Jump to content
Dogomania

Stado ok. 30 kotów - chore, bezdomne, maluchy i starsze - potrzebna pomoc! Poznań!


paula91

Recommended Posts

Na jednych z ogrodów działkowych w Poznaniu jest stado ok. 30 kotów (jeśli nie większe - dopiero poznajemy teren), koty są bezdomne, śpią w śmietnikach, ludzie rzucają na nie śmieci, lżejsze i cięższe, część kotów jest chora, maja zaropiałe oczy, noski. Żaden z kotów nie jest wysterylizowany, jest też kilkanaście kociąt, 7 został zabranych do dt i szukamy im domków, zostało jeszcze kilka. W tym stadzie jest też 2,5 miesięczna koteczka, z bardzo zaropiałymi oczkami, zabraliśmy ją do lecznicy i jest pod opieką weterynarza, potrzebujemy jednak na to wsparcia finansowego. Te koty potrzebują wszystkiego, sterylizacji, leczenia, jedzenia, budek, dt oraz ds! Sytuacja jest naprawdę ciężka, bardzo prosimy każdego kto może pomóc o wsparcie w jakiejkolwiek formie.

To kilka zdjęć z tych działek:

Kotek, który potrzebuje leczenia, jest już pod opieką weterynarza.
[IMG]http://i48.tinypic.com/289vkzl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/dpwp4w.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/2ag2p1t.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/5xvfy1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 129
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B][B][SIZE=4][COLOR=#4b0082]Wpłaty:[/COLOR][/SIZE][/B][/B]
[B][COLOR=#000000][I]164 zł z bazarku z biżuterią
[/I][/COLOR][/B]
[B][B][SIZE=4][COLOR=#4b0082]Razem:[/COLOR][/SIZE][/B][/B][B]
[B]164 zł

[SIZE=4][COLOR=#4b0082][B]Wydatki:[/B][/COLOR][/SIZE]
- 75,60 zł - leczenie kotki Milki #7
[B][B]- 23 zł - leczenie kotki Milki #9
- 4,69 zł - płyn do przemywania oczek #10
- 4,95 zł - karma #11
- 8,57 zł - karma #12
- 12,99 zł - kropelki do oczu dla Tosi #14
- 28,77 zł - karma #24

[SIZE=4][COLOR=#4b0082][B]Na koncie kotów jest:
[/B][/COLOR][/SIZE][/B][/B][/B][/B][B][B]+ 5,13 zł

[/B][/B]

Edited by paula91
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Milka pozdrawia ze swojego nowego domku :) Co najlepsze jej koleżanka (rezydentka) ma takie samo umaszczenie, usposobienie i nawet podobne imię - Mila :)

Tosia ma zapalenie spojówek, dostała 2 zastrzyki, i teraz zakraplamy jej 6 razy dziennie oczka specjalnym lekiem.

Link to comment
Share on other sites

Zostały jeszcze dwa, dzisiaj jadę tam i mamy dom tymczasowy dla jednego, a drugi musiałby zostać sam :( Nie wiemy co zrobić, jest już tak zimno i nie chcemy zostawiać jednego malucha, ale z drugiej strony skoro jest miejsce to chociaż jednego już byśmy zabrali. Ciągle szukamy jeszcze alternatywy dla tego drugiego.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Dwa ostatnie kociaki, które zabraliśmy oswajają się w dt, doszła do nich jeszcze jedna kotka (dorosła) z parkingu w Poznaniu, kotki dają się brać na ręce, mruczą, są co raz bardziej kontaktowe, początki były ciężkie. Przed wyjazdem do domu rodzinnego na święta byłam na działkach, ociepliliśmy im budki z państwem które je dokarmiają. Żal mi bardzo jednej kilkuletniej kotki, cała czarna, przymilna, kontaktowa, jej właścicielka wyjechala za granicę a ją zostawiła na działkach samą, kotka chodzi dokarmiać się do jednych ludzi, ale nie wpuszczają jej do domu i nie ma schronienia :( Kicia chodzi za nogą jak pies :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy bardzo :)

A z dobrych wieści, grzybica Tosi już się zagoiła. Kicia rośnie jak na drożdżach i ma domek! Mieszka z Izą i z Asią, dziewczyny są świetne, bardzo cierpliwe, kotka jest trochę jeszcze płochliwa, ale jest co raz lepiej, bawi się i duuużo je :P

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='paula91']Dwa ostatnie kociaki, które zabraliśmy oswajają się w dt, doszła do nich jeszcze jedna kotka (dorosła) z parkingu w Poznaniu, kotki dają się brać na ręce, mruczą, są co raz bardziej kontaktowe, początki były ciężkie. Przed wyjazdem do domu rodzinnego na święta byłam na działkach, ociepliliśmy im budki z państwem które je dokarmiają. Żal mi bardzo jednej kilkuletniej kotki, cała czarna, przymilna, kontaktowa, jej właścicielka wyjechala za granicę a ją zostawiła na działkach samą, kotka chodzi dokarmiać się do jednych ludzi, ale nie wpuszczają jej do domu i nie ma schronienia :( Kicia chodzi za nogą jak pies :([/QUOTE]


Wysłalam temat do Yoriji - może będzie miała pomysl na pomoc dla tej koteczki. Biedulka, takie mrozy!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...