wolf122 Posted March 15, 2013 Share Posted March 15, 2013 Super :loveu: Pochwal się proszę jak już będzie "po".Każde Nowe Dzieciątko z taką dawką empatii dla Zwierząt jest Cudem ,a nie wątpię ,że po takich Rodzicach to oczywiste :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted March 15, 2013 Author Share Posted March 15, 2013 [quote name='Kocurek']Zosiu planowo i terminowo mam sie "rozsypac" 1 wrzesnia...,a jak bedzie to zobaczymy....powoli zaczynam sie toczyc...:)))hehe Zosiu odnosnie Reksa:Otoz ostatnio wysylalam mojej kolezance paczka lekarstwo o nazwie CEFUROXIM(do zdobycia w klinikach i szpitalach)-moja szwagierka jest tu pielegniarka....Kolezanki spaniel ma fatalnie chore uszyska-szczepy bakterii odporne na wszystko...lekarz zasugerowal wlasnie leczenie tym lekiem...juz rozpoczete...zobaczymy efekty....w razie gdyby leki zawodzily w przypadku Reksia naszego to daj znac....poprosze co by szwagierka ponownie"zdobyla"::::)))[/QUOTE] No to będziemy kibicować! :loveu: Od jutra Reks będzie dostawał nowe lekarstwo i zobaczymy, jak to zadziała. Jak nie zadziała, to zapytam weterynarza o ten Cefuroxim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted March 15, 2013 Share Posted March 15, 2013 Kibicuje dwukrotnie :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Dziś sprawdzalem konto i wpłynęła wplata od Zosi i Jej Męża za ogrodzenie dla Onka.W poniedzialek podjadę ,bo to parę km i zaplacę za furtkę i jakos te elementy póki mroz(straszne błoto bo Państwo nie mają utwardzonej drogi) trzyma zwieziemy wozkiem,taczką lub jakimś dostawczakiem .Trochę to waży.Później tylko kupić mieszankę betonową i jeśli się ociepli mozna wkopywać i zalewać.Później kilka dni by to stwardniało i Onek może przyjeżdżać.Do świąt powinniśmy się uwinąc.Później udokumentuję jak to wygląda oraz rozpiszę wyliczenie kosztow.Gdyby Onek miał przyjechać latem,to prawdopodobnie nie było by tych kosztow dla Zosi,bo i tak zamierzalem grodzić dla psiakow w potrzebie teren... (Pieniądze z dotacji na wlasną dzialalność) A tak głupio,bo finansują to Ludzie,ktorzy i tak mają na utrzymaniu tyle psiakow.Po ludzku mi głupio,niestety mnie nie stać,naprawdę.Ale to jednorazowy wydatek a psiak będzie u nas miał dobrze,zapraszam Wszystkich Sympatykow latem do nas na odwiedziny Onusia :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted March 24, 2013 Share Posted March 24, 2013 ciekawe jak tam onek sie sprawuje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted March 24, 2013 Share Posted March 24, 2013 Lepiej żeby bylo dobrze,bo prace ze względu na aurę na pewno się opóźnią.U nas dziś było minus 22 stopnie:crazyeye:teraz jest minus 6.Wczoraj ogrodzenie prawie dojechalo do mnie,niestety samochod nawalił ale jest u kolegi na podworku wraz z ogrodzeniem na pace także jakby już u mnie:lol: (dwie ulice dalej ) Uklad kierowniczy nawalil po tych mrozach i ledwo dokręcił na swoją posesję.Także strasznie ta "wiosna" daje się we znaki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted March 24, 2013 Author Share Posted March 24, 2013 Jak na złość :-( A Reksio coraz bardziej do nas się przywiązuje :shake: Niedawno zaczął machać ogonem, a ja myślałam, że on ma już wszystko zrośnięte i nie umie machać (Sułtan na przykład nie umie machać z powodu zespołu końskiego ogona). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oluś/onek Posted March 27, 2013 Share Posted March 27, 2013 [quote name='Zosia123']Jak na złość :-( A Reksio coraz bardziej do nas się przywiązuje :shake: Niedawno zaczął machać ogonem, a ja myślałam, że on ma już wszystko zrośnięte i nie umie machać (Sułtan na przykład nie umie machać z powodu zespołu końskiego ogona).[/QUOTE] Witam co do pytania odnośnie Onka to wykorzystuje ostatnią szanse jaką dostał widać, że stara się być dobrym psem powoli też się uczy chodzić na smyczy lepiej, jedyne co zostało to oduczyć go atakowania innych psów, ale chyba w jego przypadku to nie wykonalne, ale spróbujemy jeszcze jak będzie cieplej go i tego oduczyć. A co do jego samego to jego zmienne nastroje też są spowodowane jego schorzeniem i niestety potwierdziła się moja obawa ze ma minimalne zmiany neurologiczne, doszliśmy do wniosku z moją panią ze zostaje U nas i w jego stanie nie są wskazane już żadne zmiany otoczenia, także resocjalizacja Onka trwa nadal i jego aktualne zdjęcie jest na stronie [URL="http://fenixopole.flog.pl/zapraszamy"]http://fenixopole.flog.pl[/URL] zapraszamy razem z Onkiem do odwiedzenia jego bloga :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted March 28, 2013 Share Posted March 28, 2013 No to z tego wynika ,ze Reks jedzie do Wolfa......? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted March 28, 2013 Share Posted March 28, 2013 Cieszę się bardzo i mam nadzieję,że dacie Państwo radę okiełznać "niewdzięcznika" :lol: Super.W sumie to jest chyba najsłuszniejsza opcja,bo pies to nie rzecz a takie zamiany nie sa proste zważywszy zaangazowanie emocjonalne itd.Pozdrawiam Serdecznie i Życzę Wiosennych Świąt :loveu: Natomiast Kocurku co do Rexa,to na pewno w tym układzie będzie u mnie.Natomiast nie wyobrażam sobie,by mogł bytować u mnie zimą.Za dużo by się tu rozpisywać.Jedyna opcja na dzień dzisiejszy to ciepłą pora u mnie,zima u Zosi :roll: .Ale na razie calą wiosnę,lato,jesień u mnie, nie ma problemu poza aurą,ktora opóźnia postawienie ogrodzenia:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted March 28, 2013 Author Share Posted March 28, 2013 No, miejmy nadzieję, że Oluś okaże skruchę i poprawi się już na dobre :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oluś/onek Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Witam Onek/ oluś daje się powoli okiełznać i robi postępy wychowawcze, a co do jego zdrowia to jak pisałem zmiany neurologiczne są i to dość też poważne, po za tym mam nadzieję iż papiery też dotarły do P. Zosi, a co do psiaka to onek będzie mieć robioną tomografię głowy i kręgosłupa całego, gdyż te zmiany co ma są trochę niepokojące co wyjdzie i co będzie damy znać. Na razie walczy z chorobą i ze złymi nawykami w stosunku do innych psów :) także widzę że chce się poprawić. Do schorzeń onka doszły jeszcze małe kłopoty z oczami, ale to też jest u starszych psów, czasami nie dowidzi że ma karmę w misce i przy jedzeniu musi mieć światło zapalone. Pozdrawiamy razem z tym pieszczochem muczącym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 [quote name='oluś/onek']Witam Onek/ oluś daje się powoli okiełznać i robi postępy wychowawcze, a co do jego zdrowia to jak pisałem zmiany neurologiczne są i to dość też poważne, po za tym mam nadzieję iż papiery też dotarły do P. Zosi, a co do psiaka to onek będzie mieć robioną tomografię głowy i kręgosłupa całego, gdyż te zmiany co ma są trochę niepokojące co wyjdzie i co będzie damy znać. Na razie walczy z chorobą i ze złymi nawykami w stosunku do innych psów :) także widzę że chce się poprawić. Do schorzeń onka doszły jeszcze małe kłopoty z oczami, ale to też jest u starszych psów, czasami nie dowidzi że ma karmę w misce i przy jedzeniu musi mieć światło zapalone. Pozdrawiamy razem z tym pieszczochem muczącym :)[/QUOTE] My również pozdrawiamy:) niepokojąco brzmią te informacje o stanie zdrowia, oby to było coś, co da się wyleczyć/podleczyć. Czyli niewykluczone, że to jednak ból jest sygnałem do agresywnego zachowania... A co do innych psów, to pamiętam do dziś słowa trenera: iść pewnie, stanowczo,pies na krótkiej, ale nie napiętej lince i stanowczym głosem wydawać komendy. w moim przypadku wygląda to megaśmiesznie, ale jakoś funkcjonujemy już parę lat ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted April 3, 2013 Author Share Posted April 3, 2013 Papiery doszły, dziękujemy! :) No to zmienię tytuł wątku :) Kurcze biedny ten Oluś. Reks też ma początki zaćmy, biedaczek, no i stawy niestety nie chcą odmłodnieć. Ja Reksa też traktuję "z góry", pierwsza idę przez drzwi, pierwsza jem obiad itp. chociaż tak naprawdę miałabym ochotę go wytulić i wytarmosić na maksa. Ale wiem, że tak jest dla niego lepiej. Tulić i tarmosić mogę mojego Bruna, bo on nigdy nie zajmie w stadzie innego miejsca niż to ostatnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted April 14, 2013 Author Share Posted April 14, 2013 [INDENT] [COLOR=#ff0000][B]Bazarek dla Emki:[/B][/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242276-OGROMNY-MISZ-MASZ-czyli-dla-ka%C5%BCdego-co%C5%9B-mi%C5%82ego%21-Dla-Emki-Do-28-IV?p=20729093#post20729093"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...3#post20729093[/URL] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Jak sie sprawuje Olus? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 tez jestem ciekawa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 Kochani, jest niedobrze. Pan Adam mieszka teraz sam z psem, a w lutym czeka go operacja kręgosłupa, pierwsza z szeregu :( Szukamy na cito domu tymczasowego, z ewentualnością stałego, bo Oluś ciągnie na spacerach i nie wiadomo, jak to będzie po tych operacjach. Pan nie wie, jak długo będzie w szpitalu i jak będzie się czuł po operacjach. Myślę tak: Gdybyśmy się na razie złożyli na hotel (tu musimy pomóc, bo pan Adam nie da rady finansowo), a potem intensywnie szukali domu. Niestety pies nie jest bezproblemowy: Na spacerze rzuca się do innych psów, ciągnie na smyczy. Gdy sam zostaje w domu, szczeka (chociaż nie cały czas). Z drugiej strony, lubi kobiety i dzieci. Lepiej się słucha kobiet niż mężczyzn. Jeśli będzie mieszkać z mężczyzną, to tylko zdecydowanym i konsekwentnym. Idealny byłby dom z ogrodem, żeby pies nie chodził po schodach, a miał szansę się wybiegać. Pies jest teraz w dobrej formie, bawi się jak szczeniak. Jest zdrowy, zaszczepiony, musi tylko jeść lepszą karmę, koniecznie suchą (np. Purinę light lub Boscha light). No i oczywiście preparaty na stawy. Bardzo proszę, pomóżmy, żeby pies nie musiał wrócić do schroniska! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Ojej, ale sie porobiło... A do ktorego hotelu mógłby jechac? Ile trzeba zebrac deklaracji ? Warto chyba zmienic tytuł wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 Nie pytałam jeszcze nikogo, dopiero wczoraj o tym się dowiedziałam. Gdyby do Lilu to pewnie będzie 400 zł miesięcznie. Napisałam maila do pana, który interesował się wcześniej Reksem, ale nie mam odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 (edited) Zrobiłam mu ogłoszenia na Tablica, Gumtree i Owczarek w Potrzebie. Potem dorobię jeszcze kilka ogłoszeń. Będę wdzięczna za pomoc w ogłaszaniu! Tekst: [B]Pechowy owczarek niemiecki długowłosy szuka domu tymczasowego/stałego[/B] Oluś ma ok. 8/9 lat i ma pecha w życiu. Adoptowany ze schroniska dla bezdomnych zwierząt, teraz znowu musi szukać domu, gdyż jego ukochany pan jest chory. Oluś bardzo lubi kobiety i dzieci. Lepiej się słucha kobiet niż mężczyzn. Jeśli będzie mieszkać z mężczyzną, to tylko zdecydowanym i konsekwentnym. Idealny byłby dom z ogrodem, żeby pies nie chodził po schodach, a miał szansę się wybiegać (pies jest w dobrej formie, bawi się jak szczeniak, ale jego stawy nie są pierwszej jakości). Jest zdrowy, zaszczepiony, musi tylko jeść lepszą karmę, koniecznie suchą (np. Purinę light lub Boscha light), no i oczywiście dostawać preparaty na stawy. Pies nie jest zupełnie bezproblemowy, na spacerze rzuca się do innych psów, ciągnie na smyczy. Nie lubi być sam: gdy zostaje w domu, szczeka (chociaż nie cały czas) - dlatego dobrze byłoby, gdyby zamieszkał z suczką. Mieszkał przez krótki okres czasu z dwoma innymi psami i trzema kotami - koty niestety gonił, do psa podskakiwał (ale mu ulegał), tylko z suczką nie było problemu. Mamy mało czasu, psu grozi powrót do schroniska, dlatego bardzo proszę o pomoc! Do ogłoszeń moje dane: Zosia: 783 302 665, [email][email protected][/email] Zdjęcia wkleiłam te ze schroniska, bo nie mogę innych znaleźć: [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/1_zps63ef765f.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/2_zps8d06cad4.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/3_zps03429764.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/5_zpsc6315cab.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/6_zpsa33bfe51.jpg[/IMG] Edited January 31, 2014 by Zosia123 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Jestem u Olusia, dobrze byloby zarezerwowac hotel na wszelki wypadek. Zosiu, kiedy ta operacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 Operacja 18 lutego, mamy malo czasu i zero pieniędzy, pan niestety nie doloży się :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Jeszcze trzeba mieć miejsce. Chyba że w drewutni :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 Wyróżniłam mu ogloszenie na Tablicy na 7 dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.