Jump to content
Dogomania

Sunia szkielet z krowim łańcuchem na szyi za TM :( Przepraszamy Daszeńko (*):(


Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Danuta przeżywa drugą młodość:) Szaleje jak szczeniak z naszym szczeniakiem MR G:)
Dogadują się jak matka z synkiem. Jest bardzo wyrozumiałą i cierpliwą sunieczką.
Może niebawem jakieś zdjęcia się zrobią:)

Posted

[quote name='Poprawna']A co Wy tacy tajemniczy? :)
Gadać zaraz !!![/QUOTE]

Moja koleżanka z czasów Liceum chce przysposobić jakiegoś:)
Wciskam jej Danutę:) W taki sam sposób opchneliśmy Barrego za hube bube:)

Posted

[quote name='Poprawna']Przecież masz dar przekonywania :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
No i własnie dlatego każe Wam trzymać kciuki;) Taka mała prowizorka;)

Posted

[quote name='Sieropsiniec']Moja koleżanka z czasów Liceum chce przysposobić jakiegoś:)
Wciskam jej Danutę:) W taki sam sposób opchneliśmy Barrego za hube bube:)[/QUOTE]

udanego wciskania !!! ;)

Posted

Powiedzcie mi czy to jest możliwe aby CHIP pomimo tego ze jest nie był wykrywalny?
Wczoraj cały dzień jeździliśmy po daszy urządzonkiem i ani jednego piknięcia nie było.
Sprawdzaliśmy nawet na tyłku i w łapach..Czy to w ogóle jest możliwe żeby się jakoś
rozmagnesował?


wszędzie szukam informacji na ten temat i jak do tej pory wujek google nie pomógł.
Wet twierdzi że, tak sie mogło zdarzyć.

Posted

Trzymam kciuki za Daszę.

O kurcze! Pierwsze słyszę, żeby coś takiego było możliwe. Jeśli jednak tak, to wywraca do góry nogami wiele spraw. :shake:

Posted

[quote name='Sieropsiniec']Powiedzcie mi czy to jest możliwe aby CHIP pomimo tego ze jest nie był wykrywalny?
Wczoraj cały dzień jeździliśmy po daszy urządzonkiem i ani jednego piknięcia nie było.
Sprawdzaliśmy nawet na tyłku i w łapach..Czy to w ogóle jest możliwe żeby się jakoś
rozmagnesował?


wszędzie szukam informacji na ten temat i jak do tej pory wujek google nie pomógł.
Wet twierdzi że, tak sie mogło zdarzyć.[/QUOTE]
Zadzwonie dzisiaj do weta ,który ja czipował i zapytam czy to mozliwe.

Posted

[quote name='Sieropsiniec']Od poniedziałku załatwiamy wszystkie niezbędne dokumenty.
Marta jest w 100% zdecydowana na adopcje Danki:)
Tak czy siak dobrze się to kończy. Danka idzie do DS :)

:laola:[/QUOTE]

Psinka będzie mieć domek, cudownie :D :D :D

Posted

[quote name='Sieropsiniec']Marta kazała nam zrobić wszystkie badania okresowe. Krew, mocz , kał, wszystkie profile wątrobowe, nerkowe, trzustkowe i inne na jej koszt. Pięknie dziękujemy :)[/QUOTE]

Wow :)i znów sukces :)
Danka nie w domu zamieszka a w raju prawdziwym z bardzo odpowiedzialnym człowiekiem :) :):)

Posted

[quote name='Marinka']Wow :)i znów sukces :)
Danka nie w domu zamieszka a w raju prawdziwym z bardzo odpowiedzialnym człowiekiem :) :):)[/QUOTE]

To akurat fakt:) Marta w kwesti badań chce mieć pewność że, wszystko jest ok.
I nie w tym kierunku że, chorego psiaka nie weźmie bo w Dance jest zakochana.
My juz mamy dość słuchania jaka to ona nie jest fantastyczna:)
Co chwilę telefon, co chwilę hula skype i cały czas słyszymy co Ona nakupowała
posłanka, obróżki, smyczki, witaminki. Nas bardzo cieszy takie podejście:)
Choć nie ukrywamy że, do przyjazdu Marty jeszcze 10 dni i mamy obawy że, ucho nam
się zagotuje jak tak dalej pójdzie:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...