ewatonieja Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 :placz: Misiu postaraj się :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_r Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 [quote name='asiaf1']Byłyśmy dziś u Misia. Już sie prawie nie rusza, odchodzi po cichutku.:placz::placz::placz: Nie mogę przy nim być i przytulać go do siebie.:placz: Dobrze,że w tych ostatnich godzinach ma przy sobie Bobika. Całe życie poniewierany nie zaznał prawdziwego domu a ja nie umiałam mu pomóc[/quote] Asiu, jak to mu nie pomogłaś??? Wyrwałaś go z meliny i dałaś spokojny dom. Pełną miskę, pełny brzuszek... Czy Misio cierpi? Czy go boli? bo jeśli tak, to może trzeba... Boże a to taki spokojny i dobry pies...mądry Pan Pies. Poznałam Misia zaraz jak przyjechał na Strzeleckiego, zrobiłam mu zdjęcia i nic nie mogłam pomóc. nic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 Oj nie, Misiu kochany... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 9, 2008 Author Share Posted August 9, 2008 Miś jeszcze je po troszeczku, załatwia się ale nie ma już dla niego ratunku:-( Bardzo schudł, od ostatniego razu jak byłyśmy z Pati posunął się o jakieś 10 lat. Po 12 ma być lekarz i najprawdopodobniej Miś odejdzie za TM. Tak szybko się wszystko potoczyło. Tak bardzo chciałam znaleźć kogoś kto go pokocha. Ludzie nie chcą starych psów, nie dają szans żeby mogły pokazać jak bardzo kochają. A Miś kochał wszystkich... Martwię się też o Bobika, on wczoraj jak siedziałm przy misiu to się tak do niego przytulał, kład na jego grzbiecie mordkę i tak siedzieliśmy. On chyba wie, że miś odchodzi bo cały czas przy nim siedzi, jakby go pilnował:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 [quote name='asiaf1'] Po 12 ma być lekarz i najprawdopodobniej Miś odejdzie za TM. [/quote] To pewnie zabrzmi brutalnie, ale w tej sytuacji to dla niego chyba najlepsze rozwiązanie. W całej tej sytuacji to Miś najbardziej cierpi, i do tego nie rozumie dlaczego. Ból ludzi, którzy mu kibicowali, też jest wielki, ale trzeba zrobić to, co dla psa będzie najlepsze, a nie walczyć za wszelką cenę. Przeszłam to ze swoim psem i teraz wiem, że ważniejsze jest ukrócenie cierpienia psa, nawet gdy sobie przyspożymy więcej cierpienia (psychicznego). [quote] Martwię się też o Bobika, on wczoraj jak siedziałm przy misiu to się tak do niego przytulał, kład na jego grzbiecie mordkę i tak siedzieliśmy. On chyba wie, że miś odchodzi bo cały czas przy nim siedzi, jakby go pilnował:placz:[/quote] :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 :-( dwa dni mnie tu nie bylo, nie spodziewalam sie takich wiesci Misiu :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Misiu, czy już biegasz po zielonych łąkach w krainie wiecznej szczęśliwości? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Misiu....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 9, 2008 Author Share Posted August 9, 2008 Nie ma już Misia:-(:-(:-( Misiu, kochany Misiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 [quote name='asiaf1']Nie ma już Misia:-(:-(:-( Misiu, kochany Misiu...[/quote] Jest tylko po tamtej stronie :-(, razem z tymi wszystkimi które od nas odeszły. Misio [']:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Misiu [*] :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 9, 2008 Author Share Posted August 9, 2008 Nie potrafię się z tym pogodzić. wielu psom pomagałam ale on miał specjalne miejsce w moim sercu-nie wiem dlaczego tak głęboko mi zapadł. Tym bardziej jest mi tak strasznie smutno, że obszedł i nie miał prawdziwego domu. Tak szybko to się stało, za szybko...:-( wiem że przez ostatnie miesiące był szczęśliwy ale to wcale nie zmniejsza bólu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka_ Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 przykro mi bardzo..:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_r Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 ['] Misiu, biegaj za tęczowym mostem :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Asiu, ściskam Cie serdecznie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Dobranoc Misiu [*] Asiu jestem z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marka Posted August 9, 2008 Share Posted August 9, 2008 Boże, jak smutno... Misio był wyjątkowym psem - to się czuło nawet patrząc na jego zdjęcia... to dobrze, że ten ostatni etap życia przeżył w spokojnym, bezpiecznym miejscu, ze swoim psim przyjacielem u boku... to [B]dzięki Tobie Asiu [/B]- i to jest wielka, wielka rzecz, którą zrobiłaś dla tego psa - nikt nie zrobił więcej... Boże, jak smutno... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 myślimy o Tobie Misiu :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 10, 2008 Author Share Posted August 10, 2008 Dziękuję Wam za słowa otuchy. Tak bardzo bym chciała, żeby wszyscy o nim pamiętali bo był dla mnie psem wyjatkowym. Tak ciężko sie z tym pogodzić-cały czas mam go przed oczami jak leżyobok mnie z mordką na kolanach, taki chudziutkim cień psa-pogodzony ze śmiercią , cichutki:-(:-(:-( Bobiś strasznie za nim tęskni, nie wie co się stało, wszędzie go szuka. Przestal jeść. Misiowi juz nie pomogę ale proszę Was pomóżcie mi znaleźć do dla Bobisia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 czy Bobik ma wątek? allegro? jakieś ogłoszenia, które można by wydrukować i rozwiesić? w czym jeszcze można pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 10, 2008 Author Share Posted August 10, 2008 [quote name='j3nny']czy Bobik ma wątek? allegro? jakieś ogłoszenia, które można by wydrukować i rozwiesić? w czym jeszcze można pomóc?[/quote] Tu jest jego wątek, ja na rzie nie wystawiałam go na allegro ale do tej pory zawsze miał z opcją 1 strony. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=62166&highlight=asiaf1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 Asiu, dziękuję za Misia i wszystko co dla niego zrobiłaś. Dzięki Tobie poczuł się kochany, szkoda, że nie znalazł domu, chociaż powienien, ale wiele psów nie zaznaje nigdy w życiu tyle troski i miłości ile Ty dałas Jemu.:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Misiu pamiętamy o Tobie:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted August 12, 2008 Author Share Posted August 12, 2008 ja cały czas o nim myślę, opłakując jego śmierć. Misiu:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 za pozno... :(:eek3::sadCyber: Misio juz jest szczesliwym aniolkiem --->:angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.