ajlii Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='dogses'] Jadę teraz do weta, umówię się z jakimś na pobranie krwi na jutro. Tylko proszę o pomoc - jakby ktoś mi wyszczególnił jakie badania mam zrobić. Wiem, że: - mocz - morfologia krwi I coś jeszcze?[/QUOTE] Psiak musi być na czczo do badań krwi! Potrzebna jest morfologia + biochemia (parametry nerkowe i wątrobowe) Podaj maila, wyślę Ci wyniki badań jednego z moich psiaków - tam będzie wyszczególnione co jest badane w ramach morfologii i biochemi. Quote
fiorsteinbock Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237245-Hepi-chodz%C4%85ce-nieszcz%C4%99%C5%9Bcie-prze%C5%BCy%C5%82-lata-tu%C5%82aczki-a-teraz-b%C5%82aga-o-pomoc!"][IMG]http://imageshack.us/a/img838/6344/hepi.jpg[/IMG][/URL] Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='fiorsteinbock'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237245-Hepi-chodzące-nieszczęście-przeżył-lata-tułaczki-a-teraz-błaga-o-pomoc!"][IMG]http://imageshack.us/a/img838/6344/hepi.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Ale super! Dziękujemy :loveu: Dziękuję wszystkim za porady dotyczące badań. Jeszcze mam tylko jedno pytanie a propos tego wymazu na pasożyty? Skąd się go pobiera? To się robi u weterynarza? Chciałabym zrobić te badania już jutro, ale pewnie to trzeba zapłacić od razu, nie przy odbiorze:oops: coś wykombinuję... Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='giselle4']jestem i ja bidak straszny[/QUOTE] Witam i cieszę się, że jesteś :) no bidak straszny - a najgorsze, że nie mam takiego doświadczenia żeby mu pomóc. Na szczęście ciotki są niezwykle pomocne i mnie prowadzą za rękę ;) Quote
bea100 Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Moje zadeklarowane 30 zecików dla Hepiego leci gołębiem pocztowym od dzisiaj, ale będzie za 2/3 dni dopiero. Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='bea100']Moje zadeklarowane 30 zecików dla Hepiego leci gołębiem pocztowym od dzisiaj, ale będzie za 2/3 dni dopiero.[/QUOTE] Dziękuję! Właśnie spojrzałam na konto - jest 100 zł dla Hepiego od [B]Dulska[/B] :crazyeye: Dziękuję z całego serca i całuję! :loveu: Jutro idziemy na badania!:multi: Tam pod ostatnim zdjęciem będę dawać rozliczenie. Czy tak dobrze czy trzeba to inaczej robić ? Quote
fiorsteinbock Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='dogses']Ale super! Dziękujemy :loveu: Dziękuję wszystkim za porady dotyczące badań. Jeszcze mam tylko jedno pytanie a propos tego wymazu na pasożyty? Skąd się go pobiera? To się robi u weterynarza? Chciałabym zrobić te badania już jutro, ale pewnie to trzeba zapłacić od razu, nie przy odbiorze:oops: coś wykombinuję...[/QUOTE] Z wymazem to dajmy sobie spokoj, bo on dostał juz tabl. na robaki. A wymaz robi się z próbki kału. Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 Ok. To z wymazem na razie daję sobie spokój. Hepi ma problemy z utrzymaniem równowagi. Długo nie może ustać na swoich własnych łapkach, kiwa się - a na spacerze dzisiaj się przewrócił. Szedł sobie i nagle upadł. Pewnie to z osłabienia i wyczerpania...Koniecznie jutro te badania trzeba mu zrobić żeby wiedzieć co robić dalej.... O tyle dobrze, że dzisiaj ma już w miarę apetyt. Quote
bea100 Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Jak napisała ajlii teraz wszystko "wylezie" co mu dokucza- tak jakby psi organizm, który był w ekstremalnych warunkach "przestał się trzymać ostatkiem sił"...nie martw się...masz takie wsparcie specjalistek, że ze wszystkim sobie poradzisz :) Ode mnie - moc serca do Ciebie leci :loveu: Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='bea100']Jak napisała ajlii teraz wszystko "wylezie" co mu dokucza- tak jakby psi organizm, który był w ekstremalnych warunkach "przestał się trzymać ostatkiem sił"...nie martw się...masz takie wsparcie specjalistek, że ze wszystkim sobie poradzisz :) Ode mnie - moc serca do Ciebie leci :loveu:[/QUOTE] Dziękuję :loveu: Wiem właśnie - z taką obstawą na pewno sobie poradzę :) Najważniejsze żeby pomóc Hepusiowi! Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 A to filmik - Hepi trochę wystraszony ale widać jaki piękny z niego pies :) [URL]https://docs.google.com/file/d/0B6yG4tUCOvsBcjBEWWZHS2RLYkE/edit[/URL] Quote
keakea Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Melduje się Ciotka Mariana, będę się głowić, jak wesprzeć Hepisia... Quote
giselle4 Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='dogses']Witam i cieszę się, że jesteś :) no bidak straszny - a najgorsze, że nie mam takiego doświadczenia żeby mu pomóc. Na szczęście ciotki są niezwykle pomocne i mnie prowadzą za rękę ;)[/QUOTE] [IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2012/12/3.jpg[/IMG] ogladam fotki i nie podoba mi sie to przy pupie:( Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='giselle4'] ogladam fotki i nie podoba mi sie to przy pupie:([/QUOTE] Ponoć to narośl - ma coś takiego jeszcze po bokach, na ciele. Ale ja się boję, że może to być to samo co z jamnikiem Figo - wnętrostwo. Figo też miał takie narośla na odbycie, ale był starszy od Hepiego. U Hepiego też widzę tylko jedno jąderko - na to wygląda :( może mieć problemy z hormonami, więc na pewno trzeba będzie zrobić kastrację. Wczoraj nie mogłam tego sprawdzić, bo Hepi nie dał się nawet dotknąć. A teraz pozwolił się pogłaskać po brzuszku i unieść jego nóżkę. No i widać 1 jądro :( Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 Hepi dostał od ciotki fiorsteinbock saszetki i tabletki na wzmocnienie :loveu: i 30 zł :multi: Quote
Panna Marple Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Przelew pofrunął przed chwilą (500zł). Jutro najpóżniej powinien być na koncie. Rób wszelkie możliwe badania i kupuj karmę zgodną z zaleceniami weta- obawiam się, że maluch jest chory:-( Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='Panna Marple']Przelew pofrunął przed chwilą (500zł). Jutro najpóżniej powinien być na koncie. Rób wszelkie możliwe badania i kupuj karmę zgodną z zaleceniami weta- obawiam się, że maluch jest chory:-([/QUOTE] :multi:Dziękujemy!!:loveu: Ja też myślę, że nie jest dobrze. Obawiam się, że te guzki/narośla to wina hormonów - tu pomoże kastracja. Jak tylko będą wyniki to pójdziemy do weterynarza i będziemy zastanawiać się co robić i w jakiej kolejności :-( jak będą potrzebne jakieś specjalistyczne badania to pojedziemy do Wrocławia - zobaczymy wszystko na dniach :-( Ten zgięty grzbiet mnie zastanawia...jak dotykam go po boczkach to widać, że ma tam wrażliwe miejsca, bo zaraz ucieka i się płoszy....Biedny, wyniszczony psiak - a taki jest piękny, takie ma mądre oczy. Quote
paula_t Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Wreszcie dotarłam, teraz niestety sporadycznie, ale nie za bardzo się na tym znam:shake: Ciesze się, że Ciotki z duuuuuużo większą wiedzą pojawiły się na wątku:) Trzeba chłopaka przebadać na wszystkie strony, bo te guzki i sierść wyglądają tragicznie. Panno Marple, Ty jesteś Aniołem..... Quote
Panna Marple Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Szkoda, że Figuni nie ma we Wrocku - może pomogłaby z DT... Quote
dogses Posted December 11, 2012 Author Posted December 11, 2012 [quote name='paula_t']Wreszcie dotarłam, teraz niestety sporadycznie, ale nie za bardzo się na tym znam:shake: Ciesze się, że Ciotki z duuuuuużo większą wiedzą pojawiły się na wątku:) Trzeba chłopaka przebadać na wszystkie strony, bo te guzki i sierść wyglądają tragicznie. Panno Marple, Ty jesteś Aniołem.....[/QUOTE] Anioł to za mało powiedziane ;) Sierść to wynik pogryzienia przez pchły. Gorzej z resztą :( Wypuściliśmy Hepiego z zamknięcia. Oczywiście Marian zaczął szaleć - obsikał wszystko w okół :D ale Hepi nie chce wychodzić z pokoju...raz się przeszedł po mieszkaniu zgarbionym krokiem i wrócił do "siebie". Mam jeszcze pytanie, Hepi nie podnosi w ogóle ogona. Nawet jak robi koopkę to ma opuszczony ogon, przez co w ogóle raz nie zauważyłam, że się załatwia. Czy to jest coś niepokojącego? Quote
paula_t Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='Panna Marple']Szkoda, że Figuni nie ma we Wrocku - może pomogłaby z DT...[/QUOTE] A gdzie Figunia jest? Kiedy wraca? Nie wiem czy po Franiu będzie chciała jeszcze jakiegoś tymczasika brać biedna :( Quote
Panna Marple Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='dogses']Anioł to za mało powiedziane ;) Sierść to wynik pogryzienia przez pchły. Gorzej z resztą :( Wypuściliśmy Hepiego z zamknięcia. Oczywiście Marian zaczął szaleć - obsikał wszystko w okół :D ale Hepi nie chce wychodzić z pokoju...raz się przeszedł po mieszkaniu zgarbionym krokiem i wrócił do "siebie". Mam jeszcze pytanie, Hepi nie podnosi w ogóle ogona. Nawet jak robi koopkę to ma opuszczony ogon, przez co w ogóle raz nie zauważyłam, że się załatwia. Czy to jest coś niepokojącego?[/QUOTE] Nie pamiętam jak było z ogonem przy kupalu, ale mój Felek to ogon nieśmiało podniósł dopiero po kilku dniach od adopcji, więc może Hepuś zestresowany bardzo i to dlatego. A poza tym, jeśli jest chory, to będzie nieswój, bo czuje, że coś złego się dzieje, ale nie wie co Quote
vega17 Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 faktycznie pies nie do poznania jutro wrzucoe nowe zdjecia. czy macie juz jakis tekst do ogloszen ? Quote
Panna Marple Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='paula_t']A gdzie Figunia jest? Kiedy wraca? Nie wiem czy po Franiu będzie chciała jeszcze jakiegoś tymczasika brać biedna :([/QUOTE] Figunia wróci dopiero na wiosnę-jest u córki. Śmierć Frania była dla niej ogromnym ciosem, wiem... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.