Jump to content
Dogomania

Aida ON - piękna i wciąż bez domu.


Tola

Recommended Posts

  • Replies 157
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Edith, widać, że bardzo pokochałaś Aidę (muszę powiedzieć, że na laptopie Edith ma fotki suni), ale nawet jeśli Aida nie trafi do Was ze względu na ten nieszczęsny brak ogrodzenia :( to jest tyle potrzebujących psiaków, że Tola na pewno pomoże wybrać takiego, który zapadnie również w Wasze serducha. Podobno jest jakaś biedna szczeniaczkowata sunia do wzięcia. Rozważcie. A na razie trzymam też kciuki za to aby ten albo inny psiak znalazł u Was dobry domek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rodzice Maciusia :)']Edith, widać, że bardzo pokochałaś Aidę (muszę powiedzieć, że na laptopie Edith ma fotki suni), ale nawet jeśli Aida nie trafi do Was ze względu na ten nieszczęsny brak ogrodzenia :( to jest tyle potrzebujących psiaków, że Tola na pewno pomoże wybrać takiego, który zapadnie również w Wasze serducha. Podobno jest jakaś biedna szczeniaczkowata sunia do wzięcia. Rozważcie. A na razie trzymam też kciuki za to aby ten albo inny psiak znalazł u Was dobry domek.[/QUOTE]
masz rację bardzo ją pokochałam, i aż nie mogę usiedzieć, nawet niczym się nie mogę zająć, psiuńka i tak bylaby z nami w domu, a i na spacer byśmy razem chodziły.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że dopiero teraz jestem, ale mam ciężki czas w pracy (projekt unijny).
Ostatnie dni były również ciężkie ze względu na decyzję o przyszłości Aidy.
Być może ta decyzja rozczaruje lub zasmuci część z Was, ale po długim rozważeniu wszystkich za i przeciw - Aida nie zamieszka u edith72.
Jest mi przykro to pisać tym bardziej, że ponownie dla suni zaświtała nadzieja na nowy dom i widzę, ze wiele osób również miało nadzieję na szczęśliwe zakończenie historii suni.
Pierwszy powód to ten brak ogrodzenia; drugi - zaginięcie 2 tyg. temu poprzedniego psa - 1.5 rocznego labradora edith72(mam nadzieję, że pies się odnajdzie).
Nie będę tutaj zamieszczała opisu wizyty jaki dostałam na pv od Rodziców Maciusia:); są tez inne wątpliwości (np obawy TZ edith72, czy [B]luzem[/B] biegająca Aida nie wydusi kur...
Aida to już 3 sunia ON, której szukamy domu i wymogi w każdym poprzednim przypadku były podobne.
Wczoraj jeszcze rozmawiałam z edith72; decyzja była naprawdę trudna.
Przykro mi, tym bardziej, ze sunia nadal musi pozostać w schronie.
[B]Rodzice Maciusia [/B]- bardzo dziękuję za wizytę.

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

cały czas wszyscy go szukamy, ale juz jestesmy przekonani ze ktos go ukradl. Przeplakalam chyba ze 3 dni. dlugo by opowiadac wychowalam go od szczeniecia, i nigdy sie nie oddalal, tym bardziej gdyby poszedl za kims, ale nikt go nigdzie nie widzial, co ja nie robilam aby go znalezc. odchorowalam to dosc powaznie i dalej jestem na srodkach uspakajających.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edith1972']cały czas wszyscy go szukamy, ale juz jestesmy przekonani ze ktos go ukradl. Przeplakalam chyba ze 3 dni. dlugo by opowiadac wychowalam go od szczeniecia, i [B]nigdy sie nie oddalal[/B], tym bardziej gdyby poszedl za kims, ale nikt go nigdzie nie widzial, co ja nie robilam aby go znalezc. odchorowalam to dosc powaznie i dalej jestem na srodkach uspakajających.[/QUOTE]
I tego oddalania się najbardziej bałam się w przypadku adopcji Aidy...
Aida to spora suka, dosyć żywiołowa, nie znamy jej przeszłości i warunków, w których żyła.
Nie wiemy, czy zaakceptowałaby (przynajmniej na początku) warunki domowe, a nieogrodzona posesja nie zapewnia prawidłowego nadzoru nad psem.
Nie chciałabym za jakis czas poszukiwac Aidy.

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

Bardzo się cieszyłem ,że Aida ma szanse na domek ale uważam,że decyzja Toli jest słuszna.Jezeli pojawiaja się wątpliwości co do pewnych spraw lepiej odpuścić.Wierzę,że edith1972 kocha zwierzęta i chciala jak najlepiej ale niestety w adopcji musi wszystko grać a i tak nie ma gwarancji,że zwierzę będzie miało swój kąt do końca życia.Rozumiem zawod i smutek ale ponad wszystko ważna jest odpowiedzialnośc.Owczarek niemiecki musi mieć zapewnione określone warunki,by zdrowo i bezpiecznie cieszyć się życiem.

Link to comment
Share on other sites

To że nigdy sie nie oddalał nie jest argumentem że nie oddalił asie teraz. Czy był wykastrowany? Jeśli nie to może poszedł za wezwaniem natury, wszak to młody pies, dopiero co dojrzał... Gdzie go szukałaś? dałaś ogłoszenia w necie? czy u was odwożą psy do schroniska?

Ostatnio na ulicy znalazłam jamniczke starowinke. Po dwóch dniach znalazłyśmy z koleżanka właścicielke. Była zdumiona bo sunia 17 letnia do tej pory sie nie oddalała. A znalazłam ja ok 3 km od domu przy ruchliwej drodze. To mogła być jej jedyna i ostania wycieczka.
Marta uważam że decyzja jest słuszna. Mam nadzieję ze wasz piesek sie znajdzie...

Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze chcialabym pare słow napisac do edith.
Dwa tygodnie, to naprawde jeszcze niewiele. Jesli pies nie został ukradziony, to powinnas cały czas szukac go w okolicznych schroniskach.
W okolicy rozwiesic ogłoszenia z obietnicą nagrody ( w przypadku kradziezy, moze byc skuteczne, ze ktos doniesie , ze np. sąsiad ma nagle podobnego psa). Nie wiem co jeszcze bylabym skłonna zrobic, aby odnalezc swojego psa, bo na szczescie nigdy mnie to nie spotkało.
Ale na pewno, nie chcialabym po 2 tygodniach pocieszyc sie adopcja kolejnego.
Wybacz, jesli to co napisałam jest krzywdzące...

Link to comment
Share on other sites

Piszę z pracy. Proszę przestańcie już z tym zaginięciem psiaka, bo Edith szukała go bardzo mocno jak sama pisze i nie musi się spowiadać. Natomiast fakt, że w międzyczais e zakochała się w Aidzie nie oznacza, że zapomniała o tamtym, zresztą sama zaznaczyła, że gdyby się odnalazł, to byłyby wszystkie u niej.
Kiedyś mi też uciekł przez otwartą przez robotników bramę pies i żeby zagłuszyć tęsknotę też chciałam nowego. Na szczęście się znalazł. Proszę więc nie oceniać. Każdy jest inny i proszę nie sugerować, że ktoś się chce czymś pocieszać.
Sunia nie trafiła do Edith, szkoda, ale też rozumiem argumenty Toli. Rzeczywiście mógłby być problem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Czy juz znalazł sie ktos chętny do przeprowadzenia wizyty ?[/QUOTE]
Niestety nikt mi nie odpwiedział na wysłane pv:roll:
To ok 30 km od Poznania.
Dzisiaj wyslę kolejne do osób podanych przez Havankę..
Wczoraj miałam sporo tel w sprawie Aidy, bo ukazało się ogłoszenie w Dazecie Wyborczej (Havanka dziękuję).
Jednak dla większości dzwoniących z Wrocławia - Zamość to koniec świata.
Nikt nie odzwonił, pomimo proppzycji pomocy w transporcie.

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12Trzymam"]Trzymam[/URL] kciuki za dobry domek dla Aidy. Przy okazji zaproszę na bazarek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12Trzymam"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...