęcić psiakowi na spacery/zabawy/szkolenie? ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']No weeeeeź, sąsiadka ciotecznej babki mojej kuzynki ma charty w stodole, to znaczy, że można! A ja znam rasę od podszewki, to wiem :cool3:[/QUOTE]

Bordery przecież też idealne do budy, bo ciotki kuzyna szwagra księdza babki siostry wnuczka ma bordera w budzie, ma długą sierść, jest mu ciepło więc czemu nie :D No i ja oczywiście też znam się na borderach :razz:

Link to comment
Share on other sites

Tak masz racje, nie wynika z mojej wypowiedzi dokładnie że chodziło mi o aussie
. Nie bądźcie aż tacy wrażliwi. Pies to pies! Szczerze mówiąc, też bym chyba nie trzymała takiego psa w budzie a raczej w domu, ale też nic by mu się nie stało gdyby zamieszkał w budzie. Nie róbcie jaj, ludzie! Dlaczego odradzam spaniela??? Wytłumaczę to poraz kolejny-niektóre spaniele bywają agresywne ( a to wiem bo znam dużo takich spanieli) dlatego tak napisałam. Oczywiście się musicie czepiać, pyta jakie psy byśmy polecili to jej napisałam ( zaznaczam to jest moje zdanie) a tu jak zawsze awantura, oh jaka ja nie dobra, psa w budzie chcę trzymać. Dajcie se spokój. To jest moje zdanie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patula013']ja np. radzilabym ci zastanowic sie nad Australian Shepherd.. troche roboty z sierscia,ale cos za cos.pies bedzie mogl spac w budzie,ale musisz go od malego do tego przyzwyczaic,to nie tak ze szczeniak bedzie spal w domu a potem wygnasz go na dwor.. te psy nie sa takie duze,daja sie dobrze wytresowac,sa mile i potrzebuja duzo ruchu,same podworko nie wystarczy..moze jogging z pieskiem? :) i pamietaj! sprawdz dokladnie hodowle z ktorej bedziesz brala szczeniaka,zeby nie mial chorob po rodzicach,nie mowie ze musi byc to champion.. ta rasa jest latwo dostepna,nie to co Whippet,ktory idealnie by do waszej rodzinki pasowal.. powiedz mi,jednego nie rozumiem.. skoro pies bedzie na dworze,to dlaczego twoja mama ma z tym problem,ze pupil bedzie mial gruby podszerstek lub duzo siersci,przeciez ja potrzebuje w budzie,na deszczu i w zimie.. pozdrawiam goraco Pati :) ps.: wejdz na Pedigree.pl i przeprowadz test dotyczacy ras psow,i tego , ktora do ciebie najlepiej bedzie pasowac.naprawde moze ci pomodz!:cool1:[/QUOTE]

po prostu noł koment....

[quote name='Camille:)']Trochę pomieszało mi się z tym co pisałam wcześniej:oops:sorki .
Rozmawiałam z rodzicami i pies mógłby BYĆ W DOMU ale warunek jest taki że musi mało gubić sierści, a NA DWORZU to może mieć grube futro itd byle mało szczekał. W sumie to wolałabym takiego psa do domu. Więc szukam ras które mało kłaczą i są średniej wielkości...wtedy byłby w domu.[/QUOTE]

kobieto! DWORZU? CO TO JEST DWORZU? ten wyraz występuje prawie w każdym twoim poście a ja dostaje po nim pląsawicy

[quote name='masdamerka']Border Collie?! Serio?! Nie wiem czy się śmiać czy płakać.. Najpierw ktoś poleca aussiego, a teraz bordera. Ten pies musi mieć zajęcia praktycznie non-stop, a teraz do budy takiego.. Boże, widzisz i nie grzmisz.. :angryy:[/QUOTE]

mam wrażenie, że tylko ty i może jeszcze z dwie trzy osoby tutaj MYŚLĄ LOGICZNIE!

[quote name='marta1997abc']Szczerze to jako pierwszego psa polecam yorka.Ja tak zaczęłam.Wybór bardzo trafiony.[/QUOTE]
padłam, uplułam się i posmarkałam ze śmiechu....weź go jeszcze wrzuć do tej omawianej budy.

czytam czytam i nie wiem czy śmiać się czy płakać.....mam wrażenie, że dla waszego "typu rodzinki" jak to ktoś napisał pasuje tylko pluszak..nie szczeka, nie gubi sierści, można pogłaskać a do tego możesz znaleźć rozmiar odpowiadający waszym wymaganiom.
czytając twoje wymogi nie znalazłam żadnego psa, który by wam odpowiadał...mały ale nie za mały, większy ale nie za duży, żeby miał sierść ale żeby jej nie miał albo miał a nie gubił,ale musi mieć sierść a nie włos, żeby wytrzymał na dworze...nagi nie, ośierściony nie, owłosiony nie więc jaki?żeby siedział cicho i nie szczekał, żeby był do budy ale do domu, do domu ale jednak na zewnątrz...chce coś z nim robić ale nie wiem co to jest to coś..
grzywacz nagi ale nie do budy i za mały
joreczek obciachowy za mały i nie do budy i ma włosy
psy typowo pracujące jak owczary niemiecki aussie borderki itp itd....za duże, za bardzo okłaczone, za energiczne żeby żyć w domu i zbyt przywiązane i potrzebujące człowieka żeby żyć przy budzie...
boże widzisz i nie grzmisz....

większego idioctwa jak na tym wątku nie przeczytałam chyba nigdzie

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2234/aurora9inchnaturebabies.jpg[/IMG]

coś dla ciebie i twojej rodzinki..chociaż nie wiem czy twojej mamie nie będzie przeszkadzać zbyt długi włos pluszaka bo może się w nim zagnieżdżać kurz i roztocza...

Edited by dorka1403
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gezowa']Nie no, jasne, charty też w budzie można trzymać, zwłaszcza te bez podszerstka mogą mieszkać w niej caaaaluuuutki rok :D

Swojego spaniela też trzymasz w budzie?[/QUOTE]

Nie, spaniela mam w domu! A dlaczego mam w domu? bo mi nie przeszkadzają kłaki w domu, i moge se pozwolic na trzymanie psa, mieszkam sama, nie muszę się nikogo pytać.A co do tych chartów, co sie ich tak czepilaś to sama odpowiedz se na pytanie. Raczej pies bez podszerstka nie powinien być na dworzu, ja o tym wiem i ty tez, to po co to głupie pytanie? Czy bordery i aussie bywają agresywne? No pewnie są takie przypadki, ale ja zaznaczyłam że spaniele które znam, wyjawiają agresję dość często.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21']Nie, spaniela mam w domu! A dlaczego mam w domu? bo mi nie przeszkadzają kłaki w domu, i moge se pozwolic na trzymanie psa, mieszkam sama, nie muszę się nikogo pytać.A co do tych chartów, co sie ich tak czepilaś to sama odpowiedz se na pytanie. Raczej pies bez podszerstka nie powinien być na dworzu, ja o tym wiem i ty tez, to po co to głupie pytanie? Czy bordery i aussie bywają agresywne? No pewnie są takie przypadki, ale ja zaznaczyłam że spaniele które znam, wyjawiają agresję dość często.[/QUOTE]
Skoro sama trzymasz takiego psa w domu to dlaczego sugerujesz innym, że trzymanie bordera w budzie jest ok? :-o
A chartów przyczepiłam się tak dlatego, bo jeśli chodzi o potrzebę kontaktu z człowiekiem to... nawet nie wiem do jakiej innej rasy mogę je porównać. Muszą mieć człowieka u boku pomimo jakiejś-tam niezależności i nie wyobrażam sobie trzymać takich psów w budzie czy kojcu :niewiem:. Po prostu nie potrafisz zrozumieć, że niektóre rasy NIE NADAJĄ SIĘ do życia w budzie, bo będą nieszczęśliwe. Ktoś wcześniej wspomniał, że ma znajomego, który trzyma belga na zewnątrz i jemu z tym dobrze, ale to jeden taki przypadek na ileś tam. To, że jednemu psu jest dobrze na zewnątrz, nie znaczy, że każdy przedstawiciel tej rasy będzie czuł się tak samo... Straszne generalizowanie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gezowa']Skoro sama trzymasz takiego psa w domu to dlaczego sugerujesz innym, że trzymanie bordera w budzie jest ok? :-o
A chartów przyczepiłam się tak dlatego, bo jeśli chodzi o potrzebę kontaktu z człowiekiem to... nawet nie wiem do jakiej innej rasy mogę je porównać. Muszą mieć człowieka u boku pomimo jakiejś-tam niezależności i nie wyobrażam sobie trzymać takich psów w budzie czy kojcu :niewiem:. Po prostu nie potrafisz zrozumieć, że niektóre rasy NIE NADAJĄ SIĘ do życia w budzie, bo będą nieszczęśliwe. Ktoś wcześniej wspomniał, że ma znajomego, który trzyma belga na zewnątrz i jemu z tym dobrze, ale to jeden taki przypadek na ileś tam. To, że jednemu psu jest dobrze na zewnątrz, nie znaczy, że każdy przedstawiciel tej rasy będzie czuł się tak samo... Straszne generalizowanie :)[/QUOTE]

No bo jeżeli nie ma możliwości trzymania w domu, to pozostaje podwórko. No to powiedz mi który pies będzie nadawać sie do budy? Wypowiadasz sie tak pochlebnie o chartach bo sama masz takiego psa. "No to ja w takim razie ci powiem że spaniel jeszcze bardziej potrzebuje kontaktu z człowiekiem niż chart" tak to możemy w nieskończoność się sprzeczać,taka dyskusja jest bez sensu, czyż nie? Rozumiem wszystko bardzo dobrze, psy bez podszerstka, z krótką sierściom nie powinny bytować w budzie cały rok ( np.właśnie charty) a Border który ma porządne futro czemu nie. Oczywiście wiadomo że pies musi mieć bardzo czesty kontakt z panem. Ja osobiście bym nietrzymała bordera na podwórku, ponieważ mam duzżą chatę i psia sierść towarzyszy mi całe życie :) Załóżmy że mieszkam z rodzicami i moge mieć psa,ale nie w domu tylko na podwórku, to właśnie bym wybrała bordera lub jakiegoś innej rasy który jest odporny na warunki pogodowe itd. Wiadomo że piesek był by szczęśliwszy w domuku, u boku swego pana, spał by z nim, jadł z tego samego talerza itd. Na podwórku pies też będzie szczęśliwy, do tego "stylu" życia przywyknie i też mu bedzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21']Chi23 dlaczego te rasy? Hhmmmmm. . . Może powiem tak- i Border i seter i sprinter to wspaniale psy rodzinne, lubiące zabawę ,mają przyjazne usposobienia, szybko uczące się. Zaznaczam oczywiście że każdy pies to indywidualność. Poleciłam te rasy ponieważ sama bym chciała mieć któregoś z nicha, ze względu na ich usposobienia, charaktery. Dlatego właśnie te rasy wytypowałam! ( dla niektórych pewnie problemem była by ich sierść, ale no o każdego trzeba zadbać bardziej lub mniej, kłaki zawsze będą w domu, wiecej lub mniej :) )[/QUOTE]


Tak ale autorka wątku chyba ma inne kryteria :)


[quote name='Diana21']Masz chyba na myśli działeczkę małą, w której pies wydeptuje wszystko, a nie duże podwórko. Czytaj dokładnie, kolega ma aussie a nie bordera. Trzymanie psa na dworze wcale nie oznacza że pies będzie miała kontakt z człowiekiem znikomy. zależy jak kto o tego psa będzie dbał. Podejrzewam że nigdy psa na podwórku nie trzymałaś! każdy pies potrzebuje i pragnie kontaktu z człowiekiem, nie tylko wybrane rasy! znam rasę border collie od podszewki, nie muszę się dokształcać. Nie chcę się sprzeczać, tylko normalnie dyskutować, ty masz swoje przekonania, ja mam swoje. i tyle :)[/QUOTE]

Nie mam bladego pojęcia dlaczego twierdzisz że znasz rasę od podszewki. Nawet trzymany na zewnątrz border, którym przypuśćmy ktoś zajmuje się dwie godziny dziennie, przez pozostałę 22 jest sam a to jedna z ras najbardziej potrzebujących człowieka, wyhodowana nie bez celu do bliskiej współpracy. Wiem że można podać jako argument np. bc jako psa gospodarskiego mieszkającego w budzie ale jednak to nie to samo co pies wrzucony do ogródka w podmiejskim domu.

Działeczka mała, duża, na każdej pies nudzi się tak samo i jaka by nie była to może ją przekopać na wszystkie strony jak ma dużo czasu ;) Chyba że dysponujesz pięcioma hektarami, wtedy rzeczywiście pies ma marne szanse :)

[quote name='Diana21']Tak masz racje, nie wynika z mojej wypowiedzi dokładnie że chodziło mi o aussie
. Nie bądźcie aż tacy wrażliwi. Pies to pies! Szczerze mówiąc, też bym chyba nie trzymała takiego psa w budzie a raczej w domu, ale też nic by mu się nie stało gdyby zamieszkał w budzie. Nie róbcie jaj, ludzie! Dlaczego odradzam spaniela??? Wytłumaczę to poraz kolejny-niektóre spaniele bywają agresywne ( a to wiem bo znam dużo takich spanieli) dlatego tak napisałam. Oczywiście się musicie czepiać, pyta jakie psy byśmy polecili to jej napisałam ( zaznaczam to jest moje zdanie) a tu jak zawsze awantura, oh jaka ja nie dobra, psa w budzie chcę trzymać. Dajcie se spokój. To jest moje zdanie![/QUOTE]

Oczywiście że są psy którym znacznie lepiej jest mieszkać na dworzu ale na to składa sie charakter, pierwotne przeznaczenie rasy;)

[quote name='Diana21']No bo jeżeli nie ma możliwości trzymania w domu, to pozostaje podwórko. No to powiedz mi który pies będzie nadawać sie do budy? Wypowiadasz sie tak pochlebnie o chartach bo sama masz takiego psa. "No to ja w takim razie ci powiem że spaniel jeszcze bardziej potrzebuje kontaktu z człowiekiem niż chart" tak to możemy w nieskończoność się sprzeczać,taka dyskusja jest bez sensu, czyż nie? Rozumiem wszystko bardzo dobrze, psy bez podszerstka, z krótką sierściom nie powinny bytować w budzie cały rok ( np.właśnie charty) [B]a Border który ma porządne futro czemu nie[/B]. Oczywiście wiadomo że pies musi mieć bardzo czesty kontakt z panem. Ja osobiście bym nietrzymała bordera na podwórku, ponieważ mam duzżą chatę i psia sierść towarzyszy mi całe życie :) Załóżmy że mieszkam z rodzicami i moge mieć psa,ale nie w domu tylko na podwórku, to właśnie bym wybrała bordera lub jakiegoś innej rasy który jest odporny na warunki pogodowe itd. Wiadomo że piesek był by szczęśliwszy w domuku, u boku swego pana, spał by z nim, jadł z tego samego talerza itd. Na podwórku pies też będzie szczęśliwy, do tego "stylu" życia przywyknie i też mu bedzie dobrze.[/QUOTE]

Bo futro nie jest jedynym składnikiem psa, ot co.

[quote name='Dioranne']Jak nie masz warunków na trzymanie psa, to go nie kupuj. Proste, jak konstrukcja cepa. I jeżeli Border jest odporny na warunki pogodowe i może mieszkać na dworze to ja ukończę rok szkolny ze średnią 6,0... Świetnie znasz rasę, zostań hodowcą! :happy1:[/QUOTE]

Oczywiście, w końcu jeśli koleżanka ciotki siostry ciotecznej trzyma to wszyscy powinni.

Link to comment
Share on other sites

Camile, pies w domu to nie tylko kłaczki. sama sierść walająca się po kontach to pikuś w porównaniu z piachem, który pies nanosi w deszczowy dzień mimo ze go porządnie powycierasz. to nic w porównaniu z czasem, kiedy uczysz szczyla czystości i znajdujesz kupy i siku w najdziwniejszych miejscach. to nic, w porównaniu z pogryzionymi meblami, kablami, schodami, butami, ciuchami. to nic w porównaniu z wymiotami jak pies się pochoruje czy rzadką kupą, jak nie wytrzyma zanim Cię obudzi/nie wypuścisz go na dwór. pies będzie brudził, będzie szczekał, póki go nie ogarniesz to będzie nieposłuszny, będzie stwarzał problemy. i jeśli wszyscy w domu nie będą tego akceptować to lepiej nie bierzcie psa, bo to żywe stworzenie a nie maskotka i decydując się na niego trzeba być świadomym przede wszystkim minusów i je akceptować. bo obawiam się, że nawet jak weźmiesz mało kłaczącego psa to on i tak prędzej czy później wyląduje na podwórku:/

Link to comment
Share on other sites

ja dodam tylko-że czasem warto sie zastanowić 10 tys razy czy się chce psa,czy będe miec na niego czas w przyszłości(przecież człowiek ma plany na przyszłość,szkoły ,praca w innym mieście może nawet za granica),pies żyje 10-15 lat....byc może generalizuje ale...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana21']No bo jeżeli nie ma możliwości trzymania w domu, to pozostaje podwórko. No to powiedz mi który pies będzie nadawać sie do budy? Wypowiadasz sie tak pochlebnie o chartach bo sama masz takiego psa. "No to ja w takim razie ci powiem że spaniel jeszcze bardziej potrzebuje kontaktu z człowiekiem niż chart" tak to możemy w nieskończoność się sprzeczać,taka dyskusja jest bez sensu, czyż nie? Rozumiem wszystko bardzo dobrze, psy bez podszerstka, z krótką sierściom nie powinny bytować w budzie cały rok ( np.właśnie charty) a Border który ma porządne futro czemu nie. Oczywiście wiadomo że pies musi mieć bardzo czesty kontakt z panem. Ja osobiście bym nietrzymała bordera na podwórku, ponieważ mam duzżą chatę i psia sierść towarzyszy mi całe życie :) Załóżmy że mieszkam z rodzicami i moge mieć psa,ale nie w domu tylko na podwórku, to właśnie bym wybrała bordera lub jakiegoś innej rasy który jest odporny na warunki pogodowe itd. Wiadomo że piesek był by szczęśliwszy w domuku, u boku swego pana, spał by z nim, jadł z tego samego talerza itd. Na podwórku pies też będzie szczęśliwy, do tego "stylu" życia przywyknie i też mu bedzie dobrze.[/QUOTE]
[B]a czy to jest jakaś moda na bordery czy co?[/B] bo gdzie się nie wejdzie to polecane są bordery.Tylko nikt nie myśli nad tym, że straszną krzywdę temu psu wyrządzają zostawiając go samego na 3/4 dnia i całą noc, a są to psy stworzone do pracy z człowiekiem, a nie do siedzenia w budzie na ogródku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...