Jump to content
Dogomania

Niewidomy Victor - wyrzucony jak rzecz... A on czuje i wierzy... Victor za TM


Lena84

Recommended Posts

  • Replies 108
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Serdecznie zapraszamy WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKÓW do GAJU ! Nikt nie mówi od razu o adopcji psa (ale może któryś Ci się spodoba ) przyjedź i weź jakiegoś psiaka na spacer, pobaw sie z NIM, to dla nich ważne. Pokaż mu, że są także LUDZIE, a nie tylko ludzie. Serdecznie zapraszamy Gaj koło Poznania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikola.']UDAŁO SIĘ ..Victor ma DOM ! Po wyjściu z lecznicy, jedzie do DOMU ! Super wiadomość. Ma super opiekunów ! DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, którzy zaangażowali się w adopcję Victora... ![/QUOTE]

super!!
napisz coś więcej
trafi do domu czy do mieszkania
będzie miał psie/kocie towarzystwo


a co wyszło z badań, dlaczego jest w lecznicy?
powodzenia chłopie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorija']super!!
napisz coś więcej
trafi do domu czy do mieszkania
będzie miał psie/kocie towarzystwo


a co wyszło z badań, dlaczego jest w lecznicy?
powodzenia chłopie[/QUOTE]

Ale się cieszę!!!!!!!!!!!
Też jestem ciekawa szczegółów, skąd ludzie dowiedzieli się o Viktorku, czy są jakieś szanse na wieści na bierząco z nowego domku????

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Viki jest w lecznicy, ponieważ miał krwiaka na oku, w związku że nie skoczył jeszcze antybiotyku dostawać, gałka oczna nie została amputowana . Victor będzie mieszkał na Śląsku. Nowi opiekunowie chcą Go mieć jak najszybciej prze sobie .Będzie miał kocie towarzystwo :) Opiekunowie dowiedzieli się o Victorku z ogłoszeń , nie wiemy jakich..Pani napisała, zadzwoniła i Viki ma dom ! To jest najważniejsze :) Umówmy się tak, że jeżeli będę znała jakieś wieści o Victorku to będę Was informowała. :) Jeszcze raz z całego serducha WIELKIE DZIĘKI !!! [/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikola.']To będzie mieszkanie w bloku...może nie wszystkim będzie sie to podobało, ale Państwo, którzy chcą Go adoptować, przygotowali się na to, że nie będzie łatwo i podjęli decyzję... Pan będzie Go znosił i wnosił na rękach...[/QUOTE]

Ja nie widzę problemu, że w bloku.

Psy w blokowiskach są o wiele szczęśliwsze niż np. te łańcuchowe na wsiach:-(

Będę tu zaglądać w oczekiwaniu na nowe wieści.

Tak się cieszę:loveu:

A czy jest szansa na fotki z DS????

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc, nie wiem czy schronisko bedzie zadowolone z tego, że "obcy" robią wizyty poadopcyjne, ale nie wiem...proszę pytać pod numer schroniskowy 661222200. Tak, jak będę miała jakieś fotki to od razu wyślę. Nam- wolontariuszom, daje się wziąć na ręce, im także będzie na to pozwalał, ale najpierw musi nabrać dystansu, pewności...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikola.']Nie wiem jak to napisać, nie lubię przekazywać złych wiadomości ! :( Ale muszę...Przykro mi bardzo :( Biedny Viki nie pojedzie do domu :( Pani, która miała Go adoptować złamała nogę, mieszkają na 4 piętrze, a narzeczony Pani, pracuje :( Viki zostaje w schronisku, a my dalej szukamy mu domku :( PRZEPRASZAM, nie wiedziałam, że tak będzie :(((([/QUOTE]

Oj, niedobrze, a jak pani dojdzie do siebie po złamaniu, to już Viktorka nie będą chcieli???

Link to comment
Share on other sites

Hmm to może ja się wypowiem. Pól miesiąca temu wysłałam maila o Victorku na psygarnij. Zrobiłam to w porozumieniu z panią Karoliną z SOS DLA POMAGAMY SCHRONISKOM. Był bardzo duży odzew,wiele osób było chętnych,by podarować dom stały psiakowi. Najpoważniejszym kandydatem była rodzina z Gdańska,która ma bardzo przyjaznego ,spokojnego labradora i mieszka w domu z ogrodem. Zgłosili się już 15 lutego,transport by był. I tu pojawił sie problem. Nagle pani Karolina została odsunięta od tej sprawy a Victor nadal tkwi w schronisku. Mógł być leczony już poza nim,przebywając we własnym domu już 2 tygodnie temu. Po co był kastrowany ?? To 10-letni NIEWIDOMY pies. Mieszkanie na 4 piętrze to udręka zarówno dla niego jak i nowych opiekunów. Proszę o odpowiedz czy Victor może byc teraz na dniach adoptowany,to skontaktuję się z osobami,które od początku chciały go zaadoptować.

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedna sprawa -prosicie,wręcz błagacie o udostępnianie takich psich nieszczęść wszędzie gdzie się da. Więc np ja to zrobiłam. I teraz w związku z tym powstał jakiś problem. Mnie naprawdę nie obchodzą sympatie i antypatie pomiędzy osobami ,które starają się znalezć psiakom dom. To nie jest żaden wyścig,kto lepszy,kto więcej itd. Mi chodzi tylko i wyłącznie o dobro psa. I proszę o odpowiedz.

Link to comment
Share on other sites

Powiem tak...Jestem tylko wolontariuszką, przekazuje tutaj informacje, które zdobyłam od ludzi ze schroniska..Namieszało się trochę i postanowiłam, że jak będę wiedziała coś o Victorze już na 100%, to napisze Wam. [url]http://www.facebook.com/schroniskogajoficjalnastrona[/url] proszę, to jest strona oficjalna schroniska. Jakieś pytania, cokolwiek proszę się tam skierować. Powtarzam, jestem wolontariuszem, nie znam odpowiedzi na każde pytanie. Nie podejmuje, żadnej decyzji w sprawie adopcji. Jedno jest najważniejsze...DOBRO PSA...szukam nowego domu dla Victora tak samo jak Pani, nie wiem dlaczego P.Karolina została odsunięta. Tak jak pisałam, jeżeli będę wiedziała coś o losie Victora na 100%, napiszę.Pozdrawiam, Nikola.

Link to comment
Share on other sites

Nikolo nie mam pretensji do Ciebie :-) ale już do niejakiej Olivii M. parę by się znalazło. Wypowiadała się na stronie psygarnij jak " ekspert "pod albumem Victora ,jakby to ona była głównie odpowiedzialna za dobro psa,podała też swój numer telefonu. Wpisała się 22 lutego,podczas gdy ja miałam już 15 lutego informację,że dla Victora znalazł się dobry dom stały. Przekazałam te informacje pani Karolinie,która bardzo się ucieszyła. Mam nadzieję,że ludzie którzy chcieli zaopiekować się Victorem nadal będą go chcieli,że nie przepadła mu szansa na dobry dom. Pozdrawiam cieplutko

Link to comment
Share on other sites

Wygląda niestety na to, że kolejny raz jakieś infantylne sprawy :shake: przekreślają szanse skrzywdzonego psa na sensowny dom. Opisany potencjalny dom z Gdańska wydaje się być takim sensownym domem dla Viktora. Po pierwsze dom, zatem nie ma bariery schodów. Jest spokojny zrównoważony labrador, potencjalny przewodnik Viktora. I najważniejsze - dobre chęci i miłość ludzi chcących zaopiekować się Viktorem. Czy ten dom z Gdańska kontaktował się już w sprawie adopcji Viktora ze schroniskiem ? Co się aktualnie dzieje z Viktorem ?
Ten pies już dość wycierpiał, nie wolno o tym zapomnieć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...