Celina12 Posted November 21, 2007 Posted November 21, 2007 Zapamiętałam również i 3mam kciuki.. Quote
Doginka Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 A ja poproszę fotki w ubrankach i fotki samych ubranek i poproszę również rozmiarki jakie mogą pasować na miniki:diabloti: A 13 zapamiętam:p Quote
monita Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='AnkaG']Urodziny mam 13 grudnia - znana data. :diabloti: Monita kamień trzeba pilniczkiem podważyc u nasady i zeskrobać. Kamień odchodzi płatami o ile nie jest taki super zapuszczony. Mati potwierdzi bo mu tak doradziłam i ściągnął u swojego jamnisia.[/quote] No tak - stan wojenny :diabloti: Wrrr ... aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam :p Quote
monita Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='Matusz'] Tak potwierdzam ;) 0 kamienia, teraz profilaktyka, kostki, uczy, denta stix itd ;)[/quote] Mati ale podważałeś od strony zęba, czy dziąsła :roll: Quote
Matusz Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='monita']Mati ale podważałeś od strony zęba, czy dziąsła :roll:[/quote] dziąsła ;) Quote
AnkaG Posted November 22, 2007 Author Posted November 22, 2007 [quote name='Doginka']A ja poproszę fotki w ubrankach i fotki samych ubranek i poproszę również rozmiarki jakie mogą pasować na miniki:diabloti: A 13 zapamiętam:p[/quote] Doginka jak będzie aparat. Quote
AnkaG Posted November 22, 2007 Author Posted November 22, 2007 Monita jak kamień jest pod dziąsłem to trzeba za sam brzeg kamień złapać i pociagnąć po zębie (pilniczek metalowy). Moje też tego nie lubią ale robię to regularnie i maję ładne ząbki. A Kajci to nawet wykałaczką czyszczę bo ma duże przerwy i żarełko się zbiera. Mati też nie był przekonany i mówił, że się nie da. ;) Quote
Matusz Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='AnkaG']Monita jak kamień jest pod dziąsłem to trzeba za sam brzeg kamień złapać i pociagnąć po zębie (pilniczek metalowy). Moje też tego nie lubią ale robię to regularnie i maję ładne ząbki. A Kajci to nawet wykałaczką czyszczę bo ma duże przerwy i żarełko się zbiera. Mati też nie był przekonany i mówił, że się nie da. ;)[/quote] no ale udało się :) Teraz to nawet co jakiś czas wystarczy paznokciem i zejdzie, jak coś się nazbiera ;) Quote
Matusz Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='monita']Nie - chyba sie nie przekonam :p[/quote] trudno :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Twoja strata... Quote
monita Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Zawsze można iść do weta ;) A wogóle, to ja myję zęby sierściuchom :cool1: Quote
AnkaG Posted November 22, 2007 Author Posted November 22, 2007 [quote name='monita']Zawsze można iść do weta ;) A wogóle, to ja myję zęby sierściuchom :cool1:[/quote] Wet robi to pod narkozą. :cool1: Quote
Matusz Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='AnkaG']Wet robi to pod narkozą. :cool1:[/quote] i nie mało bierze:cool1: Quote
monita Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Najwyżej spróbuję - ale nie na swoich :diabloti: Quote
weszka Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Monita to nie takie straszne! I lepsze dla psa jak Ty mu to zrobisz niż pod narkozą i w stresie u weta. U mnie też tak dziewczyny są obsługiwane - tyle że nie pilnikiem a tym takim profesjonalnym dentystycznym dłubakiem brrr Od tej brudnej roboty jest Tadek (mój szwagier) :diabloti: - w końcu lekarz i sprzętem dentystycznym handluje :cool1: Miło wiedzieć o kolejnym Strzelcu od sznaucerów - jam też strzelec i Amiga i Eria też strzelczyki :diabloti: Tyle póki co nas uzbierałam :cool3: A za rozprawę będę 3mać kciuki - z Holandii bo w poniedziałek lecę na cały tydzień na szkolenie w nowej pracy :) Quote
Doginka Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Ja też czyszczę ząbki burkom sama, takim ustrojstwem stomatologicznym [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/53/3b6218045b000a14.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/53/f48bb8609eec2c6f.jpg[/IMG][/URL] Ale trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić psu szkliwa:razz: Quote
Matusz Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 [quote name='Doginka']Ja też czyszczę ząbki burkom sama, takim ustrojstwem stomatologicznym Ale trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić psu szkliwa:razz:[/quote] a gdzie kupiłaś takie ustrojstwo ?:razz: Quote
Doginka Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 W Wawce na stadionie 10-o lecia:diabloti: Quote
monita Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 yyyy ... jakoś stomatolog i te jego sprzęty, budzą u mnie ciarki :shake: Quote
AnkaG Posted November 23, 2007 Author Posted November 23, 2007 Nuka nie przywyczajona to muszę to na raty robić bo panikuje. :cool3: Quote
AnkaG Posted November 23, 2007 Author Posted November 23, 2007 Byłam z Michałem u dermatologa. Musimy powtórzyc kurację - koszt ok. 1200 zł. Tyle kasy poszło juz na ten trądzik. :-( Quote
Roxana Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Aniu- moja Sara też trądzikowa i był czas kiedy przeżywała koszmar z tego powodu. Za wszelką ceną starałam się uniknąć stosowania u niej sterydów w tym kierunku- bo to najczęściej pakują dermatolodzy w młodzież na trądzik. I udało się nam! A co Michałowi stosujecie- jeśli można wiedzieć? 1200 zł- dużo :shake: Quote
AnkaG Posted November 23, 2007 Author Posted November 23, 2007 Roxana my ten trądzik leczymy już 5 lat. Przeszliśmy już długotrwałe leczenie antybiotykami, autoszczepionki, wszystkie możliwe maści . Pół roku brał Roacutane. Teraz musimy kurację powtórzyć. :-( Jest już tańszy lek (bo już licencję mają inni producenci) ale i tak miesięcznie koszt 200 zł. I już nie ma innych metod leczenia. Dermatolog do której chodzimy robiła doktorat z leczenia trądzika i pracuje na dermatologii na PAM-ie. To nie są krostki co wyskakują od czasu do czasu. :shake: Quote
Roxana Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Aniu- ale Sara też nie ma krostek, które wyskakują od czasu do czasu. Był czas kiedy na czole to była masakra. My z trądzikiem walczymy od 3 lat- wcześnie Sarę zaczęło wysypywać. Przecież ja nie podważam autorytetu lekarza- w żadnym razie. Piszę tylko, że nam się udało i w tej chwili Sara jakoś sobie z tym radzi. Pytałam, bo byłam właśnie ciekawa czy to o Roacutane chodzi. Quote
monita Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 [B]Ania[/B] a będą zdjęcia dziewczyn w ciuszkach :razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.