madziamn Posted October 9, 2009 Posted October 9, 2009 nio tak jeśli chce jej sie drzec to rzeczywiscie dochodzi do siebie a to bardzo dobra wiadomosc:multi:. Quote
AnkaG Posted October 10, 2009 Author Posted October 10, 2009 Esta je i je - dzisiaj 4 posiłki. Nadrabia dni głodówki. Koo normalne. Dzisiaj wywaliła sie na grzbiet na trawce i tamosiła, więc chyba bólu dużego nie ma. Nie dawalismy żadnych leków przeciwbólowych (chociaz na wszelki wypadek mamy). Łyka dwa razy dziennie antybiotyk. Rana ładnie sie goi - nic nie paprze. Przemywamy kali. Tylko wsadzamy na kanapę dla ostrożności. Z dnia na dzień coraz lepiej - tfu tfu przez lewe ramię. Quote
madziamn Posted October 10, 2009 Posted October 10, 2009 HURRA:multi::multi::multi: TFU PRZEZ LEWE RAMIĘ. Quote
M@d Posted October 10, 2009 Posted October 10, 2009 :multi::multi: Świetne wieści! Dobrze że już wykryte co było i teraz to już z górki będzie! Trzymamy kciuki! :multi: Quote
madziamn Posted October 11, 2009 Posted October 11, 2009 [quote name='m@d']:multi::multi: świetne wieści! Dobrze że już wykryte co było i teraz to już z górki będzie! Trzymamy kciuki! :multi:[/quote] my też!!! My też!!! Quote
malawaszka Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 nadrabiaj maleńka nadrabiaj!!!! wspaniale, ze się tak szybko regeneruje :loveu: Quote
AnkaG Posted October 12, 2009 Author Posted October 12, 2009 Strasznie mi komp muli więc tylko piszę u nas. Estka coraz lepiej - chyba ją tam wewnątrz swędzi bo robi fikołki w budkach, wyciera sie po kanapach - no i ubranka ma pewnie dosyć. Dajemy jeść ile chce. Chuda jest - kręgosłup sterczy na grzbiecie. W sobotę zdejmujemy szwy. Ranka dalej ładnie wygląda. Moja stara purchaweczka :loveu: Quote
Doginka Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Ale cudowne wieści po powrocie czytam:multi::multi::multi: :loveu::loveu::loveu: Zdrowiej malutka:loveu::loveu::loveu: Quote
madziamn Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Pewnie ją swędzi ale wiesz co Aniu powiedzcie to wetowi jak będziecie bo moja takie cos dostała jak tak się zachowywała po zabiegu i przeszło. Quote
AnkaG Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 U nas bz czyli ok.:lol: Kajcia znowu masy nabiera - jeść ograniczone a ona jak miś polarny nażarty na zimę wygląda. :mad: Nuka przez trzy ostatnie noce próbuje mnie z poduszki wykolegować - pcha sie bezczelnie :evil_lol: Strasznie dużo zdrowia mi ta choroba Esty zabrała - bałam się operacji bo przeciez ona ma juz 14 rok no i co tam znajdą. Jak rozmawiałam z wetką przed zabiegiem to się popłakałam :oops: A w pracy siedziałam. No ale już dobrze. Tfu tfu Musze fotke Estce zrobic w gustownej koszulce. Quote
malawaszka Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 no to super!!!!!!! oj wiem co czujesz bo ja się boję Pepowej operacji i zwlekam... u niej problem bo ta jej choroba sprawia, że ma wiotkie mięśnie brzucha i boję się jak to będzie się zrastało :placz: Quote
AnkaG Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 No właśnie młody pies szybko się regeneruje a starsze to różnie bywa. No i strach czy się pies obudzi. Poczytalam na innym forum o ty cholerstwie 9ropomaciczu) i sie przeraziłam ile psów odeszło nawet po zoperowaniu. Esta tak ogólnie to w bardzo dobrej kondycji jest. Nikt nie daje jej tyle lat. No i przy rozwijającym się ropomaciczu wyniki mocznika były normalne czyli zdrowe nerusie. Nie miała objawów: nie piła więcej wody, nic z niej nie ciekło, temperatura normalna, usg nic na początku nie wykazywało. Otwierali ją z podejrzeniem ropomacicza bo juz nie wiedzieli co robić. Tylko badanie krwi wykazało stan zapalny no i przestała jeść. Quote
Doginka Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 Jak widać macie wielkiego farta:multi::multi::multi: Pokaż małą w koszulce:p Quote
weszka Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Ufff! Dobrze że się dziewczynka zebrała do życia! Quote
madziamn Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Ale sie cieszymy ze Estunia juz zdrowieje. Pokaz ja w koszulce:eviltong: Quote
AMIŚKA Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [B][COLOR=Blue]Hej witam:multi: Poproszę o foty biednej ESTUNI w ciuchach:razz: i reszty sznupek:eviltong:, duuzżoo fot:cool3:[/COLOR][/B] Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 No już od paru dni mamy problem z netem. Esta od dzisiaj bez ubranka - szwy zdjęte. Po wyjęciu pracowicie wymyła cały brzuch - wreszcie mogła sie dorwać. :cool3: Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 [IMG]http://img61.imageshack.us/img61/8240/img1182x.jpg[/IMG] [URL="http://img369.imageshack.us/img369/7043/img1183.jpg"] [/URL] Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 [IMG]http://img369.imageshack.us/img369/7043/img1183.jpg[/IMG] Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/5410/img1181g.jpg[/IMG] Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 No i wczoraj wyjeżdzając z parkingu (tyłem) wjechałam ludziom rogiem zderzaka w drzwi. :angryy: Masakra nie wiem gdzie ja oczy miałam. Quote
AMIGA Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Zdarza się w najporządniejszej rodzinie :p Najważniejsze, że Esta ma się dobrze a w koszulince wygląda całkiem twarzowo. Nie ma to jak znbiorowe ściskanie kciuków :p Quote
AnkaG Posted October 17, 2009 Author Posted October 17, 2009 Och tak wsparcie tych co rozumieją miłość do psa bardzo pomaga. :loveu: Dziękuje dogopsiapsiułki za wsparcie. Rodzice mi dali 200 zł na leczenie Esty. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.