kizimizi Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 ooo to ja mam kilka pytan ; czyli Tomas pojechalby do domowego dt? Ten P.Heniu w domu siedzi czy pracuje w dzien? Jak pracuje to co psy robia wtedy? I ile psow tam ma obecnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Pan Henio mieszka w okolicach Góry Kalwarii, aktualnie ma dwa swoje psy i jednego Herbuska, mojego tymczasowicza który mieszka u niego już długo i jesteśmy w trakcie rozmów o adopcji chłopaka przez niego. Warunki są ok, nie są domowe niestety, ale psy mogą do domu wchodzić... ta kanapa co mówiła Ziober jest w budyneczku gospodarczym a z niego otwarte drzwi na podwórko.... Pan Henio jest na rencie, ale to młody facet (40 parę lat.... ). On nie żyje tylko z tego co ma z psów... jak miałam problemy z kasa to mi czekał nawet pół roku na pieniądze... on lubi psy i robi to bo lubi i mu się nudzi;) ma ogrodzone podwórko, wydzielone tylko dla psiaków, w lato stawiał nowe kojce... Jego teren to wielka łąkę gdzie psiaki puszcza na długaśnych linkach... Psy wychodzą na spacery kilka razy dziennie. Pan Henio coś tam sobie zawsze dłubie na podwórku. Jeśli on gdzieś wyjeżdża to jego pomocnik jest z psami. Dla psiaków warunki bardzo fajne, dla nas trochę gorsze bo nie ma relacji na dogo z tymczasu. Pan Henio mówi , że on nie będzie siedział na dogo bo tu się każdy kłóci, a on woli w tym czasie iść z psami do lasu ;) ale kto chce może do niego zadzwonić i powie wszystko o psiaku. Można podjechać, zobaczyć, odwiedzić.... do jedzenia mięcho, kupuje i mieli z warzywkami, był u niego mój zagłodzony psiak z interwencji, po odkarmieniu ze szkieletu zrobił się pączek... Podejście do psów ma fajne, nie jakieś tam wyszkolone czy fachowe, ale z serduchem... Ja daje tam psy bez stresu i zawsze jest ok, jak mój Herbusek zwiał to Pan Henio wyjeżdżał bak za bakiem i zachorował bo w deszczu szukał go od rana do wieczora, znalazł oczywiście...sam wyznaczył nagrodę i wydrukował plakaty. Ale kochane, to jest Wasza decyzja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelinaaa Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Wspomnę, że Thomas ma bardzo specyficzny charakter. Nie z każdym psem potrafi się zgodzić, tak samo jak nie zaufa każdemu człowiekowi. Mi osobiście podgryzał sweter. :) Musi być konkretna osoba, a co jeśli Thomas nie odnajdzie się w warunkach P.Henia? I trzeba będzie go transportować znów do schroniska? Różnie się zdarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 [quote name='Ewelinaaa']Wspomnę, że Thomas ma bardzo specyficzny charakter. Nie z każdym psem potrafi się zgodzić, tak samo jak nie zaufa każdemu człowiekowi. Mi osobiście podgryzał sweter. :) Musi być konkretna osoba, a co jeśli Thomas nie odnajdzie się w warunkach P.Henia? I trzeba będzie go transportować znów do schroniska? Różnie się zdarza.[/QUOTE] ale tak może być w każdym miejscu; a Thomasowi trzeba dać szansę; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Co do innych psów to jak Thomas siedzi z którymś z boksie to jest ok. Ale jak np. idziemy na spacer i Thomas wyczuwa innego psa to ciężko go uspokoić i utrzymać. Ale to myślę, że przez to, że nie widzi co sie dzieje i w takich sytuacjach czuje się po prostu zagrożony. Także jakby już poznał psy pana Henia to myślę, że byłoby ok. Nie lubi być zaczepiany. Co do tego, że Thomas nie każdego lubi to mi osobiście niczego nie podgryzał, dał się tulić i ogólnie zero agresji. Może Ewelina miałaś sweter z jakiegoś fajnego materiału albo pachniał na jedzenie ? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 zagladam niedzielnie do Thomasa.... mysle, ze ciezko bedzie znalezc chlopakowi taki tymczas, czy hotelik, w ktorym by byl sam:( wszyscy zapsieni po uszy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 no to może rozwińmy temat z Panem Heniem, skoro dziewczyny mówią, że tam jest ok??? choć marzy mi się dom dla Thomasa; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Zaglądam do Thomaska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 oj domek to by sie zdecydowanie przydal!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted February 4, 2013 Author Share Posted February 4, 2013 możemy mu szukać domku to podstawa, ale także zbierajmy na dt u Henia...jak myślicie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Cioteczki, obecnie nie jestem w stanie wspomóc finansowo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 a jaki koszt tego dt u pana Henia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 [quote name='malagos']a jaki koszt tego dt u pana Henia?[/QUOTE] powiedział mi ze 300zł i w tym już karma, transporty do weta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Ale póki co i tak nie ma nawet połowy deklaracji...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted February 4, 2013 Author Share Posted February 4, 2013 wiem dlatego musimy zbierać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelinaaa Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Oby udało się zebrać. To wielka szansa dla Thomasa , niech mu się poszczęści ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Jak już wspominałam ja wyślę chociaż 10zł, jak już wszystko będzie jasne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted February 4, 2013 Author Share Posted February 4, 2013 ciocie dostałam takiego maila: Pani Agato, W związku z tym, iż od pewnego czasu myślę, o ewentualnej adopcji psa ze schroniska, przeglądałem ostatnio różne strony, poświęcone tej tematyce. Uwagę moją zwrócił ten właśnie piesek J i w związku z nim i w sumie ogólnie z tym właśnie zagadnieniem, mam do Pani kilka pytań- jeśli można i jeżeli w ogóle sprawa nadal jest aktualna? Otóż przede wszystkim, czy można dowiedzieć się czegoś więcej o Nim? Skąd się wziął, jakie ma za sobą przejścia, w jakim dokładnie jest wieku? Czy chorował/choruje na coś (poza opisaną dolegliwością)? Jakiej jest właściwie wielkości? Jaki ma charakter? Czy można prosić o kilka dodatkowych fotek bezpośrednio na maila? Sprawa wygląda tak, że chcę zaadoptować pieska, ale chcę również zapytać kogoś, kto zna się na tym temacie lepiej- czy to w ogóle nie będzie „męczące” dla zwierzęcia? Stąd kilka dodatkowych pytań ogólnych- czy to, że pracuję (w godzinach 9.00-17.00 lub 11.00-19.00 codziennie oraz prawie każda sobota 9.00-15.00) da się pogodzić z opieką (zwłaszcza nad tym konkretnym) pieskiem? Czy 40 metrowe mieszkanie z balkonem w bloku to nie będzie zbyt mała przestrzeń dla takiego czworonoga? Czy to, że mieszkam sam i pracuję w opisanych wyżej godzinach nie będzie męczarnią dla przebywającego samotnie zwierzęcia? Czy takiemu pieskowi wystarczą dwa do trzech spacerów dziennie, oczywiście jeden około godzinny? Z jakimi problemami należy się liczyć w kontekście dolegliwości tego właśnie psa? Chyba na tą chwilę nie przychodzi mi nic więcej do głowy, ale na pewno, jeśli Pani odpisze, będę chiał podpytać o inne sprawy, o których teraz zapomniałem J Pozdrawiam, Marek Ostapowicz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Mi się wydaje, że Thomas jest podwórkowy, ale kto wie może na stare lata doceni wygody mieszkania, a co za tym idzie ciepła i bliskości człowieka ? :) Czy ten Pan jest z Opola ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DYRO Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 [quote name='yoshi22']Mi się wydaje, że Thomas jest podwórkowy, ale kto wie może na stare lata doceni wygody mieszkania, a co za tym idzie ciepła i bliskości człowieka ? :) Czy ten Pan jest z Opola ?[/QUOTE] nie, z warszawy... hmmm można by się z nim skontaktować zostawił nr. tylko ja aż tak dobrze thomasa nie znam. a o wizyte przed adopcyjna poprosić kogoś zaprzyjaźnionego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DYRO Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 sorry to ja zioberek87 z niku mojego tż bo piszę z jego kompa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Szkoda, bo to niejakie ryzyko jest. Trzeba poczekać aż kierowniczka wróci z urlopu i się dogadać. A zapytaj tego Pana co by było jak np. by się załtwiał w domu i ogólnie uświadomić go co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 [quote name='yoshi22']Szkoda, bo to niejakie ryzyko jest. Trzeba poczekać aż kierowniczka wróci z urlopu i się dogadać. A zapytaj tego Pana co by było jak np. by się załtwiał w domu i ogólnie uświadomić go co i jak[/QUOTE] może Pan okaże się gotowy na małe wyzwanie, bo to że każdy pies na końcu okazuje się domowym to pewne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted February 5, 2013 Share Posted February 5, 2013 mysle, ze ten pan, to wielka szansa dla psiaka!!! jezeli tylko by sie zdecydowal dac mu szanse..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted February 5, 2013 Author Share Posted February 5, 2013 ok to zadzwonię dziś do niego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.