b-b Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Jeśli gdzieś tam jest zapisane, że mała ma być Isiak...to będzie i już ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Jestem wściekła! Nie wiem, jak to napisać, więc powiem wprost: mama zmieniła front i nie zgadza się na drugiego psa w domu. Kiedy wczoraj jej powiedziałam, że mała jednak do nas najprawdopodobniej przyjedzie, zaczął się w domu cyrk na kółkach, włącznie z umieraniem i wybieraniem się do domu starców. A wcześniej się zgodziła, a nawet była zawiedziona, że Figa do nas nie trafi. Myślałam, że jakoś to przetrawi i dzisiaj się uspokoi, ale nie. Już drugi raz robi mi taki numer, a właściwie trzeci - choć ten trzeci dotyczył nie psa, tylko mojego rozwodu. najpierw mnie popiera, a jak przychodzi co do czego, to są protesty i histeria. Nie wiem, co mam teraz zrobić. Poczekam kilka dni i spróbuję raz jeszcze na spokojnie z nią porozmawiać, ale sądząc po dzisiejszych wybuchach, to mam marne szanse. Jestem zła, narobiłam nadziei Wam i sobie, tak mi zależało na adopcji Figi, a teraz wyszłam na takiego samego palanta, jak ten ostatni dom. Normalnie ryczeć mi się chce :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Starsi ludzie często zmieniają zdanie, ot życie... Suczka jest piękna i domek prędzej czy później znajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Tak, tylko że ja nie znoszę robić z gęby d.py, i zawsze dotrzymuję słowa, jak coś powiem, coś obiecam, to tak ma być. Jak wiem, że coś mi nie leży, to nie obiecuję i nie kłapię bez potrzeby. A już na pewno nie robię nikogo w balona, a tak się teraz czuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Szkoda... takie jest życie. Przeważnie niesprawiedliwe i ciągle wystawiające nas na próbę. Cieszyć się tylko należy, że mała jest w dobrych rękach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Ile ona waży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 [quote name='wiosenka']Ile ona waży?[/QUOTE] Merys pisała, że 9 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Myślałam, że może mikropsą powiedzieć, ale ciutek za duża ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 pare dni mnie nie było,a tu tyle sie dzieje uff Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniawawa Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Myślę, że po paru dniach "odpoczynku" możnaby znów porozmawiać z mamą, może ona po prostu potrzebuje czasu żeby oswoić się z myślą, że jednak sunia przyjedzie... Niektórzy potrzebują czasu na oswojenie się z jakimś wydarzeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 Mam zamiar tak zrobić. Kurcze, mam zrobić zakładki do pracy na targi turystyczne, a nie mogę się w ogóle tym zająć, tylko myślę i ręce mi się trzęsą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted February 2, 2013 Author Share Posted February 2, 2013 Isiak rozumiem Twoją złość, też bym się wściekła. Nie obwiniaj się o tą sytuację, musisz normalnie funkcjonować i broń boże nie zawalać swojej pracy. :mad: Moim priorytetem jest znalezienie Fidze najlepszego domu, w tej sytuacji nie ma noża na gardle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabiansaneta Posted February 2, 2013 Share Posted February 2, 2013 No niestety, mamuśki w pewnym wieku bywają chimeryczne. Wiem coś o tym, bo też taką mam, na szczęście z nią nie mieszkam. Terror i szantaż emocjonalny to ich specjalność! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted February 2, 2013 Author Share Posted February 2, 2013 Jest osoba zainteresowana adopcją Figi, mieszka w Łodzi, czy znajdzie się osoba, która mogłaby przeprowadzić wizytę przed adopcyjną? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Merys i jak tam? Znalazł się ktoś do WP? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 poszukajcie na łódzkich wątkach, może mmd kogos poleci albo sama pójdzie? popytajcie.Ja mam 30km do Łodzi:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 [quote name='Madzik77']jaka dzielnica/ulica Łodzi?[/QUOTE] Jest zapytanie o dzielnice? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga BJ Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 dzielnica Bałuty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 [quote name='Merys']Jest osoba zainteresowana adopcją Figi, mieszka w Łodzi[/QUOTE] Ale mi się Łódź źle kojarzy w zestawieniu z Waszymi psami... Jak to przeczytałem to przez myśl mi przeszło, czy to nie poprzednia właścicielka Bambula:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Merys są jakieś nowe wieści? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 Trzymam kciuki za super domek dla ślicznotki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted February 5, 2013 Author Share Posted February 5, 2013 Napisałam do kilku osób z Łodzi i czekam na odpowiedź. Nie to zupełnie inna osoba, patrz wyżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwuś Posted February 5, 2013 Share Posted February 5, 2013 Kochani dyspozycyjna jestem w zasadzie tylko w weekendy (chyba że to Radogoszcz, Julianów) ale jeśli nikogo nie znajdziecie do przeprowadzenia wizyty p/a to służę pomocą. Proszę wówczas o pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted February 5, 2013 Author Share Posted February 5, 2013 Dziękuje Sylwuś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga BJ Posted February 5, 2013 Share Posted February 5, 2013 Sylwio, bardzo blisko, okolice rynku Bałuckiego więc niedaleko Radogoszcza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.